Korzystamy z plików cookies. Więcej informacji na temat plików cookies i przetwarzania danych osobowych znajduje się w Polityce Prywatności.

12. kolejka Ekstraklasy. Zapowiedź: Wisła Kraków - Piast Gliwice

2019-10-17

Fot. fot. Daniel Jancy

 

Mistrz Polski jedzie do Krakowa zmierzyć się z nadal osłabioną Wisłą

W drugim spotkaniu, które w piątkowy wieczór zostanie rozegrane na początek 12. kolejki PKO Ekstraklasy, zmierzą się ze sobą drużyny Wisły Kraków oraz Piasta Gliwice. Faworyt tego spotkania może być w tym momencie tylko jeden i jest nim zespół mistrzów Polski. Piast ma 7 punktów przewagi nad Wisłą w ligowej tabeli i prezentuje się w ostatnim czasie dużo lepiej. Jest to oczywiście pokłosie problemów kadrowych, z jakimi w dalszym ciągu zmaga się "Biała Gwiazda". Sytuacja w Wiśle uległa nieznacznej poprawie po powrocie Lukasa Klemenza i Macieja Sadloka, którzy odbyli już pauzę za żółte kartki, ale w Krakowie nadal nie ma powodów do optymizmu. Trwająca plaga kontuzji wśród kluczowych graczy sprawiła, że Wiślacy nie wygrali meczu od sierpnia. W starciu z Piastem na przełamanie, w związku z fatalna sytuacją, raczej się nie zanosi.

- Znaleźliśmy się w trudnym momencie, bo Wisła nie jest przyzwyczajona do przebywania w dolnym rejonie tabeli. (...) Musimy sobie z tym poradzić i tylko nasz charakter oraz praca może zmienić niedobre wrażenie. Takie momenty są w wielu klubach, gdy zawodnicy światowej klasy popełniali tego typu błędy. Trzeba je korygować i iść do przodu kładąc nacisk na to co, jest dobre w naszej grze. - mówi przed piątkowym meczem Maciej Stolarczyk, trener Wisły Kraków. Szkoleniowiec odniósł się w ten sposób do sytuacji kadrowej oraz problemów swojego zespołu w ofensywie, skutkującymi dużą ilością strat, które pomogły rywalom w zwycięstwach. Krakowska drużyna nie traci zatem wiary w to, że mimo fatalnej sytuacji uda się sprawić niespodziankę i pokonać aktualnego mistrza kraju, którego forma ostatnio rosła. Trener Piasta Gliwice przestrzega swój zespół przed zbytnim lekceważeniem "Białej Gwiazdy", która na swoim stadionie potrafi grać świetnie. - Wisła u siebie jest dużo trudniejszym rywalem niż, do tej pory, na wyjazdach. Publika na jej stadionie to dwunasty zawodnik. - podkreśla Waldemar Fornalik, który podchodzi do rywala z wielkim respektem. Kto wie, być może osłabiona Wisła rzeczywiście zaskoczy i pokona faworyta. Tak czy inaczej, nawet jeśli jej się to nie uda, to i tak będzie zaciekle walczyć o zwycięstwo, a dzięki temu będziemy świadkami wielkich emocji na boisku!

Wisła Kraków - Piast Gliwice, 18 października (piątek) godz. 20:30 Stadion Miejski im. Henryka Reymana w Krakowie, transmisja TV: Canal+Sport, Canal+4K Ultra HD


iparts.pl


Ostatnie wiadomości


Powrót z Indonezji do Polski


Legia gra dalej w Lidze Europy


Raków melduje się w kolejnej rundzie


Jaga znów lepsza od Serbów


Jak obstawiać 3. kolejkę Ekstraklasy?


Wieteska zagra w Turcji