Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

ultras, hooligans, liczby, ciekawostki, informacje, opisy

Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM

ODPOWIEDZ
kivloff
Posty: 624
Rejestracja: 23.06.2016, 13:18

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: kivloff » 14.06.2024, 15:53

Gdyby się nie różniło to byście nie nosili sprzętu, tylko przytyrali do 120kg bo jeśli się nie mylę, to paragrafy i wyroki są nieco inne.

iparts.pl
Sportowa
Posty: 32
Rejestracja: 21.02.2018, 13:18

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Sportowa » 14.06.2024, 18:03

kivloff pisze:
14.06.2024, 15:53
Gdyby się nie różniło to byście nie nosili sprzętu, tylko przytyrali do 120kg bo jeśli się nie mylę, to paragrafy i wyroki są nieco inne.
Pod Ty względem się z Tobą jak najbardziej zgadzam nie wziolem pod uwagę aspektu prawnego,
Bardziej chodziło mi o to że w jednym jak i drugim wypadku można ponieść śmierć albo zostać kaleką
Dostaniesz sprzętem to powiedzą "nie honorowo" skatuja Ciebie beż opamiętania powiedzą " szacun za podjęcie walki"

gpa_jones
Posty: 14
Rejestracja: 12.06.2024, 18:46

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: gpa_jones » 15.06.2024, 12:59

A od ilu mg bitego teścia i wagi można wrzucać zdjęcia? Rozumiem, że najbardziej podniecają cię zdjęcia nakoksowanych koni bez koszulek, najlepiej wysmarowanych oliwką.

eNGie
Posty: 693
Rejestracja: 27.02.2007, 01:07

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: eNGie » 15.06.2024, 15:20

Takie są krakowskie realia. Młodzi latają ze sprzętem, a starzy robią interesy.

SZURowski
Posty: 31
Rejestracja: 14.06.2024, 09:31

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: SZURowski » 16.06.2024, 08:08

Jaką gangsterka co ty p********* kolo ci młodzi to mogą co najwyżej żenić dopalacze i jakieś inne gówno a co to ma wspólnego z gangsterką? Pojebało się już wam w dupach i za chwilę gangsterami będziecie nazywać drillowcow takich jak ci z Poznania. Ja p******* wy sami napędzacie koniunkture tak jak 13 letnie dzieci myślące że 60tka to jest ktoś kto poszedł poskarżyć się nauczycielce albo strzelił z d*** bo kolega zajebał energetyka w lidlu i wypił cichaczem w kiblu.

fredperrycp
Posty: 58
Rejestracja: 15.06.2024, 10:37

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: fredperrycp » 16.06.2024, 12:41

Gabaryty nie mają żadnego znaczenia. Ostatnio trzech 16 latkow w Sosnowcu odowodnilo to jak zakatowali gołymi rękoma wysportowanego 28 letniego typa

Wrogzly
Posty: 88
Rejestracja: 14.06.2024, 06:53

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Wrogzly » 16.06.2024, 15:46

fredperrycp pisze:
16.06.2024, 12:41
Gabaryty nie mają żadnego znaczenia. Ostatnio trzech 16 latkow w Sosnowcu odowodnilo to jak zakatowali gołymi rękoma wysportowanego 28 letniego typa
Te nastolatki z siłownia nie byli na bakier przynajmniej dwóch. Sądząc po ich zdjęciach

Mareczek86
Posty: 424
Rejestracja: 08.05.2017, 10:45

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Mareczek86 » 16.06.2024, 16:52

Problem w Krakowie jest taki, że większość tych działań nie ma nic wspólnego z kibicowaniem. Tam jest typowa pseudogansterka i latanie za tematem. To nie jest taka fanatyczna miłość do klubu jak na Łksie, Widzewie, Ruchu, czy Górniku. Często to zwyczajne znajomości lub interesy. Grubasy razem sobie dilują, robią wspólne interesy, a młodzi idą siedzieć, w obu przypadkach sprzęt zabił potencjał, cała małopolska jest martwa kibicowsko, tutaj mało kto po 30 jest aktywny kibicowsko.

TadzioNorek
Posty: 162
Rejestracja: 05.01.2013, 20:16

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: TadzioNorek » 16.06.2024, 19:31

Mareczek86 pisze:
16.06.2024, 16:52
Problem w Krakowie jest taki, że większość tych działań nie ma nic wspólnego z kibicowaniem. Tam jest typowa pseudogansterka i latanie za tematem. To nie jest taka fanatyczna miłość do klubu jak na Łksie, Widzewie, Ruchu, czy Górniku. Często to zwyczajne znajomości lub interesy. Grubasy razem sobie dilują, robią wspólne interesy, a młodzi idą siedzieć, w obu przypadkach sprzęt zabił potencjał, cała małopolska jest martwa kibicowsko, tutaj mało kto po 30 jest aktywny kibicowsko.

