Kibicowska Warszawa
Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM
-
- Posty: 233
- Rejestracja: 05.08.2024, 20:33
Re: Kibicowska Warszawa
:) Gdy wydawało, się że rekordy wypowiedzi na tematy, o których się nie ma pojęcia zostały pobite... nie, nie zostały :)))
-
- Posty: 1717
- Rejestracja: 31.05.2011, 14:09
Re: Kibicowska Warszawa
Co nie zmienia faktu, że zadał Ci dobre pytanie w kierunku Twojej zgody.altgr pisze: ↑21.11.2024, 19:34Mieliście informacje od innej ekipy kibicowskiej, że dostaniecie po ryjach i wydoją was z każdej złotówki i pójdziecie na dno a i tak wystawiliście dupska. O to pytałem.
-
- Posty: 89
- Rejestracja: 29.09.2016, 15:43
Re: Kibicowska Warszawa
Kolejny raz unikając w ten sposób odpowiedzi na konkretnie sformułowane, niewygodne dla kibiców KSP pytanie :)bez-napinki pisze: ↑22.11.2024, 13:00Co nie zmienia faktu, że zadał Ci dobre pytanie w kierunku Twojej zgody.
-
- Posty: 126
- Rejestracja: 02.03.2007, 22:13
Re: Kibicowska Warszawa
Można wiedzieć jakie Ty książki czytasz?lubię czytać książki pisze: ↑21.11.2024, 10:42Znowu bełkot. Legia została zlikwidowana na lata 1938-1945. Odnośnie Polonii nie będę się powtarzał, bo nie docierają do ciebie merytoryczne argumenty,
Jak Legia miała być zlikwidowana od 1938, jak w 1939 normalną działalność prowadziła sekcja tenisowa, pływacka i motorowa?
W 1939 r. zlikwidowano wszystkie kluby w kraju i pozbawiono je osobowości prawnej. Owszem niektóre działały dalej w konspiracji, ale akurat Twój klub w roku 1940 i 1941 był podzielony i działał jako KS Bimber i KS Czarni. Połączyli się dopiero w 1942 r. pod nazwą Polonia Warszawa.
No fajna ta kradzież, tylko czemu, że taka niestabilna, taka nietrwała i taka trudna do zatrzymania. Szkoda, że dzisiaj nikt tak nie kradnie.

Ale Ty wiesz, że OWKS Wawel pozyskał tych zawodników dokładnie tymi samymi metodami, które uważasz za złodziejstwo? Więc jak to jest, OWKS został okradziony przez centralne z Warszawy, a kluby cywilne, które ściągały zawodników z CWKS (vide skan powyżej) to już nieskazitelnie czyste transfery? Jakoś nikomu nie zależało, aby zawodnicy ci wrócili do klubów wobec których miało dojść do zaboru. Czemu więc Ci już nie przeszkadza.Hal9000 pisze: ↑20.11.2024, 08:52Od 3;15 widać te świeże zastrzyki.
https://www.youtube.com/watch?v=0VBdhTmck4o&t=6s]
W ogóle, jak ja kocham takich takich ignorantów historycznych, którym wydaje się, że w czasach PRL istniał sport zawodowy i były takie same okienka transferowy jak teraz. Byłeś warszawskim kolejarzem? To grałeś w Polonii. Przebranżowiłeś się na górnika i załapałeś etat w kopalni w Zabrzu, to zostawałeś graczem Górnika, a Polonia miała obowiązek Cię zwolnić z racji zmiany zawodu. Byłeś świetnym kopaczem, to 14-krotny mistrz Polski załatwiał Ci lewy górniczy etat, godziwą pensję i własne mieszkanie i dostawałeś status górnika dołowego (zwolnienie z służby wojskowej) nigdy w życiu nie zjeżdżając do kopalni. W telegraficznym skrócie tak to wyglądało.
No fajnie, tylko, że cewukaes jako taki przeszedł do historii w 1957 r. a późniejsza Legia miała totalnie inną osobowość prawną

A Kolejarz Warszawa to taka kalka Lokomotivu Moskwa. Czego to niby ma dowodzić? W ogóle nikt mi ostatnio nie odpisał, to zapytam jeszcze raz. Jeżeli Polonia tak bardzo brzydzi się poprzednim systemem, a stalinowska "reforma" sportu była dla niej taka krzywdząca, to dlaczego na Polonii dalej śpiewa się "jesteśmy zawsze tam, gdzie nasz KKS gra"? My mamy się odcinać od komunistycznego nazewnictwa, a Wy już możecie przy nim zostać?
Zrezygnowali po pół roku, ale później hajs od płk Józefa Konarzewskiego jakoś im nie śmierdział. A co z późniejszym okresem? Skoro pożegnali się z MO po pół roku, to czemu płk Henryk Celak był wieloletnim działaczem Polonii, a nie Gwardii? Sporo milicjantów przewinęło się przez ten klub, jak na ostateczny rozbrat z milicją.BillHodges pisze: ↑19.11.2024, 21:59Aha, współpracowali „tylko” pół roku z milicjąto rzeczywiście nie ma tematu, jest sztywniutko
![]()
Skoro wyciągasz inne sekcje i olimpijczyków, to może wspomnisz, jaki klub reprezentowali: Irena Szewińska, Irena Kirszenstein, Jerzy Piskun, Stanisław Rola, Dorota Chylak. Jak to jest, że całe to ciemiężenie ominęło lekkoatletów albo koszykarzy KSP? Komuniści prześladowali tylko sekcje piłkarską? Z czego wynikała ta ich wybiórczość? No i co z tym towarzyszem Dmoszynskim? Kiedy dołączył do klubu, to nagle piłkarze awansowali do II ligi, a kiedy odszedł, to spadli jeszcze w tym samym roku? Naprawdę nikt u Was nie jarzy, że ta opowieść kompletnie się nie spina?
Skoro nie była reaktywowana, to po jaki wuj Zenon Pieniążek wymyślił tę milicję? Po co ona była mu potrzebna, skoro niczego nie trzeba było odbudowywać?lubię czytać książki pisze: ↑19.11.2024, 11:16Po pierwsze, Polonia nie była reaktywowana, ponieważ wcześniej nie była zlikwidowana (Legia tak)
Można się kłócić na ile pomoc płk Konarzewskiego odegrała tutaj rolę, W istocie to mistrzostwo osiągnęliście dzięki komuś innemu.lubię czytać książki pisze: ↑19.11.2024, 11:16Po drugie, Polonia nie zdobyła mistrzostwa dzięki patronowi milicyjnemu. Polonia do tego resortu była przyporządkowana do sierpnia 1945. Sezon, w którym Polonia sięgnęła po mistrza to 1946 rok.

Myślę, że my w przeciwieństwie do Was odróżniamy CWKS z lat 1950-57 od CWKS Legii z lat późniejszych. Nazwa ta oficjalnie obowiązywała od 1973 r. po reformie nazewnictwa w MON, wtedy też powstała Żyleta i zaczął się ruch kibicowski na Legii. Maglowane już było to miliardy razy. Robimy to dokładnie z tych samych powodów, dla których Wy śpiewacie ciągle o KKS-ie, mimo, że od lat nie ma już komuny https://www.youtube.com/watch?v=ZFyxuqOv_kYlubię czytać książki pisze: ↑19.11.2024, 11:16Po trzecie, Polonia sama zrezygnowała z kilkumiesięcznej opieki milicji. Legioniści, mimo że od lat nie ma już komuny, nie chcą wykreślić literki C z tego haniebnego, komunistycznego skrótu CWKS.
Better Dead Than Red...
-
- Posty: 271
- Rejestracja: 05.08.2024, 19:51
Re: Kibicowska Warszawa
Niezła gimnastyka.
W tej kategorii jesteście najlepsi.
Przeczytałem z niezłym rozbawieniem.
Macie więcej pożółkłych komunistycznych gazet?
Najlepszy to ten tekst o podpierdolonych "żołnierzach piłkarzach" wyrobnikach, co to Legiunia traciła tylko na pozyskaniu takich.
