Cracovia na tamten czas to była najsilniejsza ekipa w mieście. Kto pamięta czasy 2000 i wcześniejsze wie jak to wyglądało. Sukcesy miała Wisła i większą ilość kibiców, ale chuligańsko nie miała absolutnie żadnego podjazdu do KSC.pee pisze: ↑09.08.2024, 10:26Pociągnę ten temat bo mnie bardzo zaciekawił. To,że Cracovia przerzucała całe osiedla to jest wiadoma sprawa ale jak to się stało,że przed latami 90-tymi praktycznie w ogóle nie było Cracovii a za chwilę przejęli prawie pół miasta?gpa_jones pisze: ↑08.08.2024, 23:16Przy Arce (wcześniej Dąbrowszczaków) było osiedlem Wisły. Później na fali przerzutów i za sprawą jednej znanej osoby biegającej z mieczem samurajskim (o której niedawno znowu pisali w gazetach w związku z ostatnimi zatrzymaniami) przerzuciło się. Po jednym pokoleniu przerzutów osiedle znowu zaczęło wracać do Wisły, nie bez znaczenia było tu na pewno sąsiedztwo z Kazimierzowskim i Jagiellońskim. Zresztą podobnie Albertyńskie i Niepodległości, też osiedla przerzutów, ale obecnie chyba już nic tam ze strony Cracovii się nie dzieje.
Ogólnie w Krakowie pełno jest takich historii, bo przed latami 90. Cracovia była obecna praktycznie tylko na kilku osiedlach, a nawet takie jakby wydawało się ich obecne bastiony jak Kozłówek czy Prokocim nie kibicowały im w większości. Polecam poczytać starsze strony tego tematu. Do tego ogólnie odnosi się flaga Wierność Wisły.śląski-obserwator10 pisze: ↑08.08.2024, 21:23Sa w Krk jakies przypadki gdzie spektakularnie dzielnia/osiedle calkowiecie zmienio barwy na przestrzeni lat albo nawet dekad?
Cała dzielnica przerzutów to na przykład nowohuckie Mistrzejowice czyli Piastów, Bohaterów Września, Złoty Wiek, Tysiąclecia. Tam praktycznie Cracovii poza jednostkami nie było, a podział był pomiędzy Wisłę i Hutnika z przewagą tych pierwszych. Na fali przerzucania lat 90. i wczesnych 2000. zarówno kibice Hutnika i Wisły stamtąd przerzucili się na Cracovie i teraz ta dzielnica jest kojarzona z nimi. Nadal mieszkają tam oczywiście wierni kibice Wisły czy Hutnika, ale raczej nie mają za dużo do powiedzenia na tych osiedlach. Na Wiśle kiedyś czasem wieszana była ładna flaga Tysiąclecia z wymownym hasłem "Na przekór tym, którzy nas zdradzili i stali się nikim w jednej chwili."
Domyślam się,że odpowiedź będzie brzmiała sprzęt. Tylko czy będąc w tak zdecydowanej mniejszości sam sprzęt by wystarczył by wytępić wroga zwłaszcza takiego którego jest kilka jak nie kilkanaście razy więcej. Wroga,który wtedy miał dobrą bandę. Wroga,który również po ten sprzęt w końcu chwycił a jednak nie był w stanie tego procesu powstrzymać.
Czy ta banda Cracovii była aż tak potężna czy Wisła jednak oprócz liczebności jednak była słaba?
Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM
-
- Posty: 173
- Rejestracja: 01.01.2022, 12:24
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
-
- Posty: 136
- Rejestracja: 23.10.2008, 13:17
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Do tego ta "wojna" aw jg jest tylko w internecie, zebrali się kilka razy w kilkanaście osób z Metalem, zrobili zdjęcie na fb I tyle. Oczywiście wszystko z zakrytymi twarzami, kilku rozkminionych poniosło już karę. Ich aktywność to tylko social media, oczywiście mają w internecie przebicie, a kibicują im wiślacy. Na ulicy ich nie uświadczysz i nie ma mowy o takich akcjach jak Sharakany na MF.
-
- Posty: 342
- Rejestracja: 09.06.2011, 08:54
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Dziecko drogie, on pyta o trochę wcześniejsze lata…..pro100wryj pisze: ↑09.08.2024, 11:10Tu masz ojca sukcesu Cracovii
https://www.facebook.com/profile.php?id=100009875592547
ŁKS Łódź Polska !