Bardzo bym polemizował w tą fanatyczną miłość do klubow wyżej wymienionych ekip przez Ciebie. Szczególnie zaciekawiło mnie czemu wymieniłeś Ruch skoro członkowie tej ekipy dostali grube wyroki nic nie mające wspólnego z kibicowaniem bo rozboje,kradzieże czy porwania dla okupu chyba nie mają za wiele wspólnego z fanatyczną miłością do swojego klubu?

kivloff
Posty: 624
Rejestracja: 23.06.2016, 13:18

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: kivloff » 16.06.2024, 19:35

PCABG pisze:
16.06.2024, 12:37
kivloff pisze:
14.06.2024, 15:53
Gdyby się nie różniło to byście nie nosili sprzętu, tylko przytyrali do 120kg bo jeśli się nie mylę, to paragrafy i wyroki są nieco inne.
Masz 14,15,16 lat grasz sobie w piłkę na osiedlu, siedzisz na ławeczce,na placyku czy pod blokiem i raz,dwa razy czasem i częściej wjeżdżają Ci z gazami, maczetami,czy innymi toporami.Nie uda Ci się spierdolić, skleisz na łeb.
Stoją Ci pod szkołą,nieraz pod blokiem i albo odpuścisz,albo odwdzięczysz sie tym samym. Zaplanujesz zasadzkę, pochowasz sprzęty,czy koktajle, poprosisz ziomków z osiedla obok żeby się skitrali. Sprowokujesz wroga, on wjeżdża na pewniaka, a tu nacinka i filetowanie.

i dalej to samo przynudzanie
Chłopie nie wiem czy ty taki sprytny jesteś jak piszesz, że chciałbyś być, ale generalnie to minąłeś się z tym co napisałem, bo napierdoliłeś tych linijek, jakbyś chciał się w limicie słów na maturze zmieścić, a nadal nie wyjaśniasz, dlaczego pierwsze chłopy, te co na początku twojej historyjki wjechały temu małolatowi na boisko na osiedlu złapały za sprzęt ryzykując lepsze paragrafy zamiast przytyrać do 120kg i zrobić rzekomo to samo - bo do tego się odnosiłem.

W sumie to mam to w głębokim poważaniu, tak jak i tę całą dyskusję. Odpowiadałem na pogląd że w******* ze sprzętem, albo przekopka przez 120 kilowców to to samo. Nie, nie to samo. Chcesz napisać, że to to samo? Napisz, uargumentuj. Nie chcesz tego argumentować - daj mi spokój. Jak się nie czujesz na siłach intelektualnie żeby poważnie i na temat odpisywać, to mnie po prostu nie oznaczaj, nie cytuj, tylko wypisuj te swoje historyjki niezależnie. Ja je sobie przeczytam dla rozrywki, albo ominę, ale nie będę się na pewno zmuszał, żeby cokolwiek takiemu "spryciarzowi" tłumaczyć.

Kogut88
Posty: 2
Rejestracja: 07.06.2016, 20:43

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Kogut88 » 16.06.2024, 19:57

Widzę, że najwięcej tutaj do powiedzenia mają ludzie, którzy w Krakowie to byli z babą na wycieczce w weekend :) Ludzie możecie dalej tu prawić morały o tym, jaki sprzęt jest zły, ale w tej kwestii nic się nie zmieni.

factoryproject
Posty: 435
Rejestracja: 23.09.2017, 12:58

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: factoryproject » 16.06.2024, 20:02

Małopolska kibolska pisze:
15.06.2024, 12:14
arę lat temu jak Wisła wrzucała do sieci foto ekipy to były to 120 kg łyse karki na trybunach Lazio
a dziś zamaskowane szczury z gazem w łapie, dobrze że przynajmniej maczety skitrane w torbach to tak po oczach nie razi
A myślisz ze te karki nie używały gazu ?
Zapamiętaj "Nie liczy się ile masz w łapie. liczy się to że jesteś wariatem."
To jest Kraków, drugie po Warszawie turystycznie i między narodowo znane miasto w Polce.
Liczy się hajs i wpływy a nie jekies wasze głupie pierdolenie.

obserwator17
Posty: 234
Rejestracja: 16.06.2024, 10:54

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: obserwator17 » 16.06.2024, 20:17

huliganzknet pisze:
16.06.2024, 19:54
kivloff pisze:
16.06.2024, 19:35
PCABG pisze:
16.06.2024, 12:37


Masz 14,15,16 lat grasz sobie w piłkę na osiedlu, siedzisz na ławeczce,na placyku czy pod blokiem i raz,dwa razy czasem i częściej wjeżdżają Ci z gazami, maczetami,czy innymi toporami.Nie uda Ci się spierdolić, skleisz na łeb.
Stoją Ci pod szkołą,nieraz pod blokiem i albo odpuścisz,albo odwdzięczysz sie tym samym. Zaplanujesz zasadzkę, pochowasz sprzęty,czy koktajle, poprosisz ziomków z osiedla obok żeby się skitrali. Sprowokujesz wroga, on wjeżdża na pewniaka, a tu nacinka i filetowanie.

i dalej to samo przynudzanie
Chłopie nie wiem czy ty taki sprytny jesteś jak piszesz, że chciałbyś być, ale generalnie to minąłeś się z tym co napisałem, bo napierdoliłeś tych linijek, jakbyś chciał się w limicie słów na maturze zmieścić, a nadal nie wyjaśniasz, dlaczego pierwsze chłopy, te co na początku twojej historyjki wjechały temu małolatowi na boisko na osiedlu złapały za sprzęt ryzykując lepsze paragrafy zamiast przytyrać do 120kg i zrobić rzekomo to samo - bo do tego się odnosiłem.

