Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

ultras, hooligans, liczby, ciekawostki, informacje, opisy

Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM

ODPOWIEDZ
savino
Posty: 16
Rejestracja: 21.06.2015, 02:12

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: savino » 01.06.2016, 18:59

ASD234SDF pisze:Obecne czasy, mamy takie jakie mamy więc wyciąganie pewnych tematów z ostatnich 15 lat, czy nawet z lat 90' nie ma sensu, teraz jest to co widzimy, a co widzimy? ano mecz Lechia vs Cracovia na którym to gospodarze nie demonstrują już takiej większej chęci do "napinki" jak to miało miejsce jeszcze kilka lat temu przy przerzuceniu os. AZORY. Zdają sobie sprawę z faktu że to nie ma sensu, większość z nich po kryminałach, więc po co im kolejny przypał w świetle kamer?.

Oni świetnie się znają z "miasta" jak i ruchy na mieście wiadomo jakie są, i nikt z obydwóch ekip nie musi sobie udowadniać co i jak.
Teraz bardziej rozchodzi się o to kto kogo ośmieszy bardziej w internecie, no więc WSH pozuje sobie do foty w drodze do Lublina, i wrzuca sobie filmik jak to rywal nieudolnie rzuca majonezem, oblewając swoich kolegów jak i siebie samego, i to jest przesłanie do internetu w tych czasach, ośmieszyć krótkimi filmikami, pokazać się zgrabnie na zdjęciach i tyle.

Nikt tu nie będzie się rozpisywał na temat akcji jakie miały czy nadal są na osiedlach. Trzeba pamiętać że forum to nie miejsce na to by przeżywać to i owo na bojowo, tylko od tego jest własna ekipa w której się komentuje dane zdarzenia i pewne zdarzenia jak i fakty zostają na amen w określonej grupie. Co do Cracovii, mieli swoje lata świetności, te lata minęły, moim zdaniem trzymanie u sterów byłego "kanara" bez wzgl. na jego zasługi na mieście było na dłuższą metę jak widać ogromnym błędem.

Skoro jedna ekipa zarzuca drugiej że w swoich własnych szeregach maja konfitury, to jest ich sprawa, dlaczego ich nadal tam trzymają, i nikomu nic do tego! Ludzie zrozumcie że ONI swoje gierki rozgrywają miedzy sobą, i raczej nie palą sie do tego by np. na tym forum wylewać swoje zdanie i kalać się dlaczego akurat ta osoba jest a nie powinna być.


Ech, zniszczyłeś wielu osobom radość, z czytania tego forum :)

Cracovia dzis - zbilansowany budżet, duza wartośc: grunty, nieruchomości, stadion - koszt bud, utrzymania, a dochód bez kom:)
Wisła(S.A) dziś - dług - Telefonika, nieruchomości, grunty - poza bojskiem w Myslenicach - brak, wartośc - wartość zawodników + brend(nazwa), (Ts Wisła - to inny podmiot)
Która ekipa ma przewage ? - oczywiście mówimy o Ultrasach! Bo nic innego nie da się porównywać.
W Krakowie jest spokojnie ( poza incydentami z udziałem 17/18 latków - z wyłączonym "Adblockiem" - wierzą w maczete, wygrana na automatach i boskość lokalnego "bossa" )
Mieszkamy w fajnym mieście !
Pomimo "pasiastej' wiary uważam że śmierć Cz., wyszła miastu na dobre. Oba Pawły to koledzy z podejściem "interes ponad wszysxtko"

iparts.pl
daniKSC
Posty: 246
Rejestracja: 05.05.2013, 18:19

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: daniKSC » 01.06.2016, 20:19

smieszny prowokatorze odbierz PW
a innym radze nie traktowac powaznie jego wpisów

nowonarodzony
Posty: 400
Rejestracja: 10.02.2012, 11:48

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: nowonarodzony » 01.06.2016, 20:33

savino pisze:[uważam że śmierć Cz., wyszła miastu na dobre
obys dostał solidny w******* za taki wpis

savino
Posty: 16
Rejestracja: 21.06.2015, 02:12

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: savino » 01.06.2016, 20:37

dzieki za priv, nie traktuj kazdego postu na 100% dosłownie:)

nowonarodzony
Posty: 400
Rejestracja: 10.02.2012, 11:48

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: nowonarodzony » 01.06.2016, 20:39

nie odwracaj teraz kota ogonem

savino
Posty: 16
Rejestracja: 21.06.2015, 02:12

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: savino » 01.06.2016, 20:42

ok zle sie wyraziłem, ale powiedz gdzie była lepsza atmosfera Trol, Rock%Roll, Wieliczka czy Kryspinów ?

kary07
Posty: 67
Rejestracja: 29.11.2015, 13:17

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: kary07 » 02.06.2016, 22:22

Polish Power pisze:Witam, czy te derby z Maja 1993 roku może ktoś opisać ??

