Trapi mnie to od dawna (KIBICOWSKO)

[Polish Power]

Który to był rok ?

[leniwiec]

Wiosna 1995roku. Wydawało się spokojny mecz z łódzkim KS-em, który w tamtych czasach nie jeździł do Szczecina. A tu takie cyrki :)

[Pixie]

Jak już jesteśmy przy temacie Pogoni. Jak to było z Majdanem i flagą? On faktycznie obronił, odbił jakąś Waszą flagę (chyba w meczu ze Śląskiem) czy to bardziej miejska legenda?

[leniwiec]

Odbił. Śląsk jesienią 1995 roku wrzucił gaz lzawiacy w sektory Pogoni (350 osób, na tamte czasy rewelka) po czym typ zerwał flagę z plotu. Biegł z nią w stronę sektorów Śląska za bramką Majdana, ten bez namysłu opuścił swoje miejsce pobiegł za typem i odzyskał flagę. Na następnym meczu dostał puchar z gratulacjami od fanatyków Pogoni. Do tego za całą sytuację at obwinia kibiców Pogoni, którzy zostali spacyfikowani i wywiezieni na dworzec. Flagi zostały na płocie piłkarze Pogoni i zdaje się kibice Śląska je pościągali i oddali kibicom.

[Vin Diesel]

Jaki jest tytuł tego kawałka z tej zapowiedzi Jastrzębia ??? Od 1 min 5 sek :
https://m.youtube.com/watch?v=mcIecvmXsvI

też bym chcial wiedziec

[Konrado Moreno]

Jaki jest tytuł tego kawałka z tej zapowiedzi Jastrzębia ??? Od 1 min 5 sek :
https://m.youtube.com/watch?v=mcIecvmXsvI

też bym chcial wiedziec

https://www.youtube.com/watch?v=jsSeFJD ... dex=4&t=0s

[Horizon]

Tak, to miały być urodziny Nicińskiego i Faltyńskiego. Ale ci się z tym transparentem na płocie przyśniło. Siedzieli incognito na obecnej krytej, gdy zostali rozkminieni, ruszyła ekspedycja karna, przez sektory. Ci co byli jeszcze wstanie ewakuowali się ze stadionu w trybie natychmiastowym, reszta została najebana. Dostali solidny w******* byli gonieni przez pół miasta. Po czym ekipa Pogoni pojawiła się pod lokalem gdzie miały odbyć się urodziny. Nie było już kogo bić, za dużo kontuzji rugbystów z Arki. Odpuszczono im kolejnego wpierdolu.

Po wszystkim Niciński "wykupił" się ekipie Pogoni, Faltyński (gdyński gangsta) odszedł przy najlbiższym okienku transferowym.

Ale zdaje się że po całej akcji zostały jakieś kontakty na linii Gdynia-Szczecin hehe ;)

Możesz się nie zgadzać z tym transparentem, Twoja sprawa. Ale ja go doskonale pamiętam, bo siedziałem po drugiej stronie stadionu i nie mogłem uwierzyć że to się dzieje naprawdę. Poza tym nie byłem sam i nawet ostatnio z kolegami to wspominaliśmy. Oczywiście transparent został błyskawicznie zerwany, jak tylko nasi go wyczaili.

[Horizon]

Tak, to miały być urodziny Nicińskiego i Faltyńskiego. Ale ci się z tym transparentem na płocie przyśniło. Siedzieli incognito na obecnej krytej, gdy zostali rozkminieni, ruszyła ekspedycja karna, przez sektory. Ci co byli jeszcze wstanie ewakuowali się ze stadionu w trybie natychmiastowym, reszta została najebana. Dostali solidny w******* byli gonieni przez pół miasta. Po czym ekipa Pogoni pojawiła się pod lokalem gdzie miały odbyć się urodziny. Nie było już kogo bić, za dużo kontuzji rugbystów z Arki. Odpuszczono im kolejnego wpierdolu.

Po wszystkim Niciński "wykupił" się ekipie Pogoni, Faltyński (gdyński gangsta) odszedł przy najlbiższym okienku transferowym.