W sumie to mam to w głębokim poważaniu, tak jak i tę całą dyskusję. Odpowiadałem na pogląd że w******* ze sprzętem, albo przekopka przez 120 kilowców to to samo. Nie, nie to samo. Chcesz napisać, że to to samo? Napisz, uargumentuj. Nie chcesz tego argumentować - daj mi spokój. Jak się nie czujesz na siłach intelektualnie żeby poważnie i na temat odpisywać, to mnie po prostu nie oznaczaj, nie cytuj, tylko wypisuj te swoje historyjki niezależnie. Ja je sobie przeczytam dla rozrywki, albo ominę, ale nie będę się na pewno zmuszał, żeby cokolwiek takiemu "spryciarzowi" tłumaczyć.
No ale czym się różni skakanie po głowie przez tych 120 kilowych byków a uciętej dłoni przez 60 kilowego szczura?

W gruncie rzeczy niczym się nie różni, możesz ważyć 120 kilo i nie mieć za grosz ani honoru ani rozumu i katować w 10 jedną osobę a możesz ważyć 70kg i kierować się jakimiś zasadami. Jeszcze jakiś czas temu panowały pewne zasady że przy kobiecie się nie robi afery, że zamiast butować kogoś w 5 można wyjść na solówkę itd.. Aktualnie spotykając na mieście grupę 10 naćpanych dzieci o wadze 55kg żywego hiphopu nie masz pojęcia czy za moment nie zaczną się pruć i gazować bo według nich wyglądasz na kibicującego a jedynie komu kibicujesz to Kamilowi Stochowi w skokach. Jeśli juz chcą używać tych swoich zabawek to niech sobie to robią między sobą a często po prostu jest tak że wkręca im się jakaś faza po prochu i wszędzie widzą swoich wrogów zza drugiej strony błoń.
Prosiła żebym pokazał jej Kraków,
Puścił chłopaków z baraków i zabrał na Legia-Raków

lepszastronamiasta
Posty: 36
Rejestracja: 15.06.2024, 19:49

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: lepszastronamiasta » 17.06.2024, 11:02

po co tłumaczysz ludziom z warszawy co nigdy rywala nie mieli pod domem niech zaatakują kiedyś turniej cracovii to nie starczy im karawanów żeby zwozić to na pogrzeby

lech arka lks i tychy na turnieju ksc w poprzednim roku widzieli jaki był arsenal i jeszcze cieszyli się ze krakowski klimat 😉

kivloff
Posty: 624
Rejestracja: 23.06.2016, 13:18

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: kivloff » 17.06.2024, 17:56

Mnie np śmieszy, że ciągle jest to oczekiwanie (bez wchodzenia w szczegóły: albo kogoś tam coś śmieszy, albo się ktoś odgraża że zobaczymy na trasie, i takie tam pierdolenie) że Wisła będzie traktowana tak jak wszyscy, to znaczy wpuszczana normalnie na stadiony, a jednocześnie podkreślanie jaki to ten Kraków jest wyjątkowy, jak w tej ostatniej historyjce o igrzyskach śmierci dla najsprytniejszych. No jak jesteście tacy wyjątkowi, tacy odmienni itd i każdy powinien wiedzieć, że jak wjedzie komuś z Krakowa na turniej to będzie Grunwald a nie walka na ręce - to jesteście traktowani wyjątkowo. I zbiera się do tego jakieś tam gremium. No nie po to pisałeś tę swoją historyjkę, żeby podkreślić jacy jesteście wyjątkowi?

Pitfas
Posty: 344
Rejestracja: 12.10.2012, 17:38

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Pitfas » 18.06.2024, 08:45

PCABG, szkoda tłumaczyć, każdy chodź troche ogarnięty wie jak to wygląda. Myślę, że niejednemu by się swiatopoglad rozwalił, gdyby wiedział z czym i kim "jego ekipa" biega. A te wysrywy ludzi którzy nie mają rywala w swoim mieście, czy nawet województwie, wzbudzają tylko usmiech.

kivloff
Posty: 624
Rejestracja: 23.06.2016, 13:18

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: kivloff » 18.06.2024, 10:45