Gryzie widać was ta wasza historia. Cewukaes przed 57, Cewukaes po 57, no bajki i przewroty gimnastyczne. Biedny resort siłowy, armii Ludowego Wojska Polskiego, na nic nie miał. Biedny ten OWKS Kraków, który dostał karę, że popdpierdolił piłkarzy większemu Cewukaesowi, do tego stopnia, że Cewukaes podpierdolił graczy Owukaesowi i za chwilę potem Polonii Bytom. Oj ta Polonia, nie ważne jaka, jest ością w gardle Cewukaesowi. Potem już poszło z górki i Cewukaes bez żenady podpierdalał graczy komu popadnie.
Jak zniszczona została kariera Jerzego Wijasa, to już zostawiam dociekliwym. Ciekawe ilu utalentowanych piłkarzy poległo w ten sposób, by wizytówka LWP i PRL mogła dobrze funkcjonować?
Niektórzy myślą, że po 89 roku komuna znikła bezpowrotnie, ale to ignoranci i nieuki. Dziś Cewukaes to największy spadkobierca poprzedniego systemu.
W tej kategorii jesteście najlepsi.
Przeczytałem z niezłym rozbawieniem.
Macie więcej pożółkłych komunistycznych gazet?
Najlepszy to ten tekst o podpierdolonych "żołnierzach piłkarzach" wyrobnikach, co to Legiunia traciła tylko na pozyskaniu takich.
Gryzie widać was ta wasza historia. Cewukaes przed 57, Cewukaes po 57, no bajki i przewroty gimnastyczne. Biedny resort siłowy, armii Ludowego Wojska Polskiego, na nic nie miał. Biedny ten OWKS Kraków, który dostał karę, że popdpierdolił piłkarzy większemu Cewukaesowi, do tego stopnia, że Cewukaes podpierdolił graczy Owukaesowi i za chwilę potem Polonii Bytom. Oj ta Polonia, nie ważne jaka, jest ością w gardle Cewukaesowi. Potem już poszło z górki i Cewukaes bez żenady podpierdalał graczy komu popadnie.
Jak zniszczona została kariera Jerzego Wijasa, to już zostawiam dociekliwym. Ciekawe ilu utalentowanych piłkarzy poległo w ten sposób, by wizytówka LWP i PRL mogła dobrze funkcjonować?
Niektórzy myślą, że po 89 roku komuna znikła bezpowrotnie, ale to ignoranci i nieuki. Dziś Cewukaes to największy spadkobierca poprzedniego systemu.
-
- Posty: 126
- Rejestracja: 02.03.2007, 22:13
Re: Kibicowska Warszawa
Żadna gimnastyka, tylko oparcie swoich twierdzeń na źródłach i dowodach. Różnica między nami jest taka, że my ciągle podajemy materiały prasowe i książkowe, a Wy jedynie, co macie do przekazania to miejskie legendy, opowiadane przez Pekina i Gawka. Tych wszystkich śmiesznych rewelacji nigdy nie potwierdzili żadni obiektywni historycy sportowi, albowiem motywacją do ich pracy było przedstawienie faktów i nie mieli oni na celu leczenia swoich kompleksów i wynajdowania coraz to dziwniejszych wytłumaczeń, dlaczego ich klub jest w czarnej d****, bo wszyscy są winni moich problemów, tylko nie ja sam ;D
No i co z tego? Pisząc pracę dyplomową nadal możesz opierać się na tym źródle i na pewno jest to bardziej akceptowalne niż youtubowy śmietnik. Apropo YouTube'a. Tak się składa, że autor Twojego ulubionego filmiku także oparł się na pożółkłych komunistycznych gazetach (vide: 02-04-02-33) i to dokładnie na tym samym tytule prasowym, co ja. To już Ci nie przeszkadza i materiał przez to nie robi się niewiarygodny? Zaiste
Nie twierdzę, że tylko traciła, tylko zwracam uwagę, że to nie było jakimś wielkim wybawieniem i remedium na wszystkie możliwe problemy, jak to właśnie próbujecie przedstawiać. W skanie wrzuconym wcześniej, w części niepodkreślonej masz wyraźnie napisane, że trenerzy narzekali na rotację, ciągłe zmiany kadrowe i wieczne rozpoczynanie całej pracy od początku. Zawodników tych ciężko było zatrzymać, bo nie czuli oni żadnej więzi ze stolicą. Dlatego właśnie sekcja koszykarska, wbrew zaleceniom rozpoczęła trenowanie młodzieży już w 1954 r.
Nie. Po prostu nas nie interesują manipulacje z YouTube'a i materiały tworzone pod tezę. Zresztą typ podał na koniec bibliografię, trzeba było zapoznać się z podanymi tam pozycjami. Miałbyś nieco szerszy kontekst i poznał fakty o których autor "zapomniał" wspomnieć w swoim paszkwilu.
Swoją drogą, nie zastanawiałeś się nigdy, czemu ten Twój ukochany filmik nigdy nie doczekał się kontynuacji, pomimo, że była ona zapowiadana?

Aż tak źle nie było, jednak nie zmienia to faktu, że do wykupienia Deyny i Gadochy musiała dorzucić się cała drużyna z własnej kieszeni. Przeczytaj wspomnienia Gmocha, on wyraźnie o tym pisał.
Tak samo w przypadku trenera Janosa Steinera (tego, który nazwał Brychczego per "Kici") niby resort siłowy, w kasie się przelewało, ale hajsu na pensję dla tego szkoleniowca nie było. Górnik nie miał z tym problemu, dlatego zatrudnił Steinera i zdobył mistrza kraju m.in. były zawodnikami CWKS-u, których Steiner dobrze znał.
CWKS ukraść piłkarzy to źle, ale OWKS Wawel ukraść piłkarzy to już dobrze.


W przypadku klubów wojskowych wyglądało to tak, że danemu zawodnikowi wystarczyło zmienić jednostkę wojskową, aby go przerzucić np. z Legii do Śląską. Tak było m.in. z Janem Tomaszewskim, który w Legii okazał się być niepotrzebny.
Ta Polonia Bytom, która po roku wróciła do I ligi i ta która była wicemistrzem w 1958, 1959 i 1961, a w 1962 mistrzem? No fajna ość w gardle, doprowadzona do takiego upadku, że nigdy się nie podniosła. Niby taka ta Polonia fajna, ale jednak Henryk Kempny (cichy bohater Twojego jedynego źródła wiedzy) nie chciał w niej grać:

To weź policz ilu zawodników ten nieistniejący od 1957 r. Cewukaes podpierdolił z Górnika Zabrze przez cały PRL? W powyższym skanie masz podpowiedź, czemu ta liczba wynosi okrągłe 0. Kluby milicyjne i kolejowe miały jeszcze prościej, bo dawały swoim zawodników opcję zastępczej służby wojskowej jako etatowy milicjant lub SOK-ista.
No ale przecież Ty wolałbyś, aby wszyscy sportowcy tak jak Wijas poszli do woja biegać po poligonach i ścielić lóżka w kostkę zamiast rozwijać się sportowo w Legii czy innym klubie sportowym i w efekcie zaliczyć totalny sportowy regres. W czym więc masz problem? Sportowcy mieli być zwolnieni ze służby wojskowej tak jak ortodoksi żydowscy w Izraelu? Na pewno niesamowicie podniosło by to morale wojskowe w całym społeczeństwie, dokładnie tak jak w Izraelu.
Skoro to była wizytówka PRL, to czemu posłowie ze Śląska tacy jak Wiktor Markiefka blokowali powołanie do CWKS-u Gerarda Cieślika i to u samego Bieruta? Byli nienormalni i sami sobie próbowali zaszkodzić?
W celu oceny tego, kto ile skorzystał na komunię proponuje Ci prosty test. Weź porównaj sukcesy które klub odniósł przed i po 1989 r. Widzisz dziś już sport jest zawodowy, a kluby sportowe nie są przypisane do żadnych zakładów pracy, więc trudno winić za swoje niepowodzenia kolejnictwo, a za powodzenia rywala pobór w kamasze, a co do tego, co zaraz zapewne napiszesz odnosiłem się już wcześniej:
Widzisz, los tak chciał, że wojskowe trepy wykazały się dosyć przytomną postawą w czasach transformacji ustrojowej. W kwietniu 1989 r. wydzielili sekcję piłkarską z CWKS-u jako ASPN i dzięki w klubie mogli pojawić się inwestorzy tacy jak np. Romanowski, którzy uratowali klub przed upadkiem. Gdyby nie to Legia podzieliłaby los Gwardii i tyle byłoby z tej mitycznej potęgi zbudowanej na komunie o której tutaj opowiadasz.
