Kibice Made in Germany

Informacje ze światowych trybun
ODPOWIEDZ
independentfanatic
Posty: 88
Rejestracja: 18.11.2015, 19:09
Lokalizacja: Wellington

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: independentfanatic » 12.02.2016, 00:03

Dzieki Luki_1948. ;) To moze postaram sie jeszcze cos napisac.

Co do VfB Stuttgart to o ich Ultrasce wraz z glowna grupa (CC´97) duzo pisac nie musze. Jedna z najlepszych ekip ultras w rajchu. Oprawy/choreografie (szczegolnie u siebie) na najwyzszym poziomie, doping bardzo dobry, choc tutaj troche specifyczny obraz gdzie doping nie prowadzi 1 czy 2 osob a czasami 5-7. :) Mimo ze efekty daja im race co tez powiedziec nalezy. Slynne tez ich kilkatys. osobowe pochody(corteo) na mecze u siebie (takzwane ´Cannstatt Karawane´, na yt widac kilka filmy jesli by kogos interesowalo), ktore czasami na wazniejszych meczach robia. Czesto wszyscy w koszulkach meczowych trykotkach domowych, czyli biale z cienkim czerwonym paskem co trzeba przyznac ze daje zajebisty efekt gdzyz kilka tys. osob w nich przez ulicami przemieszcza. ;) Barwy pewnie niejednego Elkaesiaka sie podobac beda. Zreszta Stuttgart to jest od 1988r jedno z miast partnerskich Lodzi, jesli to kogos obchodzi. ;)
[link]
[link]
[link]

Kilka lat temu ktos sie do ich magazynu wlamal kradziac 33 flag na kije. Ostatnio po 5,6 lat zostali one zaprezentowane + potargane przez .... DES´99(BVB). Co ciekawe to przy prezentacji tych flag DES zostali nie dosc ze wygwizdzani to jeszcze obrzuceni z klubkami od piwa przez swoich piknikow(widac to na jednym filmiku: https://www.youtube.com/watch?v=f0h-9OI4rwc ), ktorym nie wiadomo co nie pasowalo. Jednemu nawet nie pozwolono na plot wejsc. :) No coz. Jak na polskie realia nie do pomyslenia. Swoja droga to CC´97 (w przeciwienstwie do innych strat) ta strate nie uznal. Wydali nawet oswiadczenie w ktorym pisano ze wedlug nich to krojenie musi byc zawsze przy obecnosci grupy zeby miala szanse fair swoj material obronic. Nie sztuka sie komus w mieszkanie czy lager wlamac gdy jego nie ma.

Ich (VfB) minusem sa moim zdaniem wyjazdy, gdzie jesli chodzi o liczby nic specjalnego nie reprezentuja. Pod tym wzgledem sie spokojnie 15 jak nie 20 ekip lepszych od VfB znajdzie, ale wiadomo ze nie w kazdym aspekcje sie umie byc super. A poglady apolityczni (starszyzna h; NeckarFills prawica). h to jesli chodzi o mecze(czy tak jak ja to nazwam: oldschool) to nic specjalnego nie pokazuja. Nawet po dluzym mysleniu nie pamietam jakis chocby maly dym w ich wykonaniu.
Ustawki to razem z Kaiserslautern(KL) tworza silna koalicje. Swego czasu nawet jedna z najlepszych w Niemczech. Lepsza takze od np Eintrachtu Frankfurt ktorego razem z KL jak i sami (bez KL) nieraz pokonali.

----

Jesli chodzi jeszcze o h i tych ekip co oldschoolowo dzialaja(czyli wokol meczow) to wymienic nalezy ekipy z 4.ligi ktora jesli chodzi o oldschool to spokojnie do czolowki kraju nalezy. Jest to SV Waldhof Mannheim, ktora w derbowych meczach przeciwko Karlsruhe czy tez Kaiserslautern nawet 250-300 osobowa bandy tworzyc potrafi. Szkoda tylko ze dzieki gry grajkow i niskiej ligi rzadko na nich trafia. Ich wrogowie szydza ze to tylko dzieki zgody z Eintracht Frankfurt (u jak i h) ale to bzdura. Wieksza czesc to byly zawsze same Waldhöfer. Pozatym nawet w czasach zanim jeszcze z Frankfurtem zgode nie mieli, to rowniez takie bandy wystawic umieli. Jesli sie slyszy o Waldhof to automatycznie sie o jednym myslic musi: Niezapomnana awantura w dzien ojca ;) 1999r (Vatertags-Krawalle 1999) przeciwko Kickers Offenbach, ktora moze najlepsza awantura w Niemczech w nowoczesnej erze (czyli wszystko co po lat 80, ktore byli cos co w Polsce lata 90) byla choc co prawda wtedy juz akurat sie zaczeli pierwsze kontakty z Frankfurtem.

Co ciekawe: Zanim sie w Niemczech "moda" na Pegida i inne Hogesa zrobila to pierwsze kroki sie przeciwko islamu stawiac podejmowane byli w Mönchengladbach jak i wlasnie w Mannheimie na przelamie 2013/2014r. Na poczatku 2014r w Mannheimie salafisci(Salafisten, jesli ktos nie wie co to, to sa to ci najbardziej kopniete muzulmany, takie debile w brodach ubrane w dziwnych ciuchach jak z 19.wieku tak jak wlasnie te barany tutaj: [link] ) cos tam swietowac chcieli. Chuliganka z glownie starszyzny Waldhof Mannheim + Eintracht Frankfurt (tak tak, to wlasnie z tego Eintrachtu w ktorym rowniez chorwaci+turki w ekipie sa, teraz bym chetnie mine od niektorych widzial ;) ) ale takze Kaiserslautern + VFB Stuttgart razem sie w ok.150-180 osob zebrali (tego dnia zawieszili bron, traktowali to jak mecz reprezentacji) i szukali kontrontacje z islamistami.
Od 0:56-1:52min widac stara bande h Waldhof Mannheim(+FFM, KL, Stuttgart) .. :
https://www.youtube.com/watch?v=Q4d0EO2XKK0

-----


Z innych ciekawych ekip h grajace w nizszych ligach zachodniowych Niemiec o ktorych przeciez tak malo slychac, nalezy jeszcze wymienic Kickers Offenbach(ta ekipa juz tylko cien ekipy jaka mieli kiedys, w lat 80+90 ASF, czyli AntiSocialFront nalezali do scislej czolowki kraju), Hessen Kassel, RW Essen (oczywiscie nie mylac z RW Erfurt ;) ) jak i SSV Ulm. Tutaj pewnie niejednego zaskoczylem, choc co prawda to zadna z nich do absolutnego top w rajchu nie nalezy ale jednak oldschool h maja i od czasu do czasu sie pokazuja.

Pozdrawiam

iparts.pl
Cece
Posty: 7
Rejestracja: 07.04.2015, 19:48

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: Cece » 12.02.2016, 13:27

Kozacka wypowiedź ;) Mógłbyś jeszcze napisać coś o Hansie? Jakie poglądy U i H?
https://www.youtube.com/watch?v=1Mq7BWvzqIc

Ultra1312Style
Posty: 166
Rejestracja: 08.04.2014, 12:32

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: Ultra1312Style » 13.02.2016, 06:07

Wypowiedź miazga, kawał dobrej roboty. W nawiązaniu do filmu i ekipy Hansy zamieszczam zapowiedź ich filmu:
[link]
Miałem okazję go widzieć. Film nadaje się dla każdego, bo języka niemieckiego nie ma tak praktycznie wcale. Pokazane zostały akcję malowania pociągów na całym świecie z punktu widzenia kibiców FCH.
Obrazek
www.sektorkiboli.pl - Strona z Kibicowską Publicystyką

independentfanatic
Posty: 88
Rejestracja: 18.11.2015, 19:09
Lokalizacja: Wellington

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: independentfanatic » 13.02.2016, 17:45

Cece pisze: Mógłbyś jeszcze napisać coś o Hansie? Jakie poglądy U i H?
https://www.youtube.com/watch?v=1Mq7BWvzqIc
Jasne. Obecnie od kilka lat najlepsza ekipa w Niemczech (jesli chodzi o calosc). Zajebiste graffiti, dobre liczby wyjazdowe(mimo ze to wszedzie daleko maja), dobre oprawy, czesto piro, czeste akcje na kibicow gosci - w tej dysciplinie sa bardzo aktywni.