PCABG pisze:
17.06.2024, 20:18
kivloff pisze:
17.06.2024, 17:56
Mnie np śmieszy, że ciągle jest to oczekiwanie (bez wchodzenia w szczegóły: albo kogoś tam coś śmieszy, albo się ktoś odgraża że zobaczymy na trasie, i takie tam pierdolenie) że Wisła będzie traktowana tak jak wszyscy, to znaczy wpuszczana normalnie na stadiony, a jednocześnie podkreślanie jaki to ten Kraków jest wyjątkowy, jak w tej ostatniej historyjce o igrzyskach śmierci dla najsprytniejszych. No jak jesteście tacy wyjątkowi, tacy odmienni itd i każdy powinien wiedzieć, że jak wjedzie komuś z Krakowa na turniej to będzie Grunwald a nie walka na ręce - to jesteście traktowani wyjątkowo. I zbiera się do tego jakieś tam gremium. No nie po to pisałeś tę swoją historyjkę, żeby podkreślić jacy jesteście wyjątkowi?
Po prostu ma swoją specyfikę, którą każdy zna i wielu akceptuje.
Czy sharakany się nie przybijały że z resztą Polski na łapy?

Co mnie obchodzą biegający? To nie biegający się tu wypowiadają. Ty jakąś papugą biegających jesteś i nam, kibicom-fanatykom tłumaczysz, że powinno nas nie obchodzić czy Wisełka się w naszych kategoriach zachowuje honorowo czy raz się do czegoś przybija a raz robi Grunwaldy jak jej się tak spodoba, bo ktoś tam z kimś tam razem przyćpał?

kivloff
Posty: 624
Rejestracja: 23.06.2016, 13:18

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: kivloff » 18.06.2024, 11:53

Jakie to ma znaczenie? Nie istnieje policja kibicowskich zasad. Ekipy same między sobą ustalają co jest krzywe akceptowalnie, a co jest przegięciem pały. Skoro uznały zgodnie, ponad podziałami, że to było zachowanie przeginające pałę to tak jest. Nie ma też sądu kibicowskiego kodeksu do którego by się można odwołać ani nie ma innej, bardziej sprawiedliwej wg ciebie rzeczywistości, gdzie kibicowski Bóg by wyważył kto jest najbliżej nieskazitelnej czystości i rozsądził jak to załatwić. Jest po prostu przybicie się wzajemne ekip piętnujące zachowanie jakiejś jednej. Jedyne i ostateczne prawo w światku kibicowskim. Przed kim chcesz to podważyć? Przed tymi samymi ekipami, które już nad tym debatowały i na coś się zgodziły?

mds
Posty: 198
Rejestracja: 27.02.2007, 12:41
Lokalizacja: KrakóW

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: mds » 18.06.2024, 12:18

Ekipy debatowaly 😂, zostawcie to politykom. Weźcie się ku... za siebie bo takiego wysypu dpk i 60 nigdy nie było. Podstawowe zasady kibiców powinny być zawsze i wszędzie.... Oraz piłka nożna dla kibiców. Uprzedzam pytanie, to jest moja prywatna opinia kibica z ponad 40 letnim stażem.

pee
Posty: 178
Rejestracja: 22.07.2010, 17:58

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: pee » 18.06.2024, 12:19

cyklop pisze:
17.06.2024, 18:21
Cracovię wszyscy traktują tak samo ale nie wchodzą jej w drogę, a Wisła jest winna za kogoś głupotę.
Moim skromnym zdaniem Cracovia zawsze była sprzętowa i nigdy nie próbowała nic innego.
Problemem Wisły jest to,że kiedyś zdecydowała się na walkę na gołe łapy i wydała nawet w tym temacie szumne oświadczenie.
Tak wiem wydało to oświadczenie skompromitowane na ten moment WSH ale to Oni wtedy rządzili na Wiśle i cała reszta kibiców Wisły ich musiała słuchać. A skoro obecni teraz na Wiśle uważają,że to co kiedyś zrobiło WSH to nie ma racji bytu i oficjalnie nie muszą się z niczego wycofywać (czytaj odwoływać tego oświadczenia) to jak się mają do tego np. nowe zgody. Skoro WSH powiedziało,że zrywamy z Śląskiem i potem Lechią a wąchamy się z Ruchem i Widzewem to obecne towarzystwo też powinno wyrzucić do kosza te decyzje WSH.
Napiszę tak, kiedyś Wisła była tylko sprzętowa każdy o tym wiedział i np. ZS ponad 15 lat temu atakowało w 3 dyszki Wisłe wracającą z wspomagania Lechii i było wyposażone w kije. Może to nie noże czy maczety ale sprzęt. zostało wtedy rozgonione, były też osoby pocięte. I czy ktoś wtedy płakał? Nie! A dlaczego bo każdy wiedział kogo atakuje. A teraz to nie wiadomo, raz chcemy na łapy chcemy się poza Krakowem cywilizować ale jak ktoś zaatakuje to jednak wyciągniemy sprzęt.
Moim zdaniem wszystko to co ma teraz swój ciąg dalszy wynika z tego,że Wisła do końca aż do momentu momentu Radłowa nie wiedziała jak chce działać. Okazało się,że padło na to,że ze sprzętem.
Teraz takie pytanie czy w momencie ogłaszania oświadczenia,że teraz z wszystkimi oprócz Cracovii na łapy już większość z Wisły miała z tyłu głowy,że jak będzie coś nie tak i widmo porażki będzie zaglądać w oczy to i tak chwytamy za sprzęt.

