Bo zaczęła się szkoła i dzieci mają się uczyć a nie prężyć muskuły na kibice.net

Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Moderatorzy: LechiaCHWM, Zorientowany
-
- Posty: 30
- Rejestracja: 07.10.2017, 16:38
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
-
- Posty: 423
- Rejestracja: 23.09.2017, 12:58
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Bo ekipa nie chodzi na młyn...A tak serio jakoś ich Cracovia i Wisła nie zniszczyła...Pomijając pewne układy na danych osiedlach.obserwator17 pisze: ↑08.09.2024, 16:33HKS to chyba też jedna z niewielu ekip u której na klipie muzycznym jest więcej osób niż w młynie na meczu :p
paru aktywnych swego czasu było trafionych, paru też za kratami a mimo to Hutnik istnieje i jakoś tam sobie daje rade na mega trudnym terenie. Za to zawsze będę miła do nich szacunek bo przecież mogli się przerzucić a nie zrobili tego.
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 05.02.2015, 16:54
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
GKS Jastrzębie 19.07 - 107 osóbkibiccc1 pisze: ↑08.09.2024, 10:24Ale po co te nerwy? Kulturalnie zadałem pytanie patrząc na młyn Hutnika na ostatnich spotkaniach.. Co do wyjazdów.swrs1982 pisze: ↑07.09.2024, 23:35Sprawdź ostatnie liczby wyjazdowe i wtedy pisz swoje rewelacje o kryzysie. Nie ma to jak wypowiadać się na podstawie meczu z przeciwnikiem który nie był i pewnie nigdy nie będzie atrakcyjny pod żadnym względem.kibiccc1 pisze: ↑07.09.2024, 21:23https://www.youtube.com/watch?v=uzappTnq9KY
Na Hutniku ostatnimi czasy jakiś kryzys? Marnie to wygląda...
GKS Jastrzębie 19.07 - kilkadziesiąt osób na sektorze gości.
Skra Częstochowa 03.08 - brak info
Wieczysta 17.08 - pełny sektor gości on ma chyba pojemność na 160 osób, ale chyba nie chcesz traktować tego w kategoriach wyjazdu....
Sosnowiec 31.08- Ponad 200 głów HKS w klatce.
No nie wiem czy jest się tu czym zachwycać?
Skra Częstochowa 03.08 - bez publiczności
Wieczysta 17.08 - 300 osób
Sosnowiec 31.08- 229 osob
To są dokładne liczby Hutnika z wyjazdów w tym sezonie, tak że młynkiem na mało atrakcyjnym meczu z grudziądzem raczej bym się nie sugerował...
Znamy swoje miejsce w szeregu i pomimo ciągłego trwania w niższych ligach dalej robimy swoje
Pozdro hejtery
-
- Posty: 258
- Rejestracja: 05.08.2024, 20:33
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Skoro w wątku zrobiło się "hutniczo" - takie pytanie od zgreda. Przed Legia - Hutnik K. w 1994 miałem możliwość obejrzenia sobie ekipy przyjezdnych z bliska. Była to ok. 120 os. zgrabna grupa z zauważalnym udziałem skinów. Mniej-więcej znam historię krakowskiej kibolki i wydawałoby się, że było już dawno po dołączeniu krakowskich łysych do KSC. W Nowej Hucie to wyglądało wtedy inaczej?
-
- Posty: 227
- Rejestracja: 16.06.2024, 10:54
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Kiedy wszyscy przestaną brać dosłownie i na poważnie co tutaj się pisze, nie trzeba mnie uświadamiać że Hutnik to zgrabna i dobra ekipa. Po prostu fakt faktem na jeden klip przyszło z 70 osób a potem na młyn 50 :pfactoryproject pisze: ↑08.09.2024, 16:55Bo ekipa nie chodzi na młyn...A tak serio jakoś ich Cracovia i Wisła nie zniszczyła...Pomijając pewne układy na danych osiedlach.obserwator17 pisze: ↑08.09.2024, 16:33HKS to chyba też jedna z niewielu ekip u której na klipie muzycznym jest więcej osób niż w młynie na meczu :p
paru aktywnych swego czasu było trafionych, paru też za kratami a mimo to Hutnik istnieje i jakoś tam sobie daje rade na mega trudnym terenie. Za to zawsze będę miła do nich szacunek bo przecież mogli się przerzucić a nie zrobili tego.
Prosiła żebym pokazał jej Kraków,
Puścił chłopaków z baraków i zabrał na Legia-Raków
Puścił chłopaków z baraków i zabrał na Legia-Raków
-
- Posty: 423
- Rejestracja: 23.09.2017, 12:58
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Takich pajaców jak Ty nigdy.obserwator17 pisze: ↑08.09.2024, 18:33
Kiedy wszyscy przestaną brać dosłownie i na poważnie co tutaj się pisze, nie trzeba mnie uświadamiać że Hutnik to zgrabna i dobra ekipa. Po prostu fakt faktem na jeden klip przyszło z 70 osób a potem na młyn 50 :p
-
- Posty: 113
- Rejestracja: 13.10.2017, 10:44
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Swoją drogą jak obecnie sytuacja wygląda na Ruczaju i na osiedlu europejskim? 3 strona to bez wątpienia widoczna Cracovia, 1 i 2 kojarzone z Wisłą (na jednej ulicy widziałem nawet jeszcze kolorowy, duży herb Jagi na budce energetycznej ze starych czasów!), natomiast jak jest tam teraz pod kątem aktywności?
-
- Posty: 52
- Rejestracja: 24.08.2016, 21:50
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Hutnik to troszkę "nietypowa" ekipaobserwator17 pisze: ↑08.09.2024, 18:33
Kiedy wszyscy przestaną brać dosłownie i na poważnie co tutaj się pisze, nie trzeba mnie uświadamiać że Hutnik to zgrabna i dobra ekipa. Po prostu fakt faktem na jeden klip przyszło z 70 osób a potem na młyn 50 :p
Na wyjazdy nie jednokrotnie w przeszłości potrafiło jeździć więcej osób niż osób w młynie czy nawet ogólnie wszystkich kibiców.
