
Kibicowska Warszawa
Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM
-
- Posty: 114
- Rejestracja: 23.06.2024, 01:34
Re: Kibicowska Warszawa
polonia dziś z konkretnym najazdem na Płock, poważnie aż w szoku jestem. Sektor gości pękał w szwach, dobrze że gospodarze im udostępnili swoje sektory bo ta ekipa przejmująca Warszawę by się nie zmieściła
Z takimi zawrotnymi liczbami wyjazdowymi i frekwencja u siebie w tym sezonie proponuje oddać ksp stadion narodowy (chociaż i tak może być za mały).
-
- Posty: 212
- Rejestracja: 27.08.2011, 11:03
Re: Kibicowska Warszawa
twoja stara pęka w szwachBillHodges pisze: ↑05.10.2024, 21:13polonia dziś z konkretnym najazdem na Płock, poważnie aż w szoku jestem. Sektor gości pękał w szwach, dobrze że gospodarze im udostępnili swoje sektory bo ta ekipa przejmująca Warszawę by się nie zmieściłaZ takimi zawrotnymi liczbami wyjazdowymi i frekwencja u siebie w tym sezonie proponuje oddać ksp stadion narodowy (chociaż i tak może być za mały).
-
- Posty: 114
- Rejestracja: 23.06.2024, 01:34
Re: Kibicowska Warszawa
Dopiero z Płocka wróciłeś ? Ilu was tam było ?N'08 pisze: ↑07.10.2024, 04:05twoja stara pęka w szwachBillHodges pisze: ↑05.10.2024, 21:13polonia dziś z konkretnym najazdem na Płock, poważnie aż w szoku jestem. Sektor gości pękał w szwach, dobrze że gospodarze im udostępnili swoje sektory bo ta ekipa przejmująca Warszawę by się nie zmieściłaZ takimi zawrotnymi liczbami wyjazdowymi i frekwencja u siebie w tym sezonie proponuje oddać ksp stadion narodowy (chociaż i tak może być za mały).
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 25.08.2024, 17:58
Re: Kibicowska Warszawa
Jeśli pamiętasz lata 90te,to zapewne wiesz, że główne subkultury jakie wtedy występowały to skini i punki.oldies years pisze: ↑02.10.2024, 19:58Ponoć nie ma głupich pytań, ale zadam takowe (czyli pewnie dla kogoś głupie), ale które mi przyszło na myśl czytając ten wątek, zresztą na wysokim poziomie z obydwu stron i ciekawy, historycznie i współcześnie.
Otóż krótko - z jakich powodów Waszym warszawskim zdaniem nie doszło do "wartyzacji" Polonii w Warszawie, tak jak Warty w Poznaniu? Bo wbrew pozorom analogii trochę jest, Polonia i Warta są starsze od Legii i Lecha, odnosiły też sukcesy wcześniej niż sąsiedzi. Później sytuacja się zmieniła, z powodów sportowych za którymi poszły kibicowsko-chuligańskie. Polonia historycznie okazałą się zbyt dumna wobec Legii? Czy może dość solidna ekipa kibicowska np. w okresie lat 80 plus Mistrzostwo Polski sprawiły, że Polonia jest i nie dała się zwasalizować całkowicie Legii, jak Warta Lechowi? Nikt nigdy z obu stron w Warszawie nie wpadał na pomysły, żeby tolerować Polonię (jak Wartę) albo nie wchodzić w drogę Legii (jak Lechowi) ? Czy Polonia po prostu za mocna i zbyt zdeterminowana w porównaniu do Warty..? Jeżeli są inne pomysły na warszawski stan rzeczy, odmienny od poznańskiego, to chętnie poznam, tylko w miarę możliwości bez bolszewików, komuny ubeków itp.
pozdrawiam.
Skini chodzili na Legię a punki na Polonię. Zobacz sobie na zdjęcia trybun z wczesnych lat 90tych. Na Legii łysi we fleyersach a na Polonni irokezy. Oczywistym jest więc fakt, że nikt nie pomyślał nawet o tym żeby tolerować Polonię, a na Polonni nikt nie tolerował Legii.
Oczywiscie nie było tak że Legia to 100% skini, a Polonia 100% punki. Ale obie subkultury miały wyraźny wpływ na trybuny i nie było takiej możliwości żeby ktoś w spodniach w kratę, angielkach z białymi sznurówkami, i irokezem na głowie pokazał się na Łazienkowskiej, i analogicznie żaden skinhead nie pokazał się na konwiktorskiej. A kiedy już raz zaszczepiona nienawiść rozeszła się po osiedlach i szkołach, to nie tak łatwo cokolwiek zmienić.
(L)
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 02.04.2013, 20:56
Re: Kibicowska Warszawa
Małe sprostowanie. Irokez na Ł3 pojawił się w postaci Kazika z Kultu, o czym sam kiedyś wspominał w jakimś wywiadzie, jeszcze na starej Żylecie. Co do skinów na Konkwiktorskiej. Również byli. Było kilku narodowców, ale większość stanowili tzw. „ojowcy” czy SHARPs. Zresztą wisiała u nich flaga Punx& Skins.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 25.08.2024, 17:58
Re: Kibicowska Warszawa
Co do Kazika Straszewskiego to wiem że bywał na Legii. Nadal zresztą czasami się pojawia. Ale czy wtedy miał irokeza to nie pamiętam. Poza tym to on chodził na krytą, na Żylecie się nie pojawiał. Co do Polonii to nie pamietam żeby narodowcy tam chodzili, ale możliwe że kilku tam było. Jednak były to wyjątki potwierdzające regułę. Lata 80/90 to skinowska Legia i punkowa Polonia.Pinhead pisze: ↑10.10.2024, 09:03Małe sprostowanie. Irokez na Ł3 pojawił się w postaci Kazika z Kultu, o czym sam kiedyś wspominał w jakimś wywiadzie, jeszcze na starej Żylecie. Co do skinów na Konkwiktorskiej. Również byli. Było kilku narodowców, ale większość stanowili tzw. „ojowcy” czy SHARPs. Zresztą wisiała u nich flaga Punx& Skins.