Better Dead Than Red...
-
- Posty: 822
- Rejestracja: 27.02.2007, 00:09
Re: Kibicowska Warszawa
Zgadza się z sekcja piłki nożnej.
"Tu chodzi o zasady,parametry.Bijesz się za przyjaciela.Nie uciekasz,Nie zdradzasz się."
-
- Posty: 98
- Rejestracja: 23.06.2024, 01:34
Re: Kibicowska Warszawa
Jak tam dziewczyny ? Chorzowski srom wylizany do białej kości ?
-
- Posty: 123
- Rejestracja: 22.06.2024, 16:06
Re: Kibicowska Warszawa
Trzeba przyznać, że Polonii i Ruchowi ładnie wyszło wspólne LTSK.
-
- Posty: 149
- Rejestracja: 27.12.2008, 13:00
Re: Kibicowska Warszawa
Fajny, klimatyczny wyjazd na Polonię.
Coraz mniej takich.
Coraz mniej takich.
-
- Posty: 98
- Rejestracja: 23.06.2024, 01:34
Re: Kibicowska Warszawa
Waliłeś już pod to ?lubię czytać książki pisze: ↑25.11.2024, 01:11Trzeba przyznać, że Polonii i Ruchowi ładnie wyszło wspólne LTSK.
-
- Posty: 822
- Rejestracja: 27.02.2007, 00:09
Re: Kibicowska Warszawa
[link]
Prawda?
Prawda?
"Tu chodzi o zasady,parametry.Bijesz się za przyjaciela.Nie uciekasz,Nie zdradzasz się."
-
- Posty: 271
- Rejestracja: 05.08.2024, 19:51
Re: Kibicowska Warszawa
Cała Polonia marzy o tym obiekcie. Ale na razie to tylko wydanie pozwolenia na budowę. Po równo trzech latach od trzeciej czy czwartej od 2007 roku zapowiedzi modernizacji stadionu. Tyle się dzieje, a to w zasadzie jak na 17 lat to prawie nic. Podobno jest już gotowy projekt, i właśnie teraz to pozwolenie na budowę. Teraz czas na rozpisanie przetargu na budowę, i tak dalej, i tak dalej. Ciekawe ile to lat jeszcze potrwa?
W każdym razie taki nowoczesny średni, nieduży stadion w ponad 2 milionowym mieście, w bardzo atrakcyjnej lokalizacji, to niewyobrażalny kamień milowy dla klubu Polonia, da on olbrzymie możliwości dla klubu, innymi słowy Polonia wkroczy na nowe tory, które dadzą Polonii nowe perspektywy.
Zobaczymy.
W każdym razie taki nowoczesny średni, nieduży stadion w ponad 2 milionowym mieście, w bardzo atrakcyjnej lokalizacji, to niewyobrażalny kamień milowy dla klubu Polonia, da on olbrzymie możliwości dla klubu, innymi słowy Polonia wkroczy na nowe tory, które dadzą Polonii nowe perspektywy.
Zobaczymy.
-
- Posty: 178
- Rejestracja: 18.07.2024, 16:25
Re: Kibicowska Warszawa
No jeśli tak, to teraz wypadałoby, żeby poloniści się pokłonili ładnie i podziękowali Legii, skoro legijny ratusz pozytywnie rozpatrzył sprawę. To znaczy o ile to pierdolenie które tu było pisane przez polonistów było na serio
-
- Posty: 271
- Rejestracja: 05.08.2024, 19:51
Re: Kibicowska Warszawa
Zaraz, zaraz. To, że papierki są, a wcześniej kwieciste mowy, to jeszcze niewiele znaczy. Jak znam życie to będą jeszcze takie kwiatki przy „budowie” tego stadionu, że głowa mała. Od 17 lat ratusz d*** na Polonię wystawia. Po ogłoszeniu tej dzisiejszej decyzji o pozwoleniu na budowę. W środowisku Polonii nie ma cienia entuzjazmu, bo wszyscy wiedzą, po grubych latach oszukiwań i ciągłego odsuwania terminów, że ten stadion jest pisany na wodzie.
-
- Posty: 507
- Rejestracja: 08.06.2022, 11:13
Re: Kibicowska Warszawa
Ale jak wbiją łopatę to podziękujecie "legijnemu" prezydentowi? :)
Make you an offer you can't refuse You've only got your soul to lose... Eternally... let yourself go!
-
- Posty: 271
- Rejestracja: 05.08.2024, 19:51
-
- Posty: 278
- Rejestracja: 08.05.2013, 07:57
Re: Kibicowska Warszawa
Na miejscu kibiców Polonii jeszcze bym się za bardzo nie cieszył. Od wydania pozwolenia na budowę do realizacji projektu, a wręcz do wbicia pierwszej łopaty, jest daleka droga. W tym konkretnym wypadku może się okazać, że wręcz bardzo daleka.
Kluczowy wątek to model budowy, model prowadzenia tej inwestycji. Nie mam wiedzy czy coś się w tej sprawie zmieniło od momentu, gdy klub opublikował najnowsze sprawozdanie z działalności zarządu, ale żadnych późniejszych komunikatów w tej sprawie klub nie wydawał, w mediach też cisza, więc zakładam, że nic się nie zmieniło.
Zatem kilka cytatów z tego sprawozdania zarządu, opublikowanego bodaj w sierpniu:
Model budowy zaproponowany przez miasto, czyli partnerstwo publiczno- prywatne, jest modelem dość mało znanym, chyba niezbyt powszechnym, a w ocenie klubu niekorzystnym czy wręcz nieakceptowalnym- tak przynajmniej ja rozumiem stanowisko klubu w tej sprawie, dość jasno wyartykułowane w sprawozdaniu zarządu, ale przede wszystkim szeroko i szczegółowo skrytykowane w liście ws. modelu budowy oraz zarządzania obiektem Polonii Warszawa (dla chętnych do znalezienia w necie).
Jak mówię- bazuję na informacjach medialnych i tylko takich, i jeśli w tym zakresie nic nowego się w ostatnim czasie nie zmieniło, to Hal9000 może mieć raz w życiu rację tonując radość z tej dzisiejszej informacji.
Kluczowy wątek to model budowy, model prowadzenia tej inwestycji. Nie mam wiedzy czy coś się w tej sprawie zmieniło od momentu, gdy klub opublikował najnowsze sprawozdanie z działalności zarządu, ale żadnych późniejszych komunikatów w tej sprawie klub nie wydawał, w mediach też cisza, więc zakładam, że nic się nie zmieniło.
Zatem kilka cytatów z tego sprawozdania zarządu, opublikowanego bodaj w sierpniu:
Więc moim zdaniem klub bardzo chce nowego stadionu, ale tylko zbudowanego w jednym z modeli zaproponowanych przez klub. Dodatkowo sam projekt został skrytykowany jako niefunkcjonalny. I teraz pytanie brzmi czy miasto i klub dojdą w tej sprawie do porozumienia. Bo przy niekorzystnym obrocie spraw, to skończyć się to może na wydaniu pozwolenia na budowę, co na jakiś czas oczywiście da nadzieję na nowy stadion, a potem sprawa zostanie rozmyta albo właśnie rozbije się o brak porozumienia stron co do sposobu realizacji inwestycji.Należy zaznaczyć, że bez zysków płynących z zarządzania stadionem, Polonia nie ma szans na utrzymanie stabilności finansowej Klubu.
Klub musi być zarządcą całego obiektu, łącznie ze stadionem, halą, parkingiem, gastronomią, lożami, szatniami, biurem oraz boiskiem treningowym, tzw. "Saharą", w celu zapewnienia Klubowi środków na jego rozwój.
Obecne założenie Postępowania Publiczno-Prywatnego zakłada, że stadion oraz hala będzie zarządzana po budowie przez Aktywną Warszawę. Partner Prywatny będzie zarządzać Centrum Wsparcia Sportu i parkingiem, jednocześnie mając możliwość generowania zysku z tego tytułu.