-
- Posty: 183
- Rejestracja: 01.01.2022, 12:24
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Dzięki za sprostowanie i dokładne dane. A mój komentarz proszę traktować tylko i wyłącznie jako zwykłe pytanie, bo nie było tam ani grama hejtu..qbasek pisze: ↑08.09.2024, 17:13GKS Jastrzębie 19.07 - 107 osóbkibiccc1 pisze: ↑08.09.2024, 10:24Ale po co te nerwy? Kulturalnie zadałem pytanie patrząc na młyn Hutnika na ostatnich spotkaniach.. Co do wyjazdów.
GKS Jastrzębie 19.07 - kilkadziesiąt osób na sektorze gości.
Skra Częstochowa 03.08 - brak info
Wieczysta 17.08 - pełny sektor gości on ma chyba pojemność na 160 osób, ale chyba nie chcesz traktować tego w kategoriach wyjazdu....
Sosnowiec 31.08- Ponad 200 głów HKS w klatce.
No nie wiem czy jest się tu czym zachwycać?
Skra Częstochowa 03.08 - bez publiczności
Wieczysta 17.08 - 300 osób
Sosnowiec 31.08- 229 osob
To są dokładne liczby Hutnika z wyjazdów w tym sezonie, tak że młynkiem na mało atrakcyjnym meczu z grudziądzem raczej bym się nie sugerował...
Znamy swoje miejsce w szeregu i pomimo ciągłego trwania w niższych ligach dalej robimy swoje
Pozdro hejtery![]()
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 23.07.2022, 18:51
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
A chciałeś kolejne konto założyć a tu........nie pykło.
Dramat
Bądź dumny z tego, że jesteś Polakiem
-
- Posty: 122
- Rejestracja: 10.08.2024, 16:12
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Ostatnim sezonem Hutnika na poziomie ekstraklasy był 96/97 a na jej zapleczu ostatni był sezon 01/02.
Od tego w Wisłę i Cracovię wpompowano setki milionów (na przestrzeni lat oczywiście) zdążyły one okrzepnąć w ekstraklasie, zdobywać puchary i mistrzostwa kraju, zaliczać europejskie puchary.
To już prawie 30 lat od kiedy sportowo Hutnik nie ma jak konkurować z bardziej modnymi ekipami. A mimo to jest i trzyma się bardzo dobrze. Oni mieli topowych kibicowsko rywali kiedy my mierzyliśmy się z Proszowiankami albo i Orłami Balin.
Jeśli ktoś lubi sobie pokręcić z tego bekę to spoko ale niech nie liczy na to że odrobine kumatsi ludzie nie będą traktować jego rewelacji poważnie.
Przepraszam bardzo ale mecz z Olimpią Grudziądz albo Wisłą Puławy na początku nigdzie nie nabije młyna a wręcz go przerzedzi.
Tylko jak ktoś poważny może w taki sposób mierzyć skalę ekipy? Wiadomo że to forum jest olewane przez niemal wszystkie ekipy, raczej próżno szukać tu kogoś obecnie działającego. Jest zgraja małoletnich napinaczny, troli i ewentualnie jakichś starszych zawodników którzy są już przynajmniej jedną nogą poza klimatem.
Sam nie piszę na temat bieżących wydarzeń mogę ewentualnie coś skomentować ale odnoszę się głównie do wydarzeń sprzed dobrych kilkunastu (jak nie więcej) lat. No ale muszę odnieść się też do teraźniejszości: porównajcie sobie wyjazd Hutnika do Sosnowca z 31.08 do wcześniejszej wizyty w Sosnowcu. To może być dobra odpowiedź na temat domniemanego kryzysu. Można sobie przejrzeć zdjęcia z Jastrzębia i Sosnowca i odpowiedzcie sobie na pytanie czy to "kryzysowa ekipa".
Przez lata funkcjonowaliśmy u boku "najostrzejszych" ekip w kraju, w dzielnicy niekończącej się wojny gdzie nie sprzyjała nam sportowa koniunktura. Przetrwaliśmy bez paniki i trzęsień ziemi. Pokuszę się o stwierdzenie że na przestrzeni lat byliśmy najmądrzejszą krakowską ekipą. W przeciwieństwie do sąsiednich ekip nie gubiła nas pycha (nie było też niewiadomo jakich powodów do pychy i zawsze musieilśmy twardo stąpać do ziemi) i nie zaliczaliśmy takich tąpnięć wewnętrznych jak KSC/TSW.
Nie wchodziliśmy też nigdy w d*** większych ekip i nie szukaliśmy na siłę przyjaciół. Finalnie można powiedzieć że Hutnik dobrze na tym wyszedł.
Z perspektywy gościa który patrzy na wszystko już raczej z boku (bo już ładnych parę lat pracuję poza Krakowem i tam też mam rodzinę) doceniam to jaka ekipa wyrosła i jak prezentuje się ona w ostatnich latach. Nie byłem entuzjastą niektórych pomysłów "góry" ale na przestrzeni ostatnich lat widzę że przyniosły one Hutnikowi wiele korzyści. I piszę to z perspektywy gościa który na meczach już bardziej bywa niż regularnie na nie chodzi. Życzę wszystkim takiej kibolskiej emerytury żeby mógł żyć ze świadomością że kolejne pokolenie jego klubu progresuje.
Od tego w Wisłę i Cracovię wpompowano setki milionów (na przestrzeni lat oczywiście) zdążyły one okrzepnąć w ekstraklasie, zdobywać puchary i mistrzostwa kraju, zaliczać europejskie puchary.