-
- Posty: 1465
- Rejestracja: 27.02.2007, 11:36
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Cracovia wyprzedziła swoją epoke jeśli chodzi o łączenie chuliganki z interesami, każdy kto chciał lepszy hajs zarobić niż dziesionując małotatów z pierwszych "górali" zmieniał front, do tego fala odejść z TS-u po sprzedaniu meczu Ległej w 1993 która spowodowała dziure pokoleniową no i tenże sprzęt
to wszystko spowodowało że poczatek lat 90tych to bylo przejecie miasta przez pasy na niespotykaną wcześniej, ani później skalę
jakieś azory pod koniec 'dwutysiecznych' czy odbicie przez Wisłe Przy Arce, to przy tym małe piwo
a no i jeszcze wtedy byla moda na skinheads a ci w wiekszości byly za Pasami, przynajmniej ci którzy siedzieli oficjalnie pod Adasiem , więc jak ktoś skinowanie cenił sobie wyżej niż klub też odbijał w pasiastą stronę
to wszystko spowodowało że poczatek lat 90tych to bylo przejecie miasta przez pasy na niespotykaną wcześniej, ani później skalę
jakieś azory pod koniec 'dwutysiecznych' czy odbicie przez Wisłe Przy Arce, to przy tym małe piwo
a no i jeszcze wtedy byla moda na skinheads a ci w wiekszości byly za Pasami, przynajmniej ci którzy siedzieli oficjalnie pod Adasiem , więc jak ktoś skinowanie cenił sobie wyżej niż klub też odbijał w pasiastą stronę
-
- Posty: 136
- Rejestracja: 23.10.2008, 13:17
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Żeby nie było że wszyscy przeżucali się z Wisły na Cracovię i Cracovii nie bylo w Krakowie, warto dodać że na początku lat 80 na mecze na Kałuży chodziło nawet po 15/20 tys kobiców i co rok spadało w dół. Po prostu latami grania w niższych ligach aż do okręgówki, uśpiło to aktywność sporo osób.
-
- Posty: 28
- Rejestracja: 07.12.2013, 00:19
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Dokładnie, Wisła miała ludzi zajawionych na kibicowanie, nie na gangsterkę, więc kilkukrotna przewaga liczebna była iluzoryczna. Co z tego, że na meczach Cracovii w latach 90 było po kilkuset kibiców, skoro na mieście liczyły się interesy, a te przez długi czas (do czasów zaistnienia WSH i Devils) był robione tylko przez bandę Metala. Każdy, kto chciał się wtedy dorobić i posmakować gangsterskiego życia nie miał nawet w Krakowie wyboru, nawet jeśli miał wywalone na jakiekolwiek kluby piłkarskie. A zwłaszcza młodych takie życie bardzo jarało, więc nawet jak starsi, z rodzinami itd, zostawali przy Wiśle, to nastolatki z tych samych osiedli wybierały gangsterskie życie spod znaku przekreślonej gwiazdy. Mówiąc krótko: w latach 90, wśród młodzieży, była na to zajebista moda. Metal się wstrzelił w to idealnie, gdyby to było dziś, to byłby jednym z najbardziej znanych influencerów z milionem obserwujących ;)
-
- Posty: 403
- Rejestracja: 23.09.2017, 12:58
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Regis dokładnie tak.
Dwa dodac należy że mimo iż mieli Jude Gang w nazwie to przekabacili skinów, a to też wtedy była siła w Krakowie. Możemy tak gdybać kolejne 382 strony, ale Metal wprowadził coś "nowego", "niespotykanego".
Terror w biały dzień, wjazdy pod szkoły itd., sprzedawczyk Neo był tego najlepszym przykładem.
Wiem zaraz napiszecie że Wisła nie pomogła mu w kryminale itp.
Zaraz będzie znowu wysyp tekstów o Fudzina. I tak możemy pisać i pisać.
Szkoda tylko że na fali tej "gangsterskiej Cracovii", zginął ŚP. Faraon z Pogoni który nic z wojenka krakwoską nie miał doczynienia.
Nie szukajmy już tego co było 20-30 lat temu bo czasu nie cofniemy.
Popatrzcie teraz co się dzieje w Anglii, Francji...Na tym się skupmy.
Dwa dodac należy że mimo iż mieli Jude Gang w nazwie to przekabacili skinów, a to też wtedy była siła w Krakowie. Możemy tak gdybać kolejne 382 strony, ale Metal wprowadził coś "nowego", "niespotykanego".
Terror w biały dzień, wjazdy pod szkoły itd., sprzedawczyk Neo był tego najlepszym przykładem.
Wiem zaraz napiszecie że Wisła nie pomogła mu w kryminale itp.
Zaraz będzie znowu wysyp tekstów o Fudzina. I tak możemy pisać i pisać.
Szkoda tylko że na fali tej "gangsterskiej Cracovii", zginął ŚP. Faraon z Pogoni który nic z wojenka krakwoską nie miał doczynienia.
Nie szukajmy już tego co było 20-30 lat temu bo czasu nie cofniemy.
Popatrzcie teraz co się dzieje w Anglii, Francji...Na tym się skupmy.