Swego czasu byli slynni z tego ze z cala ekipa na wyjazdy jezdzili z WET - Wochenendticket, bilet pociagowy na do 5 osob, z ktorym za mala kwote sie przez caly dzien przez cale Niemcy jezdzic idzie, z tym ze tylko pociagami zwyklimi tzn regionalnymi ...czyli duzo przesadek, dlugie podroze, ktore jednak swoj urok maja. Nieraz taki wyjazd do poludnia Niemiec, np Freiburg, Munchen, Stuttgart itd. z takim biletem sie az do 30 godzin ciagnal. :) Ale jadac duza ekipa od 50 - 250 osob bez obstawy to i tak ciekawie bywalo. W przesadkach nieraz grupow kibicow innego klubu trafili i kroili. Nieraz takze polaczenia byli takie ze nie zdazyli w 1 dniu wracac i cala noc musieli sie po Hamburg, Lubeck, Halle, Leipzig czy innych miast bujac, gdzie rowniez nie zostali bierni m.i.wybrajac sie na stadion Sankt Pauli zeby tam troche powandalowac czy tez w Lubeck i Halle gdzie im przy wlasnie takich okazji cale miasto obmalowali. ;) Kilka razy miejscowe ekipy (wlasnie Lubeck czy tez Halle+LokLeipzig, raz chyba takze ultraska Chemie Leipzig ale tutaj w tym przypadku nie mam info na 100%) probowali sie im stawic z roznym szkutkiem. Najczesciej miejscowi po krotkiej walki lub wymien kamieni sie musieli ewakuowac gdyz liczba Hansy byla kilkakrotnie wieksza. Taki chocby VFB Lubeck wychodzac w ok.25 osob przeciwko ok100-150 Hansy to byl z gory na straconej pozycji. Choc byli to tylko pojedyncze proby. Zazwyczajnie ekipy danych miast w ktorych Hansa ´´nocowala´´ to sie albo zebrac nie umieli(np obydwie ekipy z druzyn z Hamburga) albo z gory temat olali (np Erfurt, Arminia Bielefeld) i Hansa mogla robic co chciala.

Ciekawostka takze ze z Hansy czesto 2 osobne sklady innymi trasami z tym WET jezdzili. Dajmy taki wyjazd do np Braunschweig. Silna sekcja (Vorpommern-Mob) z Vorpommern(Pomorze Przednie , czyli miasta takie jak Wolgast, Greifswald itd., ) miala takie polaczenie pociagowe ze z swoich miast przez Berlin do celu dojechac musieli, natomiast druga czesc ekipy, ci co mieszkaja w Mecklenburg(Meklemburgia, czyli miasta takie jak Rostock, Schwerin, Wismar, Bützow itd.) miala takie polaczenie ze musieli przez Hamburg jechac. Oczywiscie obydwie grupy rozne przygody na trasie zaliczyli. Inna ciekawostka ze raz nawet ultrasow od .... Wacker Burghausen w Burghausen w przednoc meczu zaskoczyli, wpadajac im do hali gdzie przygotuja opraw. Dla tych co nie znaja Niemcy to zeby ta akcje zrozumiec i docenic(ktora moze na poczatku ciekawa sie nie wydaje) nalezy wyslac zeby na mapie sprawdzili gdzie Burghausen a gdzie Rostock polozone jest. Bo z jednego do drugiego miasta bedzie jakies 700km jak nie wiecej. A takich lub takich podobnych akcji Hansa zaliczyli kilka (zaskoczyli tak takze inne ekipy m.i. Jena, Erfurt, Zwickau itd.). Juz nie koniecznie z okazji swoich wyjazdow. Chyba druga taka ekipe w Niemczech nie ma co nawet w az tak odleglych terenow takie akcje robia.
Inna specjalnoscia to jest taka ze przy okazji Gorundhoppingu(zwiedzanie mecze jako neutralni obserwatorze) z partizanta jakies flagi kroja. Taki Union Berlin przy jednym z swoich meczow u siebie taka droga wlasnie 2 czy 3 flagi stracil. Przeciwnik tego meczu byl jesli sie nie myle FSV Frankfurt a Union az do czasu prezentacji tej flagi kilka lat pozniej przez Hanse nie wiedzieli kto im te flagi jebnal. :) Podobnie bylo tez z innymi ekipami. Juz nie chce Hansa dalej wychwalic ale trzeba przyznac ze takze w tej dysciplinie najaktywniejsi sa. Co prawda ze w pewnym czasie stalo sie to modne i teraz to juz duzo ekip to wyprawia, ale zadna na taka skale i takim skutkiem jak wlasnie Hansa.
h to oldschool jedna z najlepszych ekip w rajchu, duzo prob akcji na trasie, obrzucania pociagi, chaje z psami itd., Ustawki to dobra banda jednak do czolowki kraju im daleko.
Polityka apolityczni, mimo ze w mlynie Hansy sie troche osob z jednej jak i drugiej strony znajdzie, ktore co prawda przy meczach sie z tego powodu nie wychylaja. Taki maja wewnetrzny uklad w swojej fan-scenie. W jednym z ich piosenek rap koles z nich tez spiewa: ,,Scheiss auf antifa und scheiss auf 88!´´, chyba przetlumaczyc nie trzeba. Kiedys pojawila sie nowa mala grupa ultras na Hansie ´Unique Rebells´ (lewaki), czesc z nich to osoby ktore predziej w Suptras byli, ktore swoje lewackie pierdoly rowniez na stadion przynoszic chcieli, skonczylo sie to tym ze Suptras+inni interwenowiali. Zabronili im flage zrobic, zabronili im zina wydac, byly tez wjazdy na chate i ostatecznosc wewnetrzny zakaz stadionowy dla tych osob z UR.Poprostu zabronili im dzialanie. Podobnie bylo z partia prawicowa NPD ktora sie pewnego meczu pod mlynem Hansy pojawila i kibicow Hansy wykorzystac probowali. Proba byla nie udana bo ekipa sobie takie instrumentowanie kosztem swego klubu nie zyczyla, wiec ci z NPD przy kopach zostali ze stadionu wyrzuceni. Jako ciekawostke dodam ze wsrod ekipy z Hansy znajduje sie jeden mulat ktory mimo ze do ekipy od ustawek nalezial, na ustawki razem z Chemnitzem(swego czasu luzne kontakty) zabierany nie byl zeby osob z Chemnitz(HooNaRa) nie prowokowac. ;) Te kontakty z Chemnitz to miala(maja?) Rostocker Jungs, nie SR/AC.

Co prawda to glowna grupa Hansy to Suptras Rostock 2001 (SR´01) i to wlasnie oni(razem ze swoja podgrupa ActionConnection - AC) najwiecej do powiedzenia w scenie FCH maja(tez wiecej od np swojej starszyzny h, Rostocker Jungs ktora de fakto juz nie istnieja). Zaczeli jako ultrasi ale teraz sie w kazdej dzielininie sie udzielaja. Akcje h, ustawki, graffy itd. to juz tylko SR+AC.

Poza swoich terenow (bundesland Mecklenburg-Vorpommern) SR/AC tez w innych miastach swoje sekcje maja. Wymienic nalezy tutaj przede wszystkim Berlin, Hamburg i Leipzig. Kolejnosc nieprzypadkowa. Taze w innych miast sie osoby z sceny FCH znajdzie (chocby w Potsdam czy Bielefeld). Z kolejnych ciekawostek to wlasnie w Berlinie i Hamburgu tez masa zwyklych kibicow Hansy sie znajdzie i sa to nie tylko ´´emigranci´´. Jeden stary fan-klub Hansy (Berliner Fischköppe, skrot BE-FI) ma kilkaset czlonkow(kiedys gdzies tam wyczytalem ze nawet ponad 2tys. ale powiem szczerze ze nie mam pojecia czy to aktualne lub w ogole prawda). Kazdym badz razie w Berlinie duzo kibicow Hansy. Genezy tego czemu Hansa tak popularna w Berlinie sie stala to lata 90. Po jednym z meczow Hansa - FC Sankt Pauli Hamburg w 1995r jak ktos z kibicow Hansy powczas meczu jedna kulke z gazem lzawiacy na murawe rzucil przez co ten meczprzerwany + ostatecznie nie skonczony zostal. Hansa dostala kare(poza kare finansowa, ktora wtedy tylko jakies kilka tys. DeutscheMark smiesznie niska byla, porownajac z dzisiejszymi czasami) ze jeden mecz u siebie w poza zasiegiem 200km rozegrac musiala. Wiec kolejny mecz "u siebie" przeciwko Eintracht Frankfurt rozegrany zostal w .... Berlinie (230km do Rostocku) na stadionie olympijskim (gdzie na codzien Hertha BSC swoje mecze rozegra). Zamiast lipy i malo widzow to zaczal sie boom na ten mecz ktorego ostatecznie 58.500 osob (w tym wiele mieszkancow Berlina ktore sie po tym wydarzeniem kibicami Hansy stali) ogladalo!!! Pomogl w tym takze sponsor klubu, (byla to firma od mebli - ´Höffner´) ktory 15tys. biletow za darmo rozdawal. Czyli z ok.4razy wiecej niz srednia kibicow Hansy na meczach w Rostocku bylo(stary Ostseestadion zmiejscil 24.500 osob, ale srednio to wtedy jakies 12-16tys. osob lazilo). Takze Hansa z tej ´´kary´´ wyszla wielkim plusem (nie tylko finansowym). :)