To już prawie 30 lat od kiedy sportowo Hutnik nie ma jak konkurować z bardziej modnymi ekipami. A mimo to jest i trzyma się bardzo dobrze. Oni mieli topowych kibicowsko rywali kiedy my mierzyliśmy się z Proszowiankami albo i Orłami Balin.
Jeśli ktoś lubi sobie pokręcić z tego bekę to spoko ale niech nie liczy na to że odrobine kumatsi ludzie nie będą traktować jego rewelacji poważnie.
Przepraszam bardzo ale mecz z Olimpią Grudziądz albo Wisłą Puławy na początku nigdzie nie nabije młyna a wręcz go przerzedzi.
Tylko jak ktoś poważny może w taki sposób mierzyć skalę ekipy? Wiadomo że to forum jest olewane przez niemal wszystkie ekipy, raczej próżno szukać tu kogoś obecnie działającego. Jest zgraja małoletnich napinaczny, troli i ewentualnie jakichś starszych zawodników którzy są już przynajmniej jedną nogą poza klimatem.
Sam nie piszę na temat bieżących wydarzeń mogę ewentualnie coś skomentować ale odnoszę się głównie do wydarzeń sprzed dobrych kilkunastu (jak nie więcej) lat. No ale muszę odnieść się też do teraźniejszości: porównajcie sobie wyjazd Hutnika do Sosnowca z 31.08 do wcześniejszej wizyty w Sosnowcu. To może być dobra odpowiedź na temat domniemanego kryzysu. Można sobie przejrzeć zdjęcia z Jastrzębia i Sosnowca i odpowiedzcie sobie na pytanie czy to "kryzysowa ekipa".
Przez lata funkcjonowaliśmy u boku "najostrzejszych" ekip w kraju, w dzielnicy niekończącej się wojny gdzie nie sprzyjała nam sportowa koniunktura. Przetrwaliśmy bez paniki i trzęsień ziemi. Pokuszę się o stwierdzenie że na przestrzeni lat byliśmy najmądrzejszą krakowską ekipą. W przeciwieństwie do sąsiednich ekip nie gubiła nas pycha (nie było też niewiadomo jakich powodów do pychy i zawsze musieilśmy twardo stąpać do ziemi) i nie zaliczaliśmy takich tąpnięć wewnętrznych jak KSC/TSW.
Nie wchodziliśmy też nigdy w d*** większych ekip i nie szukaliśmy na siłę przyjaciół. Finalnie można powiedzieć że Hutnik dobrze na tym wyszedł.
Z perspektywy gościa który patrzy na wszystko już raczej z boku (bo już ładnych parę lat pracuję poza Krakowem i tam też mam rodzinę) doceniam to jaka ekipa wyrosła i jak prezentuje się ona w ostatnich latach. Nie byłem entuzjastą niektórych pomysłów "góry" ale na przestrzeni ostatnich lat widzę że przyniosły one Hutnikowi wiele korzyści. I piszę to z perspektywy gościa który na meczach już bardziej bywa niż regularnie na nie chodzi. Życzę wszystkim takiej kibolskiej emerytury żeby mógł żyć ze świadomością że kolejne pokolenie jego klubu progresuje.
Nie wiem czy bardzo pomogę bo mój pierwszy wyjazd to była Siarka w czerwcu 1996 roku ale dla mnie jako ówczesnego małolata to łysych szło spotkać mimo wszystko w każdej z ekip (wiadomo że z różnym natężeniem). Druga sprawa jest też taka że przerzucanie się w pierwszej kolejności godziło w Wisłę, dopiero później Hutnik. W latach 90tych były w Hucie rejony gdzie część związana z Wisłą była już przerzucona a Hutnicza część osiedla śmigała w barwach na SS. Ciśnienie względem Hutnika zawsze było mniejsze nie ma się co tutaj oszukiwać.Stpne pisze: ↑08.09.2024, 18:13Skoro w wątku zrobiło się "hutniczo" - takie pytanie od zgreda. Przed Legia - Hutnik K. w 1994 miałem możliwość obejrzenia sobie ekipy przyjezdnych z bliska. Była to ok. 120 os. zgrabna grupa z zauważalnym udziałem skinów. Mniej-więcej znam historię krakowskiej kibolki i wydawałoby się, że było już dawno po dołączeniu krakowskich łysych do KSC. W Nowej Hucie to wyglądało wtedy inaczej?
-
- Posty: 17
- Rejestracja: 02.03.2022, 03:38
-
- Posty: 122
- Rejestracja: 10.08.2024, 16:12
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
A na podstawie Twojego posta można uznać że nie rozumiesz tego co czytasz.
-
- Posty: 227
- Rejestracja: 16.06.2024, 10:54
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
wyciagnij kija z pupy, bo napinasz sie na nic nie znaczacym forum :pfactoryproject pisze: ↑08.09.2024, 21:17Takich pajaców jak Ty nigdy.obserwator17 pisze: ↑08.09.2024, 18:33
Kiedy wszyscy przestaną brać dosłownie i na poważnie co tutaj się pisze, nie trzeba mnie uświadamiać że Hutnik to zgrabna i dobra ekipa. Po prostu fakt faktem na jeden klip przyszło z 70 osób a potem na młyn 50 :p
Prosiła żebym pokazał jej Kraków,
Puścił chłopaków z baraków i zabrał na Legia-Raków
Puścił chłopaków z baraków i zabrał na Legia-Raków
-
- Posty: 339
- Rejestracja: 07.06.2018, 19:29
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Problemem są pieniądze, jak u boku Cracovii zasmakują ich więcej, to niestety podzielą los pozostałych w Krakowie.swrs1982 pisze: ↑08.09.2024, 23:25Ostatnim sezonem Hutnika na poziomie ekstraklasy był 96/97 a na jej zapleczu ostatni był sezon 01/02.