-
- Posty: 334
- Rejestracja: 07.06.2018, 19:29
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
A teraz Kraków sam się zaorał i orać będzie.
-
- Posty: 403
- Rejestracja: 23.09.2017, 12:58
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
To też prawda, i orał się będzie jeszcze długo...
-
- Posty: 118
- Rejestracja: 20.06.2024, 23:34
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Wisła obok Polonii Bytom, Ruchu, Lechii, Arki, Legii, ŁKS i paru innych klubów to jedni z prekursorów tzw szalkowców w PL.
Później, połowa lat 80 czyli spadek do 2 ligi na 3 lata , do mniej więcej 92 roku - czołówka ówczesnej ligi hooligans w PL i tu myślę że zgodzą się ludzie z kos z tamtych lat.
Wrzesień 91 mecz Wisła-Hutnik i 2h wcześniej Cracovia Jagiellonia, PP Wisła - Katowice listopad 91, Holandia Polska w Rotterdamie 92 to są punkty zwrotne tamtych lat w Krk.
Na San Marino Polska 93 Wisła pojechala licznym mocnym składem, ale Pasiaki zostali zatrzymani na granicy.
Polska Anglia 93, liczebnie wciąż Wisła więcej niż Ksc.
Od 93 roku kryzys hools na Reymonta, rozkwit na Kałuży.
Sprzęt w postaci noży tasaków siekier coraz większy od strony Ksc, Wisła w lekkim szoku.
Około 97 roku formują się Devilsi, którzy chwytają za sprzęt mocno, i myślę że właśnie od 96/97 roku krakowska wojna rozpętała się na maxa.
Później, połowa lat 80 czyli spadek do 2 ligi na 3 lata , do mniej więcej 92 roku - czołówka ówczesnej ligi hooligans w PL i tu myślę że zgodzą się ludzie z kos z tamtych lat.
Wrzesień 91 mecz Wisła-Hutnik i 2h wcześniej Cracovia Jagiellonia, PP Wisła - Katowice listopad 91, Holandia Polska w Rotterdamie 92 to są punkty zwrotne tamtych lat w Krk.
Na San Marino Polska 93 Wisła pojechala licznym mocnym składem, ale Pasiaki zostali zatrzymani na granicy.
Polska Anglia 93, liczebnie wciąż Wisła więcej niż Ksc.
Od 93 roku kryzys hools na Reymonta, rozkwit na Kałuży.
Sprzęt w postaci noży tasaków siekier coraz większy od strony Ksc, Wisła w lekkim szoku.
Około 97 roku formują się Devilsi, którzy chwytają za sprzęt mocno, i myślę że właśnie od 96/97 roku krakowska wojna rozpętała się na maxa.
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 09.05.2017, 14:37
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Naprawdę fajnie poczytać takie posty ;)
Bez spinki z prawdziwym przekazem.
Ja najbardziej cenię w wypowiedziach obiektywizm i TUTAJ go widzę.
Pozdro i proszę o więcej
Bez spinki z prawdziwym przekazem.
Ja najbardziej cenię w wypowiedziach obiektywizm i TUTAJ go widzę.
Pozdro i proszę o więcej
Nie jestem kumaty




-
- Posty: 192
- Rejestracja: 23.06.2024, 01:03
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Co za bzdury. Nazwa Jude Gang wraz z flaga na dobre zaistniala na poczatku lat 2000 (zdaje sie, ze niedlugo po tym jak Cracovia wywiesila flage Izraela). Skinow wtedy juz praktycznie nie bylo.factoryproject pisze: ↑09.08.2024, 22:05Regis dokładnie tak.
Dwa dodac należy że mimo iż mieli Jude Gang w nazwie to przekabacili skinów, a to też wtedy była siła w Krakowie.
-
- Posty: 257
- Rejestracja: 21.04.2019, 12:19
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Fajny agent w koszulce Atletico, ktoś mu nie wyjaśnił czyja to zgoda???pro100wryj pisze: ↑09.08.2024, 11:10Tu masz ojca sukcesu Cracovii
https://www.facebook.com/profile.php?id=100009875592547
-
- Posty: 173
- Rejestracja: 01.01.2022, 12:24
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Fajne to życie. Podróże, plaże, zwiedzanie. Co trzeba zrobić żeby móc sobie pozwolić na taki styl życia? :)pro100wryj pisze: ↑09.08.2024, 11:10Tu masz ojca sukcesu Cracovii
https://www.facebook.com/profile.php?id=100009875592547
-
- Posty: 710
- Rejestracja: 24.09.2009, 16:47
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Jak to się w sumie stało, że krakowscy skini wybrali Cracovię? Naturalnym wyborem dla nich wydawalaby się Wisła, biorąc pod uwagę historię i przede wszystkim żydowskie klimaty na trybunach przy Kałuży
-
- Posty: 54
- Rejestracja: 27.05.2014, 20:40
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
krzycho_ASR pisze: ↑10.08.2024, 15:09Jak to się w sumie stało, że krakowscy skini wybrali Cracovię? Naturalnym wyborem dla nich wydawalaby się Wisła, biorąc pod uwagę historię i przede wszystkim żydowskie klimaty na trybunach przy Kałuży
[/quote
Co masz na myśli żydowskie klimaty i historie? Naturalnym wyborem była Cracovia a nie Wisła z milicyjną przeszłością.