gpa_jones
Posty: 14
Rejestracja: 12.06.2024, 18:46

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: gpa_jones » 18.06.2024, 12:31

kivloff pisze:
18.06.2024, 11:53
Nie istnieje policja kibicowskich zasad.
No przecież ta cała sytuacja z Wisłą właśnie dowodzi tego, że właśnie taka policja jest. Policja kibicowskich zasad ustala kto ma zakaz, do kogo nie jeździmy, a później wywiera presję na inne kluby żeby się do tego dostosowały albo same też zostaną zbojkotowane vide sprawa Polonii Warszawa. Wiadomo, że to wszystko jest podszyte szeroką koalicją anty-WRWE, gdzie praktycznie poza WRWE vs reszta to kosy są już chyba tylko na papierze i z tradycji.

kivloff
Posty: 624
Rejestracja: 23.06.2016, 13:18

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: kivloff » 18.06.2024, 12:34

mds pisze:
18.06.2024, 12:18
Oraz piłka nożna dla kibiców.
No ale to właśnie jest sedno sprawy. Kibice między sobą najwyraźniej ustalają (debatują, rozmawiają, przybijają się - słowo jak słowo) że Wisła działając w taki, a nie inny sposób, wypisuje się z ogólnie przyjętych zasad, czyli zasada piłka nożna dla kibiców ich nie obowiązuje, skoro obrona bez sprzętu, przy ataku bez sprzętu też ich jednak nie obowiązuje. Skoro tak ustalili między sobą kibice, z pełną świadomością, że nikt z nich nie jest krystalicznie czysty, a jednak to wobec Wisły nastąpiły takie ustalenia, a nie wobec któregokolwiek z nich po tych nieczystych akcjach, nie wobec wiślackich zgód, tylko wobec Wisły, to tak po prostu widocznie powinno być. O czym tu jeszcze pisać. No można co najwyżej wklejać historyjki o krakowskich igrzyskach śmierci dla spryciarzy albo próbować wyliczać kto tam się kiedyś zachował też nie w porządku. Tylko to niczego nie zmienia.

Normalny, no ale wieszanie tych samych flag przez obecną Wisłę, które wieszały sharakany, używanie tej samej symboliki co za sharakanów, utrzymywanie tych samych zgód, ale nie utrzymywanie ich deklaracji że z resztą Polski na łapy, to też hipokryzja. Hipokryzja bije hipokryzje. Jest jak jest. Będzie co będzie.

gpa_jones, no to jak jest, no to niech Wisła dzwoni na tę policję i się poskarży, że została niesprawiedliwie potraktowana. Może mają jakiś wydział wewnętrzny. xD

mds
Posty: 198
Rejestracja: 27.02.2007, 12:41
Lokalizacja: KrakóW

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: mds » 18.06.2024, 13:04

Tak Wisła zadzwoni i się poskarży. Człowieku ja o niebie ty o chlebie. Nie rozumiesz pojęcia piłka nożna dla kibiców. Wiesz ile osób zginelo Krakowie z pobudek kibicowskich? . I nikt nie postępował w ten sposób że szedł do klubu i wywiera presję żeby nie wpuszczać sąsiadki na mecz. Takie sprawy załatwia się w inny sposób.Każda współpraca z ochroną i policja jest nagana. I to mi wpajano za małolata i tego się trzymam. Ale co ja tam wiem, wy jesteście mądrzejsi, debatujecie i ustalacie karę 😁. Z mojej strony koniec tematu, debatujecie dalej.

kivloff
Posty: 624
Rejestracja: 23.06.2016, 13:18

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: kivloff » 18.06.2024, 13:14

To ty o chlebie. Ja ci napisałem, że widocznie uznano, że Wisła wypisała się z kibicowskich zasad. Na własne życzenie.

gpa_jones
Posty: 14
Rejestracja: 12.06.2024, 18:46

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: gpa_jones » 18.06.2024, 13:19

kivloff pisze:
18.06.2024, 12:34
ale wieszanie tych samych flag przez obecną Wisłę, które wieszały sharakany, używanie tej samej symboliki co za sharakanów, utrzymywanie tych samych zgód,
To ciekawe, bo na Wiśle od lat nie ma już żadnych flag z rekinem, więc o jakich flagach i symbolice jest mowa? Powinni wymienić wszystkie flagi wieszanie przez ostatnie ~20 lat żeby po debacie komisja kibicowskich zasad uznała, że jest ok? A ze zgodami to chyba każdy rozumny człowiek zdaje sobie sprawę, że mosty zostały spalone, a na trybunach jest już nowe pokolenie, które silnych związków z poprzednimi zgodami nie ma, za to nawiązało kontakty z nowymi. Nikogo też chyba nie dziwi, że nie wróciła na przykład zgoda Wisły z Jagiellonią, która została zerwana za sprawą Lechii lata temu, bo to tak nie działa.

