2022-08-22
Polski napastnik już strzela w Barcelonie. Już w drugim oficjalnym spotkaniu w nowych barwach Lewandowski trafił do siatki i poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa nad Realem Sociedad. Polak zebrał pochwały od hiszpańskich mediów i kolegów z drużyny.
Debiut kapitana reprezentacji Polski w La Liga nie wypadł okazale. W poprzednim tygodniu Barcelona zremisowała 0-0 z Rayo Vallecano a Polak był bezbarwny, tak samo, jak cała drużyna prowadzona przez Xaviego. Na gole polskiego snajpera kibice Barcelony musieli więc poczekać do następnego meczu. Polak wyszedł w pierwszym składzie Barcelony na mecz z Realem Sociedad i dał prawdziwy popis.
Lewandowski już w pierwszej minucie meczu wykorzystał podanie Balde i trafił do siatki. Chwilę później kataloński klub stracił prowadzenie. W pierwszej części Barcelonie nie układała się gra i miała ona problemy z dobrze zorganizowanymi Baskami. Po pierwszych 45 minutach fani Blaugrany mogli mieć obawy, że powtórzy się sytuacja z meczu z Realem.
Jednak Xavi na boisko wpuścił Ansu Fatiego a ten rozruszał grę drużyny. Najpierw do siatki w 66. minucie trafił Dembele. Niecałe 120 sekund później do siatki trafił Lewandowski, asystę przy jego trafieniu zaliczył Fati. Pod koniec meczu to właśnie młody Hiszpan strzelił bramkę i Barcelona wygrała 4-1. Udział przy tym golu miał kapitan reprezentacji Polski.
Lewandowski był bardzo zadowolony ze swojego występu. W pomeczowym wywiadzie dla stacji Eleven przyznał, że bramkę dedykuje swojemu ojcu. Polak dodał, że gole zdobyte w dniu urodzin cieszą szczególnie. Grą Polaka był zachwycony jego klubowy kolega – Pedri. Lewandowskiego pochwaliły też katalońskie media, został on zresztą wybrany zawodnikiem meczu.