2019-08-02
W sobotę, w ramach 3. kolejki PKO Ekstraklasy, Raków Częstochowa podejmie na stadionie w Bełchatowie drużynę Cracovii. Będzie to kolejny mecz beniaminka z zespołem, który poprzedni sezon zakończył w grupie mistrzowskiej. Wcześniej podopieczni Marka Papszuna pokonali już mocną Jagiellonię Białystok na jej stadionie, a więc w starciu z uczestnikiem eliminacji Ligi Europy również ma wielkie szanse. Jednak piłkarze Michała Probierza na pewno nie oddadzą tak łatwo zwycięstwa Częstochowianom. Szczególnie, że przecież w poprzedniej kolejce polegli już w starciu z beniaminkiem z Łodzi. Trudno przewidzieć wynik tego spotkania, a więc na stadionie w Bełchatowie czekają nas wielkie emocje.
Raków nie najlepiej wystartował po powrocie do Ekstraklasy przegrywając na inaugurację z Koroną Kielce, ale we wspomnianym meczu 2. kolejki z Jagiellonią pokazał, że w częstochowskiej ekipie drzemią ogromne możliwości. Graczom beniaminka wciąż co prawda daleko do wyśmienitej dyspozycji z poprzedniego sezonu, kiedy to zdominowali I Ligę, ale wyraźnie zauważalna jest tendencja wzrostowa. To nieco lepsza sytuacja niż ta, w której znajduje się Cracovia. Po odpadnięciu z europejskich pucharów drużyna z Krakowa najwyraźniej jeszcze się nie pozbierała, bo póki co nie przypomina ona tej, która w minionym sezonie skutecznie wywalczyła sobie prawo do gry w Europie. W przeciwieństwie do gospodarzy sobotniego starcia, forma Krakowian wydaje się nie iść na razie w górę. Być może nieoczekiwanie wystrzeli ona jednak w starciu z Rakowem, który podtrzyma z kolei dobrą dyspozycję z meczu w Białymstoku. Wtedy czeka nas naprawdę emocjonujące widowisko!
Raków Częstochowa - Cracovia, 3 sierpnia (niedziela) godz. 17:30 Stadion GieKSa Arena, transmisja TV: Canal+Sport i Canal+Sport 3