-
- Posty: 586
- Rejestracja: 28.04.2019, 19:19
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Chętnie poczytam o tych początkach relacji, kiedy się zaczęły i z jaką grupą na ATM. DajeszCzeskaKorona pisze: ↑10.08.2024, 13:43kontakty ATM KSC są starsze niż zgoda z RuchemJabollo pisze: ↑10.08.2024, 13:25Fajny agent w koszulce Atletico, ktoś mu nie wyjaśnił czyja to zgoda???pro100wryj pisze: ↑09.08.2024, 11:10Tu masz ojca sukcesu Cracovii
https://www.facebook.com/profile.php?id=100009875592547
Nie wchodzę w słowne przepychanki z forumowymi napinatorami
Subiektywne zdanie kibica Ruchu
Subiektywne zdanie kibica Ruchu
-
- Posty: 69
- Rejestracja: 21.06.2014, 21:55
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Mertens zgrywasz kumacza a nic nie wiesz. Cracovia miała o wiele wcześniej kontakty z Atletico. Flaga łączona jeszcze za czasów 3 ligi wisiała. A kto ,kiedy i po co to nie Twoja sprawa.
Jesteśmy biali,jesteśmy czerwoni,jesteśmy CRACOVIA,a kim są oni?
-
- Posty: 1236
- Rejestracja: 19.08.2017, 20:59
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Bodajże w 2010r na forum Cracovii o tym czytałem.Mertens pisze: ↑10.08.2024, 15:34Chętnie poczytam o tych początkach relacji, kiedy się zaczęły i z jaką grupą na ATM. Dajesz
-
- Posty: 586
- Rejestracja: 28.04.2019, 19:19
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Mylisz się, wiem więcej niż myślisz. Wiem, że w latach 90-tych mieliście z ATM kontakty, ale nie była to żadna zgoda, nie było to nic oficjalnego. I tak jak w latah 90-tych się zaczęły, tak w tych latach się skończyły i pozostały jakieś prywatne kontakty jak tego typa z linku kilka postów wyżej który buja się w barwach zgody swojego wroga. Nie neguję tego, że te kontakty kiedyś były bo wiem, że były ale nic oficjalnego i w dzisiejszych czasach nazywamy to "prywatne kontakty" jeśli uważasz że było to coś więcej to "kumaczu" poprzyj to jakimiś konkretami, wspólnymi meczami, wspieraniem się itd. bo to że ktoś łączoną flagę uszył to jeszcze o niczym nie świadczy. Jeszcze raz powiem, żebyś zrozumiał. Wiem, że (prywatne) kontakty mieliście, ale nie ma mowy o niczym oficjalnym
Nie wchodzę w słowne przepychanki z forumowymi napinatorami
Subiektywne zdanie kibica Ruchu
Subiektywne zdanie kibica Ruchu
-
- Posty: 365
- Rejestracja: 27.07.2013, 22:21
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Skini chodzili najpierw na Wisłę, siedzieli sobie osobno na łuku pod zegarem.Ale ówczesna ekipa, która męczyła Cracovie ale po tym co było później w drugą stronę, to wiadomo, zabawa była, jakoś nie bratała się z nimi. Dziwne to było ale tak było;).krzycho_ASR pisze: ↑10.08.2024, 15:09Jak to się w sumie stało, że krakowscy skini wybrali Cracovię? Naturalnym wyborem dla nich wydawalaby się Wisła, biorąc pod uwagę historię i przede wszystkim żydowskie klimaty na trybunach przy Kałuży
Jak dla mnie przekręcenie wajchy w druga stronę to głównie zasługa morderstwa typa z Pogoni. c*** że oni wszyscy się posprzedawali.
Liczył się efekt. Słynny transparent 1-0. No i co tu mówić, dołączyło wtedy sporo zakapiorów, nie jakieś ekipy osiedlowe ale pojedyńczy ludzie z całego Krakowa. No i jak ktoś napisał, oni wyprzedzili epokę. Sprzęt, wjazdy, przerzucanie na siłę. mojemu znajomemu zagrozili że potną mu brata jak się nie przerzuci. No i poszedł efekt śnieżnej kuli. Ogromna moda, przejęty rynek, dołączają skini i się zaczęła masówka. Sprzęt tak na poważnie, pojawił się na Wiśle kiedy powstali Szarksi, większość gówniarze + niedobitki starych.