(L)
-
- Posty: 275
- Rejestracja: 05.08.2024, 20:33
Re: Kibicowska Warszawa
Ale wtedy Żyleta była tylko środkowym sektorem na Otwartej. Spokojnie mógł bywać na bocznych - a twierdzi, że na Otwartą chodził. Co do KSP, to ściągnięcie warszawskiej brygady punków miało miejsce jakoś 1992/93 i było "strategiczną" zagrywką B. w reakcji na "skinowską Legię". Narodowców kilku u nich było, dość wspomnieć flagi "Bielany" z celtykami po bokach, czy przypomnianą tu niedawno "Fanatics Polonia" z... totenkopfem na środku. Znajomi, którzy bywali wtedy np. na spędach PWN mówili o trzech pojawiających się tam gościach z KSP.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 25.08.2024, 17:58
Re: Kibicowska Warszawa
To nigdy nie było tak że na Legii 100% ludzi na otwartej czy łuku to skini. Bardzo możliwe że Kazik chodził na otwartą, ale czy miał wtedy irokeza? Poza tym to on nigdy nie był typowym panczurem. Ale to czy i jak chodził nic nie zmienia jeśli chodzi o ogólny wizerunek. Skinowskiej Legii i punkowej Polonii. I nadal uważam że to wtedy doszło do największej antagonizacji obu ekip. Bo wcześniej to Legia nie bardzo zawracała sobie głowę Polonią. Bylibsobie gdzieś tam na Muranowie, grali w niskich ligach i tyle. Jakoś nie było ciśnienia. Popraw mnie jeśli się mylę, bo aż tak stary nie jestem żeby pamiętać lata 70 te i początek 80. I znam to tylko z opowieści.
(L)
-
- Posty: 275
- Rejestracja: 05.08.2024, 20:33
Re: Kibicowska Warszawa
Moim zdaniem, o czym tu już pisałem, przełom nastąpił trochę wcześniej ze względu na antywarszawskie zgody i pojawienie się w ich sektorach na Ł3. Pierwszy raz to Legia - Lech '89/90, gdy KKS siedział przed Krytą od strony Łazienkowskiej i pierwszy raz na naszym stadionie od lat pojawiła się duża barwówka Polonii. Później finały PP u nas i sektory Górnika oraz ŁKS.
Inna rzecz, że motyw subkulturowy wprowadził zupełnie nową jakość relacji na mieście. Wjazdy na koncerty w klubach z kontekstem kibicowskim i takie tam.
Inna rzecz, że motyw subkulturowy wprowadził zupełnie nową jakość relacji na mieście. Wjazdy na koncerty w klubach z kontekstem kibicowskim i takie tam.
-
- Posty: 514
- Rejestracja: 08.06.2022, 11:13
Re: Kibicowska Warszawa
Na krytej bywali jeszcze fani zespołu Type O Negative z flagą. Bodajże Foxx opisywał ich swego czasu.
Make you an offer you can't refuse You've only got your soul to lose... Eternally... let yourself go!
-
- Posty: 275
- Rejestracja: 05.08.2024, 20:33
Re: Kibicowska Warszawa
To była ogólnie ekipa fanów hard core'a w rodzaju Biohazard, czy Carnivore. Nazwę i symbol wzięli od ToN, późniejszej kapeli lidera drugiego z wymienionych wcześniej zespołów.


-
- Posty: 333
- Rejestracja: 05.08.2024, 19:51
Re: Kibicowska Warszawa
Czy to ten Kazik Staszewski od "Twój ból...", czyli j**** pis?
https://www.youtube.com/watch?v=n1jUg1j71fE
https://www.youtube.com/watch?v=1S_tCDaPdDk&t=3s
https://www.youtube.com/watch?v=n1jUg1j71fE
https://www.youtube.com/watch?v=1S_tCDaPdDk&t=3s
-
- Posty: 184
- Rejestracja: 18.07.2024, 16:25
Re: Kibicowska Warszawa
https://www.youtube.com/watch?v=aQdwJ_i ... =Legia.Net
Przyjrzyj się dobrze tej oprawie. Jesteś coraz mocniejszy, więc może twój mocny intelekt ogarnie tę kilka niuansów które można znaleźć na tej sektorówce.
Przyjrzyj się dobrze tej oprawie. Jesteś coraz mocniejszy, więc może twój mocny intelekt ogarnie tę kilka niuansów które można znaleźć na tej sektorówce.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 02.04.2013, 20:56
Re: Kibicowska Warszawa
Prawda to, że B. sprowadził na Konwiktorską punków i anarchistów jako naturalną przeciwwagę dla NS skinów którzy śmigali na Legię. Prawdą jest też, że na Legię śmigało towarzystwo związane ze sceną hardcore, a zespół z Mińska Mazowieckiego, Street Terror, nagrał nawet kawałek poświęcony Legii. Sytuacja z Kazikiem, o której wcześniej wspomniałem, miała miejsce na Żylecie. Wyglądało to tak, że podeszli do niego dżentelmeni i kulturalnie zwrócili mu uwagę, że jego wygląd nie pasuje do standardów które aktualnie obowiązywały na Żylecie.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 25.08.2024, 17:58
Re: Kibicowska Warszawa
Masz rację że ich zgody sprawiły że Legia zaczęła ich postrzegać jako wrogów. Tylko że to nie było pojedyncze wydarzenie. To raczej proces który trwał, eskalował i doprowadził do tego co jest teraz. Trzeba brać pod uwagę czasy w jakich to się działo, jaka była medialnosc, jak działała wymiana informacji. Trzeba pamiętać że przełom lat 80tych i 90tych to okres gdy nie w każdym domu był telefon. Informacje i wiadomości zbierało się na osiedlu, w szkole czy pracy. To też był czas kiedy w Polsce zmieniał się ustruj, ruch kibicowski dynamicznie się rozwijał, powstawały masowo amatorsko wydawane ziny i tym podobne wydawnictwa. A do tego jeszcze doszły subkultury. I to wszystko razem moim zdaniem doprowadziło nas do dzisiejszego stanu rzeczy. Do tego że Polonia nie jest jak Warta w Poznaniu. Bo wcześniej to tak jak pisałem, był to osiedlowy klubik, tulajacy się gdzieś w niskich ligach, którym nikt na Legii głowy sobie nie zawracał. A i oni nie za bardzo się wychylali. Pamiętam taka sytuację z dawnych lat, że na Polonii na głównej siedziały takie starsze osoby które chodziły też na Legie. Ot zwykli kibice piłki nożnej. I jakoś nikt z tym problemu nie miał.Stpne pisze: ↑10.10.2024, 20:06Moim zdaniem, o czym tu już pisałem, przełom nastąpił trochę wcześniej ze względu na antywarszawskie zgody i pojawienie się w ich sektorach na Ł3. Pierwszy raz to Legia - Lech '89/90, gdy KKS siedział przed Krytą od strony Łazienkowskiej i pierwszy raz na naszym stadionie od lat pojawiła się duża barwówka Polonii. Później finały PP u nas i sektory Górnika oraz ŁKS.