W tych warunkach Klub nie złoży oferty (podpisaliśmy umowę partnerską ze Strabagiem). Sam koszt budowy i utrzymania obiektu dla miasta oscylować będzie w granicach 1,5 miliarda złotych przez okres kilkunastu lat. Budowa obiektu w jednym z modelów proponowanych przez Polonię będzie o wiele korzystniejsza dla Miasta i Klubu. Więcej szczegółów znajdziecie Państwo w liście ws. modelu budowy oraz zarządzania obiektem skierowanym przez Klub do władz Miasta st. Warszawy oraz Ministerstwa Sportu i Turystyki.
Obecny projekt stadionu nie jest funkcjonalny (brak możliwości realizacji wydarzeń przez cały rok łącznie z okresami zimowymi)
Model budowy zaproponowany przez miasto, czyli partnerstwo publiczno- prywatne, jest modelem dość mało znanym, chyba niezbyt powszechnym, a w ocenie klubu niekorzystnym czy wręcz nieakceptowalnym- tak przynajmniej ja rozumiem stanowisko klubu w tej sprawie, dość jasno wyartykułowane w sprawozdaniu zarządu, ale przede wszystkim szeroko i szczegółowo skrytykowane w liście ws. modelu budowy oraz zarządzania obiektem Polonii Warszawa (dla chętnych do znalezienia w necie).
Jak mówię- bazuję na informacjach medialnych i tylko takich, i jeśli w tym zakresie nic nowego się w ostatnim czasie nie zmieniło, to Hal9000 może mieć raz w życiu rację tonując radość z tej dzisiejszej informacji.
Wartości to podstawa
-
- Posty: 271
- Rejestracja: 05.08.2024, 19:51
Re: Kibicowska Warszawa
Teraz będą nam obiecywać co się da. Dlaczego? Wybory prezydenckie, a tam kandyduje „nasz dobrodziej i wybawca”, pachołek rudego. Przerabialiśmy to na Polonii wiele razy.
Oczywiście, że droga do wbicia pierwszej łopaty jest tak długa i wyboista, że o ile nie ma się dobrych chęci, a tych, zapewniam was, w ratuszu nie ma, to możecie być pewni, że tego nowego stadionu nigdy nie będzie.
A nawet jeśli miałby powstać, to aby Polonia miała z niego jakikolwiek pożytek, to tak jak załączył Nurni F w cytacie sprawozdania zarządu, to klub powinien mieć zarząd nad obiektem i nim operować. Inaczej to nie ma sensu. Najlepiej wie to pan Mioduski, który zarządza obiektem Legii jak chce i kiedy chce.
Zatem same dobre dla was wiadomości. Możecie spać spokojnie.
Oczywiście, że droga do wbicia pierwszej łopaty jest tak długa i wyboista, że o ile nie ma się dobrych chęci, a tych, zapewniam was, w ratuszu nie ma, to możecie być pewni, że tego nowego stadionu nigdy nie będzie.
A nawet jeśli miałby powstać, to aby Polonia miała z niego jakikolwiek pożytek, to tak jak załączył Nurni F w cytacie sprawozdania zarządu, to klub powinien mieć zarząd nad obiektem i nim operować. Inaczej to nie ma sensu. Najlepiej wie to pan Mioduski, który zarządza obiektem Legii jak chce i kiedy chce.
Zatem same dobre dla was wiadomości. Możecie spać spokojnie.
-
- Posty: 363
- Rejestracja: 04.03.2007, 00:13
- Lokalizacja: tylu napinaczy
Re: Kibicowska Warszawa
Tylko po co Poloni stadion na 16 tys widzów?Podam dwa przykłady klubów 1 ligowych,które mają problem by zapełnić swoje stadiony o podobnej pojemności.Wisła Płock i ŁKS Łódź.
-
- Posty: 123
- Rejestracja: 22.06.2024, 16:06
Re: Kibicowska Warszawa
Mecz z Ruchem pokazał, że już teraz mają za mały stadion i potrzebują większy obiekt.
-
- Posty: 507
- Rejestracja: 08.06.2022, 11:13
Re: Kibicowska Warszawa
https://www.facebook.com/photo/?fbid=87 ... 2861017113lubię czytać książki pisze: ↑26.11.2024, 11:00Mecz z Ruchem pokazał, że już teraz mają za mały stadion i potrzebują większy obiekt.
[link]
"komplet" :)
Make you an offer you can't refuse You've only got your soul to lose... Eternally... let yourself go!
-
- Posty: 123
- Rejestracja: 22.06.2024, 16:06
Re: Kibicowska Warszawa
wiesz o tym, że Kamienna ma 2000 miejsc i wizualnie nigdy nie będzie zapełniona, bo w młynie dużo osób stoi się w ścisku? tam musiałoby wejść z 3000 ludzi, ale organizator nie może sprzedać więcej biletów niż miejsc
-
- Posty: 507
- Rejestracja: 08.06.2022, 11:13
Re: Kibicowska Warszawa
Nawet jak by ci stojący na schodkach w centralnym punkcie Kamiennej pozajmowali miejsca im przypisane to dalej zostanie ci sporo pustych krzesełek. To Samo trybuna Główna.
Make you an offer you can't refuse You've only got your soul to lose... Eternally... let yourself go!
-
- Posty: 278
- Rejestracja: 08.05.2013, 07:57
Re: Kibicowska Warszawa
Ten mecz pokazał coś dokładnie przeciwnego, niż twierdzi człowiek, który nie kibicuje żadnej konkretnej drużynie, czyli „lubię czytać książki”- pomimo gigantycznej mobilizacji, która trwała 40 dni, w dniu meczu nadal było do kupienia dużo biletów. Zdjęcia trybuny „Głównej” ale i „Kamiennej” świadczą o tym, że wszystkie miejsca nie zostały wykupione. A przecież pół „Głównej” zostało zablokowane w związku z przyjazdem Ruchu, i na te miejsca sprzedaż biletów dla kibiców Polonii nie była prowadzona.
Oczywiście ten mecz był sukcesem frekwencyjnym Polonii, jak na Polonii możliwości. Nie zamierzam tego umniejszać. Natomiast w mojej ocenie mecz ten nie pokazał, że Polonia ma za mały stadion, przeciwnie- wypełnienie tego stadionu, nawet na hitowym meczu, nawet po gigantycznej mobilizacji, okazało się wyzwaniem zbyt dużym.
Za moment dwa kolejne hitowe mecze u siebie- oba z Wisłą Kraków, Puchar Polski a potem liga. Zobaczymy ilu z kibiców, którzy byli na Ruchu i oglądali ważne zwycięstwo Polonii, która zaczyna poważnie pukać do bram Ekstraklasy a przy tym awansowała do już dość poważnej fazy Pucharu Polski, przyjdzie na te dwa mecze. To będzie prawdziwy wyznacznik, a nie jeden jedyny mecz w roku, który w mojej ocenie wiosny nie czyni, acz uczciwie mówiąc, jak na możliwości fanów Polonii musi być uznany za ich sukces.
Oczywiście ten mecz był sukcesem frekwencyjnym Polonii, jak na Polonii możliwości. Nie zamierzam tego umniejszać. Natomiast w mojej ocenie mecz ten nie pokazał, że Polonia ma za mały stadion, przeciwnie- wypełnienie tego stadionu, nawet na hitowym meczu, nawet po gigantycznej mobilizacji, okazało się wyzwaniem zbyt dużym.
Za moment dwa kolejne hitowe mecze u siebie- oba z Wisłą Kraków, Puchar Polski a potem liga. Zobaczymy ilu z kibiców, którzy byli na Ruchu i oglądali ważne zwycięstwo Polonii, która zaczyna poważnie pukać do bram Ekstraklasy a przy tym awansowała do już dość poważnej fazy Pucharu Polski, przyjdzie na te dwa mecze. To będzie prawdziwy wyznacznik, a nie jeden jedyny mecz w roku, który w mojej ocenie wiosny nie czyni, acz uczciwie mówiąc, jak na możliwości fanów Polonii musi być uznany za ich sukces.
