Korzystamy z plików cookies. Więcej informacji na temat plików cookies i przetwarzania danych osobowych znajduje się w Polityce Prywatności.

Mecz otwarcia Euro dla Włochów

2021-06-11

Fot. East News

Włosi w meczu otwarcia Euro2020 rozbili drużynę Turcji 3:0, choć do przerwy nie padły żadne bramki. Wynik otworzyło samobójcze trafienie Meriha Demirela, a później dla coraz swobodniej grającej Italii gole zdobywali Ciro Immobile oraz Lorenzo Insigne. 

Włosi pokonują 3:0 Turcję

Od początku spotkania posiadanie piłki zdominowali Włosi, którzy cierpliwie starali się kreować kolejne akcje bramkowe. Jako pierwszy okazję na zdobycie premierowego gola w Euro2020 miał w 18 minucie Lorenzo Insigne. Po krótkiej wymianie podań z Nicolo Barellą wbiegł w pole karne, a następnie oddał techniczny strzał prawą nogą, który minął lewy słupek bramki. Kilka minut później skrzydłowy Napoli dośrodkował futbolówkę z rzutu rożnego, a walkę o górną piłkę wygrał Giorgio Chiellini, jednak strzał zmierzający pod poprzeczkę efektowną robinsonadą wybronił Ugurcan Cakir. Kolejną okazję bramkową Włosi stworzyli sobie w 33. minucie. Do wrzutki z lewego skrzydła wyskoczył Caglar Soyuncu, jednak Turek minął się z piłką, a ta spadła na głowę Ciro Immobile, który zakończył akcję niecelnym uderzeniem głową. 180 sekund później bramkarz drużyny z Turcji musiał już jednak interweniować — strzał sprzed pola karnego oddał aktywny Insigne, jednak po rykoszecie futbolówkę pewnie wyłapał Cakir. Chwilę później czujność bramkarza sprawdził również Immobile, jednak również jego próba płaskiego strzału wpadła w rękawice golkipera.

Druga połowa rozpoczęła się od zdecydowanych ataków reprezentacji Turcji, jednak to Włosi otworzyli wynik w 52. minucie. Domenico Berardi otrzymał podanie na prawym skrzydle, wszedł w drybling i ograł tracącego równowagę Umuta Merasa, a następnie posłał ostre dośrodkowanie w pole karne, które pechowo dla swojej drużyny przeciął Merih Demiral, kierując futbolówkę do własnej siatki. Chwilę później rozluźnieni Włosi mogli prowadzić już 2:0 po dobrej akcji indywidualnej Leonardo Spinazzoli, jednak jego uderzenie wybronił Cakir. Ten sam zawodnik był również kluczowy w kolejnej akcji — tym razem bramkowej. Berardi dośrodkował piłkę z prawego skrzydła na długi słupek, tam opanował ją Spinazzola, który oddał strzał z powietrza, który przed siebie sparował bramkarz Trabzonsporu. Najwięcej sprytu w polu karnym miał Immobile, który jako pierwszy doskoczył do futbolówki i z najbliższej odległości podwyższył prowadzenie Włochów. Kolejne minuty to spokojna gra ze obu zespołów, która nie generowała nowych i klarownych okazji bramkowych. Ta nadarzyła się dopiero po indywidualnym błędzie Turków — źle od własnej bramki piłkę rozegrał bramkarz, a po błyskawicznej wymianie podań futbolówka trafiła do Insigne, a ten technicznym strzałem ustalił wynik meczu.

Fot.:FILIPPO MONTEFORTE/AFP/East News

 


iparts.pl


Ostatnie wiadomości


Lech wygrywa na otarcie łez


Typuj z nami 7. kolejkę Ekstraklasy


Pogoń chce pobić transferowy rekord Ekstraklasy!


Ostatnia akcja meczu na wagę zwycięstwa


Widzew podejmie sensacyjną decyzję?


Bartosz Salamon odchodzi z Lecha