Ogolnie takie Zaglebie Sosnowiec moze tylko zalowac ze swego czasu (dzieki mlodych Antyniemcow wsrod czesc ZS) kontakty z Hansy nie wyszli, pewnie wiekszosc tych pyskatych antyniemcow nawet sie nie zdali sprawe z jaka to silna ekipa kontakty zjebali, bo mieliby dzis ciekawa sztame zagraniczna. Juz nie mowiac o tym ze taka Pogon Szczecin (kosa ZS) pewnie niejedne klopoty z Hansa dostala patrzac na fakt jak rozrobna ta Hansa jest(przyklad Burghausen). ;)
Złodziej pisze:Jak pod względem H na scenie niemieckiej prezentuje się zgoda Hutnika?
1.FCM jesli chodzi o calosc to poza Hansa i Dynamo Dresden, zdecydowanie ekipa nr3 w bylych NRD, z silna chuliganka.
Pytanie na które ciężko jest udzielić jednoznacznej odpowiedzi, ale zapytam : jaki stosunek do Polaków mają niemcy? Pytam globalnie naród o narodzie, nie o kibicach.
Oj, teraz rzuciles dobre pytanie.
Moim zdaniem jednoznacznie sie odpowiedziec nie da. Ile osob = tyle roznych charakterow u Niemcow = tyle roznych zdan o Polakow.
Jedynie co jest pewne ze zdanie Niemcow o Polakow jest znaczne lepsze niz na odwrot gdzie wsrod duzej czesci Polakow ta niechec do ´´szwabow´´ nadal bardzo wyczuc idzie. Moze z wyjatkiem na slasku, gdyz co drugi Slazak ma rodzine w Niemczech przez co nieraz w Niemczech byl i troche inaczej na to patrzy. Pewnie znajda sie tez osoby co ich zdanie na ten temat sie (nawet znacznie) roznic bedzie i ma od tego prawo. Wiadomo kazdy swoje przezyl, swoje doswiadczenia zaliczyl i glownie przez to inaczej widzi.
Na wyjazdy reprezentacji Niemiec ekipy h jeżdżą jak w Polsce, Chorwacji ecc czy to zlewają?
Zarzucisz linkiem do niemieckiego forum o polskich kibolach? Coś na wzór tego topicu made in Germany
To juz zalezy od danej ekipy. Jedni jezdza wiecej, inni mniej, i jeszcze inni wcale. Niektore sie rowniez tylko na ciekawych(wzgledem h) meczow czy niedalekich wyjazdow pokazuja. Z kolej inni tylko na mecze ktore rozegrane w tym miescie sa gdzie ich klub gra. Najaktywniejsza ekipa na niemieckiej reprezentacji to zdecydowanie München(starszyzna, mimo ze duza czesc z nich ma klopoty z zakazem opuscenia kraju + obowiazek stawienia sie na komendzie podczas MS/ME kazdego dnia, a w dniu kiedy graja Niemcy az 3razy!!). Czesto jezdzi takze Hamburg(HSV) ale razdko duzymi skladami. Czesto nawet w mniej niz 20 osob. Kiedys to wygladalo znacznie lepiej, takze u innych ekip. Nie pisze tu o czasow odleglych (80-poczatek 90) ale takze do poczatku tego milenium. Niestety represje zrobili swoje, osoby tez co raz to starsze co juz automatycznie zmieni czlowieka(inne obowiazki, rodzina, wlasne dzieci i te sprawy), juz nie mowiac o tym ze wiele z tych osob kilkanascie razy przed sadem stali i juz na tyle sie nie pozwolic potrafia.

Co do twojego drugiego pytania to takie forum niemieckie nie ma! Jest/bylo kilka tajnych forow. Bylo tez pewne forum h (najbardziej znane [link] nastepca z hooligans.de) na ktorym sie od lat nic nie dzieje. Jesli chodzi o ultras to bylo przez kilka lat ultras.ws ale poziom tamtego forum tzn jesli chodzi o dyskusje to 5x gorsze niz miedzynarodowe ultras-tifo a 20x gorsze niz kibice.net, co mowi sam za siebie. Juz nie mowiac o tym ze tam glownie o ultras pisano, o h malo co bylo a o ustawkach w ogole. Jednak do przegladania zdjec ktore sortowane byli osobnymi watkami, wystarczylo. Ostatnio(moze z miesiac temu) wyszedl jeszcze stadionfans.de jako nastepca bylego ultras.ws .
Ultra1312Style pisze:Wypowiedź miazga, kawał dobrej roboty. W nawiązaniu do filmu i ekipy Hansy zamieszczam zapowiedź ich filmu:
[link]
Miałem okazję go widzieć. Film nadaje się dla każdego, bo języka niemieckiego nie ma tak praktycznie wcale. Pokazane zostały akcję malowania pociągów na całym świecie z punktu widzenia kibiców FCH.
To wlasne te o ktorych w 1.poscie pisalem. Do kompletu wrzuce jeszcze ostatnia czesc filmu (Outro) z watkiem h:

https://www.youtube.com/watch?v=RFB6XOms4a4

Polecam. Sam go juz chyba z 50razy ogladalem. :)


Pozdrawiam

independentfanatic
Posty: 88
Rejestracja: 18.11.2015, 19:09
Lokalizacja: Wellington

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: independentfanatic » 13.02.2016, 18:34

Ultra1312Style widziales moze takze pierwszy film o graffiti z Rostocku (´I love trains´ / ILT o ktorym wyzej pisalem) ? Bo ja tego nowego film (Blau Weiss Rot) jeszcze nie widzialem, widzialem tylko ´´ILT´´ a ciekawi mnie ktory film lepiej wyszedl ?

Aha, z ciekawosci sam sprawdzialem ile to km jest z Rostock do Burghausen(przedtem strzelilem ze kolo 700) i wyszlo 835(!!) km w jedna strone.

Ultra1312Style
Posty: 166
Rejestracja: 08.04.2014, 12:32

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: Ultra1312Style » 14.02.2016, 07:07

Niestety ale tej pierwszej części nie widziałem. Blau Weiss Rot jeszcze jakiś czas temu można było zobaczyć w sieci, ale chyba ktoś się tym zainteresował i zostało pokasowane. Cena trochę odstrasza, bo niby 20euro to nie majątek, ale... zawsze jest jakieś ale ;)
Szczerze przyznam, że bardziej spodziewałem się jakiś akcji około stadionowych, a nie tylko malowania grafów. Przez cały film przewija się motyw dostawania się w różnych europejskich, jak i światowych miastach do zajezdni kolejowych w celu przyozdobienia pociągów. Malowanie grafów bez użycia barw klubowych też dało mi trochę do myślenia, ale może to już taki styl...
Obrazek
www.sektorkiboli.pl - Strona z Kibicowską Publicystyką

amf0508
Posty: 322
Rejestracja: 05.09.2012, 14:57

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: amf0508 » 14.02.2016, 13:08

Hmm widzę, że chyba Elo1312 wrócił na forum:) Zajebiście, niemiecka scena kibicowska zawsze mnie ciekawiła, więc super się czyta twoje posty. Mnie np ciekawi jak w Niemczech wygląda sytuacja w miastach derbowych. Czy np w Berlinie taka Hertha, Dynamo, Union mają swoje dzielnice, czy są jakieś akcje na mieście, malowanie murów itd. Hamburg i Monachium też mnie ciekawią, a konkretniej rozkład sił w tych miastach, oczywiście jeśli chodzi o kumatych kibiców, bo kto ma więcej pikników łatwo się domyślić.

Doktor P(r)awica
Posty: 351
Rejestracja: 25.07.2015, 21:45

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: Doktor P(r)awica » 14.02.2016, 14:15

@ independentfanatic

Super odpowiedź, dzieki wielkie za poprawienie, dopowiedzenie do mojej wypowiedzi itp :)

Co do Cottbus i tego co czas pokaże to miałem na myśli ich spotkanie z Ferencvarosem które było umówione.
Co do Hansy jak pisałeś, sam jestem pod wrażeniem ich działalności, ich ekipa Suptras to w dużej mierze lewaki. Będąc tam zostało mi tak miedzy wierszami powiedziane by raczej nie poruszać tematów politycznych i ogólnie, że stare czasy już minęły. Mogę tylko nadmienić co do Hansy, że może będą mieli okazje zwizytować Polskę :)

Wśród niemieckich ekip z tego co ja zauważyłem często grupki działają oddzielnie. Tak jak u nas jedzie banda np 150 osób tam jedzie tu 20, tu 30. Wiąże się to oczywiście z tym, że po prostu u nich tych grupek od zajebania, ale też niektóre grupy mają w c*** ludzi. U nas grupa ultras ma ok 20-30 osób, tam spokojnie ponad 100, 200. Eintrach to ma pewnie pod 500 typa :D

Nadmieniony został tutaj temat kadry to wrzuce swoje 3 grosze. Kiedyś kolezka z Danii opowiedział mi historię jak grali z Niemcami w Niemczech (własnie chyba w Hamburgu) i FCK + HSV z okazji tego meczu zaczaili sie na Duńczyków, głównie oczywiście BiF. Ciekawa akcja, jak na polskie realia to nie do wyobrażenia sobie.
Fajnym też na YT filmem jest https://www.youtube.com/watch?v=7DbQdgGIaeA Hannoveru ale to raczej po prostu filmik na yt. Nie kojarze by wyszła cała płytka.
Na pewno independentfanatic orientujesz się lepiej w tym temacie. HSV kiedyś prawica, St. Pauli lewaki, konflikt, derbowy rywal, klasa. Teraz jedni jak i drudzy wieszają lewackie płachty na stadionie, można nawet znaleźć jakieś wspólne fotki HSV + St.P jak stoją z piro z transem dla valentina. Ponadto dochodza inne lewackie grupki z innych klubów... Nachodzi mnie taka refleksja że tak naprawdę gdyby coraz wiecej klubó miało antifiarzy na stadionie to skończy sie klimat awantur, zadym itp. Jak ty i wy to oceniacie?