Zresztą nie oszukujmy się, wiadomo o co tu chodzi. Tu nie chodzi o sprzęt, tylko dojebanie wrogowi, nawet używając do tego klubów żeby wydawały zakazy stadionowe podparte opinią policji. W Warszawie sprzęt nie przeszkadzał, wiadomo co się z Polonią działo, a TB mieli i mają kontakty w Krakowie zarówno z WSH jak i gibali się później na teledyskach z JG. O reszcie, która ma zgody ze sprzęciarzami z Cracovii albo sami mają krzywe akcje na koncie to już nawet szkoda wspominać, bo hipokryzja wylewa się hektolitrami.

mateusznow
Posty: 340
Rejestracja: 07.06.2018, 19:29

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: mateusznow » 18.06.2024, 13:30

kivloff pisze:
18.06.2024, 11:53
Jakie to ma znaczenie? Nie istnieje policja kibicowskich zasad. Ekipy same między sobą ustalają co jest krzywe akceptowalnie, a co jest przegięciem pały. Skoro uznały zgodnie, ponad podziałami, że to było zachowanie przeginające pałę to tak jest. Nie ma też sądu kibicowskiego kodeksu do którego by się można odwołać ani nie ma innej, bardziej sprawiedliwej wg ciebie rzeczywistości, gdzie kibicowski Bóg by wyważył kto jest najbliżej nieskazitelnej czystości i rozsądził jak to załatwić. Jest po prostu przybicie się wzajemne ekip piętnujące zachowanie jakiejś jednej. Jedyne i ostateczne prawo w światku kibicowskim. Przed kim chcesz to podważyć? Przed tymi samymi ekipami, które już nad tym debatowały i na coś się zgodziły?
Które ekipy? Lech, Arka, ŁKS i inni trzymające stronę Cracovii, czy Lechia, Śląsk itp którym przez lata sprzęt nie przeszkadzał? Wjadą duże pieniądze, to "zasady i ustalenia" będą się zmieniać.

kivloff
Posty: 624
Rejestracja: 23.06.2016, 13:18

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: kivloff » 18.06.2024, 13:32

gpa_jones pisze:
18.06.2024, 13:19
kivloff pisze:
18.06.2024, 12:34
ale wieszanie tych samych flag przez obecną Wisłę, które wieszały sharakany, używanie tej samej symboliki co za sharakanów, utrzymywanie tych samych zgód,
To ciekawe, bo na Wiśle od lat nie ma już żadnych flag z rekinem, więc o jakich flagach i symbolice jest mowa? Powinni wymienić wszystkie flagi wieszanie przez ostatnie ~20 lat żeby po debacie komisja kibicowskich zasad uznała, że jest ok?
Ja nie wiem co kto, ale skoro uznajecie ciągłość ruchu kibicowskiego na Wiśle, np zgodę z Ruchem przybitą przez sharakanów, to czemu reszta Polski by miała uznawać, że jedne ustalenia sharakanów są ważne a inne nie?

Reszta to jest przynudzanie, do którego już się odnosiłem. Hipokryzja bije hipokryzję.

mateusznow, w sensie, że Wisła zapłaci i się ustalenia zmienią?

mateusznow
Posty: 340
Rejestracja: 07.06.2018, 19:29

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: mateusznow » 18.06.2024, 13:41

W sensie, że z Wisłą nagle można zrobić duży i łatwy pieniądz i wielcy zasadowcy, honorowi obywatele, kibice, patrioci odmówią. Naprawdę wierzysz w zasady i honor ponad wszystko w środowisku kibicowskim w Polsce? Liczy się kasa i łatwe życie, a reszta haseł, to jest dla naiwnych małolatów, którzy myślą, że wszyscy walczą o "honor" swojego klubu, czy innych ideałów.


kivloff
Posty: 624
Rejestracja: 23.06.2016, 13:18

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: kivloff » 18.06.2024, 13:58

mateusznow pisze:
18.06.2024, 13:41
W sensie, że z Wisłą nagle można zrobić duży i łatwy pieniądz i wielcy zasadowcy, honorowi obywatele, kibice, patrioci odmówią. Naprawdę wierzysz w zasady i honor ponad wszystko w środowisku kibicowskim w Polsce? Liczy się kasa i łatwe życie, a reszta haseł, to jest dla naiwnych małolatów, którzy myślą, że wszyscy walczą o "honor" swojego klubu, czy innych ideałów.
Jeśli kwestią są pieniądze a honor swojego klubu to tylko hasło dla naiwnych, to w przypadku walki o flagi podczas turnieju kibicowskiego się nie używa sprzętu, bo z celi albo emigracji pieniądze robi się gorzej niż lepiej. No ale może czegoś nie rozumiem, może biegający w Krakowie robią pieniądze na tych flagach. Kto wie jak jest w tym Krakowie. Tylko krakowiacy. xD

mateusznow
Posty: 340
Rejestracja: 07.06.2018, 19:29

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: mateusznow » 18.06.2024, 14:05