Od tego w Wisłę i Cracovię wpompowano setki milionów (na przestrzeni lat oczywiście) zdążyły one okrzepnąć w ekstraklasie, zdobywać puchary i mistrzostwa kraju, zaliczać europejskie puchary.
To już prawie 30 lat od kiedy sportowo Hutnik nie ma jak konkurować z bardziej modnymi ekipami. A mimo to jest i trzyma się bardzo dobrze. Oni mieli topowych kibicowsko rywali kiedy my mierzyliśmy się z Proszowiankami albo i Orłami Balin.
Jeśli ktoś lubi sobie pokręcić z tego bekę to spoko ale niech nie liczy na to że odrobine kumatsi ludzie nie będą traktować jego rewelacji poważnie.
Przepraszam bardzo ale mecz z Olimpią Grudziądz albo Wisłą Puławy na początku nigdzie nie nabije młyna a wręcz go przerzedzi.
Tylko jak ktoś poważny może w taki sposób mierzyć skalę ekipy? Wiadomo że to forum jest olewane przez niemal wszystkie ekipy, raczej próżno szukać tu kogoś obecnie działającego. Jest zgraja małoletnich napinaczny, troli i ewentualnie jakichś starszych zawodników którzy są już przynajmniej jedną nogą poza klimatem.
Sam nie piszę na temat bieżących wydarzeń mogę ewentualnie coś skomentować ale odnoszę się głównie do wydarzeń sprzed dobrych kilkunastu (jak nie więcej) lat. No ale muszę odnieść się też do teraźniejszości: porównajcie sobie wyjazd Hutnika do Sosnowca z 31.08 do wcześniejszej wizyty w Sosnowcu. To może być dobra odpowiedź na temat domniemanego kryzysu. Można sobie przejrzeć zdjęcia z Jastrzębia i Sosnowca i odpowiedzcie sobie na pytanie czy to "kryzysowa ekipa".
Przez lata funkcjonowaliśmy u boku "najostrzejszych" ekip w kraju, w dzielnicy niekończącej się wojny gdzie nie sprzyjała nam sportowa koniunktura. Przetrwaliśmy bez paniki i trzęsień ziemi. Pokuszę się o stwierdzenie że na przestrzeni lat byliśmy najmądrzejszą krakowską ekipą. W przeciwieństwie do sąsiednich ekip nie gubiła nas pycha (nie było też niewiadomo jakich powodów do pychy i zawsze musieilśmy twardo stąpać do ziemi) i nie zaliczaliśmy takich tąpnięć wewnętrznych jak KSC/TSW.
Nie wchodziliśmy też nigdy w d*** większych ekip i nie szukaliśmy na siłę przyjaciół. Finalnie można powiedzieć że Hutnik dobrze na tym wyszedł.
Z perspektywy gościa który patrzy na wszystko już raczej z boku (bo już ładnych parę lat pracuję poza Krakowem i tam też mam rodzinę) doceniam to jaka ekipa wyrosła i jak prezentuje się ona w ostatnich latach. Nie byłem entuzjastą niektórych pomysłów "góry" ale na przestrzeni ostatnich lat widzę że przyniosły one Hutnikowi wiele korzyści. I piszę to z perspektywy gościa który na meczach już bardziej bywa niż regularnie na nie chodzi. Życzę wszystkim takiej kibolskiej emerytury żeby mógł żyć ze świadomością że kolejne pokolenie jego klubu progresuje.
Nie wiem czy bardzo pomogę bo mój pierwszy wyjazd to była Siarka w czerwcu 1996 roku ale dla mnie jako ówczesnego małolata to łysych szło spotkać mimo wszystko w każdej z ekip (wiadomo że z różnym natężeniem). Druga sprawa jest też taka że przerzucanie się w pierwszej kolejności godziło w Wisłę, dopiero później Hutnik. W latach 90tych były w Hucie rejony gdzie część związana z Wisłą była już przerzucona a Hutnicza część osiedla śmigała w barwach na SS. Ciśnienie względem Hutnika zawsze było mniejsze nie ma się co tutaj oszukiwać.Stpne pisze: ↑08.09.2024, 18:13Skoro w wątku zrobiło się "hutniczo" - takie pytanie od zgreda. Przed Legia - Hutnik K. w 1994 miałem możliwość obejrzenia sobie ekipy przyjezdnych z bliska. Była to ok. 120 os. zgrabna grupa z zauważalnym udziałem skinów. Mniej-więcej znam historię krakowskiej kibolki i wydawałoby się, że było już dawno po dołączeniu krakowskich łysych do KSC. W Nowej Hucie to wyglądało wtedy inaczej?
-
- Posty: 122
- Rejestracja: 10.08.2024, 16:12
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Masz trochę racji. Pomogło nam to że parę razy srogo zawiedliśmy się na starszych, pomogła nam też Wisła która była naszą główną kosą i z jednej strony pokazywała nam miejsce w szeregu ale z drugiej pomagała nam się scalać i trochę pobudzała nasze ambicje. Po fali przerzutów na KSC w Starej Hucie była to w ogóle taka "rozsądna kosa" z którą szło podymić w dość cywilizowany jak na Kraków sposób. Duet Misiek&Zielak to odmienił (ten drugi to był dopiero przygłup, Lotnisko z niego lało że nie potrafił zrobić pompki) i finalnie najgorzej wyszła na tym Wisła.
Natomiast jeśli byliśmy pośmiewiskiem to jak ocenisz Unię, Koronę i inne Sandecje? (tych ostatnich może najmniej). W skali regionu wiele na przestrzeni lat zawsze Hutnik był trzecią siłą.