1925
Posty: 1114
Rejestracja: 21.06.2007, 09:01
Lokalizacja: New Jersey

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: 1925 » 14.02.2016, 14:53

Lewackie szmaty to chyba poptown wieszaja .....
No bo chyba nie CH.F. ...........

Elo! Na zdrowie :)
:arrow:

independentfanatic
Posty: 88
Rejestracja: 18.11.2015, 19:09
Lokalizacja: Wellington

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: independentfanatic » 14.02.2016, 16:10

Ultra1312Style moge pomoc. Niestety nie caly film ale przynajmniej duza czesc jest jeszcze na yt:
https://www.youtube.com/watch?v=uOQvuyFZa14
Co prawda ze niestety bez muzyki ale lepiej niz nic. ;) Niektore watki sa takze osobno na yt wrzucone (tu juz normalnie z glosem) tak jak te:
1 https://www.youtube.com/watch?v=6GRbqdvB3Qs
2 https://www.youtube.com/watch?v=e2iLsUZha6A
3 https://www.youtube.com/watch?v=KBO432PqJS4
4 https://www.youtube.com/watch?v=D9vNITgkNBA
5 https://www.youtube.com/watch?v=sHkiNiUOa_w
6 https://www.youtube.com/watch?v=OztqZjON8eI
7 https://www.youtube.com/watch?v=5QQECvBODGY
oraz koncowka o strofie h (tak jak w Blau-Weiss-Rot)
8 https://www.youtube.com/watch?v=2ZvUhBiPZsg
Widac tam m.i.podpalone auta policyjne na dworcu w Stendal (dym z psami na powrocie z odwolanego meczu w Braunschweig) oraz wyrzucenia ochrony z sektora gosci w Essen. :)
Moze tych watkow nawet wiecej na yt jest ale sorry, len mnie dopadl i nie chcialo mi sie juz dalej szukac.
Szczerze przyznam, że bardziej spodziewałem się jakiś akcji około stadionowych, a nie tylko malowania grafów. Przez cały film przewija się motyw dostawania się w różnych europejskich, jak i światowych miastach do zajezdni kolejowych w celu przyozdobienia pociągów.
Od duzo osob(glownie zza granicy) to samo slyszalem. Te filmy to graffiti filmy i glownie pociagi(ta krolowska dysciplina wsrod graffiti). Moze przez to ze w zapowiedzi takze momenty z stadionu + h widac byly to ludzi troche mylilo i przez to duzo osob sie wiecej akcji okolo stadionowych spodziewali?

amf0508 jesli oczekujes jakies ciekawe historie z miast derbowych wraz z codziennych wojen osiedlowych, wjazd na wrogich osiedli itd. to niestety ale musze cie rozczarowac. Nic takiego nie ma miejsca w zadnych z tych wymienionych miast derbowych w Niemczech. Co prawda od czasu do czasu dochodzi (czy tam przypadkowo czy planowano) do roznych akcji ale sa to raczej pojedyncze akcje. Zeby to jakos porownac to smialo moge powiedziec ze w kazdym polskim derbowym miescie sie przez kilka dni wiecej dzieje niz w takich Berlin, Hamburg czy Munchen przez caly rok.
Zdecydowanie lepiej to wyglada w Leipzig i wojna Chemie/RoterStern vs Lok/Hfc(co prawda ze Halle to juz inne miasto, nawet inny Bundesland ale tylko 30km odleglosci daje pole do popisu). Leipzig jest tym miastem derbowym w Niemczech w ktorym sie najwiecej dzieje, najwiecej slychac itd. ale nawet w Leipzig zdarzaja sie miesiace bez zadnego incydentu. Dodaje tu ognia do oleje takze sprawa polityki i wydarzenie wokol demonstracjach PEGIDA ktore przez pewien czas h Lok+Halle chronili i zwyklych ludzi ktore na tej Pegidy(a w Leipzig wlasciwie LEGIDA) byli az do pociagow odprowadzili zeby ci zwykli ludzie nie zostali zaatakowane przez lewakow tak jak to czesto mialo miejsce wczesniej.

Doktor P(r)awica o widzisz. O tym Energie - Fradi nawet nic nie wiedzialem. Wiem jedynie ze kilka miesiace temu sie z Sparta Praha spotkali ale o tym pisalem juz wyzej.
Co do Suptras ze duza mierza lewaki z tym sie nie zgodze. Wiekszosc zdecydowanie wyjebane maja na jakakolwiek polityke. Zdarzaja sie roznie poglady u pojedynczych osob. W Rostocku blisko Centrum masz jedna dzielnice lewackie, tam gdzie brudy swoje sklody(nie wiem jak sie to pisze), bary, sklepy maja ... nazywa sie ona Kröpeliner Tor / Vorstadt (KTV). Duzo osob z tej dzielnicy lazi takze na Hansa, ale zazwyczajnie nie naleza oni do zadnej grupy ultra, tym bardziej do SR/AC.
Kiedys, tzn lata 90 jak jeszcze moda na prawo byla to wtedy wlasnie Hansa zdecydowanie prawa byla(w tych czasach powstala takze kosa z sankt pauli) ale to tak jak pisales, to juz melodia przezlosci. Mimo ze wizerunek Rostock = miasto nazis maja do dzis wsrod normalnych ludzi. Ogolnie sie trzymie urban legend ze wschod niemiecki to jakies prawicowe no go areas, ale najczesciej u ludzi z zachodu lub bawarii ktore jeszcze w zyciu na wschodzie nie byli i wschod tylko z TV znaja. Wracajac do miasta HRO to pewnie ten wizerunek maja poprzez szturm azylantow w Rostock-Lichtenhagen 1992 ( https://www.youtube.com/watch?v=PjiOJvBa6CA ). Ale to juz 24 lat temu, inne czasy, inna mentalnosc u ludzi, inne pokolenie, inna moda. Jako przeciwwaga do KTV jest w Rostocku takze jeden bastion prawicy, jest to dzielnica Toitenwinkel. To tak dla gwoli scislosci. Rowniez z Toitenwinkel duzo osob na Hansa lazi. Zreszta tak jak z kazdej dzielni tego miasta.
Będąc tam
Mozesz cos wiecej napisac? Na ktorym/ktorych meczow tam byles? Ogolnie HRO jest dla groundhopperow niezlym eldorado, niezaleznie jakie sie ma poglady lub z jakiej sie ekipy jest to zazwyczaj osoby wylapane przez HRO maja problem. Chyba przez to ze zadnej zgody nie maja + nie chca, i przez to ze sam przy okazji groundhoppingu na flag polowaja widza wsrod innych wrogow. Zazwyczajnie konczy sie to przekopka + krojenie prywatnych ciuchow. Znajomemu z HSV w dodatku potargali bilet meczowy tak zeby mieli pewnosc ze on tego dnia sie juz na stadionie nie pojawi, mimo ze to sam + jako osoba postronna byla. Zreszta takich historii jest mnostwo. Nie wiem jak na to w przypadku osob zza granicy patrza. Trzeba probowac. :)
Ja osobiscie bylem z 2x w HRO. Raz przeciwko E.Frankfurt i raz przeciwko Babelsberg(Potsdam, lewaki + zgoda Sankt Pauli ktora mimo ze tego dnia swoj mecz nie grali to swoja zgode olali, strach? ). Oby2 mecze bez historii. Szczegolnie sie zawiodlem na tym pierwszym meczu gdyz sie troche wiecej od Eintrachtu spodziewalem, ktorzy tego dnia nie pokazali nic. Zaden dym, piro, nawet brak oprawy w tak prestizowym meczu, mimo ze mieli tego silne wsparcie Chemie Leipzig(60 czy nawet 130 osob z samego Chemie, niestety pamiec nie ta, musialbym w zinach sprawdzic, ale w kazdym ramie w dobrej liczbie byli). Hansa miela wtedy protest i brak dopingu a wynik meczu 1:5 dla Eintracht. Po meczu jakies tam probo dostawania sie do kibicow gosci byly ale na tym koniec.