Inna rzecz, że motyw subkulturowy wprowadził zupełnie nową jakość relacji na mieście. Wjazdy na koncerty w klubach z kontekstem kibicowskim i takie tam.
(L)
-
- Posty: 48
- Rejestracja: 01.05.2018, 20:23
Re: Kibicowska Warszawa
Pamiętam mecz Lechii na Hutniku Warszawa , przyszliśmy wtedy grupą łysych wesprzeć naszą zgodę Lechię w której też było dużo łysych . Po krótkiej integracji postanowiliśmy się przejechać na Konwiktorską poszukać Poloniatow . Weszliśmy od parku może z 30-40 Polonia wtedy chyba była w III lidze , gdy weszliśmy na kamienną ( wówczas to było puste miejsce bez ławek ) z drugiej strony trybuny głównej podniosło się kilka osób może z 5 i opuściło trybunę przeszliśmy spacerem przez całą główną krzyknęliśmy parę razy Legia i Lechią oraz jakiś bluzg na Polonię i sobie spokojnie wyszliśmy główną bramą . Na Polonii siedziały same dziadki , nikogo konkretnego był to 90-91 . Był to okres tworzenia się typowego ruchu kibicowskiego powiązanego z subkulturami , Polonią dołowała w niskich ligach i wówczas nie miała jakiegoś składu do stawienia się nam zwłaszcza . Było kilku chłopaków którzy byli w mieście co miało wówczas pewną taryfę ulgową i oni w tym B . zaczęli tam zbierać jakakolwiek ekipę . Jeśli chodzi PWN na Hoza nie przychodził żaden Polonista , byli łysi nie zainteresowani piłka a tylko ruchem skinheads , ogólnie był to lokal gdzie mogliśmy się spotkać z całej Warszawy , posłuchać p****** Tejkowskiego , ale bardziej to miejsce integracji skinów w Wawie. Łezka w oku się kręci hehe
-
- Posty: 116
- Rejestracja: 27.12.2016, 17:55
Re: Kibicowska Warszawa
Dzieki wszystkim za interesujace opisy i odpowiedzi dotyczace mojego pytania. Z mojego punktu widzenia to tym bardziej ciekawe, bo pamietam czasy zgody Polonii z LKS. Znajomi z LKS, ktorych wspomagala Polonia na meczach z Legia w Warszawie okreslali polonistow jako nielicznych, ale takich ktorzy "umieja sie lac". Nie wiem czy tak bylo czy tez takie opinie to po prostu efekt sympatii do zgodowicza i wrogosci wobec Legii. Pierwsza polowa lat 80. i troche pozniej to, zdaje sie kulminacja, nienawisci na linii Legia-Lodz.
-
- Posty: 275
- Rejestracja: 05.08.2024, 20:33
Re: Kibicowska Warszawa
Ekipa KSP z przełomu lat '80/'90 taka rzeczywiście była (i średnio o 10 lat starsza, niż wtedy my). Tyle, że nigdy nie było wiadomo gdzie będą - w sensie, że mogli odpuścić piłkę, a przyjść ekipą na kosza, albo w jakimś '91 odpuścić Gwardia-KSC (na który my przyszliśmy ekipą), a krótko później przyjść na Gwardia - KSP (gdy nas było kilkunastu).oldies years pisze: ↑11.10.2024, 13:10Z mojego punktu widzenia to tym bardziej ciekawe, bo pamietam czasy zgody Polonii z LKS. Znajomi z LKS, ktorych wspomagala Polonia na meczach z Legia w Warszawie okreslali polonistow jako nielicznych, ale takich ktorzy "umieja sie lac".
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 25.08.2024, 17:58
Re: Kibicowska Warszawa
Myślę, że w latach 80tych i początek 90tych Polonia miała najmocniejszą ekipę w całej swojej historii. B. zebrał wokół siebie kilka miastowych osób, którzy na pewno potrafili się bić. Kiedyś, już w latach 2000 poznałem prywatnie jednego faceta z tej ekipy. M. Ł.
Wszystko im się tam posypało jak B. trafił za kraty i to z frajerskim paragrafem.
Swoją drogą, ciekawe że w tym wątku wypowiadają się tylko Legioniści. Chętnie usłyszał bym jak to wyglądało z drugiej strony. Może jak się znów gdzieś zobaczę z M. Ł. to zapytam go o jego perspektywę.
Wszystko im się tam posypało jak B. trafił za kraty i to z frajerskim paragrafem.
Swoją drogą, ciekawe że w tym wątku wypowiadają się tylko Legioniści. Chętnie usłyszał bym jak to wyglądało z drugiej strony. Może jak się znów gdzieś zobaczę z M. Ł. to zapytam go o jego perspektywę.