Misiek ogarnął ekipię która na początku miała ciężko, bo tu małolaty a tam zaprawiaona w bojach banda, ale podpięli się pod konkurencyjny gang(Marchewy) i nawet pucha miśka(8 lat) nie zmieniła jakoś układu sił, może oprócz fali przerzutów w Hucie(przełom lat 90tych).
A jeśli chodzi o żydowskie klimaty, to wtedy było to zrobione dla beki, więc skini nie mieli problemu by się z nimi spiknąć.
-
- Posty: 285
- Rejestracja: 30.06.2010, 22:04
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Ktoś to przetłumaczy na polski?ts06 pisze: ↑10.08.2024, 16:20Skini chodzili najpierw na Wisłę, siedzieli sobie osobno na łuku pod zegarem.Ale ówczesna ekipa, która męczyła Cracovie ale po tym co było później w drugą stronę, to wiadomo, zabawa była, jakoś nie bratała się z nimi. Dziwne to było ale tak było;).krzycho_ASR pisze: ↑10.08.2024, 15:09Jak to się w sumie stało, że krakowscy skini wybrali Cracovię? Naturalnym wyborem dla nich wydawalaby się Wisła, biorąc pod uwagę historię i przede wszystkim żydowskie klimaty na trybunach przy Kałuży
-
- Posty: 235
- Rejestracja: 05.08.2024, 20:33
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
1. Skini chodzili najpierw na Wisłę, siedzieli sobie osobno na łuku pod zegarem.
2. Ówczesna ekipa TSW, która w tamtym czasie "męczyła Cracovię" z owymi skinami nie miała po drodze.
3. Później KSC zaczęła męczyć wspomnianą ekipę*. Była zabawa.
* w domyśle - wśród męczących byli również byli skini z Reymonta.
Mam nadzieję, że pomogłem :)
2. Ówczesna ekipa TSW, która w tamtym czasie "męczyła Cracovię" z owymi skinami nie miała po drodze.
3. Później KSC zaczęła męczyć wspomnianą ekipę*. Była zabawa.
* w domyśle - wśród męczących byli również byli skini z Reymonta.
Mam nadzieję, że pomogłem :)
-
- Posty: 365
- Rejestracja: 27.07.2013, 22:21
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Dobrze przetłumaczyłeś;). Ja myślę że ówczesna banda kompletnie nie zdawała sobie sprawy z rosnącej siły sąsiadki i tego jakimi metodami będą chcieli przejąć cały Kraków, bo taki był plan.
-
- Posty: 46
- Rejestracja: 01.05.2018, 20:23
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Bylem na Wiśle w 91-92 roku na Wisła -Legia 2-2 , sam skanowałem i urwaliśmy się z kolezka z grupy żeby zobaczyć mecz Cracovii , bo chodziło tam dużo łysych . Takie legendy krążyły wówczas w Wawie . Cracovia grała wówczas z Avia Świdnik kilka godzin wcześniej . Weszliśmy na stadion jako jedni z pierwszych dwóch łysych z szalikami Legii wpuszczonymi w spodnie bojówki z amerykańskiego demobilu szczyt mody wśród łysych w tamtych czasach . Za bardzo nie wiedzieliśmy gdzie usiąść żeby nie zostać wyczajonym , więc poszliśmy na zakole stadion to był zresztą jakiś tor kolarski. Myśleliśmy że młyn jest jak u nas na środku trybuny ( stara Żyleta) , nagle wokół nas zaczęli się dosiadać kolejni łysi , okazało się że zajęliśmy miejsca właśnie w młynie. Muszę przyznać że większość ówczesnego mlynu Cracovii stanowili skinheadzi . Na stadionie nie było dużo ludzi może z 700-800 widzów z czego jedna trzecia to ludzie w młynie , reszta dziadki i starsze roczniki . Co ciekawe gdy tak siedzieliśmy wśród tych Crakusow nagle zauważyłem Lajkona wariata z Warszawy który się przerzucił na Cracovie poznając jakąś dziewuche . Chłop był z Żoliborza i jeździł za Craxa wszędzie nawet po 3 ligach , nawet miał sprawę za jakąś awanturę na hokeju chyba w Oświęcimiu . Znałem go z Wawy z imprez ten widząc mnie uchachany krzyczy po ksywie do mnie i ilu nas na Wisłę przyjechało . Myślałem że zaraz w******* przekopka a tu spokój pogadane trochę , popytali o nas i nawet odprowadzili do połowy Błoni. Dziś to niewiarygodne wręcz , ale pamiętam że podczas naszych wyjazdów na początku lat 90 tych pojedyncze jednostki Cracovii pojawiały się u nas w sektorze na Wiśle i to mimo ich zgody z Polonią . Ogólnie lata 90 to skinheadowanie na wszystkich trybunach ale najwięcej nas było na Legii , Śląsku , Lechii( naszej zgodzie wówczas) i właśnie Cracovii. Co ciekawe jedyna anarchie na fladze widziałem na Stalówce w Stalowej Woli . My wtedy byliśmy w większości składem łysych zresztą w tamtych czasach. Tak więc akurat Cracovia już w 91-92 roku kiedy tam byłem to była mocna ekipa skinheads .