-
- Posty: 230
- Rejestracja: 31.05.2010, 20:28
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
O ile z pierwszym zdaniem się mogę zgodzić (chociaż słowo pośmiewisko chyba jednak nie przystoi do ekipy, która obrywała, ale zazwyczaj stawała do walki) o tyle druga część to oczywiście chore wymysły autora, bo ekipa HKSu najbardziej wzrosła w momencie gdy kosa z Cracovią była najostrzejsza w historii.
Mógłbym odbić piłeczkę i powiedzieć, że gdy panowie na M z Wisły i Cracovii robili dobre interesy wspólnie to wówczas ekipa Wisły odbiła i zaczęła dorównywać ekipie Pasów.
Hutnik zna swoje miejsce w szeregu, ale naprawdę Wielka Wisła nie musi tworzyć narracji oblężonej twierdzy bratających się wszędzie do okoła śmiertelnych wrogów, którzy walczą z potęgą Białej Gwiazdy.
Hutnik Nowa Huta
-
- Posty: 30
- Rejestracja: 15.06.2024, 19:49
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
tyle się rozpisujesz zamiast przyznac wprost ze istniejecie tylko dlatego ze było na was wyjebane i zero ciśnienia poza pojedynczymi akcjami jak trzeba było raz na pare lat uciszyć T czy kogoś innego. Dzisiaj Hutnik dostal bramki od zydow i charakternie stoją na nich razem z cbsiami nagrywaja teledyski z żydami a inni razem trenuja. zawsze była z was tylko beka i zawsze będzie bo nawet w takim kryzysie Wisły nie umiecie tego wykorzystać he he heswrs1982 pisze: ↑09.09.2024, 14:23Masz trochę racji. Pomogło nam to że parę razy srogo zawiedliśmy się na starszych, pomogła nam też Wisła która była naszą główną kosą i z jednej strony pokazywała nam miejsce w szeregu ale z drugiej pomagała nam się scalać i trochę pobudzała nasze ambicje. Po fali przerzutów na KSC w Starej Hucie była to w ogóle taka "rozsądna kosa" z którą szło podymić w dość cywilizowany jak na Kraków sposób. Duet Misiek&Zielak to odmienił (ten drugi to był dopiero przygłup, Lotnisko z niego lało że nie potrafił zrobić pompki) i finalnie najgorzej wyszła na tym Wisła.
Natomiast jeśli byliśmy pośmiewiskiem to jak ocenisz Unię, Koronę i inne Sandecje? (tych ostatnich może najmniej). W skali regionu wiele na przestrzeni lat zawsze Hutnik był trzecią siłą.
-
- Posty: 339
- Rejestracja: 07.06.2018, 19:29
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Ile rzeczy jeszcze musi się u was spierdolić żebyście nabrali trochę pokory?lepszastronamiasta pisze: ↑09.09.2024, 15:18tyle się rozpisujesz zamiast przyznac wprost ze istniejecie tylko dlatego ze było na was wyjebane i zero ciśnienia poza pojedynczymi akcjami jak trzeba było raz na pare lat uciszyć T czy kogoś innego. Dzisiaj Hutnik dostal bramki od zydow i charakternie stoją na nich razem z cbsiami nagrywaja teledyski z żydami a inni razem trenuja. zawsze była z was tylko beka i zawsze będzie bo nawet w takim kryzysie Wisły nie umiecie tego wykorzystać he he heswrs1982 pisze: ↑09.09.2024, 14:23Masz trochę racji. Pomogło nam to że parę razy srogo zawiedliśmy się na starszych, pomogła nam też Wisła która była naszą główną kosą i z jednej strony pokazywała nam miejsce w szeregu ale z drugiej pomagała nam się scalać i trochę pobudzała nasze ambicje. Po fali przerzutów na KSC w Starej Hucie była to w ogóle taka "rozsądna kosa" z którą szło podymić w dość cywilizowany jak na Kraków sposób. Duet Misiek&Zielak to odmienił (ten drugi to był dopiero przygłup, Lotnisko z niego lało że nie potrafił zrobić pompki) i finalnie najgorzej wyszła na tym Wisła.
Natomiast jeśli byliśmy pośmiewiskiem to jak ocenisz Unię, Koronę i inne Sandecje? (tych ostatnich może najmniej). W skali regionu wiele na przestrzeni lat zawsze Hutnik był trzecią siłą.
-
- Posty: 122
- Rejestracja: 10.08.2024, 16:12
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
U Ciebie aktualnie największe ciśnienie chyba na braci po szalu?lepszastronamiasta pisze: ↑09.09.2024, 15:18tyle się rozpisujesz zamiast przyznac wprost ze istniejecie tylko dlatego ze było na was wyjebane i zero ciśnienia poza pojedynczymi akcjami jak trzeba było raz na pare lat uciszyć T czy kogoś innego. Dzisiaj Hutnik dostal bramki od zydow i charakternie stoją na nich razem z cbsiami nagrywaja teledyski z żydami a inni razem trenuja. zawsze była z was tylko beka i zawsze będzie bo nawet w takim kryzysie Wisły nie umiecie tego wykorzystać he he heswrs1982 pisze: ↑09.09.2024, 14:23Masz trochę racji. Pomogło nam to że parę razy srogo zawiedliśmy się na starszych, pomogła nam też Wisła która była naszą główną kosą i z jednej strony pokazywała nam miejsce w szeregu ale z drugiej pomagała nam się scalać i trochę pobudzała nasze ambicje. Po fali przerzutów na KSC w Starej Hucie była to w ogóle taka "rozsądna kosa" z którą szło podymić w dość cywilizowany jak na Kraków sposób. Duet Misiek&Zielak to odmienił (ten drugi to był dopiero przygłup, Lotnisko z niego lało że nie potrafił zrobić pompki) i finalnie najgorzej wyszła na tym Wisła.