Ale zdaje się że po całej akcji zostały jakieś kontakty na linii Gdynia-Szczecin hehe ;)

Możesz się nie zgadzać z tym transparentem, Twoja sprawa. Ale ja go doskonale pamiętam, bo siedziałem po drugiej stronie stadionu i nie mogłem uwierzyć że to się dzieje naprawdę. Poza tym nie byłem sam i nawet ostatnio z kolegami to wspominaliśmy. Oczywiście transparent został błyskawicznie zerwany, jak tylko nasi go wyczaili.

Jeszcze à propos wiszenia na płotach :) Pamiętam jak w chyba 1987 pierwszy raz przyjechał do Szczecina Widzew, a przynajmniej pierwszy raz się ujawnił. Było ok. 1h przed meczem i oni postanowili pozwiedzać stadion, który był jeszcze prawie pusty. W kilkanaście osób szli na około, od sektora gości w stronę zegara itd. No i się przeliczyli, bo jednak zebrała się szybko grupa chcąca zapewnić gościom rozrywkę. Spieprzali tak, że mało się nie pozabijali na płocie gdzie kończy się podkowa, naprzeciwko sektora gości. Swoją drogą niezłe czasy, łażenie po stadionie bez żadnej eskorty.

[Suczysko]

Jeśli już jestesmy przy odwiedzinach piłkarzy, to Lech wybrał się do Berlina na mecz Piotra Reisa. Sam chyba ich zaprosił i było coś że niemcy sapali ale odwagi zabrakło na sam widok...

[Hmiel]

Ile to juz zagranicznych ekip sie obsralo na sam widok Polskich ekip od Angoli przez Niemcow po Chorwatow.

[Gryfus]

Tak, to miały być urodziny Nicińskiego i Faltyńskiego. Ale ci się z tym transparentem na płocie przyśniło. Siedzieli incognito na obecnej krytej, gdy zostali rozkminieni, ruszyła ekspedycja karna, przez sektory. Ci co byli jeszcze wstanie ewakuowali się ze stadionu w trybie natychmiastowym, reszta została najebana. Dostali solidny w******* byli gonieni przez pół miasta. Po czym ekipa Pogoni pojawiła się pod lokalem gdzie miały odbyć się urodziny. Nie było już kogo bić, za dużo kontuzji rugbystów z Arki. Odpuszczono im kolejnego wpierdolu.

Po wszystkim Niciński "wykupił" się ekipie Pogoni, Faltyński (gdyński gangsta) odszedł przy najlbiższym okienku transferowym.

Ale zdaje się że po całej akcji zostały jakieś kontakty na linii Gdynia-Szczecin hehe ;)

Możesz się nie zgadzać z tym transparentem, Twoja sprawa. Ale ja go doskonale pamiętam, bo siedziałem po drugiej stronie stadionu i nie mogłem uwierzyć że to się dzieje naprawdę. Poza tym nie byłem sam i nawet ostatnio z kolegami to wspominaliśmy. Oczywiście transparent został błyskawicznie zerwany, jak tylko nasi go wyczaili.

Nie było żadnego transparentu !
Arkowcy bodajże dwa razy pozdrowili GN i MF
W trakcie awantury ewakuowali się na wyłączone z użytku sektory nr 1 i 2
Transparent o treści "Falko Nitek zawsze z Arką" wisiał w Poznaniu na meczu Lecha z Pogonią
Nie pamiętam czy przed tym zdarzeniem czy po bo pamięć już nie ta

[Horizon]

Tak, to miały być urodziny Nicińskiego i Faltyńskiego. Ale ci się z tym transparentem na płocie przyśniło. Siedzieli incognito na obecnej krytej, gdy zostali rozkminieni, ruszyła ekspedycja karna, przez sektory. Ci co byli jeszcze wstanie ewakuowali się ze stadionu w trybie natychmiastowym, reszta została najebana. Dostali solidny w******* byli gonieni przez pół miasta. Po czym ekipa Pogoni pojawiła się pod lokalem gdzie miały odbyć się urodziny. Nie było już kogo bić, za dużo kontuzji rugbystów z Arki. Odpuszczono im kolejnego wpierdolu.

Po wszystkim Niciński "wykupił" się ekipie Pogoni, Faltyński (gdyński gangsta) odszedł przy najlbiższym okienku transferowym.