(L)
-
- Posty: 84
- Rejestracja: 21.04.2019, 17:15
Re: Kibicowska Warszawa
https://www.youtube.com/watch?v=OjYG4P3n0Yk
A potem się dziwicie dlaczego ludzie mają takie a nie inne zdanie na temat kibiców.
Latem byłem w górach na wczasach. W niedzielne popołudnie udając się na obiad zauważyliśmy dosyć dziwne zjawisko. 3 fajne bryki zaczęły wjeżdzać wprost z ulicy na chodnik z dosyć sporym krawężnikiem. Po prostu przejechali sobie na skróty do knajpy choć zaledwie 100 metrów dalej był wjazd. Przejechali tym chodnikiem kilkanaście metrów i zajechali jak paniska pod restaurację parkując byle jak. Mówię do żony popatrz co za debile, podchodzę bliżej i zgadnijcie na jakich blachach były te auta? WY oraz WN. No przecież od razu mogłem się to domyślić, że to Warszawka bo takich buców to trudno szukać w innych miastach. Masakra.
A potem się dziwicie dlaczego ludzie mają takie a nie inne zdanie na temat kibiców.
Latem byłem w górach na wczasach. W niedzielne popołudnie udając się na obiad zauważyliśmy dosyć dziwne zjawisko. 3 fajne bryki zaczęły wjeżdzać wprost z ulicy na chodnik z dosyć sporym krawężnikiem. Po prostu przejechali sobie na skróty do knajpy choć zaledwie 100 metrów dalej był wjazd. Przejechali tym chodnikiem kilkanaście metrów i zajechali jak paniska pod restaurację parkując byle jak. Mówię do żony popatrz co za debile, podchodzę bliżej i zgadnijcie na jakich blachach były te auta? WY oraz WN. No przecież od razu mogłem się to domyślić, że to Warszawka bo takich buców to trudno szukać w innych miastach. Masakra.
-
- Posty: 127
- Rejestracja: 10.08.2024, 16:12
Re: Kibicowska Warszawa
Pytanie z innej beczki.
Swego czasu Gwardia kręciła bardzo śmieszny młynek (jakoś w okolicach 02/03?) a głównym ambasadorem tej ekipy był niejaki S (od nazwy narządu pompującego krew) który miał też rzekomo działać na Polonii (w tym zakładać Enigmę). Czy rzeczywiście Gwardia była wtedy proPolonijna (wiem że to mniej niż marginalna ekipa jak na ówczesną Warszawę) czy gość fantazjował? Nie wiem czy ktoś go kojarzy.
Swego czasu Gwardia kręciła bardzo śmieszny młynek (jakoś w okolicach 02/03?) a głównym ambasadorem tej ekipy był niejaki S (od nazwy narządu pompującego krew) który miał też rzekomo działać na Polonii (w tym zakładać Enigmę). Czy rzeczywiście Gwardia była wtedy proPolonijna (wiem że to mniej niż marginalna ekipa jak na ówczesną Warszawę) czy gość fantazjował? Nie wiem czy ktoś go kojarzy.
-
- Posty: 101
- Rejestracja: 27.03.2013, 17:24
Re: Kibicowska Warszawa
Fajna nazwa kanału. Pasuje do twoich wysrywów.Prawo i pięść pisze: ↑11.10.2024, 20:27https://www.youtube.com/watch?v=OjYG4P3n0Yk
A potem się dziwicie dlaczego ludzie mają takie a nie inne zdanie na temat kibiców.
Latem byłem w górach na wczasach. W niedzielne popołudnie udając się na obiad zauważyliśmy dosyć dziwne zjawisko. 3 fajne bryki zaczęły wjeżdzać wprost z ulicy na chodnik z dosyć sporym krawężnikiem. Po prostu przejechali sobie na skróty do knajpy choć zaledwie 100 metrów dalej był wjazd. Przejechali tym chodnikiem kilkanaście metrów i zajechali jak paniska pod restaurację parkując byle jak. Mówię do żony popatrz co za debile, podchodzę bliżej i zgadnijcie na jakich blachach były te auta? WY oraz WN. No przecież od razu mogłem się to domyślić, że to Warszawka bo takich buców to trudno szukać w innych miastach. Masakra.
-
- Posty: 275
- Rejestracja: 05.08.2024, 20:33
Re: Kibicowska Warszawa
"Młynek" Gwardii na przełomie wieków tworzyła grupka młodzieży z pogranicza Mokotowa i Rakowca. Większość była za Legią. Po info ze strony Legii, że gwardyjska przygoda się skończyła typek, o którym piszesz pojawił się w szeregach KSP.swrs1982 pisze: ↑11.10.2024, 20:46Pytanie z innej beczki.
Swego czasu Gwardia kręciła bardzo śmieszny młynek (jakoś w okolicach 02/03?) a głównym ambasadorem tej ekipy był niejaki S (od nazwy narządu pompującego krew) który miał też rzekomo działać na Polonii (w tym zakładać Enigmę). Czy rzeczywiście Gwardia była wtedy proPolonijna (wiem że to mniej niż marginalna ekipa jak na ówczesną Warszawę) czy gość fantazjował? Nie wiem czy ktoś go kojarzy.
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 24.01.2018, 21:17
Re: Kibicowska Warszawa
Ich "przywodca" mial tam jakieś powiązania z Ksp. Niby się ich początkowo wypierał , jednak potem był widziany na Konwiktorskiej. Kariera tej ekipy zakończyła się straceniem wszystkich flag na meczu z Hutnikiem.swrs1982 pisze: ↑11.10.2024, 20:46Pytanie z innej beczki.
