2022-03-11
Piłkarze występujący w rosyjskich i ukraińskich klubach mogą zmienić kluby. Z tego jednak nie skorzysta Maciej Rybus, który zamierza zostać przynajmniej do końca sezonu w Lokomotiwie Moskwa.
O sytuacji polskiego obrońcy poinformował Sebastian Staszewski, dziennikarz portalu Interia. Zawodnik nie zamierza korzystać z prawa do zawieszenia kontraktu. Reprezentant Polski chce zostać w swoim klubie do końca kontraktu, a ten wygasa wraz z końcem sezonu.
Są 2 powody takiej decyzji. Po pierwsze, piłkarz ma rodzinę w Rosji. Jego żona jest Rosjanką, dzieci również mają paszport tego kraju. Niedawno w tej sprawie wypowiedział się agent piłkarza, Mariusz Piekarski, który przyznał, że jego zawodnik jest przekonany o tym, czy jego rodzina zostanie dobrze przyjęta w Polsce. Dlatego też wstrzymywał się z decyzją o zmianie klubu. Teraz już wiadomo, że przynajmniej do czerwca Rybus będzie grał w klubie z Moskwy.
Wpływ na taki ruch zawodnika ma również to, że nie otrzymał on żadnej oferty z innego klubu. Staszewski podaje, że brak zainteresowania sprawił, że lewy obrońca chce wypełnić swój kontrakt. Być może po jego zakończeniu poszuka innego miejsca do tego, żeby kontynuować swoją karierę.
W zupełnie innej sytuacji jest Grzegorz Krychowiak. Jeszcze do niedawna były klubowy kolega klubowy Rybus nie zamierza kontynuować swojej kariery w Rosji. Zawodnik zawiesi swój kontrakt w Krasnodarze i będzie grał w innej lidze. Na razie nie ma jednak konkretów, w grze są kluby z Hiszpanii i Niemiec. Polak ma czas do 7 kwietnia na to, żeby zmienić klub.