[link]

może Psiak lub ktoś ze strony KSC ?? jaka wtedy liczba Cracovii była ? działo się coś godnego uwagi ?? ten mecz odbył się dwa tygodnie przed słynnym Polska - Anglia w Chorzowie ...

i drugie pytanie mam o towarzyski mecz Polska - Węgry 1994 rok na Suchych Stawach - jakie wtedy liczby wszystkich trzech krakowskich ekip ? jak to jest w ogóle możliwe że na tym meczu, w tak gorącym okresie jak połowa lat 90-tych, w takim towarzystwie nie doszło do totalnej zadymy i demolki na stadionie ? :)) p.s. czy byli obecni Madziarzy na tym meczu w klatce gości ??
Derby 93 - Cracovii ok 800 osób,zbierają się na Groblach,spalili kilka naszych flag.Nie pamiętam czy przed czy po meczu robią wzorcowy wjazd pierwszym składem na Prądnik Biały (busem i kilka samochodów - pojawiają się na każdej drodze wjazdowej na osiedle) i trafiają kilka osób choć chyba nie tą którą najbardziej chcieli trafić (kilka lat treningów w WKS Wawel)
Nas o dziwo bardzo średnia liczba-było coś półtorej sektora,powinny być dostępne zdjęcia robione z bieżni.
Polska-Węgry 94-zbieramy się jak to na Hutnika na rondzie Czyżyńskim,Cracovia na pętli na Dąbiu.Jadę dojebaną 15 ze 3 godziny przed meczem.na Rondzie kilkanaście osób od nas.Próbują wyskoczyć,ale psy szybko hamują zapędy.Na samym stadionie siedzimy pod zegarem,nie wiem z 1,5-2 koła,Hutnik tam gdzie zawsze na prostej,Cracovia za przeciwną bramką.W przerwie ok 20 osób raczej młodego składu (pamiętam F,Z z Kurdwanowa,Dż,H z Prądnika) idą bez barw na sektor Hutnika,wjeżdżają i następuje panika i zrywa HKS,wpadają psy a oni przynoszą jakiś fragment flagi z ogrodzenia.Cracovia widząc to próbowała się przebić do nich,wyskoczyli na ogrodzenie,ale na tym meczu naprawdę dużo było policji.Po meczu wychodzimy jako ostatni ze stadionu i wiemy,że będzie ciekawie na mieście.Jakieś ganianki w ok Placu Centralnego (chyba z Hutnikiem).Potem dowiaduję się co było na dworcu.Otóż 7 małolatów od nas wracało tramwajem z największą flagą (organizacja po chuju) jaką wtedy mieliśmy (biało-czerwona z niebieskim napisem Wisła Kraków,flaga z Widoku).Na dworcu wjechało im 40 żydów do środka.Śp Alek D. siadł na końcu tramwaju na plecaku z tą flagą,zebrał bardzo gruby w*******,ale mu jej nie wzięli.Chyba nie podejrzewali co jest w środku.

nrth
Posty: 888
Rejestracja: 18.11.2010, 12:03

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: nrth » 03.06.2016, 08:32

kary07 pisze: Derby 93 - Cracovii ok 800 osób,zbierają się na Groblach,spalili kilka naszych flag.Nie pamiętam czy przed czy po meczu robią wzorcowy wjazd pierwszym składem na Prądnik Biały (busem i kilka samochodów - pojawiają się na każdej drodze wjazdowej na osiedle) i trafiają kilka osób choć chyba nie tą którą najbardziej chcieli trafić (kilka lat treningów w WKS Wawel)
Nas o dziwo bardzo średnia liczba-było coś półtorej sektora,powinny być dostępne zdjęcia robione z bieżni.
Po meczu na dworcu dobre zamieszanie i w okolicy kładki na Lubicz jakaś grupa z drugiej strony traci flagę (pasiak). Stargana od razu przez tłum w przejściu podziemnym.
za kim jestes?