-
- Posty: 235
- Rejestracja: 05.08.2024, 20:33
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Z Lajkonem był dobry motyw, gdy przyszliśmy na Gwardia W. - KSC chyba w 1991 "incognito". Dużą część kminił po ksywach. KSC ok. 150, nas ok. 60, KSP -0. Skończyło się na integracji i opowieściach z wyjazdów. Takie czasy.
-
- Posty: 113
- Rejestracja: 10.08.2024, 16:12
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Patrząc na to z pewnego dystansu:
Lata 90-te to.dominacja Cracovii. Sytuacja wyrównała się na przełomie wieków ale Cracovia miała jeszcze widoczną przewagę. Oczywiście awantury szły w dwie strony (Cracovia pokonała Wisłę na Sławkowskiej podczas fety, Wisła utarła nosa Cracovii na Oświecenia po meczu koszykarek), ale to Cracovia zdawała się być silniejsza. Za pewien zwrot sytuacji i czas "remisu" w chuligance między ww.ekipami uważam awanturę z jesieni 2003 przed meczem Wisła-Lech. Moim zdaniem w czasach bezpośrednio przedmiśkowych Wisła była aktywniejsza od Cracovii, ale nie powiedziałbym że któraś z ekip była lepsza lub gorsza. Następnie szala zaczęła przechylać się na korzyść Wisły ale nie brakowało też zwycięstw Cracovii (chociażby słynne Siemaszki). Cracovia osłabła po multikinie, bo tam wytracili część ekipy i bardzo obiecującego zaplecza. Natomiast Wisła oddała całą swoją przewagę (na którą moim zdaniem ciężko pracowała latami) w 2018 roku. O błędach, grzeszkach (mniejszych i większych) obu ekip można napisać kilkutomową książkę. Ale uważam też że to jest charakterystyczne dla wszystkich derbowych miast.
Lata 90-te to.dominacja Cracovii. Sytuacja wyrównała się na przełomie wieków ale Cracovia miała jeszcze widoczną przewagę. Oczywiście awantury szły w dwie strony (Cracovia pokonała Wisłę na Sławkowskiej podczas fety, Wisła utarła nosa Cracovii na Oświecenia po meczu koszykarek), ale to Cracovia zdawała się być silniejsza. Za pewien zwrot sytuacji i czas "remisu" w chuligance między ww.ekipami uważam awanturę z jesieni 2003 przed meczem Wisła-Lech. Moim zdaniem w czasach bezpośrednio przedmiśkowych Wisła była aktywniejsza od Cracovii, ale nie powiedziałbym że któraś z ekip była lepsza lub gorsza. Następnie szala zaczęła przechylać się na korzyść Wisły ale nie brakowało też zwycięstw Cracovii (chociażby słynne Siemaszki). Cracovia osłabła po multikinie, bo tam wytracili część ekipy i bardzo obiecującego zaplecza. Natomiast Wisła oddała całą swoją przewagę (na którą moim zdaniem ciężko pracowała latami) w 2018 roku. O błędach, grzeszkach (mniejszych i większych) obu ekip można napisać kilkutomową książkę. Ale uważam też że to jest charakterystyczne dla wszystkich derbowych miast.
-
- Posty: 102
- Rejestracja: 26.04.2013, 00:34
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Nie chcę się wp... w wasze tematy ale to nie było tak że Abadon ciągną skinów za sobą I to już pod koniec 80tych?
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 11.08.2024, 09:14
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Skoro wypowiadają się starsi Panowie, to w sumie do nich kieruję swoje pytanie.
Jeśli w związku z działalnością Metala i JG nastała moda na gangsterkę w ekipach, to jak można interpretować to, że Sharks, po pewnym czasie, przechylili szalę na swoją stronę? Byl taki moment, że jeśli chciałeś hajsy, to z automatu wsiąkałeś w "modną" Cracovie, zatem co się takiego stało, że Sharksi jednak potrafili sciągać ostrych zawodników?
Metal był pierwszym wizjonerem w tych sprawach, a co miał Misiek?