Ale zdaje się że po całej akcji zostały jakieś kontakty na linii Gdynia-Szczecin hehe ;)

Możesz się nie zgadzać z tym transparentem, Twoja sprawa. Ale ja go doskonale pamiętam, bo siedziałem po drugiej stronie stadionu i nie mogłem uwierzyć że to się dzieje naprawdę. Poza tym nie byłem sam i nawet ostatnio z kolegami to wspominaliśmy. Oczywiście transparent został błyskawicznie zerwany, jak tylko nasi go wyczaili.

Nie było żadnego transparentu !
Arkowcy bodajże dwa razy pozdrowili GN i MF
W trakcie awantury ewakuowali się na wyłączone z użytku sektory nr 1 i 2
Transparent o treści "Falko Nitek zawsze z Arką" wisiał w Poznaniu na meczu Lecha z Pogonią
Nie pamiętam czy przed tym zdarzeniem czy po bo pamięć już nie ta

Gryfus, masz prawo mieć swoje zdanie. Ja obstaję przy swoim. Jeszcze amnezji ani rozdwojenia jaźni nie mam. Poza tym, nie byłem na meczu sam. Pozdrawiam.

[leniwiec]

Horizon dałeś mi wstrzyka z tym transparentem a że było to ponad 23 lata temu musiałem dopytać paru osób dla pewności. I tak jak pisał Gryfus żadnego transparentu z okolic młyna czy obecnej krytej nikt nie widział. Chyba że wisiał chwilkę i był widoczny z małej trybuny, jedyna możliwość.
Transparent wisiał ale rok później w Poznaniu na Lech-Pogoń co byliśmy specjalem w ponad 600 osób "Falko, Nitek-zawsze z Arką".
Kolejna sprawa to tak jak pisał Gryfus arkowcy "schronili" się w większości na wyłączonych wtedy sektorach 1 i 2. Nieliczni wybili ze stadionu. Ruszyła ekspedycja karna wzdłuż torów przy Twardowskiego i dalej za szlabany na Jagiellońską. Z tym że tam już raczej była awantura z policją której się nazjeżdżało, sporo osób zawinięto, skończyło się kolegium.

[Psiak]

Może mi się dekady poj... ale jeżeli chodzi o potyczki C i L to czy Cracusy nie połączyli siły z drugą stroną błoń aby przejechać się po Legii w parku, chyba przy okazji meczu na Hucie?

W latach 90-tych nic takiego nie miało miejsca i mieć nie mogło ze względu na zdecydowane zaostrzenie relacji dwóch krakowskich ekip, przełożonych na tocząca się, nieustanną "wojnę". Może początek lat 80-tych, kiedy z Cracovią była zgoda, tylko pytanie co Legia wówczas robiła by w Hucie?
Jedyny mecz w "waszym towarzystwie", gdzie połączyliśmy się z Cracovią to Pol-Ang 1989 w Chorzowie i tam faktycznie zaatakowaliśmy was w parku, obok stadionu, ale była to wyłącznie Wisła. "Układ" ekip miał miejsce wyłącznie na stadionie.

[patriota85]

Ciekawy temat z Podbeskidziem poruszyłeś i fajnie było by gdyby ktoś od nich się wypowiedział.Ale to mało realne.Tylko jedno małe „ale”.Pytasz o ich działalność H, a wspominasz o sytuacjach gdy nie podjęli walki.

Poza tym o czym wspomniałeś, to na tą chwilę co przychodzi mi do głowy:
Kilkanaście lat temu atakują busa Szczakowianki po meczu w Bielsku.
10 lat temu na meczu Polska-Czechy kroją 1 flagę.Ale to c*** nie zdobycz.
Kilka lat temu jadą na mecz swoich rezerw z jakąś drużyną na której był młyn i coś chcą wykręcić, ale w sumie do niczego nie dochodzi.

[Beha]

Chyba nawet TSP biło się z Jastrzębiem na małe liczby.

Na Legii też byli kiedyś "składem" chyba razem z GKM-em , w każdym razie większość wycieczki stanowili wtedy fani Małysza, ale ktoś tam kumaty był.