S.H.W
Posty: 56
Rejestracja: 26.05.2016, 08:13

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: S.H.W » 03.06.2016, 18:24

kary07 tutaj rozstawienie kibiców na Polska-Węgry
Obrazek

Psiak
Posty: 342
Rejestracja: 03.03.2013, 14:45

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Psiak » 06.06.2016, 14:43

Derby z połowy maja 1993r. rozgrywały się na niedługo przed i niedługo po meczu. Pojawienie się czołówki Cracovii na Prądniku B. to wynik akcji chłopaków z tego osiedla przed meczem w knajpie pod stadionem Cracovii. Oberwała m.in. legenda Cracovii Ś.P. Abadon, który ucieczke skończył na kratach ogrodzenia stadionu przy Kałuży.
W ogóle maj 1993 mieliśmy bardzo udany.
Tydzień wcześniej, żądni rewanżu na hools ze szczecińskiej Pogoni, którzy okazali się lepsi od naszych na szczecińskim Dąbiu, rok wcześniej, pojawiliśmy się na dworcu Kraków Gł..
Młoda ekipa skinheads, dwie dychy.
Nie dane nam było jednak wejść na peron. Przy postoju TAXI, pod Globusem, trafiliśmy na rywali z drugiej strony Błoń, którzy mieli takie same plany jak my.
Na spontanie ruszyliśmy na nich a oni zaskoczeni (chyba bardziej od nas) zaczęli uciekać w stronę Lubicz. Na wysokości wejścia głównego poszli w rozsypkę. Kilku spakowało się do taksówek a na drzwi poleciały pięści i buty. Inni zniknęli między straganami.
Po chwili zebraliśmy sie w kupę i ruszyliśmy w stronę przejścia podziemnego. Mniej więcej w połowie zejścia słyszymy z tyłu:
- Cra-co-via, Cra-co-via!
Odwracamy się do tyłu i widzimy, że ogarnęli sytuację, zbili się w grupę podobną ilościowo do naszej (może kilka szt. mniej) i złapali za sprzęt. Biegną z góry, z koszami i pasami w rękach.
- Stoimy ku***, - stoimy!
Rzucają koszami i psikają z rozpylacza gazu.
Chwila wahania i rura pod górę na nich.
Uciekają drugi raz. Ponowna wygrana odebrała im już chęć do dalszej konfrontacji.
Znowu się zbieramy i wracamy na peron.
Ktoś stwierdza, że Pogoń z psami poszła na Wschodni. Łapiemy ich na Lubicz-u, pod Białym Domkiem. Stali na przystanku w towarzystwie psiarni. Weszliśmy w kilku na przystanek.
Było ich ze 4 dychy.
- Zajebiemy was dzisiaj za Szczecin.
W towarzystwie ogłupiałych spojrzeń zaskoczonych mundurowych, informujemy ich co by się teraz z nimi stało gdyby nie psiarnia.
Czy faktycznie dalibyśmy rade, ciężko określić. Widać było wśród Szczecinian kilku starych, raczej zaprawionych w boju, wyjadaczy. Z drugiej strony dobra, choć mniej liczna ekipa.
Podjeżdża tramwaj i psy pakują się z nimi odjeżdżając w stronę Błoń.

Trzy tygodnie później graliśmy z dziećmi Albionu.
Ekipa łysych wsparta starymi pojechała już z samego rana do Katowic w celu ewentualnych konfrontacji z Aglikami i lokalnymi rywalami. Później dojechał dobity special. Na samym stadionie musiał nam ustąpić miejsca na sektorze Łodzki Klub Sportowy, bo okrągły tysiąc krakusów miało zamiar oglądać spotkanie w komfortowych warunkach ;). W czasie I połowy meczu trzeba było jeszcze utemperować przybyszów z Sosnowca i Warszawy, bo zachciało im się nas okradać z pięknych wiślackich flag :)
Po meczu natomiast wracaliśmy jednym pociągiem z Cracovią!
W Trzebini próbowaliśmy w kilka dych wjechać do ich składu, ale psiejsko nam na to nie pozwoliło. W towarzystwie wzajemnych bluzg opuściliśmy pociąg na szczelnie wypełnionym psami, Łobzowie. Wówczas jeszcze nie wiedzieliśmy, że nasi lokalni rywale zabili kibica Pogoni Szczecin.
Mieczysław Fogg, kibic Cracovii, zwykł śpiewać „radosny i szalony maj” ;)
Taki właśnie w naszym wydaniu, był maj 1993 roku.
"Jak mnie słyszysz?
Ja Wisła, Ja Wisła!"

Krakus1906
Posty: 1
Rejestracja: 06.06.2016, 14:51

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Krakus1906 » 06.06.2016, 14:59

Oficialnie uklad pomiedzy Ruchem Chorzów i Wisła Kraków zostal zawarty ... <- really ? ktoś coś jakieś info ??

nisc
Posty: 1812
Rejestracja: 26.02.2007, 19:26

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: nisc » 06.06.2016, 15:24

Psiak, a byles moze w tej grupie Wisly ktora jechala wspierac Lechie do Mielca w sezonie 95/96 i zostala totalnie rozgoniona przez cracovie na Glownym?
TYBET JEST SERBSKI

nowonarodzony
Posty: 400
Rejestracja: 10.02.2012, 11:48

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: nowonarodzony » 06.06.2016, 20:15

Krakus1906 pisze:Oficialnie uklad pomiedzy Ruchem Chorzów i Wisła Kraków zostal zawarty ... <- really ? ktoś coś jakieś info ??
film z zawarcia układu dziś pojawi się na jutubie
a teraz W**********
really!