Wartości to podstawa
-
- Posty: 469
- Rejestracja: 31.08.2012, 04:03
Re: Kibicowska Warszawa
Typ nie zdazyl sie przelogowac, 10 kont po to aby podtrzymac dyskusje na tym skurwialym forum a wy idioci to lykacie i wchodzicie z nim w rozmowePrzemysławBień pisze: ↑26.11.2024, 15:10A powiesz ile godzin dziennie poświęcasz tej Polonii czy wstyd ci przyznać ze jesteś takim odpadem bez życia jak ja????sprawdź ile sprzedali biletów ty internetowy pajacu
-
- Posty: 83
- Rejestracja: 24.07.2024, 12:41
Re: Kibicowska Warszawa
chyba jesteś jedyna osoba która mu odpisała także zajebales se trochę samobója
-
- Posty: 363
- Rejestracja: 04.03.2007, 00:13
- Lokalizacja: tylu napinaczy
Re: Kibicowska Warszawa
lubie czytać książki komu kibicujesz?Koledzy Legioniści na każdym kroku prostują polonistów i ich adwokatów.Taki ŁKS czy Wisła Płock tylko raz na otwarcie nowego stadionu zapełnili go w całości a tak jest problem by na mecz przyszło 10 tys.
-
- Posty: 271
- Rejestracja: 05.08.2024, 19:51
Re: Kibicowska Warszawa
Się uczepiłeś tego Płocka i ŁKS.
Nie porównuj.
Płock to zaledwie 110 tys mieszkańców, bez tradycji piłkarskich (no chyba, że piłka ręczna), to po co im aż tak duży stadion> Tam rzeczywiście wystarczyłby na 8-10 tys.
ŁKS ma może odrobinę za duży stadion, ale być może kiedyś będą korzystać w całości z niego.
Budowa stadionu dla Polonii na 8-10 tys, to jest dopiero marnotrawienie pieniędzy, bo na taki stadion będzie przychodziło tyle samo ludzi co na ten, który mamy.
Stadion musi być co najmniej średniej wielkości (ok 16 tys), bo ambicją Polonii jest grać w ekstraklasie, w europejskich pucharach, byś Mistrzem Polski, zdetronizować Legię. Aby to się stało, klub musi stać na mocnych podstawach, a takich nie daje obecny stadion, ani żaden ok 10 tys. Ktoś kto tu będzie chciał wejść. Inwestorzy, sponsorzy, inni nie będzie sobie d*** zawracał, jak zobaczy takie małe gówno jak Hutnik czy tym podobne. Tu jest Warszawa, a nie PŁock, mniejszy od Warszawy 20 razy i bez urazy ale z mniej zamożnym społeczeństwem.
Jeden z drugim, poświęćcie 8-10 stron wstecz, bo nie chce mi się powtarzać, tam w wielu swoich wypowiedziach dokładnie to wszystko wyjaśniam.
Z drugiej strony to rozumiem ten wasz strach, bo dobrze wiecie, że nowy stadion dla Polonii zachwieje prędzej czy później sympatiami w mieście. I nie ze względu na sam stadion, ale na to jakie da on możliwości Polonii.
Zresztą tak się stało w przypadku Legii, która powiększyła swoją przewagę nad Polonią i resztą Polski odkąd ma nową arenę. Dziś bez nowego stadionu Legia kiblowałaby gdzieś pewnie między I a II ligą.
-
- Posty: 98
- Rejestracja: 23.06.2024, 01:34
Re: Kibicowska Warszawa
A potem się kurw#o obudziłaś ?Hal9000 pisze: ↑26.11.2024, 17:05Się uczepiłeś tego Płocka i ŁKS.
Nie porównuj.
Płock to zaledwie 110 tys mieszkańców, bez tradycji piłkarskich (no chyba, że piłka ręczna), to po co im aż tak duży stadion> Tam rzeczywiście wystarczyłby na 8-10 tys.
ŁKS ma może odrobinę za duży stadion, ale być może kiedyś będą korzystać w całości z niego.
Budowa stadionu dla Polonii na 8-10 tys, to jest dopiero marnotrawienie pieniędzy, bo na taki stadion będzie przychodziło tyle samo ludzi co na ten, który mamy.
Stadion musi być co najmniej średniej wielkości (ok 16 tys), bo ambicją Polonii jest grać w ekstraklasie, w europejskich pucharach, byś Mistrzem Polski, zdetronizować Legię. Aby to się stało, klub musi stać na mocnych podstawach, a takich nie daje obecny stadion, ani żaden ok 10 tys. Ktoś kto tu będzie chciał wejść. Inwestorzy, sponsorzy, inni nie będzie sobie d*** zawracał, jak zobaczy takie małe gówno jak Hutnik czy tym podobne. Tu jest Warszawa, a nie PŁock, mniejszy od Warszawy 20 razy i bez urazy ale z mniej zamożnym społeczeństwem.
Jeden z drugim, poświęćcie 8-10 stron wstecz, bo nie chce mi się powtarzać, tam w wielu swoich wypowiedziach dokładnie to wszystko wyjaśniam.
Z drugiej strony to rozumiem ten wasz strach, bo dobrze wiecie, że nowy stadion dla Polonii zachwieje prędzej czy później sympatiami w mieście. I nie ze względu na sam stadion, ale na to jakie da on możliwości Polonii.
Zresztą tak się stało w przypadku Legii, która powiększyła swoją przewagę nad Polonią i resztą Polski odkąd ma nową arenę. Dziś bez nowego stadionu Legia kiblowałaby gdzieś pewnie między I a II ligą.
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 02.05.2022, 10:20
Re: Kibicowska Warszawa
Z tym że jest jednak różnica między Płockiem, który jest wielkości jednej większej dzielnicy w Łodzi, licząc 120 tys, nie mówiąc o Warszawie. A pojemność 15 tys, wybrana w płockiej Wiśle i paru innych arenach budowanych w ostatnich latach (Lublin, Tychy, Lublin, Gdynia) wynika pośrednio z przepisów UEFA które kategoryzują stadiony według trzech kategorii. Zgodnie z aktualnymi wytycznymi, żeby uzyskać kategorię IV uprawniającą do gry w pucharach (poza finałem Ligi Mistrzów) stadion musi posiadać m.n. nie mniej niż 8 tys miejsc plus konkretną infrastrukturę dodatkową. A ile wspomniana infrastruktura jest kwestią mogącą być dostosowaną wedle potrzeb, o tyle ilość miejsc ciężko zwiększyć. Stąd też miasta decydowały się zapewne na budowę stadionów "z zapasem miejsc" ponad wspomniane 8 tys, w celu przede wszystkim uniknięcia sytuacji gdzie za kilka-kilkanaście lat, gdzie drużyna gra w eliminacjach do pucharów bądź w samych pucharach, ale nie może rozgrywać meczów u siebie bo UEFA zwiększy wymagania dla stadionów IV kategorii dotyczące ilości miejsc.
-
- Posty: 271
- Rejestracja: 05.08.2024, 19:51
Re: Kibicowska Warszawa
No ale oni tego nie rozumieją.F4NATIC0 pisze: ↑26.11.2024, 20:18Z tym że jest jednak różnica między Płockiem, który jest wielkości jednej większej dzielnicy w Łodzi, licząc 120 tys, nie mówiąc o Warszawie. A pojemność 15 tys, wybrana w płockiej Wiśle i paru innych arenach budowanych w ostatnich latach (Lublin, Tychy, Lublin, Gdynia) wynika pośrednio z przepisów UEFA które kategoryzują stadiony według trzech kategorii. Zgodnie z aktualnymi wytycznymi, żeby uzyskać kategorię IV uprawniającą do gry w pucharach (poza finałem Ligi Mistrzów) stadion musi posiadać m.n. nie mniej niż 8 tys miejsc plus konkretną infrastrukturę dodatkową. A ile wspomniana infrastruktura jest kwestią mogącą być dostosowaną wedle potrzeb, o tyle ilość miejsc ciężko zwiększyć. Stąd też miasta decydowały się zapewne na budowę stadionów "z zapasem miejsc" ponad wspomniane 8 tys, w celu przede wszystkim uniknięcia sytuacji gdzie za kilka-kilkanaście lat, gdzie drużyna gra w eliminacjach do pucharów bądź w samych pucharach, ale nie może rozgrywać meczów u siebie bo UEFA zwiększy wymagania dla stadionów IV kategorii dotyczące ilości miejsc.
