2022-08-30
Śląski klub jest aktywny na rynku transferowym. Co prawda z drużyny odszedł czołowy piłkarz, jednak udało się na nim trochę zarobić. To sprawia, że Górnik ma w kasie trochę pieniędzy i może je wydać na kolejne wzmocnienia.
Podczas przerwy letniej z zabrzańskiego klubu odeszło kilku czołowych piłkarzy, którzy stanowili o sile zespołu w poprzednich rozgrywkach. W trójkolorowych barwach nie wystąpią już m.in. Przemysław Wiśniewski, Adrian Gryszkiewicz czy Bartosz Nowak. Wczoraj do tego grona dołączył wczoraj Krzysztof Kubica, który również nie będzie występował w Zabrzu.
Górnik jednak dobrze zarobi na swoim pomocniku. Piłkarz przejdzie do Benevento, drużyny z włoskiej Serie B, tym samym dołączy do Kamila Glika. Za ten ruch transferowy Włosi musieli zapłacić zabrzanom 1,2 mln €. Kubica był ważnym piłkarzem w Górniku, jednak zarobione pieniądze pozwolą wzmocnić kadrę i trochę poprawić sytuację finansową klubu.
Władze Górnika jednak nie zadowoliły się samym zarobkiem, tylko postanowiły wzmocnić kadrę. W kadrze drużyny Bartoscha Gaula brakowało napastnika, jednak ten stan rzeczy się zmienił. Do Zabrza trafił słoweński snajper – Amadej Marosa. To gracz, który trafi na Śląsk z cypryjskiego AEL Limassol. Ma on 28 lat i przez większość swojej kariery występował w NS Mura. W barwach słoweńskiego klubu zabrał 178 razy i ma na koncie 55 goli. Rundę wiosenną spędził w Limasol, gdzie 18 razy wystąpił i zaliczył 6 bramek.