Polish Power
Posty: 680
Rejestracja: 31.05.2016, 00:18

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Polish Power » 07.06.2016, 00:15

Psiak pisze:Derby z połowy maja 1993r. rozgrywały się na niedługo przed i niedługo po meczu. Pojawienie się czołówki Cracovii na Prądniku B. to wynik akcji chłopaków z tego osiedla przed meczem w knajpie pod stadionem Cracovii. Oberwała m.in. legenda Cracovii Ś.P. Abadon, który ucieczke skończył na kratach ogrodzenia stadionu przy Kałuży.
W ogóle maj 1993 mieliśmy bardzo udany.
Tydzień wcześniej, żądni rewanżu na hools ze szczecińskiej Pogoni, którzy okazali się lepsi od naszych na szczecińskim Dąbiu, rok wcześniej, pojawiliśmy się na dworcu Kraków Gł..
Młoda ekipa skinheads, dwie dychy.
Nie dane nam było jednak wejść na peron. Przy postoju TAXI, pod Globusem, trafiliśmy na rywali z drugiej strony Błoń, którzy mieli takie same plany jak my.
Na spontanie ruszyliśmy na nich a oni zaskoczeni (chyba bardziej od nas) zaczęli uciekać w stronę Lubicz. Na wysokości wejścia głównego poszli w rozsypkę. Kilku spakowało się do taksówek a na drzwi poleciały pięści i buty. Inni zniknęli między straganami.
Po chwili zebraliśmy sie w kupę i ruszyliśmy w stronę przejścia podziemnego. Mniej więcej w połowie zejścia słyszymy z tyłu:
- Cra-co-via, Cra-co-via!
Odwracamy się do tyłu i widzimy, że ogarnęli sytuację, zbili się w grupę podobną ilościowo do naszej (może kilka szt. mniej) i złapali za sprzęt. Biegną z góry, z koszami i pasami w rękach.
- Stoimy ku***, - stoimy!
Rzucają koszami i psikają z rozpylacza gazu.
Chwila wahania i rura pod górę na nich.
Uciekają drugi raz. Ponowna wygrana odebrała im już chęć do dalszej konfrontacji.
Znowu się zbieramy i wracamy na peron.
Ktoś stwierdza, że Pogoń z psami poszła na Wschodni. Łapiemy ich na Lubicz-u, pod Białym Domkiem. Stali na przystanku w towarzystwie psiarni. Weszliśmy w kilku na przystanek.
Było ich ze 4 dychy.
- Zajebiemy was dzisiaj za Szczecin.
W towarzystwie ogłupiałych spojrzeń zaskoczonych mundurowych, informujemy ich co by się teraz z nimi stało gdyby nie psiarnia.
Czy faktycznie dalibyśmy rade, ciężko określić. Widać było wśród Szczecinian kilku starych, raczej zaprawionych w boju, wyjadaczy. Z drugiej strony dobra, choć mniej liczna ekipa.
Podjeżdża tramwaj i psy pakują się z nimi odjeżdżając w stronę Błoń.

Trzy tygodnie później graliśmy z dziećmi Albionu.
Ekipa łysych wsparta starymi pojechała już z samego rana do Katowic w celu ewentualnych konfrontacji z Aglikami i lokalnymi rywalami. Później dojechał dobity specjal. Na samym stadionie musiał nam ustąpić miejsca na sektorze Łodzki Klub Sportowy, bo okrągły tysiąc krakusów miało zamiar oglądać spotkanie w komfortowych warunkach ;). W czasie I połowy meczu trzeba było jeszcze utemperować przybyszów z Sosnowca i Warszawy, bo zachciało im się nas okradać z pięknych wiślackich flag :)
Po meczu natomiast wracaliśmy jednym pociągiem z Cracovią!
W Trzebini próbowaliśmy w kilka dych wjechać do ich składu, ale psiejsko nam na to nie pozwoliło. W towarzystwie wzajemnych bluzg opuściliśmy pociąg na szczelnie wypełnionym psami, Łobzowie. Wówczas jeszcze nie wiedzieliśmy, że nasi lokalni rywale zabili kibica Pogoni Szczecin.
Mieczysław Fogg, kibic Cracovii, zwykł śpiewać „radosny i szalony maj” ;)
Taki właśnie w naszym wydaniu, był maj 1993 roku.
jeszcze w międzyczasie między wspomnianymi derbami Krakowa (15 V 93) a meczem z Angolami na Śląskim był słynny mecz w San Marino 19 Maja gdzie Wisła była liczną i zgrabną ekipą w celu konfrontacji z KSC, z tego co pamiętam oficjalna wersja jest taka że żydzi zostali zatrzymani na granicy ??

Psiak, wypoweidz się jak możesz na temat Polska - Węgry 1994 na Hksie, jak to możliwe że na takim meczu nie doszło wtedy do jakiegoś większego awanti ?? :) czy wtedy nienawiść w Krk między TS a KS nie była jeszcze tak wielka jak np już 3-4 lata później ?? :)

kary07
Posty: 67
Rejestracja: 29.11.2015, 13:17

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: kary07 » 07.06.2016, 09:52

Psiak co do tego dobitego specjala na Anglię 93 to w nim tez z nami jechała Cracovia w pierwszą stronę.Byli w ostatnim wagonie i mieli wywieszoną flagę przez okno.My wsiadaliśmy na Łobzowie (po wcześniejszej zbiórce pod stadionem) i w trakcie jazdy kilku starych rozkminiało dostanie się do nich,ale psów było bardzo dużo.Po meczu również w Trzebini wysiadająca śląska prewencja zagazowała nas w środku.