A taki prymityw jak Billcośtam, to już w ogóle.
-
- Posty: 507
- Rejestracja: 08.06.2022, 11:13
Re: Kibicowska Warszawa
Jest jednak zasadnicza różnica. Zagłębie czy Wisła to kluby z większą rzeszą kibiców czy FC niż Polonia, chociaż są z małych miast. W Lubinie stadion nie raz już widział pełną frekwencję, w Płocku założę się, że jest to kwestia czasu kiedy Wisła wróci do Ekstraklasy.
Make you an offer you can't refuse You've only got your soul to lose... Eternally... let yourself go!
-
- Posty: 98
- Rejestracja: 23.06.2024, 01:34
Re: Kibicowska Warszawa
Ciągnij się czarnuszkoHal9000 pisze: ↑26.11.2024, 20:38No ale oni tego nie rozumieją.F4NATIC0 pisze: ↑26.11.2024, 20:18Z tym że jest jednak różnica między Płockiem, który jest wielkości jednej większej dzielnicy w Łodzi, licząc 120 tys, nie mówiąc o Warszawie. A pojemność 15 tys, wybrana w płockiej Wiśle i paru innych arenach budowanych w ostatnich latach (Lublin, Tychy, Lublin, Gdynia) wynika pośrednio z przepisów UEFA które kategoryzują stadiony według trzech kategorii. Zgodnie z aktualnymi wytycznymi, żeby uzyskać kategorię IV uprawniającą do gry w pucharach (poza finałem Ligi Mistrzów) stadion musi posiadać m.n. nie mniej niż 8 tys miejsc plus konkretną infrastrukturę dodatkową. A ile wspomniana infrastruktura jest kwestią mogącą być dostosowaną wedle potrzeb, o tyle ilość miejsc ciężko zwiększyć. Stąd też miasta decydowały się zapewne na budowę stadionów "z zapasem miejsc" ponad wspomniane 8 tys, w celu przede wszystkim uniknięcia sytuacji gdzie za kilka-kilkanaście lat, gdzie drużyna gra w eliminacjach do pucharów bądź w samych pucharach, ale nie może rozgrywać meczów u siebie bo UEFA zwiększy wymagania dla stadionów IV kategorii dotyczące ilości miejsc.
A taki prymityw jak Billcośtam, to już w ogóle.
-
- Posty: 89
- Rejestracja: 29.09.2016, 15:43
Re: Kibicowska Warszawa
1. Świetnie się złożyło z tym, że podałeś przykłady akurat Wisły Płock, GKS-u Tychy czy Motoru Lublin, bo wiesz co różni te kluby od Polonii? Ano to, że wszystkie z nich były w momencie wbijania łopaty klubami miejskimi, dlatego też motywacje, możliwości i przesłanki którymi kierowali się radni, były zapewne nieco inne niż w przypadku klubu prywatnego. Żeby nie było - ja tego nie pochwalam, tylko stwierdzam fakt.F4NATIC0 pisze: ↑26.11.2024, 20:18Z tym że jest jednak różnica między Płockiem, który jest wielkości jednej większej dzielnicy w Łodzi, licząc 120 tys, nie mówiąc o Warszawie. A pojemność 15 tys, wybrana w płockiej Wiśle i paru innych arenach budowanych w ostatnich latach (Lublin, Tychy, Lublin, Gdynia) wynika pośrednio z przepisów UEFA które kategoryzują stadiony według trzech kategorii. Zgodnie z aktualnymi wytycznymi, żeby uzyskać kategorię IV uprawniającą do gry w pucharach (poza finałem Ligi Mistrzów) stadion musi posiadać m.n. nie mniej niż 8 tys miejsc plus konkretną infrastrukturę dodatkową. A ile wspomniana infrastruktura jest kwestią mogącą być dostosowaną wedle potrzeb, o tyle ilość miejsc ciężko zwiększyć. Stąd też miasta decydowały się zapewne na budowę stadionów "z zapasem miejsc" ponad wspomniane 8 tys, w celu przede wszystkim uniknięcia sytuacji gdzie za kilka-kilkanaście lat, gdzie drużyna gra w eliminacjach do pucharów bądź w samych pucharach, ale nie może rozgrywać meczów u siebie bo UEFA zwiększy wymagania dla stadionów IV kategorii dotyczące ilości miejsc.
2. Wiesz z czego wynika pojemność stadionu w Płocku? Jeśli nie, to na YT jest wywiad z radnym Płocka, który przyznaje, że ktoś w klubie się pomylił, źle sprawdził przepisy UEFA, o których wspomniałeś i... do miasta poszedł przekaz, że bez 15 tysięcy miejsc nie będą mogli grać u siebie w europejskich pucharach. Nikt tego oczywiście nie zweryfikował i przyklepali projekt na 15 tysięcy miejsc. Wiesz jaką pojemność stadionu w Płocku ten sam radny (kibic Wisły) uznał za optymalną? 12 tysięcy :)
Jak już tu kilkukrotnie wspominałem, ja naprawdę nie mam problemu z tym, żeby przyznać, że rozumiem potrzebę budowy nowych stadionów w Chorzowie, Częstochowie czy nawet przy Konwiktorskiej, ale jak utytułowany i mający rzeszę kibiców w całej górnośląskiej aglomeracji Ruch miałby skończyć z mniejszym stadionem niż klub sprowadzony w kibicowskich realiach do rangi osiedlowego, to przecież to zakrawa na kpinę. Ekipa, której liczby wyjazdowe z Głogowa, Łęcznej czy Stalowej Woli sumarycznie nie wystarczyłyby do zapełnienia piętrowego autokaru, ma nagle regularnie wypełniać stadion na 16k miejsc, bo grupa marzycieli z muranowskich podwórek wymarzyła sobie obiekt o takiej właśnie pojemności. Nie 8, nie 10, nie 12, tylko właśnie 16, bo przecież jak ktoś postawi sobie za cel, że w 10 lat awansuje do Ligi Mistrzów, to na pewno tak się stanie. Można mnożyć przykłady polskich klubów, które po wybudowaniu nowych aren podbiły Europę. A nie, czekaj...
-
- Posty: 18
- Rejestracja: 23.05.2016, 10:04
Re: Kibicowska Warszawa
Chciałbym tylko zaznaczyć pare kwestii bo chyba nie wszyscy mają świadomość:
-inwestycja to nie tylko stadion piłkarski a również hala sportowa, parking, przestrzeń miejska itp
-na tą inwestycje miasto wykłada tylko 20% wartości inwestycji wiec nie płaczcie jeden z drugim że publiczne pieniądze idą na ogromny stadion osiedlowego klubu bo za te pieniądze co miasto daje myślę że nawet ciężko by bylo wybudować stadion jak w niecieczy. Inwestycja jest realizowana w systemie PPP publiczno-prywatnym!
-sam klub jest przeciwny inwestycji w takiej formie gdyż nie bedzie miał z powstania tego obiektu korzyści. (Francuz chciał sam razem ze swoimi inwestorami podjąć sie budowy) Zresztą JW też kiedyś chciało postawić stadion lecz MIASTO jest temu nie przychylne. A dlaczego? A dlatego że z takiego obiektu można dużo zarobić z samego parkingu będą ogromne wpływy do budżetu nie mówiąc o powierzchniach komercyjnych itp. wiec ten wkład co miasto wydaje prędzej czy później sie zwróci. A tak na koniec dodam że ten obiekt z tą całą infrastruktura i tak nie powstanie. Lepiej patrzcie na stronę Poloni czy sprzedała się odpowiednia ilość biletów- myślę ze to w tym momencie ciekawsze dla Kibiców Legii zajęcie.
-inwestycja to nie tylko stadion piłkarski a również hala sportowa, parking, przestrzeń miejska itp
-na tą inwestycje miasto wykłada tylko 20% wartości inwestycji wiec nie płaczcie jeden z drugim że publiczne pieniądze idą na ogromny stadion osiedlowego klubu bo za te pieniądze co miasto daje myślę że nawet ciężko by bylo wybudować stadion jak w niecieczy. Inwestycja jest realizowana w systemie PPP publiczno-prywatnym!