Swego czasu Gwardia kręciła bardzo śmieszny młynek (jakoś w okolicach 02/03?) a głównym ambasadorem tej ekipy był niejaki S (od nazwy narządu pompującego krew) który miał też rzekomo działać na Polonii (w tym zakładać Enigmę). Czy rzeczywiście Gwardia była wtedy proPolonijna (wiem że to mniej niż marginalna ekipa jak na ówczesną Warszawę) czy gość fantazjował? Nie wiem czy ktoś go kojarzy.
-
- Posty: 84
- Rejestracja: 21.04.2019, 17:15
Re: Kibicowska Warszawa
Jak dla ciebie normalną sprawą jest jeżdżenie po chodnikach i parkowanie na nich to potem się nie dziw że ludzie w Polsce mają was za chamów i buraków. Miałem kiedyś nieprzyjemność jeździć po Warszawie, takiego czegoś w innych miastach nie ma. I nie pję tu wyłącznie do kibiców Legii.yyyco pisze: ↑11.10.2024, 20:47Fajna nazwa kanału. Pasuje do twoich wysrywów.Prawo i pięść pisze: ↑11.10.2024, 20:27https://www.youtube.com/watch?v=OjYG4P3n0Yk
A potem się dziwicie dlaczego ludzie mają takie a nie inne zdanie na temat kibiców.
Latem byłem w górach na wczasach. W niedzielne popołudnie udając się na obiad zauważyliśmy dosyć dziwne zjawisko. 3 fajne bryki zaczęły wjeżdzać wprost z ulicy na chodnik z dosyć sporym krawężnikiem. Po prostu przejechali sobie na skróty do knajpy choć zaledwie 100 metrów dalej był wjazd. Przejechali tym chodnikiem kilkanaście metrów i zajechali jak paniska pod restaurację parkując byle jak. Mówię do żony popatrz co za debile, podchodzę bliżej i zgadnijcie na jakich blachach były te auta? WY oraz WN. No przecież od razu mogłem się to domyślić, że to Warszawka bo takich buców to trudno szukać w innych miastach. Masakra.
Dobra ale nie ma co rozmywać tematu. Ktoś tu wspomniał o Gwardii a ja chciałbym zapytać jak kiedyś wyglądała sytuacja pomiędzy mniejszymi warszawskimi ekipami? Były kosy i animozje? Jeśli tak to prośba o opis kto z kim się nie lubił, kto z kim trzymał i czy były jakieś starcia.
-
- Posty: 184
- Rejestracja: 18.07.2024, 16:25
Re: Kibicowska Warszawa
nosz ku*** jeszcze rycerza herbu przepisowe parkowanie tu brakowało w tym cyrku :D
-
- Posty: 101
- Rejestracja: 27.03.2013, 17:24
Re: Kibicowska Warszawa
Idź się popłacz... Ktoś jeszcze moderuje to forum, że takie gówno jest tu tolerowane?Prawo i pięść pisze: ↑12.10.2024, 19:08Jak dla ciebie normalną sprawą jest jeżdżenie po chodnikach i parkowanie na nich to potem się nie dziw że ludzie w Polsce mają was za chamów i buraków. Miałem kiedyś nieprzyjemność jeździć po Warszawie, takiego czegoś w innych miastach nie ma. I nie pję tu wyłącznie do kibiców Legii.yyyco pisze: ↑11.10.2024, 20:47Fajna nazwa kanału. Pasuje do twoich wysrywów.Prawo i pięść pisze: ↑11.10.2024, 20:27https://www.youtube.com/watch?v=OjYG4P3n0Yk
A potem się dziwicie dlaczego ludzie mają takie a nie inne zdanie na temat kibiców.
Latem byłem w górach na wczasach. W niedzielne popołudnie udając się na obiad zauważyliśmy dosyć dziwne zjawisko. 3 fajne bryki zaczęły wjeżdzać wprost z ulicy na chodnik z dosyć sporym krawężnikiem. Po prostu przejechali sobie na skróty do knajpy choć zaledwie 100 metrów dalej był wjazd. Przejechali tym chodnikiem kilkanaście metrów i zajechali jak paniska pod restaurację parkując byle jak. Mówię do żony popatrz co za debile, podchodzę bliżej i zgadnijcie na jakich blachach były te auta? WY oraz WN. No przecież od razu mogłem się to domyślić, że to Warszawka bo takich buców to trudno szukać w innych miastach. Masakra.
Dobra ale nie ma co rozmywać tematu. Ktoś tu wspomniał o Gwardii a ja chciałbym zapytać jak kiedyś wyglądała sytuacja pomiędzy mniejszymi warszawskimi ekipami? Były kosy i animozje? Jeśli tak to prośba o opis kto z kim się nie lubił, kto z kim trzymał i czy były jakieś starcia.
PS. Nie jestem z Warszawy.
-
- Posty: 86
- Rejestracja: 07.09.2017, 21:30
Re: Kibicowska Warszawa
Większego chama i buraka niż w lustrze to ty gościu nie znajdziesz i w sumie dam ci dobrą radę. Do większych miast to ty nie jeździj, ponieważ problem korków i patoparkowania występuje w większości dużych miast w Polsce i na całym świecie. A powodem jest to, że jeśli gdzieś występuje większe skupisko ludzi na dość małym terenie to rodzi problemy. Szczególnie jeśli dla ludzi tych samochód nie jest zbytnim luksusem :) (wyjątkami są tylko te miasta w których wprowadzono różne ,,lewackie" rozwiązania zniechęcające do podróży samochodem).Prawo i pięść pisze: ↑12.10.2024, 19:08Jak dla ciebie normalną sprawą jest jeżdżenie po chodnikach i parkowanie na nich to potem się nie dziw że ludzie w Polsce mają was za chamów i buraków. Miałem kiedyś nieprzyjemność jeździć po Warszawie, takiego czegoś w innych miastach nie ma. I nie pję tu wyłącznie do kibiców Legii.yyyco pisze: ↑11.10.2024, 20:47Fajna nazwa kanału. Pasuje do twoich wysrywów.Prawo i pięść pisze: ↑11.10.2024, 20:27https://www.youtube.com/watch?v=OjYG4P3n0Yk
A potem się dziwicie dlaczego ludzie mają takie a nie inne zdanie na temat kibiców.
