2023-04-07
Śląsk Wrocław w ostatnich latach stał się przeciętnym klubem, który za chwilę może wylądować w 1. Lidze. W klubie kuleje wszystko, od organizacji działalności przez władze, przez słabą grę piłkarzy aż po frekwencję na stadionie. Ta może byłaby lepsza, gdyby na Tarczyński Arena był porządek.
Czwartkowy mecz pomiędzy Śląskiem a Piastem Gliwice był antyreklamą Ekstraklasy. Na praktycznie pustym obiekcie piłkarze obu drużyn zagrali fatalnie. Poziom spotkania nie zachęci pewnie kolejnych kibiców do tego, żeby przy kolejnej okazji pojawić się na Tarczyński Arena Wrocław. Wpływ na to może mieć też fakt fatalnej organizacji na obiekcie.
Podczas wczorajszego meczu jeden z kibiców opublikował na Twitterze zdjęcia, które pokazują stan toalet na obiekcie. Fotografie przedstawiały brudne umywalki oraz zapchane pisuary. Operator obiektu odniósł się do sprawy, tłumacząc, że te toalety powinny być zamknięte, ponieważ to miejsce używane przez pracowników pobliskiej budowy.
Oprócz bałaganu na stadionie chaos panuje również w klubie. Śląsk po porażce z Piastem ma tylko dwa oczka przewagi nad strefą spadkową. Winnym tej sytuacji ma być Dariusz Sztylka. Dyrektor sportowy drużyny został już zwolniony ze stanowiska. Zakończył więc swoją pracę na stanowisku, które piastował od 2018 roku. Legenda Śląska, która rozegrała w tym klubie 263 mecze, zdobywając mistrzostwo oraz wicemistrzostwo Polski została zwolniona zaraz po meczu z Piastem. Na razie władze zespołu nie podały, kto miałby zastąpić Sztylkę.