Z Krakowem mam tyle wspólnego, że obecnie mieszkam w okolicy, a pochodzę z Okolicy Białegostoku. Dość się nasłuchałem i widziałem patologii, a widzę, że Ty wierzysz w jakieś kodeksy i zasady. Takie wypady po flagi, to jest dodatek. Ja staram Ci się wytłumaczyć jedno, a Ty wrzucasz kolejny wątek, który ma potwierdzić, to co napisałeś. Powtórzę jeszcze raz, obecnie liczy się kasaz kasa i kasa, a cała reszta jest tylko dodatkiem.

kivloff
Posty: 624
Rejestracja: 23.06.2016, 13:18

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: kivloff » 18.06.2024, 14:17

No ale wytłumacz mi: czy jak jacyś krakowiacy robią turniej, na turnieju mają grać w piłkę i w tym wywiesić swoje flagi. No i ktoś hipotetycznie do nich wjeżdża, a oni łapią za sprzęt. To oni to w danym hipotetycznym momencie robią dla pieniędzy czy dla honoru/barw/zasad? Jak Wisła wywiesza flagi, a potem ryzykuje wyroki/emigracje/zainteresowanie policji dla tego "dodatku", to to są zwykłe debile a nie jakaś gangsterka. :D No i znowu wracamy zresztą do momentu, że co za różnica czy Wisła wchodzi na te stadiony czy nie wchodzi. To tylko dodatek do kasy. To o co tyle hałasu. Nie jeżdżą, kasa się niby robi, życie toczy się dalej. O czym tu dyskutować.

bez-napinki
Posty: 1726
Rejestracja: 31.05.2011, 14:09

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: bez-napinki » 18.06.2024, 14:35

mds pisze:
18.06.2024, 13:04
Tak Wisła zadzwoni i się poskarży. Człowieku ja o niebie ty o chlebie. Nie rozumiesz pojęcia piłka nożna dla kibiców. Wiesz ile osób zginelo Krakowie z pobudek kibicowskich? . I nikt nie postępował w ten sposób że szedł do klubu i wywiera presję żeby nie wpuszczać sąsiadki na mecz. Takie sprawy załatwia się w inny sposób.Każda współpraca z ochroną i policja jest nagana. I to mi wpajano za małolata i tego się trzymam. Ale co ja tam wiem, wy jesteście mądrzejsi, debatujecie i ustalacie karę 😁. Z mojej strony koniec tematu, debatujecie dalej.
Nie dyskutuj z tymi downami, bo to nie ma sensu. Admini (ha tfu) specjalnie otworzyli rejestracje, żeby downy podorabiały sobie kolejne konta i dupiły jedne i te same ciulstwa w kółko i to samo w każdym temacie wyzywając się od k****, c****, żydów itp. Ten schemat powtarza się co jakiś czas. Nie zdziwię się jak to piszą max. 3-4 jedne i te same "osoby".

mateusznow
Posty: 340
Rejestracja: 07.06.2018, 19:29

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: mateusznow » 18.06.2024, 14:35

kivloff pisze:
18.06.2024, 14:17
No ale wytłumacz mi: czy jak jacyś krakowiacy robią turniej, na turnieju mają grać w piłkę i w tym wywiesić swoje flagi. No i ktoś hipotetycznie do nich wjeżdża, a oni łapią za sprzęt. To oni to w danym hipotetycznym momencie robią dla pieniędzy czy dla honoru/barw/zasad? Jak Wisła wywiesza flagi, a potem ryzykuje wyroki/emigracje/zainteresowanie policji dla tego "dodatku", to to są zwykłe debile a nie jakaś gangsterka. :D No i znowu wracamy zresztą do momentu, że co za różnica czy Wisła wchodzi na te stadiony czy nie wchodzi. To tylko dodatek do kasy. To o co tyle hałasu. Nie jeżdżą, kasa się niby robi, życie toczy się dalej. O czym tu dyskutować.
Już tłumaczę. Łapią za sprzęt, bo nie chcą dostać po mordach("nie dam się zbić")Rozumiem, że jesteś masochistą, który chodzi po ulicy i się cieszy, jak ktoś Cię leje prawda? Zapominasz też, że na takich turniejach masz pełno młodych osób wierzących w bajki starych, o zasadach, honorze itp. I to nie oni robią duże pieniądze. Pijąc do turnieju w Radłowie, to tam właśnie były wyśmiewane "dzieci", "szczury", bo tych decydujących tam nie było. Wiesz, że nie każdy jest z ekipy tylko kibicem? Wiesz, że takie wyjazdy dla ekipz to dodatkowy pieniądz? Dorośniesz, to spadną Ci kolorowe okulary, to nie boli, a wiele osób już przychodziło taką drogę.

