2021-08-18
Sensacji nie było! Zgodnie z przeciekami, na nowego prezesa PZPN został wybrany Cezary Kulesza. Zastąpi on na tym stanowisku Zbigniewa Bońka.
Wynik wyborów nie budzi sensacji. Przed rozpoczęciem nie było tylko wiadomo tylko z jaką przewagą zwycięży były prezes Jagiellonii Białystok. Ta okazała się ogromna. Z 118 delegatów aż 92 zagłosowało na Kuleszę. Koźmiński otrzymał tylko 23 głosy i nie będzie sprawował stanowiska prezesa PZPN. Być może jednak były piłkarz zostanie w zarządzie związku, jako wiceprezes.
Sukces Kuleszy jest wynikiem dwóch spraw. Przede wszystkim potrafił zmobilizować większość delegatów i zdobyć ich zaufanie. Według przecieków, działania byłego prezesa Jagiellonii doprowadziły nawet do nieporozumień w obozie Koźmińskiego, a co za tym idzie do zdecydowanej wygranej. Kulesza to też twórca sukcesów klubu z Białegostoku. Za jego kadencji udało się zdobyć Puchar Polski oraz dwukrotnie wicemistrzostwa kraju. Jagiellonia kilkukrotnie występowała też w eliminacjach europejskich pucharów.
Pandemia koronawirusa sprawiła, że wybory, które pierwotnie miały się odbyć w 2020 roku zostały przesunięte o rok. Zmiana terminu wiązała się z tym, że kadencja Zbigniewa Bońka została przedłużona o rok. Nie brakuje głosów, że gdyby wybory odbyły się w zeszłym roku, to nowym prezesem zostałby Marek Koźmiński. Tak się jednak nie stało i na nowego włodarza PZPN delegaci wybrali Cezarego Kuleszę.
ŁB