[Jednorazowy11]

Chyba nawet TSP biło się z Jastrzębiem na małe liczby.

Bili bili, chłopaki z GKSu do tej pory tą walke wspominają z usmiechem na twarzy

[patriota85]

Chyba nawet TSP biło się z Jastrzębiem na małe liczby.

To była walka chyba po 18 osób do 22 lat.

Bili bili, chłopaki z GKSu do tej pory tą walke wspominają z usmiechem na twarzy

Oj tam.Ja pamiętam, że ktoś z TSP mówił wtedy, że wyszli z Jastrzębiem, bo chcieli widzieć ile im jeszcze brakuje.Jak sami wówczas stwierdzili - okazało się, że bardzo dużo.

Przypomni ktoś po ilu się bili z BKS-em ? Coś mi się kojarzy 10 lub 12 osób... .

[jcb]

Przypomni ktoś starcie Zagłębia L. vs Śląsk. Przy okazji jakiego to było meczu i jak wyglądało liczbowo bo pamięć zawodzi?

[siwy123]

Przypomni ktoś starcie Zagłębia L. vs Śląsk. Przy okazji jakiego to było meczu i jak wyglądało liczbowo bo pamięć zawodzi?

Nie wiem o które chodzi i z którego roku. Jeżeli Ci chodzi o to o którym ja myślę to chyba Zagłębie jechało bodajże do Kielc i gdzieś na trasie walczyło ze Śląskiem (na + dla Zagłębia).

[Piston]

Podbeskidzie miało jeszcze umówiona walkę z GKS Bełchatów koło 2012 roku.Porazka.

[patriota85]

Chodziło mi ogólnie o wydarzenia "około meczowe" z udziałem Podbeskidzia, także takie gdzie byli atakowani ale nie podjęli rękawicy. O jaką flagę chodzi, którą skroili po meczu Polska-Czechy? Szczakowianki? Co do ustawki z BKS-em, to była walka 12x12.

Jedna z myślę większy porażek TSP i to ich powrót z Kielc(?) i atak Korony i Naprzodu Jędrzejów, w wyniku którego Podbeskidzie traci 6 flag.

Nie pamiętam co oni tam dokładnie skroili, ale chyba jakiś Czechów z flagi.

[jcb]

Przypomni ktoś starcie Zagłębia L. vs Śląsk. Przy okazji jakiego to było meczu i jak wyglądało liczbowo bo pamięć zawodzi?

Nie wiem o które chodzi i z którego roku. Jeżeli Ci chodzi o to o którym ja myślę to chyba Zagłębie jechało bodajże do Kielc i gdzieś na trasie walczyło ze Śląskiem (na + dla Zagłębia).

chodzi mi to pod stadionem ZL. Tam też chyba brała udział Lechia Gdańsk

[Centurion]

Kilka klubów piłkarskich posiada dość ciekawe Fan Cluby, o które chciałbym zapytać.

1. Chrobry Głogów ma swój FC w Krościenku nad Dunajcem. W ich posiadaniu jest charakterystyczna flaga z czaszką, która wielokrotnie wisiała już na meczach Chrobrego. Ciekaw jestem genezy powstania tego FC i jak bardzo jest on liczny. Krościenko leży daleko od miasta Głogów, a Chrobry nie jest na tyle popularnym klubem w Polsce, aby wyniki sportowe mogły poszerzyć grono jego fanów.

2. Jednym z ciekawszych FC w naszym kraju jest ten zrzeszający kibiców Lechii Gdańsk z Nowego Targu. Co się dzieje z tym FC, bo ostatnio jakby mniej jest eksponowana ich flaga? Można przypomnieć genezę powstania tego FC?

3. Piast Gliwice posiadał flagę FC Głogów. Dawno zresztą nie wieszaną. Ten FC nadal istnieje?

[rado]

Kilka klubów piłkarskich posiada dość ciekawe Fan Cluby, o które chciałbym zapytać.

1. Chrobry Głogów ma swój FC w Krościenku nad Dunajcem. W ich posiadaniu jest charakterystyczna flaga z czaszką, która wielokrotnie wisiała już na meczach Chrobrego. Ciekaw jestem genezy powstania tego FC i jak bardzo jest on liczny. Krościenko leży daleko od miasta Głogów, a Chrobry nie jest na tyle popularnym klubem w Polsce, aby wyniki sportowe mogły poszerzyć grono jego fanów.