Jeśli w związku z działalnością Metala i JG nastała moda na gangsterkę w ekipach, to jak można interpretować to, że Sharks, po pewnym czasie, przechylili szalę na swoją stronę? Byl taki moment, że jeśli chciałeś hajsy, to z automatu wsiąkałeś w "modną" Cracovie, zatem co się takiego stało, że Sharksi jednak potrafili sciągać ostrych zawodników?
Metal był pierwszym wizjonerem w tych sprawach, a co miał Misiek?
-
- Posty: 118
- Rejestracja: 20.06.2024, 23:34
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Ze znanych starć lat 90, trzeba też dorzucić porażkę KSC na Rynku Głównym po fecie Wisły z okazji awansu do ekstraklasy w czerwcu 1996 po meczu z Jeziorakiem.swrs1982 pisze: ↑10.08.2024, 23:27Patrząc na to z pewnego dystansu:
Lata 90-te to.dominacja Cracovii. Sytuacja wyrównała się na przełomie wieków ale Cracovia miała jeszcze widoczną przewagę. Oczywiście awantury szły w dwie strony (Cracovia pokonała Wisłę na Sławkowskiej podczas fety, Wisła utarła nosa Cracovii na Oświecenia po meczu koszykarek), ale to Cracovia zdawała się być silniejsza. Za pewien zwrot sytuacji i czas "remisu" w chuligance między ww.ekipami uważam awanturę z jesieni 2003 przed meczem Wisła-Lech. Moim zdaniem w czasach bezpośrednio przedmiśkowych Wisła była aktywniejsza od Cracovii, ale nie powiedziałbym że któraś z ekip była lepsza lub gorsza. Następnie szala zaczęła przechylać się na korzyść Wisły ale nie brakowało też zwycięstw Cracovii (chociażby słynne Siemaszki). Cracovia osłabła po multikinie, bo tam wytracili część ekipy i bardzo obiecującego zaplecza. Natomiast Wisła oddała całą swoją przewagę (na którą moim zdaniem ciężko pracowała latami) w 2018 roku. O błędach, grzeszkach (mniejszych i większych) obu ekip można napisać kilkutomową książkę. Ale uważam też że to jest charakterystyczne dla wszystkich derbowych miast.
-
- Posty: 186
- Rejestracja: 27.02.2007, 12:41
- Lokalizacja: KrakóW
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Pewnie chodzi ci o bitkę na ul Grodzkiej.A przy okazji niech mi ktoś przypomni w którym roku był wjazd ksc i porażka na ul Czarnowiejskiej.Poczatek lat 90 ale który to był rok ?
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 24.03.2016, 14:07
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Listopad 91 Puchar Polski Wisła Gks
-
- Posty: 104
- Rejestracja: 16.06.2024, 20:30
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Czy mieliście Od momentu wprowadzenia przez Cracovię sprzętu awanturę na gole ręce? Czy już zawsze od tamtej pory na ostro ?
-
- Posty: 118
- Rejestracja: 20.06.2024, 23:34
-
- Posty: 104
- Rejestracja: 16.06.2024, 20:30
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Wiem,że się lano czym popadnie ale raczej ludzie nie jeździli z nożami, maczetami i młotkami. To czym popadnie w Polsce inaczej wyglądało niż w Krakowie. Poza tym chyba pytanie było dosyć jasne :) Zapytałem o walke na gole pieści.cyklop pisze: ↑11.08.2024, 14:07Dawniej wszyscy się tłukli czym popadnie, z taką różnicą że nikt nie chodził 24h z siekierą czy innymi gadżetami.Jak ktoś chciał to normalnie sprawy załatwiał, kanar raz chyba chciał się pobawić w konika (chyba przed meczem z Parmą) i jak dobrze pamiętam stoczył solówkę z Leniem, którą szybko odpuścił.OldTimeGoodTime pisze: ↑11.08.2024, 13:50Czy mieliście Od momentu wprowadzenia przez Cracovię sprzętu awanturę na gole ręce? Czy już zawsze od tamtej pory na ostro ?
