Korzystamy z plików cookies. Więcej informacji na temat plików cookies i przetwarzania danych osobowych znajduje się w Polityce Prywatności.

Legia nie klęknęła przed Leicester

2021-09-30

Fot. ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Mistrzowie Polski po raz kolejny pokazali, że nie można ich lekceważyć w Europie. Legioniści pokazali pasję, charakter i dużą dojrzałość taktyczną. To w połączeniu z odrobiną szczęścia dało korzystny wynik w meczu Leicester.

Obydwie drużyny przystępowały do meczu osłabione. Goście wystąpili bez pauzującego za kartki Ndidiego i Iheanacho, który nie dostał pozwolenia na wjazd do Polski. W Legii zabrakło kontuzjowanych Luquinhasa oraz Boruca. Przed rozpoczęciem meczu efektowną oprawę zaprezentowali ultrasi Legii. W momencie, kiedy piłkarze Leicester przyklęknęli w geście solidarności z ofiarami rasizmu, na Żylecie pojawił się wielki transparent z hasłem "Kneel before his majesty", czyli "uklęknij przed jego wysokością".

Jako pierwsi na prowadzenie mogli wyjść gospodarze. Prawą stroną śmiało ruszył Johansson, jednak nie zdołał oddać strzału. Później do głosu doszli goście. W 11. minucie dużo szczęścia miał Miszta, który minął się z piłką w polu karnym, ale na jego szczęście futbolówka wróciła do bramkarza Legii. Później próbował Daka, próbę Zambijczyka w porę zablokował Wieteska. Po pół godziny gry na prowadzenie wyszli gospodarze. Kapitalnie zachował się Emreli, który najpierw wyłuskał piłkę, a po chwili precyzyjnym strzałem nie dał szans bramkarzowi Leicester. Przed przerwą dobrą szansę na wyrównanie wyniku zmarnował Perez i do przerwy prowadzili Legioniści 1-0.

Na początku drugiej części piłka trafiła do bramki Legii, jednak sędzia wcześniej zauważył faul na Emrelim. Kilka chwil później Azer mógł podwyższyć prowadzenie, jednak minimalnie chybił z dystansu. W 66. minucie szczęście uśmiechnęło się do gospodarzy. Vestergaard z kilku metrów trafił w Misztę i Legionistom udało się oddalić zagrożenie. Do końca meczu Leicester dusiło, a Legia starał się kontrować. Ze strony Anglików swoje sytuacje marnowali m.in. Maddison i Daka. Warszawianie również mieli szanse na decydujące trafienie, jednak Kastrati i Pekhart pudłowali. Na szczęście dla warszawian te sytuacje się nie zemściły i Legia wygrała z Leicester 1-0. 

ŁB

 


iparts.pl


Zobacz również


Były trener Lecha będzie pracował w Legii?


UEFA ponownie nakłada kary na Legię


Jaka przyszłość czeka Feio w Legii?


Legia wygrywa z Chelsea!


Kłopoty Legii przed kluczową częścią sezonu


Feio na wylocie? Legia rozmawia z następcą!



Ostatnie wiadomości


Bednarek będzie łakomym kąskiem latem?


Typy bukmacherskie na 31. kolejkę Ekstraklasy


Milik jednak na dłużej w Juventusie


Raków już szykuje wzmocnienia na przyszły sezon


Lechia ponownie bez licencji!


Liverpool Mistrzem Anglii w sezonie 24/25!