2. Jednym z ciekawszych FC w naszym kraju jest ten zrzeszający kibiców Lechii Gdańsk z Nowego Targu. Co się dzieje z tym FC, bo ostatnio jakby mniej jest eksponowana ich flaga? Można przypomnieć genezę powstania tego FC?

3. Piast Gliwice posiadał flagę FC Głogów. Dawno zresztą nie wieszaną. Ten FC nadal istnieje?

Co do pytania 1 to zainteresowane osoby z tego aktywnego FC jak będą chciały to opiszą genezę swojego powstania ale jest to aktywny na swoje możliwość FcChG
Ad3. To ten cały „śmieszny” FC Piasta Gliwice tworzył 1 ksiądz/zakonnik który był na parafii w Głogowie i namawiał czasem jakiś swoich ministrantów którzy raz czy dwa byli z nim w Lubinie na meczu jak Piast grał ze ZL to pojawiła dię ta flaga bo mieli blisko z Głogowa.
Wiec cały ten FC Piasta to był księżulek który już chyba nie mieszka nawet w Głogowie i nie wiem czy „coś” takiego można nazwać FC bo takich w całej Polsce z racji poszukiwania pracy jest tysiące bo ludzie migrują. A ja mam pytanie do jego flagi jaką sam zrobił (to by ktoś kumaty z Piasta się wypowiedzieć) co się z nią aktualnie dzieje i czy jest przez nich uznawana czy skończyła swój żywot na zachrystii księżulka lub pod sułtanną.

[Ortalion]

Przypomni ktoś starcie Zagłębia L. vs Śląsk. Przy okazji jakiego to było meczu i jak wyglądało liczbowo bo pamięć zawodzi?

Nie wiem o które chodzi i z którego roku. Jeżeli Ci chodzi o to o którym ja myślę to chyba Zagłębie jechało bodajże do Kielc i gdzieś na trasie walczyło ze Śląskiem (na + dla Zagłębia).

chodzi mi to pod stadionem ZL. Tam też chyba brała udział Lechia Gdańsk

Czy chodzi Ci o akcje z PP Zaglębie-Lechia. ? I nasze starcie pod ich stadionem ?

[ZywiecZdroj]

Przypomni ktoś starcie Zagłębia L. vs Śląsk. Przy okazji jakiego to było meczu i jak wyglądało liczbowo bo pamięć zawodzi?

To było w 2006 tego dnia był mecz Śląsk-Widzew na stadionie olimpijskim.Byliśmy zebrani w około 180 na bielanach.Pewne sytuacja sprawiła ze pomyliło kilka aut kierunek oraz reszta nie dogadała sie.Na dwa autokary ostatecznie czekało 28osob i poszła kloda pod autokar.Dosło do starcia,ostatecznie rozgonili grupe i skakali po pustych autach na dachach,kradli z otwartch aut i nie pozwolili sie zerwać.Połowa grupy została zatrzymana reszta jakoś sie ulotniła.

Odstaw leki, bo zamiast ci pomagać to ci juz szkodzą albo zapytaj się starszych kolegów jak było naprawdę. Jedyne co się zgadza to, że cała grupa nie dotarła na miejsce, ale liczby totalnie popierdoliłeś.

[jcb]

Nie wiem o które chodzi i z którego roku. Jeżeli Ci chodzi o to o którym ja myślę to chyba Zagłębie jechało bodajże do Kielc i gdzieś na trasie walczyło ze Śląskiem (na + dla Zagłębia).

chodzi mi to pod stadionem ZL. Tam też chyba brała udział Lechia Gdańsk

Czy chodzi Ci o akcje z PP Zaglębie-Lechia. ? I nasze starcie pod ich stadionem ?

tak o to, bo to co kolega wyżej napisał było wcześniej

[Czapka]

Czasami zastanawiam się nad tym, na jaką bande największe ciśnienie ma dana ekipa.