Natomiast jeśli byliśmy pośmiewiskiem to jak ocenisz Unię, Koronę i inne Sandecje? (tych ostatnich może najmniej). W skali regionu wiele na przestrzeni lat zawsze Hutnik był trzecią siłą.
Zdziwię Cię też stwierdzeniem że nie zawsze była z nas beka wśród Twoich kolegów.
mateusznow pisze: ↑09.09.2024, 15:19Ile rzeczy jeszcze musi się u was spierdolić żebyście nabrali trochę pokory?lepszastronamiasta pisze: ↑09.09.2024, 15:18tyle się rozpisujesz zamiast przyznac wprost ze istniejecie tylko dlatego ze było na was wyjebane i zero ciśnienia poza pojedynczymi akcjami jak trzeba było raz na pare lat uciszyć T czy kogoś innego. Dzisiaj Hutnik dostal bramki od zydow i charakternie stoją na nich razem z cbsiami nagrywaja teledyski z żydami a inni razem trenuja. zawsze była z was tylko beka i zawsze będzie bo nawet w takim kryzysie Wisły nie umiecie tego wykorzystać he he heswrs1982 pisze: ↑09.09.2024, 14:23Masz trochę racji. Pomogło nam to że parę razy srogo zawiedliśmy się na starszych, pomogła nam też Wisła która była naszą główną kosą i z jednej strony pokazywała nam miejsce w szeregu ale z drugiej pomagała nam się scalać i trochę pobudzała nasze ambicje. Po fali przerzutów na KSC w Starej Hucie była to w ogóle taka "rozsądna kosa" z którą szło podymić w dość cywilizowany jak na Kraków sposób. Duet Misiek&Zielak to odmienił (ten drugi to był dopiero przygłup, Lotnisko z niego lało że nie potrafił zrobić pompki) i finalnie najgorzej wyszła na tym Wisła.
Natomiast jeśli byliśmy pośmiewiskiem to jak ocenisz Unię, Koronę i inne Sandecje? (tych ostatnich może najmniej). W skali regionu wiele na przestrzeni lat zawsze Hutnik był trzecią siłą.
Podbijam.
-
- Posty: 30
- Rejestracja: 15.06.2024, 19:49
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Jak napiszesz ksywę albo kim jesteś to ci odpowiem wchodzisz w to???mateusznow pisze: ↑09.09.2024, 15:19Ile rzeczy jeszcze musi się u was spierdolić żebyście nabrali trochę pokory?lepszastronamiasta pisze: ↑09.09.2024, 15:18tyle się rozpisujesz zamiast przyznac wprost ze istniejecie tylko dlatego ze było na was wyjebane i zero ciśnienia poza pojedynczymi akcjami jak trzeba było raz na pare lat uciszyć T czy kogoś innego. Dzisiaj Hutnik dostal bramki od zydow i charakternie stoją na nich razem z cbsiami nagrywaja teledyski z żydami a inni razem trenuja. zawsze była z was tylko beka i zawsze będzie bo nawet w takim kryzysie Wisły nie umiecie tego wykorzystać he he heswrs1982 pisze: ↑09.09.2024, 14:23
Masz trochę racji. Pomogło nam to że parę razy srogo zawiedliśmy się na starszych, pomogła nam też Wisła która była naszą główną kosą i z jednej strony pokazywała nam miejsce w szeregu ale z drugiej pomagała nam się scalać i trochę pobudzała nasze ambicje. Po fali przerzutów na KSC w Starej Hucie była to w ogóle taka "rozsądna kosa" z którą szło podymić w dość cywilizowany jak na Kraków sposób. Duet Misiek&Zielak to odmienił (ten drugi to był dopiero przygłup, Lotnisko z niego lało że nie potrafił zrobić pompki) i finalnie najgorzej wyszła na tym Wisła.
Natomiast jeśli byliśmy pośmiewiskiem to jak ocenisz Unię, Koronę i inne Sandecje? (tych ostatnich może najmniej). W skali regionu wiele na przestrzeni lat zawsze Hutnik był trzecią siłą.
-
- Posty: 1467
- Rejestracja: 27.02.2007, 11:36
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
no ale nie zaprzeczysz że we wszystkich co modniejszych nowohuckich miejscówkach pod nckiem itp , małolaty i nie tylko mają smyczki tak pół / pół pasiaste i hutnicze
odniosę się teraz do starszego kolegi z warszawy
to że główne środowisko skinów z rynku była za pasami nie znaczy że nie było ich gdzie indziej , w pierwszej połowie lat 90tych to była najmodniejsza subkultura
dodatkowo była na tyle atrakcyjna , że ubiór hools "nie skinów" w zasadzie był ciężki do odróżnienia to tez były flejersy i łyse głowy, tyle że zamiast glanów adidaski , chociaż też niekoniecznie
odniosę się teraz do starszego kolegi z warszawy
to że główne środowisko skinów z rynku była za pasami nie znaczy że nie było ich gdzie indziej , w pierwszej połowie lat 90tych to była najmodniejsza subkultura
dodatkowo była na tyle atrakcyjna , że ubiór hools "nie skinów" w zasadzie był ciężki do odróżnienia to tez były flejersy i łyse głowy, tyle że zamiast glanów adidaski , chociaż też niekoniecznie
-
- Posty: 258
- Rejestracja: 05.08.2024, 20:33
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Dzięki, ale łatwo było odróżnić łysych od kiboli we flekach. Świadomie zapytałem o tych pierwszych.kaelowiec pisze: ↑09.09.2024, 16:20odniosę się teraz do starszego kolegi z warszawy
to że główne środowisko skinów z rynku była za pasami nie znaczy że nie było ich gdzie indziej , w pierwszej połowie lat 90tych to była najmodniejsza subkultura
dodatkowo była na tyle atrakcyjna , że ubiór hools "nie skinów" w zasadzie był ciężki do odróżnienia to tez były flejersy i łyse głowy, tyle że zamiast glanów adidaski , chociaż też niekoniecznie
-
- Posty: 101
- Rejestracja: 27.03.2013, 17:24
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Nie no szok, że nikt nie chce zostać kaleką do końca życia. Dziwni ludzie na tym Hutniku.kotarsky pisze: ↑09.09.2024, 17:10gierat jak tam po ostatnim ile wy musicie dopow wpierdalac pogonione cioty to jest hit kazdy z was na mieście ma bekelepszastronamiasta pisze: ↑09.09.2024, 15:44Jak napiszesz ksywę albo kim jesteś to ci odpowiem wchodzisz w to???mateusznow pisze: ↑09.09.2024, 15:19
Ile rzeczy jeszcze musi się u was spierdolić żebyście nabrali trochę pokory?