Latem byłem w górach na wczasach. W niedzielne popołudnie udając się na obiad zauważyliśmy dosyć dziwne zjawisko. 3 fajne bryki zaczęły wjeżdzać wprost z ulicy na chodnik z dosyć sporym krawężnikiem. Po prostu przejechali sobie na skróty do knajpy choć zaledwie 100 metrów dalej był wjazd. Przejechali tym chodnikiem kilkanaście metrów i zajechali jak paniska pod restaurację parkując byle jak. Mówię do żony popatrz co za debile, podchodzę bliżej i zgadnijcie na jakich blachach były te auta? WY oraz WN. No przecież od razu mogłem się to domyślić, że to Warszawka bo takich buców to trudno szukać w innych miastach. Masakra.
A jeśli chodzi o rejestracje samochodów to w dzisiejszych czasach nie muszą one świadczyć o tym skąd ktoś jest i sam byś o tym dobrze wiedział gdyby nie to, że mieszasz w jakiejś zatęchłej, zapadłej wiosce. Lepiej sprawdź najnowsze przepisy o rejestracji samochodów oraz ile jest w Polsce fur w leasingu z rejestracjami z województwa mazowieckiego (głównie mokotowskich), a dojdziesz do tego, że tamci goście mogą być zarazem z Warszawy jak i z twojej pipidówy.
P.S. Jeśli można spytać. To podbiłeś do tych gości czy obsrałeś się bardziej niż twój idol ( ten spoleczniak z filmiku, który wstawiłeś)?
Tak były. Powiedziałabym więcej ale..Prawo i pięść pisze: ↑12.10.2024, 19:08
Dobra ale nie ma co rozmywać tematu. Ktoś tu wspomniał o Gwardii a ja chciałbym zapytać jak kiedyś wyglądała sytuacja pomiędzy mniejszymi warszawskimi ekipami? Były kosy i animozje? Jeśli tak to prośba o opis kto z kim się nie lubił, kto z kim trzymał i czy były jakieś starcia.
a) informacje te można wciąż znaleźć w internecie i to nawet na tym forum.
-b) co taki wieśniak jak ty może mieć do roboty? Dasz żarcie krową czy tam świniom, a ten program matrymonialny o rolnikach dopiero chyba leci jakoś wieczorem. A więc masz dużo czasu, żeby poszukać tych informacji :D
Ten gość był przerzutem. Zanim zapałał miłością do KSP chodził na Legię i jak już wspomniałeś działał na meczach Gwardii. Karierę tam zakończył chwilę po tym gdy zaczął chodzić na Konwiktorską, zresztą niewiele później ruch kibicowski na Gwardii zupełnie upadł z różnych powodów. Jeśli się nie mylę to ten gość jakaś dekadę temu udzielał się nawet na tym forum. Ogólnie z tego co pamiętam to ,,naczelny" TMK dokładnie i drobiazgowo opisał historie działalności Gwardii w numerze z przed jakiś 2-3 lat i jeśli będzie chciał to może wrzuci.swrs1982 pisze: ↑11.10.2024, 20:46Pytanie z innej beczki.
Swego czasu Gwardia kręciła bardzo śmieszny młynek (jakoś w okolicach 02/03?) a głównym ambasadorem tej ekipy był niejaki S (od nazwy narządu pompującego krew) który miał też rzekomo działać na Polonii (w tym zakładać Enigmę). Czy rzeczywiście Gwardia była wtedy proPolonijna (wiem że to mniej niż marginalna ekipa jak na ówczesną Warszawę) czy gość fantazjował? Nie wiem czy ktoś go kojarzy.
Co prawda to zupełnie nie moje czasy ale w tamtych czasach to większy młyn i frekwencję niż na piłce Polonia miała na koszykówce, gdzie w młynie potrafiło się ich zebrać czasem więcej osób niż przychodziło na mecze piłkarzy. Zmiany nadeszły w późniejszych latach ale na ten temat to niech wypowie się ktoś kto udzielał się w tamtych czasach.asmodeL pisze: ↑11.10.2024, 00:42Pamiętam mecz Lechii na Hutniku Warszawa , przyszliśmy wtedy grupą łysych wesprzeć naszą zgodę Lechię w której też było dużo łysych . Po krótkiej integracji postanowiliśmy się przejechać na Konwiktorską poszukać Poloniatow . Weszliśmy od parku może z 30-40 Polonia wtedy chyba była w III lidze , gdy weszliśmy na kamienną ( wówczas to było puste miejsce bez ławek ) z drugiej strony trybuny głównej podniosło się kilka osób może z 5 i opuściło trybunę przeszliśmy spacerem przez całą główną krzyknęliśmy parę razy Legia i Lechią oraz jakiś bluzg na Polonię i sobie spokojnie wyszliśmy główną bramą . Na Polonii siedziały same dziadki , nikogo konkretnego był to 90-91 . Był to okres tworzenia się typowego ruchu kibicowskiego powiązanego z subkulturami , Polonią dołowała w niskich ligach i wówczas nie miała jakiegoś składu do stawienia się nam zwłaszcza . Było kilku chłopaków którzy byli w mieście co miało wówczas pewną taryfę ulgową i oni w tym B . zaczęli tam zbierać jakakolwiek ekipę . Jeśli chodzi PWN na Hoza nie przychodził żaden Polonista , byli łysi nie zainteresowani piłka a tylko ruchem skinheads , ogólnie był to lokal gdzie mogliśmy się spotkać z całej Warszawy , posłuchać p****** Tejkowskiego , ale bardziej to miejsce integracji skinów w Wawie. Łezka w oku się kręci hehe
-
- Posty: 84
- Rejestracja: 21.04.2019, 17:15
Re: Kibicowska Warszawa
(L)Warsaw pisze: ↑13.10.2024, 06:10Większego chama i buraka niż w lustrze to ty gościu nie znajdziesz i w sumie dam ci dobrą radę. Do większych miast to ty nie jeździj, ponieważ problem korków i patoparkowania występuje w większości dużych miast w Polsce i na całym świecie. A powodem jest to, że jeśli gdzieś występuje większe skupisko ludzi na dość małym terenie to rodzi problemy. Szczególnie jeśli dla ludzi tych samochód nie jest zbytnim luksusem :) (wyjątkami są tylko te miasta w których wprowadzono różne ,,lewackie" rozwiązania zniechęcające do podróży samochodem).