Kod: Zaznacz cały

Wśród niemieckich ekip z tego co ja zauważyłem często grupki działają oddzielnie. Tak jak u nas jedzie banda np 150 osób tam jedzie tu 20, tu 30. Wiąże się to oczywiście z tym, że po prostu u nich tych grupek od zajebania, ale też niektóre grupy mają w c*** ludzi. U nas grupa ultras ma ok 20-30 osób, tam spokojnie ponad 100, 200. Eintrach to ma pewnie pod 500 typa :D
No. Dortmund, Stuttgart, Schalke taksamo. A Nurnberg jako najwieksza scena Ultras moze nawet tysiac osob. Z tym ze nie zawsze to ma tylko plusy jak sie kazdego barana do swojej grupy wciagnie. ;) Wiadomo skladki/kasa to nie wszystko.
W Niemczech tych grup od zajebania i kazda dziala osobno, to racja ale w Polsce tez az tak inaczej nie jest. Dajmy przyklad np Ruchu Chorzow, tu tez kazdy fc i kazda dzielnica osobno dziala. Taka zwykly osob z dajmy np Rudy Slaskiej czesto nie wie co sie w takim myslowickim podworku dzieje i na odwrot. Czasami nawet wsrod jednego miasta o kazdej akcji nie slysza. Taka osoba z Tauzena ci nawet polowe akcji Nikiszu/Janowa wymienic nie potrafi (jako przyklad). Inny przyklad Legii ciekawie ile taka osob z h/U zyjaca cale zycie w Warszawie o starciach vs Widzew w np Sochaczewie wie. Moze sie nie dali milion roznych nazw, ale grup jest jednak jeszcze wiecej, z tym ze pod szyldem fc/dzielnicy.
Nadmieniony został tutaj temat kadry to wrzuce swoje 3 grosze. Kiedyś kolezka z Danii opowiedział mi historię jak grali z Niemcami w Niemczech (własnie chyba w Hamburgu) i FCK + HSV z okazji tego meczu zaczaili sie na Duńczyków, głównie oczywiście BiF. Ciekawa akcja, jak na polskie realia to nie do wyobrażenia sobie.
Nie? Pamietasz moze mecz Czechy - Polska w Ostravie. Gieksa razem Banikiem osobno od reszty Polakow siedziala. Nie wiem czy to czasami tego dnia nawet jakies akcje nie robila.
Wracajac do Niemiec byl jeszcze mecz reprezentacji w Nurnbergu (nie tak dawno, niestety z glowy juz nie pamietm z kim) gdzie wokol meczu Ultraska Nurnbergu troche flag innych niemieckich klubow skasowala. Jak dla mnie slabe w c***. Ale co sie spodziewac z brudasowskich ultrasow ktorzy na swoj kraj i co za tym idzie swoja Repre wyjebane maja?!

1925 CFHH juz nie istnieje. Grupa ta sie rozwiazala.

P

ewnie szlo by jeszcze wiecej pisac ale teraz juz czasu nie mam. Moze w nocy lub nad dniach sie chwila znajdzie to jeszcze cos dodam.


Pozdrawiam

Doktor P(r)awica
Posty: 351
Rejestracja: 25.07.2015, 21:45

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: Doktor P(r)awica » 14.02.2016, 23:16

Byłem w Rostocku, ale moja wizyta nie byłą związana z meczem dlatego niestety o tym nie powiem za wiele. Swoją ocene o Suptras właśnie mam od chłopów którzy mówili to co mówili + widziałem sporo vlep na mieście, a obok wlep antify, nie tknięte itp. Sam troszkę sobie uprawiam groundhopping i liczę, że będzie mi dane sie tam w końcu wybrać na mecz. To co mówisz o krojeniu ludzi w sumie mnie nie dziwi. Podobnie jest na AIKu Solna. O ile trybuny neutralne bez problemu to już za bramkę raczej ciężko. Mój koleżka mimo że ma dobre kontakty z chłopami z Firman Boys to mówili że nie wezmą go bo mają zakaz brania obcych na trybunę, co klub to obyczaj.

A powiedz mi bo wspomniałes o Rotern Stern. Nawet na facebooku tych chujów z fare itp są zdjęcia że byli na turnieju właśnie z nimi. Te wszystkie bebelsbergi itp Jak podejście innych ekip do tego zachowania, postawy. Z jednej strony wiele ekipy promuje AMF itp, a z drugiej pojawia sie grupa która jawnie wali w c**** i sprowadza nasza pasje tak naprawde tylko do narzędzia by uprawiać polityke i promować swoje z****** poglądy. Już nie mówiąc o tym, że przypuszczam iż większośc z nich to rozjebusy i po prostu zjeby. Studenciaki (nie obrażając osób studiujących) jacyś pierdolenie aktywiści, ciągniecie hajsu z fundacji itp. taka oto ultraska. Chyba że mam jakieś wyobrażenie tego

independentfanatic
Posty: 88
Rejestracja: 18.11.2015, 19:09
Lokalizacja: Wellington

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: independentfanatic » 15.02.2016, 19:51

Ktos mnie na pw o ekipe Nurnbergu zapytal. Odpisalem mu przed chwila. Po przeczytania tej odpowiedzi doszlem do wniosku ze sie nawet do tematu nadaje wiec go takze tutaj wrzuce:



Co do twojego pytania to Nurnberg wiadomo, jedna z najlepszych ultraskow w Niemczech a czlonkow ultras maja chyba najwiecej. Jezezli sie cos wokol meczow dzieje to zazwyczaj wlasnie poprzez ultrasow (UN/BDA, czyli UltrasNürnberg1994 i Banda di Amici). Pamietny dym kilka lat temu w frankfurcie z psami przed wejsciem dla kibicow gosci. Silne maja zgody z Schalke i Rapid Wien(Wieden) i czesto sie wspieraja. BDA dodatkowo jeszcze z CosaNostra od 1860München trzymia. Co do pogladow politycznych to w ostatnim wpisie moim w temacie cos napisalem. Jeden odlam z UN94 (jest to Psychopathen Nürnberg ma jeszcze dobre uklady z UnitedsUlm, ekipa h SSV Ulm).
UN94 maja dodatkowo jeszcze zgody z Brescia(Wlochy), Larissa(Grecja) oraz IFK Göteborg(Szwecja). Ale sa to raczej slabe zgody i ograniczaja sie one tylko na wzajemne odwiedzanie sie w delegacjach po kilka osob raz na kiedys.

Co do h to sa to ekipy zamkniete i malo co o nich slychac. Nazywaja sie Red Devils oraz Seerose. Dzialaja razem. Sa to grupy ktore dzialaja od lat 80 wiec mozesz sie domyslic ze wiekszosc z tych osob ma juz dobre 40 lat. Zgody maja te same co ich ultrasy, czyli Schalke i Rapid Wien. Ta zgoda S04+1.FCN razem z Bayern+Bochum sa te 2 najstarsze zgody w Niemczech.
Ogolnie na bayerach (bundesland Bayern) to prawo i przepisy sa wyjatkowo inne(bardziej surowe) niz w innych bundeslandach i jeszcze bardziej panstwo policyjne, przez co takich grup h w bawarii nie bardzo pozwolono dzialac w otwarte. Co prawda raz na kiedys cos tam slychac o nich ale jak na tyle innych ekip sa malo rozrobne. Ostatnia dobra akcja 1.FCN ktora pamietam z okazji meczu niemieckiego pucharu 2009/2010 w Dreznie (mecz Dynamo DD - 1.FCN) gdzie w ok80-100 osob sie pod mlynem Dynamo pojawili. Miejscowi to przegapili a jak sie orientowali to juz bylo pelno psow. Tutaj troche Dynamo(ktory wtedy jeszcze najlepsza ekipa w kraju byli) zaskoczyli. Czasami takze na meczach przeciwko Bayernem (ich kosa nr1) bylo cos slychac o roznych akcji z roznymi skutkami. Ale ogolnie rzadko kiedy co slychac o nich. Co do ustawek w ich wykonania to powiem szczerze ze pojecia nie mam. Chyba nawet o ani jednej nie slyszalem(co nie znaczy ze ich nie bylo).

Maja jeszcze kose z lokalna ekipa Spvgg Greuther Fürth ale kosa Nürnberg-Fürth to taka kosa a la PoloniaBytom-RuchRadzionkow, czyli ci drudzy sa zbyt slabe/za male zeby ta silniejsza ekipa ich mogla na powaznie brac.

W okolicach Nurnbergu czy ogolnie we polnocnej frankonii warto sie nie tylko na 1./2.lige koncentrowac, w nizszych ligach czasami ciekawiej jest. Masz chocby oby2 ekipy z Würzburg(Kickers Würzburg, takze Würzburger FV) oraz 1.FCSchweinfurt05 i na niektorych wybranych meczow tych klubow warto sie wybrac. Tzn napewno bardziej warto niz na takiego przecietnego meczu 1.FCN u siebie gdzie poza oprawy czesto nuda wieje. Co prawda to zadna z tych ekip duzo osob nie liczy ale mimo tego moze byc ciekawie. Znajomy byl kiedys(dobre 15 lat temu) na meczu KickersWürzburg-Schweinfurt. Po meczu starszyzna h Schweinfurtu (ok30-40 osob) probowala cos wykrecic, niestety miejscowi nie byli chetni. Za to w centrum miasta przypadkiem trafili na impreze zorganizowane przez miasto Würzburg dla ... Afrikancow :-) wiec to tam chuliganka Schweinfurtu zaczela cos sapac, ale murzyny sie obsrali i pojawili sie psy ...

