Korzystamy z plików cookies. Więcej informacji na temat plików cookies i przetwarzania danych osobowych znajduje się w Polityce Prywatności.

Fatalne wieści dla Dawida Kownackiego

2024-10-28

Fot. IMAGO/Michael Schmidt/Eibner-Pressefot/Imago Sport and News/East

Kariera Dawida Kownackiego znowu jest na poważnym zakręcie. Polski napastnik odnalazł się w Fortunie Düsseldorf i stał się ważnym graczem lidera zaplecza Bundesligi. Niestety, wczorajszy mecz z Kaiserslautern zakończył przedwcześnie i teraz czeka go dłuższa przerwa.

Düsseldorf wydaje się ziemią obiecaną dla polskiego napastnika. Po słabym poprzednim sezonie w barwach Werderu Brema, Kownacki wrócił do gry w Fortunie. Niemal od razu wywalczył miejsce w podstawowym składzie zespołu, po 9. kolejkach miał na koncie dwie bramki i jedną asystę. W sobotę wyszedł też na murawę podczas starcia Fortuny z Kaiserslautern. I ten mecz zakończył w 39. minucie.

Polska napastnik został brutalnie sfaulowany przez Juliana Krahla – bramkarza gości. Golkiper pięściami uderzył Polaka w twarz, który padł na murawę. Za ten atak zawodnik Kaiserslautern otrzymał żółtą kartkę, a Fortuna wykonywała rzut karny. Polski napastnik jeszcze przez chwilę kontynuował grę, lecz po kilku chwilach upadł i zszedł z boiska.

Już po starciu trener Fortuny – Daniel Thioune przyznał, że zawodnik doznał wstrząsu mózgu i stracił przytomność. Poza tym szkoleniowiec przekazał informację o złamanym żebrze i urazie kolana. 

Ta ostatnia kontuzja okazuje się najpoważniejsza w skutkach. Kownacki bezwładnie upadł na kolano. W efekcie tego uszkodził więzadło wewnętrzne w lewym kolanie. To sprawia, że zawodnika czeka dłuższa przerwa. Nie jest jeszcze pewne, jak długo Polak będzie dochodził do zdrowia, klub przekazał tylko, że będzie „nieobecny do odwołania”.


iparts.pl


Ostatnie wiadomości


Milik jednak na dłużej w Juventusie


Raków już szykuje wzmocnienia na przyszły sezon


Lechia ponownie bez licencji!


Liverpool Mistrzem Anglii w sezonie 24/25!


Były trener Lecha będzie pracował w Legii?


Dodatkowa kara dla zawodnika Rakowa