Psiak
Posty: 342
Rejestracja: 03.03.2013, 14:45

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Psiak » 07.06.2016, 15:27

nisc - nie byłem i mogę cie zapewnić, że nikt z ekipy tam nie był. Z jednego prostego powodu, nie było nam wtedy jeszcze z Lechią po drodze, wynikało to chyba z braku kontaktów. Pierwszy raz o tym zdarzeniu dowiedziałem się tutaj na forum od ciebie. Nie pamiętam by ktos wówczas o tym mówił, choć to okres kiedy Cracovia była bardzo aktywna więc wśród różnych info mogło mi to gdzieś uciec.
Co do tonu to taki swego rodzaju sarkazm do opisu jżs wydarzeń przed Jagiellonią w 1990.

kary07, PP - opisałem jedynie sytuacje starć stad brak San Marino, ale faktycznie trzeba też o tym pamiętać.
Na Pol-Ang jechałem pociągiem. Cracovia owszem jechała, ale to nie pierwszy skład. Pierwszy pojechał wcześniej.
Oni wysiedli na gł w Kat. a my chyba na Załężu.
Gazowanie w Trzebini było chyba efektem tej naszej akcji.
"Jak mnie słyszysz?
Ja Wisła, Ja Wisła!"

nisc
Posty: 1812
Rejestracja: 26.02.2007, 19:26

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: nisc » 07.06.2016, 16:22

[quote="Psiak"]nisc - nie byłem i mogę cie zapewnić, że nikt z ekipy tam nie był. Z jednego prostego powodu, nie było nam wtedy jeszcze z Lechią po drodze, wynikało to chyba z braku kontaktów. Pierwszy raz o tym zdarzeniu dowiedziałem się tutaj na forum od ciebie. Nie pamiętam by ktos wówczas o tym mówił, choć to okres kiedy Cracovia była bardzo aktywna więc wśród różnych info mogło mi to gdzieś uciec.
Co do tonu to taki swego rodzaju sarkazm do opisu jżs wydarzeń przed Jagiellonią w 1990.

kary07, PP - opisałem jedynie sytuacje starć stad brak San Marino, ale faktycznie trzeba też o tym pamiętać.
Na Pol-Ang jechałem pociągiem. Cracovia owszem jechała, ale to nie pierwszy skład. Pierwszy pojechał wcześniej.
Oni wysiedli na gł w Kat. a my chyba na Załężu.
Gazowanie w Trzebini było chyba efektem tej naszej akcji.[/quote]

po zasiegnieciu opinii byla to w 90% Lechia na przesiadce z kilkoma doslownie osobami z TSW
TYBET JEST SERBSKI

paramedic4
Posty: 20
Rejestracja: 10.02.2016, 09:46

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: paramedic4 » 07.06.2016, 17:51

nisc pisze:Psiak, a byles moze w tej grupie Wisly ktora jechala wspierac Lechie do Mielca w sezonie 95/96 i zostala totalnie rozgoniona przez cracovie na Glownym?
Z tego co kojarzę, to grupkę Wisły czekającą na Lechię rozgoniła Cracovia i podbiła później w kilka osób na dworzec ubrana w barwy Wisły. Lechia była już w pociągu, próbowano wyciągnąć Lechię z pociągu niby na piwko na miasto, gdzie pod dworcem czekała większa ekipa Cracovii, ale coś komuś z Lechii zaczęło się nie zgadzać i rozkminili po chwili, że to zasadzka..Lechii było niedużo, ze 2-3 dyszki.

kary07
Posty: 67
Rejestracja: 29.11.2015, 13:17

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: kary07 » 07.06.2016, 22:30

Również o tym nie słyszałem,aczkolwiek znam udane,podobne historie tylko na dużo mniejszą skalę ze Śląskiem.Nie wiem kiedy to było ale ostatni mecz w 95 roku graliśmy w Iławie i tam było 50 osób z Gdańska i kontakty już były wtedy (choć jak pewnie niektórzy pamiętają doszło do niepotrzebnej spiny na sektorze).Co do tego pociągu na Anglię w 93 oczywiście nie był to pierwszy skład Cracovii,który pojechał wcześniej i biegał po tramwajach za Pogonią.Od nas czołówka zresztą też pojechała wcześniej.

wichrowe wzgorze
Posty: 266
Rejestracja: 20.05.2016, 15:15

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: wichrowe wzgorze » 08.06.2016, 12:54

To prawda, ze Cracovia zajęła się dystrybucją majonezów, ketchupów?

misPUSHUPEK
Posty: 19
Rejestracja: 22.10.2015, 17:57

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: misPUSHUPEK » 08.06.2016, 13:19

wichrowe wzgorze pisze:To prawda, ze Cracovia zajęła się dystrybucją majonezów, ketchupów?
Tak. Wchodzą w spółkę z Roleskim !

