2023-12-10
Wydawało się, że kariera Adama Buksy stanęła w miejscu, ale w ostatnich tygodniach Polak znów pokazał swoje najlepsze oblicze. Zawodnik tureckiego Antalyasporu strzela gole jak na zawołanie.
Adam Buksa do Turcji trafił w ramach rocznego wypożyczenia z Lens. Polak tuż po transferze do Francji złapał kontuzję, a potem miał problemy z wywalczeniem sobie miejsca w składzie, stąd decyzja wicemistrzów Francji o wysłaniu zawodnika do innego klubu, w którym się odbuduje. Decyzja padła na Antalyaspor, w którym Buksa miał być podstawowym napastnikiem.
27-latek po transferze faktycznie odżył. Do tej pory wystąpił w 13 z 15 możliwych spotkań ligowych, opuszczając tylko 2 starcia na początku rozgrywek. W tym czasie zdobył aż 8 bramek i zanotował 2 asysty, co plasuje go razem z równie dobrze prezentującym się w Turcji Sebastianem Szymańskim na 5 miejscu klasyfikacji strzelców. W rankingu o 1 bramkę Polaków wyprzedzają Aytac Kara i Edin Dzeko, a liderem zestawienia jest Mauro Icardi, który zdobył do tej pory 12 goli. Zdecydowanie najlepszą formę napastnik Antalyasporu złapał w ostatnich tygodniach, kiedy to w 4 spotkaniach ligowych zanotował 4 trafienia i odebrał nawet nagrodę dla zawodnika meczu.
Z dobrej dyspozycji Buksy w szczególności cieszyć się może Michał Probierz. Polska reprezentacja znów ma wybór na pozycji napastnika i nie musi aż tak mocno bać się o zdrowie Karola Świderskiego i Roberta Lewandowskiego.
AŁ
Fot.:AA/ABACA/Abaca/East News