Korzystamy z plików cookies. Więcej informacji na temat plików cookies i przetwarzania danych osobowych znajduje się w Polityce Prywatności.

Kompromitacja Jagiellonii

2022-10-12

Fot. Piotr Matusewicz/East News

1/16 Pucharu Polski dopiero co się zaczęła, a już mamy ogromną sensację. Piłkarze Jagiellonii Białystok skompromitowali się w Zielonej Górze i przegrali z tamtejszą Lechią. Porażka z trzecioligowcem to olbrzymia rysa na wizerunku drużyny prowadzonej przez Macieja Stolarczyka.

Mecz w stolicy województwa lubuskiego powinien być formalnością dla będącej w dobrej formie Dumie Podlasia. Drużyna z Białegostoku nie przegrała od początku sierpnia i mało kto się spodziewał, że polegnie w Zielonej Górze. Szczególnie, że Maciej Stolarczyk postawił na graczy, którzy ostatnio bardzo dobrze sobie radzą w Ekstraklasie.

Trzecioligowiec jednak nie zamierzał się położyć przed drużyną z Podlasia. Gospodarze grali bardzo dobrze już od pierwszych minut, czego dowodem była bramka strzelona w 9. minucie przez Przemysława Mycana. Goście kilka minut później mieli doskonałą okazję do wyrównania wyniku, lecz rzut karny zmarnował Pospisil.

Gospodarze dalej rozgrywali mecz na swój warunkach i w 33. minucie wyszli na jeszcze wyższe prowadzenie, ponownie po strzale Mycana. Jagiellonia próbowała wrócić do gry, jeszcze przed przerwą ładnym uderzeniem popisał się Wdowik i do przerwy było 2:1 dla gospodarzy.

Lechia po przerwie szybko wróciła na dwubramkowe prowadzenie, kiedy to do siatki w 47 minucie trafił Ostrowski. Goście nie potrafili odwrócić losów meczu i to zielonogórzanie zasłużenie, po wygranej 3:1 awansowali do kolejnej rundy Pucharu Polski.


iparts.pl


Zobacz również


Kibice i zawodnicy Jagi nie zawiedli


Afimico Pululu trafi do Ligi Mistrzów?


Jaga z lekcją futbolu od Betisu


Rażąca nieskuteczność Jagiellonii


Kibice Jagi bojkotują Superpuchar Polski


Kontuzje w Jagiellonii



Ostatnie wiadomości


Szczęsny z ofertą przedłużenia kontraktu


Lech zdobywa Warszawę i znów jest liderem!


Lech z mistrzostwem na wyciągnięcie ręki?


Krzysztof Piątek coraz bliżej Al-Ain


Co z przyszłością Łukasza Fabiańskiego?


Reprezentacja USA zadowolona z nowego Papieża?