-sam klub jest przeciwny inwestycji w takiej formie gdyż nie bedzie miał z powstania tego obiektu korzyści. (Francuz chciał sam razem ze swoimi inwestorami podjąć sie budowy) Zresztą JW też kiedyś chciało postawić stadion lecz MIASTO jest temu nie przychylne. A dlaczego? A dlatego że z takiego obiektu można dużo zarobić z samego parkingu będą ogromne wpływy do budżetu nie mówiąc o powierzchniach komercyjnych itp. wiec ten wkład co miasto wydaje prędzej czy później sie zwróci. A tak na koniec dodam że ten obiekt z tą całą infrastruktura i tak nie powstanie. Lepiej patrzcie na stronę Poloni czy sprzedała się odpowiednia ilość biletów- myślę ze to w tym momencie ciekawsze dla Kibiców Legii zajęcie.
-
- Posty: 84
- Rejestracja: 07.09.2017, 21:30
Re: Kibicowska Warszawa
Szczerze to nie wiem czemu wy jeszcze odpowiadacie temu idiocie halowi, który w kółko rzuca tymi samymi argumentami z d*** (na przemian o potrzebie budowy stadionu lub o historii) , które są co chwila obalane.Tym bardziej że gość potrafi sam się zaorać jak w cytowanym niżej poście.
Jedyne z czym się można zgodzić to, że nasza przewaga kibicowska w mieście wzrosła ale to na dobrą sprawę odbywa się od co najmniej początku obecnego milenium, więc argument kompletnie z d***. A jedyne co stadion nam dał to możliwość pomieszczenia większości ludzi zainteresowanych przyjściem na mecz. Jednocześnie przy Konwiktorskiej nie mają praktycznie problemów z brakiem biletów.
Tutaj z kolei gość snuje opowieść o olbrzymim potencjale Polonii :)
O zmianie sympatii w mieście to już słyszymy tyle czasu, że przez ten okres zdążyło przyjść i dorosnąć całe pokolenie i dysproporcję to owszem zmieniają się ale na naszą korzyść i działo się to jak już wspomniałem przed przebudową naszego stadionu. Być może kiedyś stanie się to o czym panie z k6 i większość kibicowskiej Polski ciągle marzy ale z perspektywy czasu szansa na to jest o wiele mniejsza niż wieksza i równie dobrze czarnuchy mogą zupełnie wyginać.
Wojciechowski od początku nie był wiarygodny dla miasta, ponieważ gdy ITI lobbowalo za stadionem i opracowywało plan obiektu konsultując go z różnymi instytucjami to Józek lobbował za oddaniem mu terenu na mocy różnych wymyślonych praw własności (nawet z czasów PRL) oraz za zmianą zagospodarowania przestrzennego, żeby mógł postawić jak najwięcej budynków komercyjnych. Gdy przejęcie gruntów okazało się niemożliwe wyskoczył nagle ze swoim projektem i rzucił wstępnie, że sam go sfinalizuje jednak nie znalazł czasu, żeby spotkać się w tej sprawie z władzami Warszawy (a miał taką możliwość). Francuz też składa podobne deklaracje jednak kwota przez niego podana to właśnie te 20% wkładu miasta. Do tego proponuje dodanie dachu co zwiększyłaby znacząco cenę obiektu oraz zwiększenie maksymalnej wysokości budynków wchodzących w skład kompleksu co z kolei jest być może zakamuflowaną próbą wciśnięcia tam kolejnego wieżowca. Zresztą Engel w trakcie swoich rządów w Polonii też skupiał się ponoć bardziej na kwestiach budowlanych niż sportowych i wieżowce w tym projekcie z jakiś powodów miały być zbudowane przed stadionem i resztą infrastruktury sportowej. Ciekawe tylko jakich powodów :D
W tym miejscu kretyn przecenia przebudowę stadionu i jego wpływ na obecną pozycję Legii, o sytuacji kibicowskiej w mieście już nie mówiąc. Ogólnie każdy w miarę inteligentny człowiek zdaje sobie sprawę, że gdyby stadion dla Legii nie został oddany do użytku w latach 2010-11 to gralibyśmy kilka lat na narodowym tak jak Ruch gra na śląskim i w międzyczasie frekwencją na nim wymusili na władzach miasta renowacje naszego stadionu. :D
Jedyne z czym się można zgodzić to, że nasza przewaga kibicowska w mieście wzrosła ale to na dobrą sprawę odbywa się od co najmniej początku obecnego milenium, więc argument kompletnie z d***. A jedyne co stadion nam dał to możliwość pomieszczenia większości ludzi zainteresowanych przyjściem na mecz. Jednocześnie przy Konwiktorskiej nie mają praktycznie problemów z brakiem biletów.
Tutaj z kolei gość snuje opowieść o olbrzymim potencjale Polonii :)
Czyli jakby brać go na poważnie to sama budowa stadionu spowoduję nagle, że różni bogaci ludzie mający wyjebane w ten ich osiedlowy klubik zacznie walić do nich drzwiami i oknami :) Rozumiem, że te 15 czy nawet 10 lat temu ktoś mógł wierzyć, że samo powstanie nowoczesnego stadionu wygeneruje zainteresowanie i stanie się kołem zamachowym dla klubu będzie rozgrywał na nim mecze to kolejne lata pokazały , że były to jedynie pobożne życzenia. Wiele stadionów w Polsce i to zarazem tych powstałych z okazji euro jak i tych mniejszych świeci pustkami stając się przyslowiowymi ,, białymi słoniami" i często kulą u nogi klubów i samorządów. Zresztą podobnych przykładów za granicą też trochę było. Ale jak widać na Konwiktorskiej przegapili ostatnie kilkanaście lat :DHal9000 pisze: ↑26.11.2024, 17:05Budowa stadionu dla Polonii na 8-10 tys, to jest dopiero marnotrawienie pieniędzy, bo na taki stadion będzie przychodziło tyle samo ludzi co na ten, który mamy.
Stadion musi być co najmniej średniej wielkości (ok 16 tys), bo ambicją Polonii jest grać w ekstraklasie, w europejskich pucharach, byś Mistrzem Polski, zdetronizować Legię. Aby to się stało, klub musi stać na mocnych podstawach, a takich nie daje obecny stadion, ani żaden ok 10 tys. Ktoś kto tu będzie chciał wejść. Inwestorzy, sponsorzy, inni nie będzie sobie d*** zawracał, jak zobaczy takie małe gówno jak Hutnik czy tym podobne. Tu jest Warszawa, a nie PŁock, mniejszy od Warszawy 20 razy i bez urazy ale z mniej zamożnym społeczeństwem.
To też jest dobre :) Gość mówi coś o strachu w sytuacji gdzie goście od nich prowadzący kibicowskie fp i udzielający się w redakcjach kibicowskich stron (no chyba, że DS nie jest już stroną kibicowską) żalą się, że mogą dostać za noszenie barw.
O zmianie sympatii w mieście to już słyszymy tyle czasu, że przez ten okres zdążyło przyjść i dorosnąć całe pokolenie i dysproporcję to owszem zmieniają się ale na naszą korzyść i działo się to jak już wspomniałem przed przebudową naszego stadionu. Być może kiedyś stanie się to o czym panie z k6 i większość kibicowskiej Polski ciągle marzy ale z perspektywy czasu szansa na to jest o wiele mniejsza niż wieksza i równie dobrze czarnuchy mogą zupełnie wyginać.
A ten wpis to już najwyższy poziom megalomanii. Być może Płock nie jest jakimś wielkim miastem, a Wisła/Petra zbyt utytułowanym klubem ale jednak przynajmniej mają we władaniu jakieś tereny czego o kibicach KSP akurat powiedzieć nie można. I tu miałbym pytanie do tych wszystkich napinaczy (szczególnie tych z koalicji świadków koronnych, 60 i innych konfidentów z obozu WRWE). Nie przeszkadza wam tak megalomanski wpis kogoś kto twierdzi, że jest z Warszawy? Nagle nie przeszkadza wam megalomania ludzi ze Stolicy? Co wylizali wam ostatnio rowa i dzięki temu są już ok?Hal9000 pisze: ↑26.11.2024, 17:05Się uczepiłeś tego Płocka i ŁKS.
