2021-12-10
Zakończyła się faza grupowa Ligi Europy. W niej niezbyt dobrze poszło graczom Leicester, którzy zajęli 3. miejsce, przez co na wiosnę zagrają w Lidze Konferencji Europy. Trener Lisów podzielił się dość ciekawym spostrzeżeniem na temat tych rozgrywek.
Angielska drużyna grała w grupie C, razem z Napoli, Spartakiem i Legią Warszawa. Leicester grało w kratkę, przegrało nawet w Warszawie 0-1. W ostatniej kolejce Lisy musiały wygrać z na wyjeździe z Napoli, żeby awansować dalej. Ta sztuka im się jednak nie udała, przegrali 2-3 i zajęli 3 miejsce w tabeli. To oznacza, że na wiosnę czeka ich rywalizacja w nowym pucharze, Lidze Konferencji Europy.
Na konferencji prasowej, po meczu z druzyną z Serie A głos zabrał trener Anglików Brendan Rodgers. Na pytanie o grę w nowych rozgrywkach przyznał, że nie ma pojęcia co to za puchar, ponieważ skupił się na Lidze Europy. Dodał, że nie wie co to jest, ale się dowie. Irlandzki szkoleniowiec musi się dość szybko podszkolić, ponieważ jego klub już w lutym zagra w 1/16 finału.
Te słowa tylko pokazują podejście niektórych klubów do nowego tworu od UEFA. Z założenia są to rozgrywki 3. kategorii, organizowane dla drużyn z krajów słabszych piłkarsko. Widać to było zresztą po tym, jak do gry podchodzili gracze Tottenhamu i AS Roma. Ci pierwsi nadal nie są pewni wyjścia z grupy (z powodu koronawirusa ich mecz został przełożony). Ci drudzy odpuścili mecz z Bodo/Glimt i przegrali aż 1-6. W związku z tym rodzi się pytanie, czy te rozgrywki jeszcze mają sens.