kivloff
Posty: 624
Rejestracja: 23.06.2016, 13:18

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: kivloff » 18.06.2024, 14:55

mateusznow Wierzą w zasady że trzeba bronić barw, ale nie wierzą, ani ekipa nie jest w stanie ich zmusić do uwierzenia w zasady, które jeszcze sharakany deklarowały że będą przestrzegane, ale znowu jak się okazuje, że zasada piłka nożna dla kibiców przestaje obowiązywać w ich przypadku to znowu wierzą w zasady i domagają się oni (bo nie ekipa od robienia kasy i wyśmiewania zasad), żeby ich wpuszczać, a ekipa która by miała te dodatkowe pieniądze z wyjazdów, ale nie ma, bo nie ma wyjazdów, nadal nie może albo nie chce (obojętnie) od tych naiwniaków wyegzekwować w celu dorobienia tych dodatkowych pieniędzy że ta druga zasada, tj. walka z resztą Polski na ręce i w tym możliwe zaliczenie wpierdolu (nie przez ekipę, przez naiwniaków) ma być przestrzegane. Logiczne. Już nic nie musisz dodawać. Wszystko jasne. :)

Holione
Posty: 90
Rejestracja: 29.09.2016, 15:43

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Holione » 18.06.2024, 15:15

mateusznow pisze:
18.06.2024, 14:35
Już tłumaczę. Łapią za sprzęt, bo nie chcą dostać po mordach("nie dam się zbić")Rozumiem, że jesteś masochistą, który chodzi po ulicy i się cieszy, jak ktoś Cię leje prawda? Zapominasz też, że na takich turniejach masz pełno młodych osób wierzących w bajki starych, o zasadach, honorze itp. I to nie oni robią duże pieniądze. Pijąc do turnieju w Radłowie, to tam właśnie były wyśmiewane "dzieci", "szczury", bo tych decydujących tam nie było. Wiesz, że nie każdy jest z ekipy tylko kibicem? Wiesz, że takie wyjazdy dla ekipz to dodatkowy pieniądz? Dorośniesz, to spadną Ci kolorowe okulary, to nie boli, a wiele osób już przychodziło taką drogę.
Jeśli przez lata stoję na trybunie ramię w ramię z ludźmi, którzy m.in. w moim imieniu decydują o tym, że jako kibice klubu X bijemy się na gołe łapy, to niezależnie od tego co się z nimi stało, respektuję te ustalenia, a nie łapię za przedłużacze przy pierwszej okazji i potem opowiadam wszystkim, że to jest miasto/klub XYZ i tu wszystkie chwyty dozwolone. Jak się nie podobało oświadczenie Sharsków, to trzeba było wydać swoje i powiedzieć, że nieaktualne, a nie tłumaczyć się w idiotyczny sposób, puszyć się jakim to się nie jest zabijaką a jednocześnie płakać, że nie ma się jak wejść na sektor (ale na zakazie przecież można było próbować?).

mateusznow
Posty: 340
Rejestracja: 07.06.2018, 19:29

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: mateusznow » 18.06.2024, 15:15

Przyjebałeś się tej Wisły jakby tam tylko był syf, a cała reszta krystalicznie czysta, można podawać Ci przykłady, ale Ty dalej będziesz o krojeniu falg, walki na łapy i "ustaleniach" ekip, bo sobie tak ustaliły i koniec. Pieniądze są tylko w Krakowie i tylko Kraków na nie patrzy, a reszta Polski z miłości do klubu poświęca swoje życie. "Wszystko jasne".

Laguna
Posty: 171
Rejestracja: 26.07.2016, 14:02

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Laguna » 18.06.2024, 15:32

Nie dyskutujcie z tym pizdą karmionym kivlofkiem co derbowy klimat zna jedynie z you tube. Ciota w pierwszym poście napisała że ma dyskusje na ten temat w głębokim poważaniu a napierdala już 3 dzień te swoje filozofie.
Niech idzie robić kolejny konfidencki transparent tym razem o tym że Wisły nie interesuje kibicowanie a gangsterka. (dz)ielnicowy z komendy nr 1 pomoże ci hasło wymyślić.

kivloff
Posty: 624
Rejestracja: 23.06.2016, 13:18

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: kivloff » 18.06.2024, 15:52

Laguna pisze:
18.06.2024, 15:32
Nie dyskutujcie z tym pizdą karmionym kivlofkiem
Wystarczająco cię (tak, ciebie) podsumowuje powyższe stwierdzenie i fakt że ewidentnie nie wiesz co piszesz łamago internetowa od derbowego klimatu. Gdybyś wiedział, to byś nie ośmieszał się pisaniem za chwilę o konfidenckich transparentach. :D

Gasior24
Posty: 1
Rejestracja: 18.06.2024, 15:56

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Gasior24 » 18.06.2024, 16:02

Obrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Fat, młodzieżowy i 69 gości