2021-10-11
Do obozu Biało-Czerwonych napływają optymistyczne wieści i to wcale nie te dotyczące dyspozycji i zdrowia naszych reprezentantów. W najbliższym niezwykle ważnym spotkaniu z Albanią w drużynie naszych przeciwników zabraknie dwóch ważnych ogniw.
Pierwszą lokatę w grupie I niezmiennie zajmuje Anglia, a w walce o awans na Mistrzostwa Świata w Katarze wciąż pozostają Albania, Polska oraz Węgry. W najgorszej sytuacji jest na chwilę obecną ekipa Madziarów. Do drugiej Albanii traci już 5 punktów, a wkrótce rozegra jeszcze mecze z Polską oraz Anglią. Z tego względu wydaje się, że decydującym o zajęciu drugiego miejsca w grupie będzie wtorkowy mecz Polski z Albanią w Tiranie.
Zwycięstwo drużyny prowadzonej przez Paulo Sousę dałoby Reprezentacji Polski awans o jedną pozycję. Jak się okazuje, zadanie może być łatwiejsze do wykonania ze względu na nieobecność ważnych zawodników kadry Orłów. Berat Djimsiti złamał rękę podczas spotkania z Węgrami, po bardzo nieszczęśliwym upadku. Środkowy obrońca Atalanty Bergamo jest podstawowym stoperem swojej kadry, a w ciągu ostatnich 2 lat opuścił tylko jedno spotkanie towarzyskie z Kosowem. Drugim nieobecnym będzie Endri Cekici. Piłkarz tureckiego Konyasporu nie jest pierwszym wyborem w swojej reprezentacji, jednak bardzo często na boisku pojawia się w roli zmiennika i regularnie łapie kolejne minuty w kadrze. Ustawiany na bokach pomocy zawodnik będzie musiał jednak pauzować ze względu na nadmiar żółtych kartek - w starciu z Węgrami wyszedł w pierwszej jedenastce, ale zagrał jedynie 45 minut i został zmieniony w przerwie.
Dużych problemów kadrowych nie ma natomiast Reprezentacja Polski. Pod znakiem zapytania stoi jedynie występ Kamila Glika, który od kilku dni boryka się z urazem kolana, a w meczu z San Marino nie wszedł na plac gry nawet na jedną minutę. Wiadomo też, że w składzie zabraknie Łukasza Fabiańskiego, który ostatnim spotkaniem zakończył reprezentacyjną karierę.
AŁ
Fot.:ATTILA KISBENEDEK/AFP/East News
