Korzystamy z plików cookies. Więcej informacji na temat plików cookies i przetwarzania danych osobowych znajduje się w Polityce Prywatności.

Łukasz dziękujemy!

2021-10-09

Fot. Tomasz Jastrzebowski/REPORTER

Zagrał w 56 meczach, brał udział w 5 wielkich imprezach i wielokrotnie ratował reprezentację od straty bramki. Trudno się z tym pogodzić, ale Łukasz Fabiański po 15 latach kończy występy z orzełkiem na piersi. 

W marcu 2006 roku, na stadionie w Rijadzie, Polska reprezentacja rozgrywała mecz z Arabią Saudyjską. Był to kolejny etap przygotowań kadry Pawła Janasa do Mundialu. Mało kto wtedy przypuszczał, że wchodzący na boisko w 85. minucie Łukasz Fabiański, będzie aż tak ważną postacią dla polskiego futbolu. Dzisiaj, w meczu z San Marino piłkarz pożegna się z reprezentacją, chociaż wielu sympatyków biało-czerwonych chciałoby, żeby występował on dłużej z orzełkiem na piersi.

Bramkarz West Hamu nigdy nie był wyraźnym numerem 1 w reprezentacji. Najpierw był zmiennikiem dla Artura Boruca, później wyżej w hierarchii znajdował się Wojciech Szczęsny, jednak na Fabiańskiego zawsze można było liczyć. Trudno znaleźć piłkarza, który byłby aż tak niedoceniany w reprezentacji. Większość osób dopiero teraz zaczyna dostrzegać jak ważny był to piłkarz dla reprezentacji. Bramkarz doskonale sprawdzał się w kryzysowych sytuacjach. Jedna z nich miała miejsce w 2016 roku. Po pierwszym meczu z Irlandią Północną kontuzji doznał Wojciech Szczęsny i do bramki na kolejne spotkania wskoczył właśnie Fabiański. Zawodnik spisał się doskonale, szczególnie w meczu ze Szwajcarią, kiedy to kilkukrotnie uratował drużynę przed stratą bramki i odpadnięciem z turnieju. 

Dzisiejszy mecz będzie 57. w karierze reprezentacyjnej bramkarza. Chciałoby się, żeby tych meczów było więcej, jednak decyzja piłkarza jest ostateczna. Nie pozostaje nam nic innego, jak powiedzieć głośne dziękujemy Łukasz! 


iparts.pl


Ostatnie wiadomości


Pogoń chce pobić transferowy rekord Ekstraklasy!


Ostatnia akcja meczu na wagę zwycięstwa


Widzew podejmie sensacyjną decyzję?


Bartosz Salamon odchodzi z Lecha


Lech sfinalizuje transferowy hit?


Polskie kluby blisko fazy ligowej LK!