2021-10-07
Kolejny kapitalny mecz w Lidze Narodów. Belgowie prowadzili już 2-0, jednak mistrzowie świata pokazali charakter i w doliczonym czasie meczu zadali decydujący cios.
Od samego początku żadna z drużyn nie zamierzała czekać na ruch przeciwnika. Już w 4. minucie dobrą sytuację miał de Bruyne, jednak dobrze spisał się Lloris. W szeregach Francuzów bardzo aktywny był Mbappe, który napędzał akcje mistrzów świata. Trójkolorowi prowadzili grę, byli częściej przy piłce, mimo to, Belgowie groźnymi wyjściami stwarzali zagrożenie pod bramką Llorisa. W drugim kwadransie mecz się uspokoił ani jedna, ani druga drużyna nie miała klarownych sytuacji. Taki stan utrzymywał się do 37. minuty. Wtedy to Carassco zwiódł Pavarda i mocnym strzałem w krótki róg pokonał Llorisa. Francuzi nie zdążyli się otrząsnąć ze straty pierwszej bramki, a już było 2-0. Lukaku uciekł obrońcom i mocnym uderzeniem podwyższył prowadzenie Belgów. Taki wynik utrzymał się do przerwy.
Początkowa faza drugiej połowy wyglądała tak, że Francuzi chcieli atakować, ale nie mieli na to pomysłu. Dopiero szarża Mbappe w 58. minucie trochę rozerwała defensywę podopiecznych Martineza. 240 sekund później było już 1-2. Ponownie ruszył Mbappe, podał do Benzemy, a ten mimo tego, że miał 4 obrońców obok siebie, oddał skuteczny strzał. Strzelona bramka tchnęła ducha we Francuzów. W 68. minucie w polu karnym kopnięty został Griezmann. Sędzia po analizie VAR podyktował rzut karny. Do piłki na jedenastym metrze podszedł Mbappe, pewnym strzałem pokonał bramkarza i był już remis.
Mistrzowie świata w końcowej fazie meczu stłamsili Belgów, którzy kompletnie nie mogli sobie poradzić na boisku. Francuzi dążyli do strzelenia 3 bramki, jednak to Belgowie ją strzelili. Carassco kapitalnie podał do Lukaku i gracze w czerwonych strojach cieszyli się z gola. Gdy wydawało się, że jest już po meczu, okazało się, że podopieczni Martineza byli na spalonym i nadal było 2-2. W 91. minucie Francuzi przechylili szalę na swoją korzyść. Theo Hernandez przejął piłkę na 16. metrze i ładnym strzałem pokonał Courtois. Belgom już zabrakło czasu na zdobycie bramki i mecz zakończył się zwycięstwem mistrzów świata 3-2.