Obiektywny1906
Posty: 112
Rejestracja: 15.02.2014, 22:01

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Obiektywny1906 » 08.06.2016, 16:39

[link]
Najlepsza ekipa Ultras na Południu Polski.

Adik
Posty: 333
Rejestracja: 30.10.2009, 15:59
Lokalizacja: Królewskie Miasto Kraków

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Adik » 08.06.2016, 16:46

Jak już wrzucasz to całośc a nie zapowiedz. [link]
Obrazek
KAWAŁ C.H.U.J.A

misPUSHUPEK
Posty: 19
Rejestracja: 22.10.2015, 17:57

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: misPUSHUPEK » 08.06.2016, 16:56

Obiektywny1906 pisze:[link]
Najlepsza ekipa Ultras na Południu Polski.
Oj Widze że tu kogoś fantazja młodzieńcza ponosi. Do tych najlepszych z poludnia wiele im brakuje.

dydyrydy
Posty: 25
Rejestracja: 12.08.2013, 16:39

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: dydyrydy » 08.06.2016, 17:14

Jakby to tak porównać z tym

[link]
albo
[link]

to w sumie jak porównywać gówno do czekolady.

króluzłoty
Posty: 93
Rejestracja: 25.02.2015, 15:38

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: króluzłoty » 08.06.2016, 17:45

Jak już wklejasz zdjęcia opraw to raczej aktualne, bo tych młode pokolenie Wiślaków z kleczy dolnej a Wichrowych Wzgórz pod Gorlicami mogą nie pamiętać.
Ale jak widać na Reymonta odchodzą od ultraski, teraz się robi hooligankę, co prawda tylko na zdjęciach ale dobre i to. Od 10 lat słyszeliśmy o młodej GWARDII przejmującej Kraków, eksperyment się nie sprawdził, młoda Gwardia strzelała z ucha od sprawy do sprawy, także lejce musiały przejąć stare konie a że konie stare i się nie chce to zamiast hooliganić jeżdzą od miasta do miasta robić zgody nawet z największym wrogiem, by wkrótce ich jedynym wrogiem stała się Cracovia, choć kto wie, może za rok albo dwa wpadną na pomysł układu śladami Górnika i Gieksy celem stworzenia super mocarstwa, gdzie nikomu głos z głowy nie spadnie... Będzie mało eleganckie ale w pełni bezpieczne.

Obiektywny1906
Posty: 112
Rejestracja: 15.02.2014, 22:01

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Obiektywny1906 » 08.06.2016, 18:04

A keidy spróbujecie coś innego opróćz Kartoników? Jakieś piro? Jakas DOBRZE namalwoana sektorówka? Moze jakaś "Ryzykowna Zabawa Szarosćiami" ? haha

asdasd
Posty: 470
Rejestracja: 12.09.2009, 02:39

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: asdasd » 08.06.2016, 18:05

Cracovia wypomina komuś oprawy? Litości.
Zamknijcie rejestrację !

NaRejonieNowaHuta
Posty: 40
Rejestracja: 07.06.2016, 16:28
Lokalizacja: Nowa Huta

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: NaRejonieNowaHuta » 08.06.2016, 22:16

wichrowe wzgorze pisze:To prawda, ze Cracovia zajęła się dystrybucją majonezów, ketchupów?
Tak, specjalna edycja dla psow, zeby sobie jajka mogly wysmarowac, a potem zlizywac, bo czym innym rzucac raczej szkoda :)
NOWAHUTA

misPUSHUPEK
Posty: 19
Rejestracja: 22.10.2015, 17:57

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: misPUSHUPEK » 08.06.2016, 23:26

króluzłoty pisze:Jak już wklejasz zdjęcia opraw to raczej aktualne, bo tych młode pokolenie Wiślaków z kleczy dolnej a Wichrowych Wzgórz pod Gorlicami mogą nie pamiętać.
Ale jak widać na Reymonta odchodzą od ultraski, teraz się robi hooligankę, co prawda tylko na zdjęciach ale dobre i to. Od 10 lat słyszeliśmy o młodej GWARDII przejmującej Kraków, eksperyment się nie sprawdził, młoda Gwardia strzelała z ucha od sprawy do sprawy, także lejce musiały przejąć stare konie a że konie stare i się nie chce to zamiast hooliganić jeżdzą od miasta do miasta robić zgody nawet z największym wrogiem, by wkrótce ich jedynym wrogiem stała się Cracovia, choć kto wie, może za rok albo dwa wpadną na pomysł układu śladami Górnika i Gieksy celem stworzenia super mocarstwa, gdzie nikomu głos z głowy nie spadnie... Będzie mało eleganckie ale w pełni bezpieczne.
Królu Złoty nie wiem kim jesteś ani nie chciał bym Cie poznać. gosciu pisze o "najlepszej" ekipie ultras na poludniu a Ty od razu startujesz do Wisły. Młoga Gwardia z tego co wiem ma sie dobrze i nie mają znajomości w policji tyle co WY razem ze swoimi przydupasami z tarnowa i z sącza( w tym jestescie mistrzami " pozdrawiamy miedzy innymi MOTORA" oprócz tą zbieranine z okolicz sącza którzy strzelaja z ucha bo mają zły towar:): ot to cała wasza kumateria!! I zamilcz jezeli nie masz nic mondrego do powiedzenia ;) bez napinki :) stwierdźcie fakty a pozniej sie wygadujcie