A jesli cie takze stadionowa turystyka(groundhopping) interesuje to polecam ci FC Bayern Hof ktory ma dosc specifyczny stadion. ;)
Doktor P(r)awica pisze:Byłem w Rostocku, ale moja wizyta nie byłą związana z meczem dlatego niestety o tym nie powiem za wiele. Swoją ocene o Suptras właśnie mam od chłopów którzy mówili to co mówili + widziałem sporo vlep na mieście, a obok wlep antify, nie tknięte itp. Sam troszkę sobie uprawiam groundhopping i liczę, że będzie mi dane sie tam w końcu wybrać na mecz. To co mówisz o krojeniu ludzi w sumie mnie nie dziwi. Podobnie jest na AIKu Solna. O ile trybuny neutralne bez problemu to już za bramkę raczej ciężko. Mój koleżka mimo że ma dobre kontakty z chłopami z Firman Boys to mówili że nie wezmą go bo mają zakaz brania obcych na trybunę, co klub to obyczaj.o
Tu cie moze zaskocze. Akurat w Rostocku to obojetnie na jaka trybune wejsc chcesz. Czesto nawet w centrum miasta, na dworcu czy pod stadionem sie klopoty pojawiaja gdyz obce osoby zauwazone zostaja. Na tym punkcie to Hansa wyjatkowo chora jest. Moze jeszcze Magdeburg dodac mozna, ktorzy rowniez znane sa jako ´´hopper-hunters´´. W wiekszosc klubow sytuacje sa roznie. Jak cie gdzies zauwaza to czesto po info ze z zagranicnej ekipy jestes nawet ciekawe rozmowy sie zaczna, ale akurat w HRO i MD tak nie jest. Wlasnie w Magdeburgu sam sie kiedys na problemy natkalem ale o tym moze innym razem. :) A w HRO na tych 2 meczow Hansy takich nie mialem gdyz mialem szczescie ze jedna znana postacja ich sceny on Tour bylem ktora przypadkowo kiedys na innym meczu(w Polsce) poznalem, przez co ci inni pewnie myslili ze to ja rowniez od nich jestem. :) Ale bylo do dopiero na Hansa-Babelsberg, na meczu z Eintrachtem go jeszcze nie znalem wiec musialem uwazac. ;)

To ze na swoj mlyn inne ekipy byle kogo obcego wpuscic nie chca to chyba norma. Albo moze nie norma ale nie obce.

Co do Roter Stern Leipzig o ktorego pytales to nie chce sie rozpisywac. Klub zalozony kilka lat temu przez brudasow. Podobno w Berlin(i nie chodzi tu o Tennis Borussia Berlin / TeBe Berlin ) sie rowniez taki kwiatek pojawili(choc o tym z Leipzig bardziej slyczac gdyz juz w wyzszej lidze gra niz swoj berlinski odpowiednik). Na kilka wyjazdach (glownie na ´´wiochy´´ w aglomeracji Leipzig) mieli rozne przeboje z miejscowymi narodowcami / AN, czasami wspierani przez Lok. Co moze ciekawe ze ten Roter Stern nawet kibicow ma(oczywiscie tez lewaki, wlasnie kumple tych grajkow etc.) ktorzy nawet na kazdy wyjazd sie wybieraja. Nawet w powyzej 50 osob. Maja takze kontakty z ultraska Chemie Leipzig (wiadomo, lacza ich poglady).

A o tym jakims Fare o ktorym takze pisalem to szczerze mowiac nawet nie wiem o co chodzi?
Te wszystkie bebelsbergi itp Jak podejście innych ekip do tego zachowania, postawy. Z jednej strony wiele ekipy promuje AMF itp, a z drugiej pojawia sie grupa która jawnie wali w c**** i sprowadza nasza pasje tak naprawde tylko do narzędzia by uprawiać polityke i promować swoje z****** poglądy. Już nie mówiąc o tym, że przypuszczam iż większośc z nich to rozjebusy i po prostu zjeby. Studenciaki (nie obrażając osób studiujących) jacyś pierdolenie aktywiści, ciągniecie hajsu z fundacji itp. taka oto ultraska. Chyba że mam jakieś wyobrażenie tego
Pieron wie jak oni na to patrza(wiadomo punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia). Tu musialbys ich sam zapytac.

Pozdrawiam

ps.Wybadzcie jakies bledy w ukladaniu zdania czy tam jeszcze inne ktorych pewnie troche jest, wczoraj juz nie mialem czasu je skoriegowac a ostatnio mi sie po prostu nie chcialo to wszystko jeszcze raz przeczytac. ;)

radziu66
Posty: 11
Rejestracja: 16.10.2011, 19:45

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: radziu66 » 16.02.2016, 08:54

Independentfanatic pytanko o sobotnie derby Gladbach-Koln.Po akcji sprzed roku zanizona pula biletow dla przyjezdnych przez co na jesien bojkot i Gladbach nie pojechalo do Koln tak?Wiesz cos o sobocie?Wyczytalem ze bedzie jakis protest a ze wybieram sie to ciekawi mnie czy przyjezdni będą na meczu czy tylko na demonstracji.No i ogolnie mógłbyś coś o tych derbach napisać.
Dzieki

ens
Posty: 25
Rejestracja: 12.01.2016, 13:42

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: ens » 16.02.2016, 19:53

Cos dla kibicow Eintrachtu Frankfurt i niemieckiej pilki -> [link]

independentfanatic
Posty: 88
Rejestracja: 18.11.2015, 19:09
Lokalizacja: Wellington

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: independentfanatic » 16.02.2016, 20:21

radziu66 powiem szczerze nie mam pojecia co do BMG-Köln w sobote. Ostatnio malo sie interesuje scena niemiecka a jesli to juz tylko sprawy h i ustawki a nie kolejki meczowe. Kolejki i terminiarze nie sledze na bierzaco. Chyba ze gdzies wymienic zamierzam co ostatnio rzadko sie stalo jesli chodzi o najwyzsze ligi niemieckie. Takze nie wiem czy Köln przyjedzie czy nie, czy tylko na demonstracje.

A co do twego drugiego pytania to co tu duzo pisac derby jak derby. Mecz najwazniejszych dla obu ekip. Dla Köln ktory w przeciwienstwie do BMG wiekszy wybor ma jezeli chodzi o derbowych pojedynkow, jest to najwsyzszy pojedynek w hierarchi, wazniejszy od derbow Köln-Leverkusen czy takze Köln-Düsseldorf. Dla BMG to w pojedynkach derbowych przeciwko Aachen i Düseldorf takiego cisnienia nie ma jak przeciwko Köln. Derby FC-BMG maja genezy historyczne. Zaczelo sie w lat 60/70tych kiedy to oby2 kluby pilkarsko do top3 w kraju nalezaly (co dzis dla mlodych jest nie do myslenia :) chyba podobno jak u nas w Polsce na GS z KSG-R) a w klubach grali takie tamtejsze gwiazdy jak Hans Hubert ´´Berti´´ Voigts(pozniejszy trener niemieckiej reprezentacji), Rainer Bonhoff, Günter Netzer, Winfried Schäfer czy Jupp Heynckes(czlowiek legenda, w swojej karierze strzelil w 1.BL jakies 220 gole dla BMG, niezapomniane 5 jego gole w zwyciestwie BMG nad BVB 12:0!!! Swoja droga do dzis najwyzsze zwyciestwo w historii Bundesligi [link]
Obrazek ) .

Niestety ale odkad BMG z Bökelberg na nowy stadion sie przeprowadzili ten derby w M´gladbach stal sie zdecydowanie nudniejszym niz w Kölnie(o czym nawet same osoby z sceny h BMG mowia) i ogolnie wiecej w pojedynkach w Könie niz w MGladbach sie dzieje(nie liczac wyjatkowe przedostatnie derby kiedy ultraska Köln w bialych kombinezach malarskich sie na murawe wysypali co pozniej niestety sie zle dla nich skonczylo). Wiadomo na nowym stadionie w dzielnicy MG-Rheydt to psy to wszystko lepiej pod kontrola maja. Latwiej niz na starym Bökelberg gdzie goscie w centrum(MG-Hbf, glowny dworzec) wysiedli i przez starowke(Altstadt / Alter Markt) prowadzeni byli. A na starowce(glownie na plazu rynkowym(Marktplatz / Alter Markt) w c*** knajp a wokol duzo malych bocznych uliczek co dla psow ciezko do opanowania bylo i dla osob z sceny duze pole do popisu dalo. A jak juz ekipy ze soba telefonowali lub mecze sie wieczorem odbyli(o dziwo bylo to w MG bardzo czesto) to juz w ogole. Zreszta dzialo sie w tych okolicach na niemal kazdym meczu a nie tylko przeciwko Köln. A ekipy przyjezdzne o tym wiedzieli, ten fakt wykorzystali i zawsze chetnie do MG jezdzili.
Natomiast w Rheydt to ten Nordpark/Borussiapark polozony jest na zadupiu. Okolo stadionu poza jednego sklepu (Edeka) oraz jednej stacji benzinowej troche dalej nic(za glownej trybuny jeszcze bojska treningowe BMG, bodajze 7 czy nawet 9 bojska obok siebie, bylem tam kilka lat temu na sparingu BMG II - VFB Speldorf Mülheim), arena powstala na terenie bylych lakow z kapusta i okrega przemyslowym, daleko polozone od centrum+starowki na drugim koncu miasta. Dla kibicow gosci zazwyczajnie taki mecz w MG-Rheydt wyglada tak ze zamiast na glownym dworcu to sie w MG-Rheydt wysiada, tam psy ich do specjalnie podstawionych Sthuttle-busow wsiadza ktore bezposrednio pod sektor gosci jechaja. Powrot taki sam. Niemal zerowych szans zeby doszlo do kontakty z miejscowymi gdyz oni od innej strony sie na stadion dostaja.
Nie tylko na ulicy ciekawiej bylo, takze na stadionie. A stary Bökelberg mial swjoj niepowtarzalny klimat oldschool. Nie wiem czy tu ktos poza demna taka okazje mial tam mecze zaliczyc dlatego moze go opisze. Na przeciwnej strony mlyna, czyli za druga strony bramki byl sektor gosci (a wlasciwie trybuna gosci, choc co prawda to czesto bokowe sektory przez miejscowych zajmowane byli zwlaszcza kiedy to ekipy przyjechali ktore duzo kibicow gosci nie przywiezli, natomiast taki Köln, Bayern, Schalke, Dortmund zawsze cala strone za bramka wypelnic potrafili). Czyli cos jak niektore stadiony wloskie (np Parma), mlyn za bramka, sektor gosci za 2.bramke ! Juz nie mowiac o samych schodow ktore z ok.50cm wysokie byli ale tylko 10cm szerokie przez co szczegolnie po golach ludzie nawet bez red bulla dostali skrzydel i niezle przez sektor fruwali. :) Z 4 trybun to 3 stojace byli (tylko glowna byla siedzaca + miala dach, swoja droga cala glowna wynajeta z karnetami przez takzwane zgredy, zeby bylo ciekawiej to te karnety od lat mieli te same osoby i tylko jak ktos z ich zmarl pojawila sie chwilowa mozliwosc biletu na tej trybuny). A stadion znajdowal sie na gorce(stad tez nazwa Bökelberg), na co prawda dzielnicy Eicken ale granicywala ona juz z centrum(kilkanascie minut z buta). Niestety dzisiaj juz w Niemczech takich stadionow brak. :(