Np. Na kogo największe ciśnienie jest we Wrocławiu?
Zagłębie? Widzew? Lech?

Bo pewnie inne jest postrzeganie zwykłych kibiców, a inne ekipy ,,Trochę szerszej w barach".

Np. Poznań. Mega ciśnienie pikników na Legię. Bardziej ogarnięci mają chyba większe ciśnienie na WRWE

Albo w Szczecinie. Pikniki ciśnienie na Kolejorza, a kumaci na Cracovię i Zagłębie Sosnowiec ( Jeśli się mylę to można mnie poprawić)

Jak to wygląda w innych klubach?

[ZywiecZdroj]

Czasami zastanawiam się nad tym, na jaką bande największe ciśnienie ma dana ekipa.

Np. Na kogo największe ciśnienie jest we Wrocławiu?
Zagłębie? Widzew? Lech?

Bo pewnie inne jest postrzeganie zwykłych kibiców, a inne ekipy ,,Trochę szerszej w barach".

Np. Poznań. Mega ciśnienie pikników na Legię. Bardziej ogarnięci mają chyba większe ciśnienie na WRWE

Albo w Szczecinie. Pikniki ciśnienie na Kolejorza, a kumaci na Cracovię i Zagłębie Sosnowiec ( Jeśli się mylę to można mnie poprawić)

Jak to wygląda w innych klubach?

Nawet jeśli ktoś ci odpisze to pamiętaj, że i tak opisze tylko swoje subiektywne odczucia. Nie wiem czy da się tak uogólnić

[bez-napinki]

Na GŚ na pewno to się da odczuć, bo np. takie FC jak Katowice, Siemce, Mysłowice czy Jaworzno i np. Chorzów Batory, Klimzowiec, Cwajka, Stary - powiedzą, że GKS to największa kosa. Natomiast Piekary, Świony, Ruda, FC Niebieskie Południe itp. - tu już większą kosą dla nich jest Górnik. Oczywiście nie wszyscy się z tym muszą zgadzać, dla mnie osobiście GKS to kosa nr 1.

[tisu]

Tak uogólniając, jeżeli chodzi o Wisłę to
to sąsiadka (plus zgody Lech , Arka) , dla ludzi z Huty to też Hutnik , dla tych z zachodniej małopolski Gieksa. Duże ciśnienie ze strony głównej grupy na Motor.Tak to bym widział ja , ale wiadomo , każdy kibic ma swój punkt widzenia , który zależy od historii spotkań z danymi ekipami.

[Polish Power]

Jaka była liczba GieKSy na Arce na Pucharze Polski jesienią 1995 roku ??

[ggfh3]

Jaka była liczba GieKSy na Arce na Pucharze Polski jesienią 1995 roku ??

Z tego co pamiętam to mniej niż 10 osób

[Polish Power]

A jak wygląda w Gdyni sprawa dopingu dla drużyny koszykarzy, która od tego sezonu wraca do historycznej nazwy Arka Gdynia ?? Będą np. wyjazdy w Eurolidze itp

[ACAB21]

Czy Zawisza i Lech oprócz walki po 25 osób dawno temu miały jeszcze kiedyś umawiana walke miedzy sobą ?

[O i tak]

Mnie trapi jakie fc mają KKS Kalisz, GKS Tychy, Hetman Zamość, Raków Częstochowa? I jeśli można to jakieś liczby w przybliżeniu.

[.ZIWPJB.]

Tak sobie myślę i chyba gdzieś to pisało, czy są przypadki gdzie ekipa X i Y są fan klubem danego klubu ale mają ze sobą kosę?

[Holtras]

Tak sobie myślę i chyba gdzieś to pisało, czy są przypadki gdzie ekipa X i Y są fan klubem danego klubu ale mają ze sobą kosę?

Ponad 5 lat temu wiem że była taka sytuacja w wioskach położonych na południe od Stalowej Woli. Wioski robiły sobie wzajemnie wjazdy, ale kiedy był mecz Stalowki wszyscy się jednoczyli.

[tisu]

Coś mi świta w głowie , że na Legii były jakieś niesnaski między funclubami (lokalne kosy) i Legia musiała interweniować.Ktoś , z Warszawy , może dokładniej opisze temat.