Silnoręki
Posty: 99
Rejestracja: 14.10.2013, 17:14
Lokalizacja: Katowice

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Silnoręki » 09.06.2016, 00:02

króluzłoty pisze:Jak już wklejasz zdjęcia opraw to raczej aktualne.
W filmiku Opravców przewinęła się także starsza oprawa zgodowa z Arką, osoby które bardziej w tym siedzą wyłapałyby może coś więcej.
KATOWICE

króluzłoty
Posty: 93
Rejestracja: 25.02.2015, 15:38

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: króluzłoty » 09.06.2016, 15:23

Towarzyszu Silnoręki, miałeś nie wypowiadać się o sprawach o których nie masz pojęcia. Na filmiku oprawcy zaprezentowali oprawę z meczu Cracovia-Lechia (a że akurat świetowano jubileusz zgody Pasów z Arką to i taka oprawa się pojawiła, więc jak na eksperta od spraw krakowskich zaliczasz mega buraka.
Ostatnio czytalem w internecie że boicie się Chrobrego Glogów a że nie jestem tak tępy by w to wierzyć nie przepisuję takich dyrdymalów, jest taki zwyczaj że jak się czegoś nie wie to się siedzi cicho...

A Towarzysz misPUSHUPEK się nie ośmiesza i nie wplątuje spraw Ś.P MOTORA w sprawy krakowskie, przynajmniej nie w sytuacji gdzie na Reymonta wieszana latami była flaga Ś.P Fujin przez zwyrodnialca ktory był oficjalnym konfidentem (jak to w życiu bywa, ten ktory goni innych sam zostaje zagoniony, i tylko dlatego flaga nie jest nadal wieszana) przy calkowitej aprobacie reszty Wiślackich trybun.

Silnoręki
Posty: 99
Rejestracja: 14.10.2013, 17:14
Lokalizacja: Katowice

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Silnoręki » 09.06.2016, 19:04

króluzłoty pisze:Towarzyszu Silnoręki, miałeś nie wypowiadać się o sprawach o których nie masz pojęcia. Na filmiku oprawcy zaprezentowali oprawę z meczu Cracovia-Lechia (a że akurat świetowano jubileusz zgody Pasów z Arką to i taka oprawa się pojawiła, więc jak na eksperta od spraw krakowskich zaliczasz mega buraka.
Ostatnio czytalem w internecie że boicie się Chrobrego Glogów a że nie jestem tak tępy by w to wierzyć nie przepisuję takich dyrdymalów, jest taki zwyczaj że jak się czegoś nie wie to się siedzi cicho...

A Towarzysz misPUSHUPEK się nie ośmiesza i nie wplątuje spraw Ś.P MOTORA w sprawy krakowskie, przynajmniej nie w sytuacji gdzie na Reymonta wieszana latami była flaga Ś.P Fujin przez zwyrodnialca ktory był oficjalnym konfidentem (jak to w życiu bywa, ten ktory goni innych sam zostaje zagoniony, i tylko dlatego flaga nie jest nadal wieszana) przy calkowitej aprobacie reszty Wiślackich trybun.
No racja, tutaj mój błąd - wydawało mi się że ta oprawa jest starsza i nie powinna się zaliczać do sezonu 2015/16, jednak się pomyliłem. Wybacz ale nie śledzę wszystkich opraw prezentowanych w Polsce i nie ma do każdej niej w głowie przypisanej daty. Czemu z tematu opraw Cracovii zeszłeś na relacje Nasze z Chrobrym - nie mam zielonego pojęcia.
KATOWICE

ŻMUDZIN
Posty: 44
Rejestracja: 02.10.2013, 14:29

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: ŻMUDZIN » 10.06.2016, 00:00

kary07 pisze:
Polish Power pisze:.....