A jeśli chodzi o rejestracje samochodów to w dzisiejszych czasach nie muszą one świadczyć o tym skąd ktoś jest i sam byś o tym dobrze wiedział gdyby nie to, że mieszasz w jakiejś zatęchłej, zapadłej wiosce. Lepiej sprawdź najnowsze przepisy o rejestracji samochodów oraz ile jest w Polsce fur w leasingu z rejestracjami z województwa mazowieckiego (głównie mokotowskich), a dojdziesz do tego, że tamci goście mogą być zarazem z Warszawy jak i z twojej pipidówy.
P.S. Jeśli można spytać. To podbiłeś do tych gości czy obsrałeś się bardziej niż twój idol ( ten spoleczniak z filmiku, który wstawiłeś)?
W ciągu 10 minut 3 razy podkreślili ''bo u nas w Warszawie''. Pod tą knajpą też nie było miejsca, żeby normalnie zaparkować i wjechać od ulicy? Lepiej na skróty przez chodnik, bo przecież u nas w Warszawie się tak parkuje i jeszcze zdziwienie, że ktoś takim chamom uwagę zwraca. Normalnie szczyt kultury.
Potwierdzasz jak najbardziej to o czym napisałem mentalny wsioku. Jak to mówią wieśniactwo to nie miejsce zamieszkania a mentalność.
-
- Posty: 296
- Rejestracja: 08.05.2013, 07:57
Re: Kibicowska Warszawa
Całkiem przypadkiem przeczytałem o planach budowy nowego stadionu Hutnika Kraków. Jak się okazuje grający ligę niżej od Polonii krakowski Hutnik, który ma realną szansę na awans do I ligi (a na tym ambicje klubu się nie kończą), ogłosił pod koniec marca bieżącego roku projekt i koncepcję budowy stadionu, który będzie spełniał wymogi Ekstraklasy oraz trzeciej kategorii UEFA. I tak projekt zakłada budowę obiektu, który będzie mógł pomieścić 8051 widzów, w tym 550 kibiców gości.
Mam wrażenie, że na Hutniku ktoś podszedł do sprawy mądrze i realistycznie, czego nie można powiedzieć o podejściu osób związanych z Polonią Warszawa (co zostało tu szeroko opisane, więc nie będę się powtarzał). To jest absolutnie podejście zdroworozsądkowe, i ten stadion zapewne powstanie. I jakoś nie słychać głosów oburzenia w Nowej Hucie, że taki stadion będzie poniżej godności Hutnika.
Więcej szczegółów oraz zdjęcia nowego stadionu Hutnika Kraków poniżej:
[link]
Mam wrażenie, że na Hutniku ktoś podszedł do sprawy mądrze i realistycznie, czego nie można powiedzieć o podejściu osób związanych z Polonią Warszawa (co zostało tu szeroko opisane, więc nie będę się powtarzał). To jest absolutnie podejście zdroworozsądkowe, i ten stadion zapewne powstanie. I jakoś nie słychać głosów oburzenia w Nowej Hucie, że taki stadion będzie poniżej godności Hutnika.
Więcej szczegółów oraz zdjęcia nowego stadionu Hutnika Kraków poniżej:
[link]
Wartości to podstawa
-
- Posty: 208
- Rejestracja: 20.07.2022, 20:17
Re: Kibicowska Warszawa
Polonii się należy i huy, bo tak stwierdził Hal9000. Żadne tam fakty go nie interesują.Nurni F. pisze: ↑14.10.2024, 19:23Całkiem przypadkiem przeczytałem o planach budowy nowego stadionu Hutnika Kraków. Jak się okazuje grający ligę niżej od Polonii krakowski Hutnik, który ma realną szansę na awans do I ligi (a na tym ambicje klubu się nie kończą), ogłosił pod koniec marca bieżącego roku projekt i koncepcję budowy stadionu, który będzie spełniał wymogi Ekstraklasy oraz trzeciej kategorii UEFA. I tak projekt zakłada budowę obiektu, który będzie mógł pomieścić 8051 widzów, w tym 550 kibiców gości.
Mam wrażenie, że na Hutniku ktoś podszedł do sprawy mądrze i realistycznie, czego nie można powiedzieć o podejściu osób związanych z Polonią Warszawa (co zostało tu szeroko opisane, więc nie będę się powtarzał). To jest absolutnie podejście zdroworozsądkowe, i ten stadion zapewne powstanie. I jakoś nie słychać głosów oburzenia w Nowej Hucie, że taki stadion będzie poniżej godności Hutnika.
Więcej szczegółów oraz zdjęcia nowego stadionu Hutnika Kraków poniżej:
[link]
-
- Posty: 514
- Rejestracja: 08.06.2022, 11:13
Re: Kibicowska Warszawa
Projekt nowego stadionu K6 pomimo, że bardzo ładny to o te 6tys. miejsc za duży. Spokojnie 10tys. by tam wystarczyło.
Make you an offer you can't refuse You've only got your soul to lose... Eternally... let yourself go!
-
- Posty: 126
- Rejestracja: 22.06.2024, 16:06
Re: Kibicowska Warszawa
Można też zapytać: po co Legii budowano tak duży stadion, skoro po odjęciu kibiców spoza Warszawy, wystarczyłby o połowę mniejszy?
-
- Posty: 514
- Rejestracja: 08.06.2022, 11:13
Re: Kibicowska Warszawa
Widzę, że Instytut Danych z d*** ma się dobrze.