Nie porównuj.
Płock to zaledwie 110 tys mieszkańców, bez tradycji piłkarskich (no chyba, że piłka ręczna), to po co im aż tak duży stadion> Tam rzeczywiście wystarczyłby na 8-10 tys.
ŁKS ma może odrobinę za duży stadion, ale być może kiedyś będą korzystać w całości z niego.
Akurat z inwestorami jest tak, że gdy starają się o pozwolenia na budowę to są w stanie wszystko obiecać. Potem nagle okazuje się, że nie wybudowali nic poza rzeczami na których zarobią jak choćby wspomniany j.w.era pisze: ↑27.11.2024, 02:34Chciałbym tylko zaznaczyć pare kwestii bo chyba nie wszyscy mają świadomość:
-inwestycja to nie tylko stadion piłkarski a również hala sportowa, parking, przestrzeń miejska itp
-na tą inwestycje miasto wykłada tylko 20% wartości inwestycji wiec nie płaczcie jeden z drugim że publiczne pieniądze idą na ogromny stadion osiedlowego klubu bo za te pieniądze co miasto daje myślę że nawet ciężko by bylo wybudować stadion jak w niecieczy. Inwestycja jest realizowana w systemie PPP publiczno-prywatnym!
-sam klub jest przeciwny inwestycji w takiej formie gdyż nie bedzie miał z powstania tego obiektu korzyści. (Francuz chciał sam razem ze swoimi inwestorami podjąć sie budowy) Zresztą JW też kiedyś chciało postawić stadion lecz MIASTO jest temu nie przychylne. A dlaczego? A dlatego że z takiego obiektu można dużo zarobić z samego parkingu będą ogromne wpływy do budżetu nie mówiąc o powierzchniach komercyjnych itp. wiec ten wkład co miasto wydaje prędzej czy później sie zwróci. A tak na koniec dodam że ten obiekt z tą całą infrastruktura i tak nie powstanie. Lepiej patrzcie na stronę Poloni czy sprzedała się odpowiednia ilość biletów- myślę ze to w tym momencie ciekawsze dla Kibiców Legii zajęcie.
Wojciechowski od początku nie był wiarygodny dla miasta, ponieważ gdy ITI lobbowalo za stadionem i opracowywało plan obiektu konsultując go z różnymi instytucjami to Józek lobbował za oddaniem mu terenu na mocy różnych wymyślonych praw własności (nawet z czasów PRL) oraz za zmianą zagospodarowania przestrzennego, żeby mógł postawić jak najwięcej budynków komercyjnych. Gdy przejęcie gruntów okazało się niemożliwe wyskoczył nagle ze swoim projektem i rzucił wstępnie, że sam go sfinalizuje jednak nie znalazł czasu, żeby spotkać się w tej sprawie z władzami Warszawy (a miał taką możliwość). Francuz też składa podobne deklaracje jednak kwota przez niego podana to właśnie te 20% wkładu miasta. Do tego proponuje dodanie dachu co zwiększyłaby znacząco cenę obiektu oraz zwiększenie maksymalnej wysokości budynków wchodzących w skład kompleksu co z kolei jest być może zakamuflowaną próbą wciśnięcia tam kolejnego wieżowca. Zresztą Engel w trakcie swoich rządów w Polonii też skupiał się ponoć bardziej na kwestiach budowlanych niż sportowych i wieżowce w tym projekcie z jakiś powodów miały być zbudowane przed stadionem i resztą infrastruktury sportowej. Ciekawe tylko jakich powodów :D
-
- Posty: 271
- Rejestracja: 05.08.2024, 19:51
Re: Kibicowska Warszawa
Co za bełkot.
Najśmieszniejszy jest to granie przez Legię na Narodowym i wymuszenie w ten sposób na rajcach miejskich renowacji starego stadionu. Dawno się tak nie uśmiałem. Chociaż może renowację by wam zrobili :-) za 1,5 miliona złotych. ;-))
A za co byście tam grali na tym narodowym? Za uśmiech? Jak Legia zanim nie została przejęta przez towarzysza Waltera, nie śmierdziała groszem.
Czy pomnik towarzysza Waltera już stoi przed Legią? Chociaż tam przydałyby się dwa pomniki. Jeden dla Waltera, drugi dla Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Najśmieszniejszy jest to granie przez Legię na Narodowym i wymuszenie w ten sposób na rajcach miejskich renowacji starego stadionu. Dawno się tak nie uśmiałem. Chociaż może renowację by wam zrobili :-) za 1,5 miliona złotych. ;-))
A za co byście tam grali na tym narodowym? Za uśmiech? Jak Legia zanim nie została przejęta przez towarzysza Waltera, nie śmierdziała groszem.
Czy pomnik towarzysza Waltera już stoi przed Legią? Chociaż tam przydałyby się dwa pomniki. Jeden dla Waltera, drugi dla Hanny Gronkiewicz-Waltz.
-
- Posty: 123
- Rejestracja: 22.06.2024, 16:06
Re: Kibicowska Warszawa
Nie wiem, jaki jest sens pisać z legionistami na temat nowego stadionu dla Polonii. Skoro są tak samo obiektywni, jak np. komuniści wobec antykomunistycznej opozycji. Dobrze wiedzą, że po pierwsze nowy stadion zwiększy frekwencję na Polonii, a po drugie wpłynie na rozwój ruchu kibicowskiego na Polonii. Bez nowego stadionu będzie to niemożliwe, ponieważ ludzie nie chcą chodzić na obiekty pamiętające lata 80 czy 90. Ale oni tego nie napiszą, bo im nie chodzi o publiczne finanse, tylko o to, żeby zniszczyć Polonię. Widać, że mocno ich boli ten klub - powtarzają, że Polonii nie ma w Warszawie, a co jakiś czas na mecze przychodzi 4-5 tys. polonistów. Mówią, że Polonia nie liczy się kibicowsko, a tu nagle poloniści rozkręcają awanturę w Siedlcach, później kroją im flagi, przekopują fan club z Giżycka czy przed którymś wyjazdem gonią ekipę sportową, która wpadła im pod stadion.
-
- Posty: 471
- Rejestracja: 12.01.2010, 19:42
Re: Kibicowska Warszawa
Ty tak serio? Polonia to kibicowska okręgówka, której maksymalnym osiągnięciem może być skrojenie flagi Pogoni Siedlce, czy przekopanie paru lokalsów w Giżycku. Nie mam z Warszawą zbyt wiele wspólnego, obie ekipy są mi totalnie obce, aczkolwiek gdy czytam wypowiedzi kibiców Czarnych Koszul ogarnia mnie pusty śmiech. Z pustego stadionu, dla garstki kibiców przenieść się na nowy stadion, w dodatku tak spory to czysta abstrakcja. Nie wygenerujecie kilkunastu tysięcy kibiców nowego estadio i smaczniejszej kiełbasy w punkcie gastronomicznym. Nie w Waszym przypadku.lubię czytać książki pisze: ↑27.11.2024, 09:27Nie wiem, jaki jest sens pisać z legionistami na temat nowego stadionu dla Polonii. Skoro są tak samo obiektywni, jak np. komuniści wobec antykomunistycznej opozycji. Dobrze wiedzą, że po pierwsze nowy stadion zwiększy frekwencję na Polonii, a po drugie wpłynie na rozwój ruchu kibicowskiego na Polonii. Bez nowego stadionu będzie to niemożliwe, ponieważ ludzie nie chcą chodzić na obiekty pamiętające lata 80 czy 90. Ale oni tego nie napiszą, bo im nie chodzi o publiczne finanse, tylko o to, żeby zniszczyć Polonię. Widać, że mocno ich boli ten klub - powtarzają, że Polonii nie ma w Warszawie, a co jakiś czas na mecze przychodzi 4-5 tys. polonistów. Mówią, że Polonia nie liczy się kibicowsko, a tu nagle poloniści rozkręcają awanturę w Siedlcach, później kroją im flagi, przekopują fan club z Giżycka czy przed którymś wyjazdem gonią ekipę sportową, która wpadła im pod stadion.
c*** z podpisem
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Das Reich, Dawuks48, Kijekprawdy, Lachos, reload i 170 gości