2025-03-30
4 ligowe mecze z rzędu z minimum jedną bramką - świetna forma Roberta Lewandowskiego nie przechodzi niezauważona. Polak zasłużył na indywidualna pochwałę od trenera, który zazwyczaj unika tego typu wypowiedzi.
Trener Barcelony Hansi Flick jest znany z tego, że w przestrzeni medialnej bardzo rzadko decyduje się na indywidualne słowa pochwały skierowane do swoich zawodników. Zazwyczaj jego wypowiedzi odnoszą się do całej drużyny i nawet jeśli chwalone są jednostki, to w ujęciu ich przydatności dla dobra ogółu. Tym razem było jednak inaczej.
Robert Lewandowski jest ostatnio w świetnej dyspozycji strzeleckiej, a na pochwałę szczególnie zasłużył za swój popis w niedzielnym starciu z Gironą. Polak wyprowadził Barcelonę na prowadzenie 2:1 (w bardzo trudnej sytuacji po ekwilibrystycznym uderzeniu z woleja), a potem dołożył kolejne trafienie na 3:1 (po kontrze rozprowadzonej przez Frenkiego de Jonga). Za swój dublet był niezwykle chwalony przez ekspertów, ale też samego trenera.
“Lewandowski strzela kluczowe gole w tym sezonie. Nie lubię mówić o poszczególnych zawodników, ale on jest wyjątkowy.” - takimi słowami Hansi Flick podsumował wpływ Polaka na grę drużyny.
Dla Roberta były to trafienia numer 24. i 25. w lidze, co daje mu pewne prowadzenie w klasyfikacji strzelców. Polak ma obecnie 3 gole więcej niż Kylian Mbappe i 10 więcej niż 3. w zestawieniu Ante Budimir.
AŁ
Fot.: JOSEP LAGO/AFP/East News