-
- Posty: 46
- Rejestracja: 01.05.2018, 20:23
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Wspomnień czar się pojawił to młodszemu pokoleniu wytłumaczę laliśmy się z reguły pasami a raczej sprzączkami od nich , i tym co było pod ręką nikt nie jeździł z kosami i siekierami . Jako że temat krakowski to opowiem historię gdy kiedyś wracaliśmy z Dębicy z meczu igloopolu przez Kraków może w 100 osób ( 3 dzień podróży ) to cały wagon był rozebrany z wszystkiego co przydawałoby się w walce . Od Tarnowa już Polki u góry pozbawione były metalowych prętów , chociaż wjeżdżaliśmy o 1 w nocy na Kraków Główny byliśmy przekonani że będzie czekała na nas Wisła do bitki . Szczupak chłop od nas zapowiedział że gdy tylko stanie ciuchcia wylatujemy na peron z okrzykiem WFH i jedziemy z k****** ilu by ich nie było . Gdy dojechaliśmy wysypalismy się całym składem na peron a na nim dwóch psów które zobaczyło 100 chłopa z prętami , pasami i krzyczącymi LFH . Odrazu pobiegli do schodów ruchomych a my jak idioci staliśmy na pustym peronie myśląc że w listopadową noc Wisła się zbierze nas przywitać . I to w czasach bez telefonów , z drugiej strony my często czekaliśmy na centralnym o 2 w nocy na jakieś Siedlce czy red bulli widzewskie czy inne przelatujące ekipki. Takie to czasy jednak pas czy decha nie zabijały. Dopiero z Craxa zabijając paprykarzy to zmieniła , tamten mecz swoją drogą też był ciekawy . Pozdrowienia dla Wiślaków za fajna bitkę na dechy na śląskim podczas Polska -Anglia 93 do dziś aż się łezka kręci .
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 24.07.2024, 17:41
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Dokładnie jak napisałeś,nie zapomniany jak dla mnie wyjazd do Rzeszowa na Stal
W Kielcach godziny wczesnoporanne a na peronie legia,(wracali z chyba Zagłębia jakieś 20-30 osób pamiec może troche zawodzic )nas kilkunastu ale pogoniliśmy towarzystwo kilku dostalo po glowach,nastepnie po wesolej podrozy do Krakowa przesiadka i kolejna mila niespodzianka wisla do Wrocka peron dalej(bardzo ich dużo było )ale wylecielismy i jazda na maksa wszystko Co sie dalo podniesc latało,odparlismy w sumie 2 lub 3 ataki w bodajże 21 osob,i w samym Rzeszowie autobus lini koło lub zero wiozł nas pod station i tam ci co zawsze popsuli reszte zabawy powrot z pilkarzami w jednym autokarze,to byly wyjazdy ktore sie wbijaja do głowy
pzdr wszystkich co maja takie wspomnienia
Jest ich wiecej ale na wszystko przyjdzie czas
-
- Posty: 118
- Rejestracja: 20.06.2024, 23:34
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Spoko a z jakiej ekipy dotyczy powyższe ?Guttered 1980 pisze: ↑11.08.2024, 16:46Dokładnie jak napisałeś,nie zapomniany jak dla mnie wyjazd do Rzeszowa na Stal
W Kielcach godziny wczesnoporanne a na peronie legia,(wracali z chyba Zagłębia jakieś 20-30 osób pamiec może troche zawodzic )nas kilkunastu ale pogoniliśmy towarzystwo kilku dostalo po glowach,nastepnie po wesolej podrozy do Krakowa przesiadka i kolejna mila niespodzianka wisla do Wrocka peron dalej(bardzo ich dużo było )ale wylecielismy i jazda na maksa wszystko Co sie dalo podniesc latało,odparlismy w sumie 2 lub 3 ataki w bodajże 21 osob,i w samym Rzeszowie autobus lini koło lub zero wiozł nas pod station i tam ci co zawsze popsuli reszte zabawy powrot z pilkarzami w jednym autokarze,to byly wyjazdy ktore sie wbijaja do głowy
pzdr wszystkich co maja takie wspomnienia
Jest ich wiecej ale na wszystko przyjdzie czas
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 24.07.2024, 17:41
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
KORONA KIELCE
sorki troche z rozpedu i nie napisałem
sorki troche z rozpedu i nie napisałem
-
- Posty: 208
- Rejestracja: 16.06.2024, 10:54
Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat
Skoro wbiło tutaj parę starszych osób w związku z tym mam pytanie, czy Devilisi w latach 90 od razu po uformowaniu mieli podjazd do JG czy zajęło to trochę czasu aż szansy się wyrównały? Czy Devilisi byliby znaczącą ekipą na tle np Arki Gdynia czy Legii Warszawa gdyby nie używali sprzętu? I jak to się finalnie stało że devilsi osłabli a na ich miejsce wskoczyli sharksi którzy jak wiadomo chcieli może trochę więcej uszczypnąć z krakowskiego półświatka.
Prosiła żebym pokazał jej Kraków,
Puścił chłopaków z baraków i zabrał na Legia-Raków
Puścił chłopaków z baraków i zabrał na Legia-Raków
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: 490, AtoMen, Bzyku45, Dżolo Rypandolo, ELC, eŁKaSiak1908, emi04, floydfloyd, kapitan_swir_planeta, krieger, Kumski Zawodnik, Łukasz1920, MaziFTW, Meyer, Myspace, protektormalopolska, StanisławAnioł, tienPB i 180 gości