Make you an offer you can't refuse You've only got your soul to lose... Eternally... let yourself go!
-
- Posty: 208
- Rejestracja: 20.07.2022, 20:17
Re: Kibicowska Warszawa
A po co Barcelonie na 100 000, skoro po odjęciu kibiców spoza Barcelony wystarczyłļy o połowę mniejszy?lubię czytać książki pisze: ↑15.10.2024, 10:44Można też zapytać: po co Legii budowano tak duży stadion, skoro po odjęciu kibiców spoza Warszawy, wystarczyłby o połowę mniejszy?
-
- Posty: 126
- Rejestracja: 22.06.2024, 16:06
Re: Kibicowska Warszawa
Trzeba było przed budową stadionu zrobić referendum, czy mieszkańcy Warszawy chcą budowy stadionu, gdzie połowę użytkowników będą stanowić mieszkańcy Tłuszcza, Płońska, Zielonki, Brwinowa, Chełmży czy Ciechanowa. Chyba lepiej było wydać kasę na inwestycję, która w większym stopniu służyłaby warszawiakom?
-
- Posty: 208
- Rejestracja: 20.07.2022, 20:17
Re: Kibicowska Warszawa
Ty to jak coś wymyślisz... :D Czyli gdyby w tym mitycznym referendum "mieszkańcy Warszawy" wybrali inną inwestycję zamiast stadionu przy Ł3, to już mieszkańcy "Tłuszcza, Płońska, Zielonki, Brwinowa, Chełmży czy Ciechanowa" nie mogliby z niej korzystać? :Dlubię czytać książki pisze: ↑15.10.2024, 23:39Trzeba było przed budową stadionu zrobić referendum, czy mieszkańcy Warszawy chcą budowy stadionu, gdzie połowę użytkowników będą stanowić mieszkańcy Tłuszcza, Płońska, Zielonki, Brwinowa, Chełmży czy Ciechanowa. Chyba lepiej było wydać kasę na inwestycję, która w większym stopniu służyłaby warszawiakom?
Chłopie, obudź się. Ten mit o klubie "prawdziwych Warszawiaków" przy K6 ma się nijak do rzeczywistości. Rodowici Warszawiacy chodzą na Legię i zawsze chodzili.
-
- Posty: 126
- Rejestracja: 22.06.2024, 16:06
Re: Kibicowska Warszawa
Nie piszę o likwidacji całego zadania, tylko o mniejszym stadionie, który spokojnie wystarczyłby dla mieszkańców Warszawy. A tak ufundowano stadion ludziom, którzy płacą podatki poza Warszawą.yalla pisze: ↑16.10.2024, 15:47Ty to jak coś wymyślisz... :D Czyli gdyby w tym mitycznym referendum "mieszkańcy Warszawy" wybrali inną inwestycję zamiast stadionu przy Ł3, to już mieszkańcy "Tłuszcza, Płońska, Zielonki, Brwinowa, Chełmży czy Ciechanowa" nie mogliby z niej korzystać? :Dlubię czytać książki pisze: ↑15.10.2024, 23:39Trzeba było przed budową stadionu zrobić referendum, czy mieszkańcy Warszawy chcą budowy stadionu, gdzie połowę użytkowników będą stanowić mieszkańcy Tłuszcza, Płońska, Zielonki, Brwinowa, Chełmży czy Ciechanowa. Chyba lepiej było wydać kasę na inwestycję, która w większym stopniu służyłaby warszawiakom?
Chłopie, obudź się. Ten mit o klubie "prawdziwych Warszawiaków" przy K6 ma się nijak do rzeczywistości. Rodowici Warszawiacy chodzą na Legię i zawsze chodzili.
Referendum to nie jest coś mitycznego, tylko normalny mechanizm, który jest organizowany przez władze na różnym szczeblu, jeśli te chcą poznać opinię mieszkańców danego miasta, województwa czy kraju na konkretny problem. Domyślam się, że mieszkańcy Warszawy woleliby, żeby przeznaczyć część kasy z tego stadionu na nową szkołę, przedszkole czy żłobek albo nowy park. Oczywiście mieszkańcy Tłuszcza, Płońska, Zielonki, Brwinowa, Chełmży czy Ciechanowa mogliby przejść się do takiego parku (chociaż dla wielu z nich większą atrakcją jest jazda metrem), ale do placówki oświatowej raczej swoich dzieci by nie zapisali, skoro odwiedzają Warszawę przeważnie przy okazji meczów Legii czy zakupów w Złotych Tarasach, a na co dzień żyją w swoich miasteczkach i wioskach.
-
- Posty: 184
- Rejestracja: 18.07.2024, 16:25
Re: Kibicowska Warszawa
Ciekawe co się stanie jak kolo wreszcie doczyta w książce, że bruk i chodniki na Krakowskim też położono ludziom, którzy podatki płacą poza Warszawą...
-
- Posty: 333
- Rejestracja: 05.08.2024, 19:51
Re: Kibicowska Warszawa
Pamiętam, przede wszystkim, bruk, jako oręż dzielnych kibiców CWKS, podczas derbów Warszawy z drugiej połowy lat 90, bruk z Pomnika Poległych i Pomordowanych na Wschodzie, który leciał w stronę ulicy Konwiktorskiej, niszcząc mienie i zaparkowane tam samochody. Bruk z Pomnika, który dziś jest tak ochoczo od lat ozdabiany przy okazji rocznicy 17 września legijnym wieńcem (tylko nie wiem, czy po to by uczcić pamięć Pomordowanych, czy bardziej po to by zaakcentować swoją obecność i pokazać się? bo przecież Pomnik stoi 100 metrów od stadionu Polonii).
Niedługo po tym incydencie, z latającymi kamieniami, został bruk umocowany na stałe, zalany betonem.
Niedługo po tym incydencie, z latającymi kamieniami, został bruk umocowany na stałe, zalany betonem.