jak to jest ze kiedys byliscie powazani a teraz jestescie zwyklymi klaunami ? i taki gosc z hutnika nawet do ciebie coś szczeka co kazde ich wychylenie konczylo sie ze ktos tam tracił kończyny i nie mieli ochoty na wiecej
Fajnie macie w tym Krakowie...
-
- Posty: 35
- Rejestracja: 13.06.2024, 23:54
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Chcieli to przegadać z bandytami z Mikołowa, ale niestety, Ruch nie miał czasu na rozmowy, byli zajęci treningiem kondycyjnym.kotarsky pisze: ↑09.09.2024, 17:10gierat jak tam po ostatnim ile wy musicie dopow wpierdalac pogonione cioty to jest hit kazdy z was na mieście ma bekelepszastronamiasta pisze: ↑09.09.2024, 15:44Jak napiszesz ksywę albo kim jesteś to ci odpowiem wchodzisz w to???mateusznow pisze: ↑09.09.2024, 15:19
Ile rzeczy jeszcze musi się u was spierdolić żebyście nabrali trochę pokory?
jak to jest ze kiedys byliscie powazani a teraz jestescie zwyklymi klaunami ? i taki gosc z hutnika nawet do ciebie coś szczeka co kazde ich wychylenie konczylo sie ze ktos tam tracił kończyny i nie mieli ochoty na wiecej
czy gks tychy wróciło juz z turnieju i czy zbojkotowali turniej przez torby ze sprzętem czy u zydow im to nie przeszkadzalo
narodowy łks robił foty z ajaxem ?
-
- Posty: 339
- Rejestracja: 07.06.2018, 19:29
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Już kiedyś napisałem, że mieszkam od kilku lat w okolicach Krakowa i pochodzę z okolic Białegostoku. Dla Ciebie jestem zwykłym anonimem.lepszastronamiasta pisze: ↑09.09.2024, 15:44Jak napiszesz ksywę albo kim jesteś to ci odpowiem wchodzisz w to???mateusznow pisze: ↑09.09.2024, 15:19Ile rzeczy jeszcze musi się u was spierdolić żebyście nabrali trochę pokory?lepszastronamiasta pisze: ↑09.09.2024, 15:18
tyle się rozpisujesz zamiast przyznac wprost ze istniejecie tylko dlatego ze było na was wyjebane i zero ciśnienia poza pojedynczymi akcjami jak trzeba było raz na pare lat uciszyć T czy kogoś innego. Dzisiaj Hutnik dostal bramki od zydow i charakternie stoją na nich razem z cbsiami nagrywaja teledyski z żydami a inni razem trenuja. zawsze była z was tylko beka i zawsze będzie bo nawet w takim kryzysie Wisły nie umiecie tego wykorzystać he he he
Teraz jesteś w stanie normalnie odpowiedzieć bez zbędnego napinania?
-
- Posty: 30
- Rejestracja: 15.06.2024, 19:49
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Czyli jesteś zwykły frajer i oczekujesz ze ktoś ci będzie coś tłumaczył ??? na ulicy tez zaczepiasz obcych ludzi i zadajesz takie pytania czy tylko w necie czuejsz się odważny??? do tych k**** co tu piszą po nazwisku to jedyne miejsce co mozecie powalczyć he he a co do hutnika to na akcje na nich jeździli ludzie co się nie łapali na akcje na zydow i whuj beka ze te pedały tak się poczuły jak ich jest tam 20 osób he he numery macie dzwońcie
-
- Posty: 339
- Rejestracja: 07.06.2018, 19:29
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Aa już sprawdziłem do kogo skierowałem pytanie i nie było jednak tematu, bo jesteś z grupy, która ma w d**** Wisłę.
-
- Posty: 718
- Rejestracja: 30.09.2016, 20:12
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
do choroszczy chlopie, a nie załozyles kilka kont i sam ze soba piszeszpoznanskie.pedofile pisze: ↑12.09.2024, 14:11Adminem tu jest Ukrainiec miłośnik bandery i upa z legii to czego się spodziewasz
-
- Posty: 718
- Rejestracja: 30.09.2016, 20:12
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
tak jak mowilem do choroszczy :)poznanskie.pedofile pisze: ↑12.09.2024, 15:38a bo ty z poznania pozdrow kolegów zwłaszcza krzyska kirczuka pedofila dzieciojebce
-
- Posty: 1136
- Rejestracja: 26.02.2007, 18:01
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Widziałem relacje (kilka ich było) na stronie Młody Bastion Chrzanów ,jak znęcają się i wymuszają na małolatach, kibicach GKSu i Cracovii żeby obrażali swoje kluby a oni to nagrywali .Co za popierdoleńcy to brak słów :/
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 04.12.2017, 23:15
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
A ty dzbanie myślisz że ci ile mają lat? To są podobne roczniki, nic odkrywczego od dawna się takie metody praktykowało, teraz na ulicach to głównie takie małolaty albo trochę starsi się w to bawią. Reszta jest zajęta robieniem interesów
-
- Posty: 59
- Rejestracja: 04.05.2018, 19:29
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
hihi, dobre jaja gierat ty wariacie jedenlepszastronamiasta pisze: ↑10.09.2024, 14:34? do tych k**** co tu piszą po nazwisku to jedyne miejsce co mozecie powalczyć he he a co do hutnika to na akcje na nich jeździli ludzie co się nie łapali na akcje na zydow i whuj beka ze te pedały tak się poczuły jak ich jest tam 20 osób he he numery macie dzwońcie
-
- Posty: 43
- Rejestracja: 13.06.2024, 20:59
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Gierat to ten ulaniec z pocięta morda ?
