Korzystamy z plików cookies. Więcej informacji na temat plików cookies i przetwarzania danych osobowych znajduje się w Polityce Prywatności.

Wieczysta brutalnie odarta z marzeń

2021-11-02

Fot. ANNA KACZMARZ / DZIENNIK POLSKI / POLSKA PRESS/Polska Press/East

Najbardziej medialny klub 4. ligi nie poradził sobie na własnym stadionie w derbowym starciu z Garbarnią. Drugoligowa drużyna nie miała litości dla podopiecznych Franciszka Smudy i wygrała mecz 5-0.

Apetyty związane z występami w Pucharze Polski były bardzo duże w Wieczystej. Klub, w którym występują tacy piłkarze jak Sławomir Peszko, Radosław Majewski czy Łukasz Burliga liczył, że uda się pokonać kolejnego rywala z wyższej ligi i grać dalej. 

Bezbramkowy remis utrzymywał się bardzo krótko, bo tylko do 12. minuty. Wtedy to goście za sprawą Michala Kleca wyszli na prowadzenie. Kilka chwil później błąd popełnił Emmanuel Kumah, co postkutkowała tym, że bramkarz Wieczystej Bartosz Plewka sfaulował piłkarze Garbarni w polu karnym. Sędzia podytkował jedenastkę, którą na bramkę zamienił Daniel Morys.

Wieczysta kompletnie nie miała pomysłu na to, jak grać z drugoligowcem. Tym bardziej że w 32. minucie boisko z kontuzją opuścił Sławomir Peszko. Goście wykorzystali słabą dyspozycję gospodarzy i jeszcze przed przerwą odebrali im nadzieję na awans. W 39. minucie Klec podał do Feliksa, a ten mocnym strzałem pokonał bramkarza. 120 sekund później było już 4-0 po trafieniu Burchy. Taki wynik utrzymał się do przerwy i było jasne, że to Garbarnia będzie grała dalej. 

W drugiej części meczu nadal to drugoligowiec był stroną przeważającą. Garbarnia podwyższyła prowadzenie w 64. minucie, dzięki bramce zdobytej przez Korbeckiego. Do końca spotkania, mimo kolejnych szans gości wynik się nie zmienił i to goście awansowali do 1/8 finału dzięki wygranej 5-0

 


iparts.pl


Zobacz również


Wieczysta brutalnie odarta z marzeń



Ostatnie wiadomości


Szczęsny z ofertą przedłużenia kontraktu


Lech zdobywa Warszawę i znów jest liderem!


Lech z mistrzostwem na wyciągnięcie ręki?


Krzysztof Piątek coraz bliżej Al-Ain


Co z przyszłością Łukasza Fabiańskiego?


Reprezentacja USA zadowolona z nowego Papieża?