.......
Derby 93 - Cracovii ok 800 osób,zbierają się na Groblach,spalili kilka naszych flag.Nie pamiętam czy przed czy po meczu robią wzorcowy wjazd pierwszym składem na Prądnik Biały (busem i kilka samochodów - pojawiają się na każdej drodze wjazdowej na osiedle) i trafiają kilka osób choć chyba nie tą którą najbardziej chcieli trafić (kilka lat treningów w WKS Wawel)
Nas o dziwo bardzo średnia liczba-było coś półtorej sektora,powinny być dostępne zdjęcia robione z bieżni.
Polska-Węgry 94-zbieramy się jak to na Hutnika na rondzie Czyżyńskim,Cracovia na pętli na Dąbiu.Jadę dojebaną 15 ze 3 godziny przed meczem.na Rondzie kilkanaście osób od nas.Próbują wyskoczyć,ale psy szybko hamują zapędy.Na samym stadionie siedzimy pod zegarem,nie wiem z 1,5-2 koła,Hutnik tam gdzie zawsze na prostej,Cracovia za przeciwną bramką.W przerwie ok 20 osób raczej młodego składu (pamiętam F,Z z Kurdwanowa,Dż,H z Prądnika) idą bez barw na sektor Hutnika,wjeżdżają i następuje panika i zrywa HKS,wpadają psy a oni przynoszą jakiś fragment flagi z ogrodzenia.Cracovia widząc to próbowała się przebić do nich,wyskoczyli na ogrodzenie,ale na tym meczu naprawdę dużo było policji.Po meczu wychodzimy jako ostatni ze stadionu i wiemy,że będzie ciekawie na mieście.Jakieś ganianki w ok Placu Centralnego (chyba z Hutnikiem).Potem dowiaduję się co było na dworcu.Otóż 7 małolatów od nas wracało tramwajem z największą flagą (organizacja po chuju) jaką wtedy mieliśmy (biało-czerwona z niebieskim napisem Wisła Kraków,flaga z Widoku).Na dworcu wjechało im 40 żydów do środka.Śp Alek D. siadł na końcu tramwaju na plecaku z tą flagą,zebrał bardzo gruby w*******,ale mu jej nie wzięli.Chyba nie podejrzewali co jest w środku.
Byłem wtedy na zbiórce na czyżyńskim i z mojej perspektywy w momencie przyjazdu tramwaju z żydami była nas kilkadziesiat osób-może 100 - raczej młodego składu tylko z grupką łysych z huty którzy zresztą jak tramwajka podjechała wyszli na ulicę z jakimiś brechami (było ich dosłownie paru) i to był z mojej perspektywy jedyny objaw inicjatywy jakiejkolwiek. Nie widziałem też żeby pasiarnia specjalnie blokowała zapędy żydków w tramwaju.Powiem więcej byliśmy dość ździwieni bo wcale policji dużo nie było, przewaga pasiastych dam była wielokrotna a oni po otwarciu drzwi tylko nam się przyglądali. Po chwili tramwaj odjechał i tyle tego było. Potem na stadionie opisywana akcja Wisły na sektorze Hutnika i zerwana częśc flagi -o ile pamiętam zerwali napis Ultras a został na płocie kawałek Hutnik. BYła też w przerwie meczu akcja na koronie stadionu gdzie ktoś od nas zapędził się pod sektory pasów i kilka osób od nich w tym ponoć T..a w ramach odpowiedzi wypuścił się do nas i jakaś szarpanina kilku osób była w okolicy trybuny głównej na której siedzieli głównie działacze-czyli mniej więcej w połowie odległości między oboma sektorami. I z zapamiętanych rzeczy to tandetne podłączanie się Hutnika pod piosenki antywiślackie żydków co wtedy kwitowaliśmy salwami śmiechu.

kaelowiec
Posty: 1467
Rejestracja: 27.02.2007, 11:36

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: kaelowiec » 11.06.2016, 16:48

o tym jak sie czasy zmieniły w ciągu tytułowych 30 lat niech świadczy porównanie powyższego opisu z meczu kadry w krakowie w 94, z sytuacja z meczu kadry w krakowie kilka dni temu

Quorth
Posty: 213
Rejestracja: 05.07.2015, 23:41

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Quorth » 11.06.2016, 17:36

[link]

Bażant
Posty: 189
Rejestracja: 20.08.2015, 16:43

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Bażant » 11.06.2016, 23:07

Podobno został zatrzymany ponownie : [link]

Quorth
Posty: 213
Rejestracja: 05.07.2015, 23:41

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Quorth » 12.06.2016, 16:09

K...a odezwał się niedorozwinięty Gimbus. Kraków zawsze był ikoną polskiej myśli intelektualnej...taki zjeb jak ty tego nie rozumie. Jeśli chodzi o klimat kibicowski taki jest jaki jest i ch.j cie to obchodzi-skoncentruj sie na swojej wsi

Quorth
Posty: 213
Rejestracja: 05.07.2015, 23:41

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Quorth » 12.06.2016, 20:12

Co chcesz wnieść do tematu parówo?

***
Posty: 786
Rejestracja: 30.10.2013, 22:08

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: *** » 12.06.2016, 21:27

pochwal się kobalt skąd jesteś i komu kibicujesz, będzie można określić stopień upośledzenia.ale oczywiście tego nie zrobisz bo jesteś zwykłą zakamuflowaną pizdą z jakiejś zapiździałej dziury.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: floydfloyd, Grandzik, Lachos, tomus1125t i 119 gości