-
- Posty: 336
- Rejestracja: 03.03.2013, 14:45
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Łysych w Hucie było wielu, praktycznie każde z osiedli miało swoich przedstawicieli więc możliwe, że i na Hutniku ktoś się znalazł, tym bardziej, że ten czas to już rozwijająca się masowa moda z zaczerpniętym wzornictwem od skinheads. Mam tu na myśli krótkie włosy i kurtki, które w tamtym czasie zaczęły charakteryzować wielu huliganów. Generalnie Huta od początku lat 90-tych była zdominowana przez łysych z Wisły. Takie wiślackie osiedla jak Złoty Wiek, Kalinowe czy Kazimierzowskie były kolebką wiślackich Skinów w Hucie i największymi ich skupiskami. Uzupełniane mniejszymi składami z Bohaterów Września, Piastów, 1000 lecia czy Starej Huty stanowiły konkretną siłę. Był czas, gdzie łysi z Wisły, głownie ze Starej Huty przesiadywali na Placu Centralnym. Z biegiem czasu, na fali przerzutów zaczęło sie to zmieniać i część łysych przeszła na drugą stronę Błoń, gdzie porobili głośne kariery. Niemniej jednak przez ogromną część lat 90-tych łysi z Huty byli kojarzeni z Wisłą . Jeśli wiedziałeś, że ten czy tamten skin z Huty jest za Cracovią z 90% prawdopodobieństwem mogłeś założyć, że to przerzut.Stpne pisze: ↑08.09.2024, 18:13Skoro w wątku zrobiło się "hutniczo" - takie pytanie od zgreda. Przed Legia - Hutnik K. w 1994 miałem możliwość obejrzenia sobie ekipy przyjezdnych z bliska. Była to ok. 120 os. zgrabna grupa z zauważalnym udziałem skinów. Mniej-więcej znam historię krakowskiej kibolki i wydawałoby się, że było już dawno po dołączeniu krakowskich łysych do KSC. W Nowej Hucie to wyglądało wtedy inaczej?
Co do tych "krakowskich łysych dołączających do KSC" to nie jest też tak, że łysi dołączyli do KSC i stąd na Kałuży pojawili sie skini. Nic bardziej mylnego. Skini krakowscy niezwiązani z żadnym z klubów przesiadywali w Rynku, gdzie chodzili też łysi z Cracovii i ... nierzadko Wisły. Były wspólne eventy np awantury przeciwko anarchistom. Na pewno pamiętasz, ze to czas dość aktywnych wówczas anarchistów. W pewnym jednak momencie opowiedzieli się po stronie KSC jednak to nie znaczy, ze zostali zagorzałymi fanatykami Cracovii. czasem, przy okazji jakichś mobilizacji pojawiali się na Kałuży, ale tak na prawdę część z nich miała na to wywalone. Poza tym mieli też kontakty z nami, kliku z nich było z Huty. Liczba kilku może nie robi wrażenia, ale tak na prawdę ich liczba mogłaby się zamknąć max w dwóch dychach.
"Jak mnie słyszysz?
Ja Wisła, Ja Wisła!"
Ja Wisła, Ja Wisła!"
-
- Posty: 258
- Rejestracja: 05.08.2024, 20:33
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Dzięki za obszerną odp. Oczywiście pamiętam, zwłaszcza że właśnie wtedy duża część takich anarchistów w Warszawie została skaptowana na K6 (przewinięte w temacie warszawskim).
Jeżeli chodzi o łysych, to u nas było podobnie (pomijając wątek przerzutów).
Jeżeli chodzi o łysych, to u nas było podobnie (pomijając wątek przerzutów).
-
- Posty: 680
- Rejestracja: 27.02.2007, 01:07
-
- Posty: 183
- Rejestracja: 01.01.2022, 12:24
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Jak wyglądała sytuacja w Skawinie na przestrzeni ostatnich 20/30 lat. Małe miasto, a mimo to podzielone. Kto na dzień dzisiejszy dominuje w Skawinie?
-
- Posty: 37
- Rejestracja: 24.06.2024, 02:05
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Wieczysta wystawia jakiś młynek? Chocby januszerski w stylu niecieczy/puszczy? Czy nic kompletnie?
-
- Posty: 121
- Rejestracja: 26.02.2007, 18:01
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Ciekawostką jest, że w roku 1994 wydana została książka Ewy Wilk pt. ''Krucjata łysogłowych'' poświęcona ruchowi skinheads na przełomie lat 80 i 90-tych. Czytałem ją bardzo dawno, ale z tego co pamiętam to poruszano w niej kwestie skinów z Krakowa. Szczególnie tych związanych z Cracovią.
Po za tym jedna z pierwszych zespołów skinheads w naszym kraju to ''BTM'', który wywodził się właśnie z Krakowa.
DR.MARTENS - DENTAL PLAN
Po za tym jedna z pierwszych zespołów skinheads w naszym kraju to ''BTM'', który wywodził się właśnie z Krakowa.
DR.MARTENS - DENTAL PLAN
NIEZALEŻNY GŁOS SYMPATYKA ZABRZAŃSKIEGO GÓRNIKA
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: B. Ricci, bednar, bzn, Historical, Jakop, NiebieskiDaf i 113 gości