O historii tego derby to z ciekawostek 2 akcji ultras wymienic nalezy bo szczegolnie te 2 akcje zostali w mojej pamieci.

1) Wlamania sie Wilde Horde 1996 Köln do magazynu/lagru Ultras Mönchengladbach (UMG) i skrojonie flagi+caly material UMG w wyniku takim ze potem UMG sie rozwiazala. BMG ten fakt boli do dzis.

2) Akcja ultrasow BMG w nocy przed wyjazdem 1.FC Köln do Hamburga (mecz FC Sankt Pauli - 1.FC Köln) kiedy oni rozkminieli gdzie pociag znajdowal, ktory pozniej kibicom Köln jako specjal sluzyl i wlasnie w tej nocy z puszkami spreju wyruszyli. Rano gdy ten pociag sie w Kölnie na peronie pojawil kibice Köln widzieli na nim duzy graffiti na jednym z wagonow srodkowych ´HURENSÖHNE ON TOUR!´(skurwysyny on tour!) co musialo ich niezle wkurwiac. ;) Co prawda juz na miejscu organizowali puszki sprejowe i jeszcze zanim tym pociagiem odjechali slowo HURENSÖHNE skreslili, jednak pryszczyk w nos pozostal.

Nic, zycze ciekawych derbow.

Pozdrawiam

independentfanatic
Posty: 88
Rejestracja: 18.11.2015, 19:09
Lokalizacja: Wellington

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: independentfanatic » 16.02.2016, 21:34

Aha jeszcze co do MG-Rheydt mi sie kilka ciekawostek przypomnialo. Mimo ze moze nie wszystkie kibicowskie ale jednak chcialem je tutaj napisac jak juz o tej miejscowosci pisze.

Tak jak juz wyzej pisalem bylem tam kilka lat temu z powodu sparingu BMG II - VFB Speldorf Mülheim a ze pierwszym razem pociagiem to na poczatku w zla strone odbilem przez co droga okrezna sobie troche pospacerowalem. No i trafilem na chyba najgorsze miejsce na ktorym w Niemczech kiedy kolwiek bylem. Opisac sie to nie da, bo bym napisal ze wszedzie pelno turkow i murzynow(teraz taki przecietny Polak sie pomysli: aha, czyli tak jak wszedzie w rajchu :) ), zuli oraz i teraz najlepsze pelno ofiar narkomany (nie chodzi mi o zwykle cpuny ktorych przeciez wszedzie pelno, a o ofiar od heroin ...widziano nawet kolesia ktory sie w bialy dzien normalnie na ulicy jakby nigdy nic ta igle wbil). Po prostu trzeba osobiscie tam przejsc(najlepiej nie w dniu meczu bo wtedy moze ten obraz troche inaczej wygladac) zeby to zrozumiec. Nie da sie to lepiej opisac. Jedna osoba z tego forum z ktora wlasnie tego dnia on Tour bylem moze to potwierdzic. Przy okazji poruszam takze watek historyczny. Dopiero w 1975r Rheydt dolaczono do Mönchengladbach. Wczesniej byl osobnem miastem. A z niego pochodzi m.i. Joseph Goebbels. ;) Pewnie za jego czasow ta miejscowosc jeszcze tak nie wygladala. :)

Nalezy jeszcze dodac ze w MG-Rheydt sie jeszcze 3 inne stadiony znajduja.
Grenzlandstadion (byly stadion BMG II, pojemnosc kiedys 30tys., w ostatnich lat troche przebudowali i juz tylko 10tys. wynoszi)
Obrazek
Obrazek

a zaraz obok jeszcze lepszy Jahnstadion (stadion miejsowego Rheydter SV ktory jeszcze dekade temu w 4.lidze niemieckiej (dawna Oberliga Nordrhein) gral a dzis az do a-klasy (Kreisliga A, czyli 9.liga) spadl) pojemnosc wynoszila az do 2006r 40tys. osob, teraz 20tys.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Niestety ale w przyszly wikend zadnego meczu w tych 2 stadionach nie ma.

A jak juz o stadionow to po drugiej stronie Rheydtu, jakies 150 metrow od stadionu Nordpark/BorussiaPark znajduje sie stadion narodowy od hokeja na trawie, WarsteinerHockeyPark. Pojemnosc 14tys. osob ale rzadko kiedy sie mecze odbywaja(tylko 1-2 w roku), takze rowniez nie w ten wikend. Na drugim zdjeciu z tylu widac nawet Nordpark.
Obrazek
Obrazek
Szczegolnie te otatnie zdecie przypomina mi troche nowego stadionu w Mielcu. :)

Takze dla pradziwych Groundhopperow (nie mylac z Derby-Hopperow lub hopperow od oprawy jak ja ich nazwam) ta miejscowosc Rheydt jest niezlym rajem, bo 4 duze stadiony (Nordpark, Jahnstadion, Grenzlandstadion, Hockeypark) na 1 dzielnicy.

Pozdrawiam

radziu66
Posty: 11
Rejestracja: 16.10.2011, 19:45

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: radziu66 » 16.02.2016, 22:43

Pieknie dziekuje za info.Ten Jahnstadion faktycznie zajebisty oldschool napewno warto odwiedzić.Z tym Hokeckeypark to chyba troche tak jak z hippicznym stadionem zaraz koło Tivoli w Aachen z daleka wyglada jak piłkarski :).A tak przy okazji na BMG II coś się dzieje jak ktoś ciekawszy przyjeżdza(RWE,Allemania,Oberhausen itp)?W tej regionallidze west oprócz meczy tych ekip co wymieniłem warto sie gdzies wybrać?
POzdro

independentfanatic
Posty: 88
Rejestracja: 18.11.2015, 19:09
Lokalizacja: Wellington

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: independentfanatic » 16.02.2016, 23:55

Tak. Czasami sie cos dzieje jesli ktoras z ekip z wiekszym potencjalem kibicowskim przyjezdza(glwonie te przez ciebie wymienione kluby) ale zazwyczajnie takie mecze ze wzgledu bezpieczenstwa od lat przeniesione sa na Nordpark. Czasami (jesli terminy nie koliduja) takze kumate towarzystwo BMG sie na wyjazdy swojej rezerwy wybiera. 1 lub 2 sezony wstecz wlasnie przy okazji takiego wyjazdu od RW Essen po glowie dostali, choc tutaj dodac nalezy ze z BMG tylko garstki osob ze sceny bylo (ok10 osob). Mozna powiedziec ze na wlasne zyczenie oberwali, bo na stadionie sie za duzo napinali a jechali na wlasna reke bez obstawy psow a po meczu zamiast na bliski dworzec pociagowy Essen-Bergeborbeck (jezdza tam pociagi S-Bahn, cos a la w Polsce pociagi SKM w Trojmiescie) isc to sie po calym miescie bujali az do glownego dworca (Essen Hbf) i wlasnie w tych okolicach lub nawet juz na samym peronie trafieni zostali. ;)

Poza druzyn wymienionych przez ciebie w tej grupie 4.ligowej znajduja sie jeszcze male ekipy takie jak Wattenscheid, Verl, Ahlen (wszystkie te kluby jeszcze w niedaliej przeszlosci w 3.(Verl), 2.(Ahlen) czy nawet w 1.Bundeslidze(Wattenscheid) grali) czy takze Velbert(byli/sa w zasadzie cos a la fc RWEssen choc o ile mi wiadomo to tam tez juz od lat nikogo nie stwierdziono).

W lidze nizej ( Oberliga Niederrhein - 5.liga) masz takie ekipy jak Wuppertaler SV (nawet niezla scena h, duza kosa od RW Essen a przeslosci przy okazji meczow i nie tylko, stawili sie przeciwko takimi ekipami jak Fortuna Düsseldorf, Leverkusen, 1.FC Köln i Alemannia Aachen z roznymi skutkami) i KFC Uerdingen(stadion Grotenburg - pojemnosc 34.5tys.). Ten ostatni klub jest z miasta Krefeld(zaraz obok MG) a Uerdingen to dzielnica tego miasta. Moze ktos z starszych pamieta, Uerdingen jeszcze do 1997r w 1.BL grali(a nawet kilka sezony w UEFA Cup i Intertoto Cup wystepowali, wtedy jeszcze jako Bayer 05 Uerdingen) i stad maja wlasnie taki dupny stadion. Co prawda to Krefeld raczej miasto hokejem jest i wiecej osob na hockey na lodzie (Krefeld Pinguine / Krefelder EV, czasami do 10tys. osob, obecnie ledwo 4tys.) chodzi niz na futbol. Mimo tego czasami i na KFC sie cos tam dzieje. Ale i tak w tym wikendzie jeszcze 5.liga nie gra bo jeszcze przerwe zimowa maja. Co do hokeju w Krefeldzie to wlasnie ostatnio bylo o nich gloszno gdyz po derbami hokejowymi Krefeld-Düsseldorf, ultrasi KEV poza miastem (w Meerbusch, jakies20km od Krefeld) na jednej stacji pociagowej po meczu ultrasow+kibicow z DüsseldorferEG (50) trafili(DEG stracili poza flag, takze bemben a 1 osoba w szpitalu landowala). Nawet media o tym pisali: [link] Ogolnie ciekawa sprawa ze wzgledu na to ze to ultrasi hokeju taka akcje zaliczyli, o ktora osoby z futbolu (Uerdingen) tylko marzyc moga. W przeszlosci doszlo nawet do pojedynczych bijatyk w miescie Krefeld pomiedzy osob z futbolu a hokeju, a ´´pilkarscy´´ tutaj nienajlepiej wyszli dostajac 2x z brzegu po glowie, mimo ze to wlasnie pilkarscy w przewadze byli.

Pozdrawiam

radziu66
Posty: 11
Rejestracja: 16.10.2011, 19:45

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: radziu66 » 17.02.2016, 00:05

Dzieki!

Ultra1312Style
Posty: 166
Rejestracja: 08.04.2014, 12:32

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: Ultra1312Style » 19.02.2016, 07:01

Może kogoś zainteresuje ta dość ciekaw i specyficzna pozycja Niemca, który podjarany jest naszą lokalną sceną kibicowską i praktycznie każdy weekend spędza w Polsce na odwiedzaniu spotkań ligowych...
[link]
Obrazek
www.sektorkiboli.pl - Strona z Kibicowską Publicystyką

independentfanatic
Posty: 88
Rejestracja: 18.11.2015, 19:09
Lokalizacja: Wellington

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: independentfanatic » 19.02.2016, 10:41

Ciekawy temat rzuciles. Nawet o istnieniu tego zina nie wiedzialem. ;) Przedtem byl slynny magazin ´DerGrenzgänger´ oraz jeszcze wczesniej zin o nazwie ´Pseudokibicow´(pierwszy numer wyszedl w 1999r, pisano przez osobe ktora do dzis regularnie na mecze do PL jezdzi, majac grubo ponad 200 meczow w PL zaliczone). Obie ziny w niemieckim jezyku o polskiej scenie w ktorych glownie o zaliczone mecze w Polsce poprzez autorow chodzi. A ze pisali to nie ´´byle placki´´ a osoby kumate z dosyc gleboka wiedze na temat naszej sceny, majace dosc dobre kontakty w Polsce przez co ciekawe informacje do nich trafili, to te relacje meczowe z ich punktu widzenia sie nawet dobrze czytalo.

Ogolnie Niemcy sa w tych sprawach dobre wariaty i rozne przypadki sie zdarzaja. Jedni jezdza non stop do Polski, inni do Wloch (choc tutaj po represjow po 2007r juz co raz mniej osob sie Wlochami jara), zas inny zaliczal jakos 27 czy 28 razy z brzegu (!!) Derby Belgradu. Czyli od ponad dekade ani jedne nie przegapil. Zas z kolej inny wariat wybral sie pewnego dnia ze bedzie kibicowal drugoligowej czy nawet trzecioligowej druzynie z wloch: Ternana Calcio i przez kilka czy nawet wiecej lat sie jezdzi prawie co wikend na poludnie. Najlepsze w tym to ze to rodowity niemiec ktory z wlochami nic do czynienia nie ma a nawet ani slowo w jezyku wloskim nie umial. Mimo tego jakos sie tam dogadal i dzialal.
Takich lub tak podobnych artystow jest w Niemczech wiecej. Polecam dokumentacje na yt o niemieckiego kibica Ebby mieszkajacy w Duisburgu a przez cale zycie jezdzi na ... Nottingham Forrest. Mimo odleglosci to przez 20pare lat przegapil tylko kilka meczow. https://www.youtube.com/watch?v=hVeDc3FgmZk

Pozdrawiam

Ultra1312Style
Posty: 166
Rejestracja: 08.04.2014, 12:32

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: Ultra1312Style » 19.02.2016, 14:39

Słyszałem o obu pozycjach i poluję na nie nawet na eBay :) DerGrenzgänger był dawno, dawno recenzowany na łach TMK. Nie wiem czy Pseudokibicow też, ale ostatnio w sklepie Blickfang można było nabyć 2 archiwalne numery....
Dla mnie tacy ludzie są nieobliczalni :)
Obrazek
www.sektorkiboli.pl - Strona z Kibicowską Publicystyką

O i tak
Posty: 123
Rejestracja: 21.07.2014, 21:35

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: O i tak » 19.02.2016, 20:15

Independetfanatic, a o tych groundhopperach co zwiedzili całą Polskę, a w******* dostali pod bramą Rzeszowskiej Stali słyszałeś? Chłopaki źle trafili bo akurat wtedy Resovia miała kontakty z Arminią. Ogólnie robisz w temacie zajebistą robotę w tym temacie, szkoda, że nie ma takich osób opisujących inne sceny, bo ten rusek wrzuca po prostu do translatora i na prawdę ciężko się to czyta.

independentfanatic
Posty: 88
Rejestracja: 18.11.2015, 19:09
Lokalizacja: Wellington

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: independentfanatic » 19.02.2016, 21:57

O i tak, dzieki. Nie wiem czy o tym samym przypadku mowimy ale znam taki jeden przypadek opisany wlasnie w DerGrenzgänger kiedy to ok.10 lat temu na meczu Stal Rzeszow - Stal Gorzycze ci Niemcy na klopoty trafili. Robili (tak jak zawsze) na bieznie zdjecia z mlynu+klatki, po jakims czasie ktos z Stal Rzeszow ich wyczail ze to Niemcy i pewnie kontakty Resovii wiec Niemcy sie ze stadionu ewakuowac musieli. Byl/i (nie wiem czy koles sam czy w kilka osob tam byl) z Union Berlin ktory swego czasu rowniez kontakt z Resovia mieli wiec osoby z Stali dobrze trafili. ;) Czy im sie ta ucieczka udala czy nie tego nie wiem. Jesli o tym samym przypadku piszemy to sie teraz po lat dowiedzialem ze jednak nie. :) I co, mowimy o tej samej akcji?

Pozdrawiam

O i tak
Posty: 123
Rejestracja: 21.07.2014, 21:35

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: O i tak » 19.02.2016, 23:57

Może i tak było jak mówisz. Ja znam z opowieści kolegi, że pod bramą, gdzie zawsze Stal czekała na atrakcje, usłyszeli, że ktoś coś po niemiecku rozmawia i tak prewencyjnie był w*******, ale jaki to mecz był to kolega mi nie powiedział, żeby nie zaśmiecać tematu to jeśli możesz opisz ekipę VfB Lubeck w sensie typowo polskim- zgody, kosy, układy. Mam jeszcze pytanie co do stosunków HSV Z KSC w sensie Karlsruhe, bo spotkałem się z szalem zgodowym tych drużyn, a ostatnio Hertha najlepsza zgoda KSC cisnęła, że HSV utrzymał się kosztem KSC.

independentfanatic
Posty: 88
Rejestracja: 18.11.2015, 19:09
Lokalizacja: Wellington

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: independentfanatic » 20.02.2016, 00:54

O i tak to widocznie o 2 innych akcjach piszemy. Widocznie na Stali Rzeszow nie przyjemne tereny dla Niemcow. ;)

Co do VfB Lübeck to Boys Lübeck posiada przyjacielskie uklady z Szombierki Bytom. Ultraska (UKL - UltraKollektivLübeck) z tego co mi wiadomo zadnych zgod nie maja(nie wiem czy sie ostatnio cos nie zmienilo). Kiedys scena h z VfB Lübeck dobre pojedyncze luzne kontakty z h HSV(HRC - HamburgRiotCrew) miala. Wzielo sie to od tego ze przywodca HRC wlasnie z Lübeck pochodzil. Czy to jeszcze aktualne tego ci rowniez nie jestem w stanie powiedziec. Kosa nr1 to zdecydowanie Holstein Kiel. Mecze miedzy Lübeck a Kiel sa jedyne Derby ktore sie w bundeslandzie Schleswig-Holstein licza. VFR Neumünster ktorym zawsze bylo blizej do Kiel, tez kosa VfB ale tutaj juz takiego cisnienia nie ma. Do dalszych kos nalezy wymienic Sankt Pauli, Eintracht Braunschweig. Wyzej o akcjach na linii Lübeck-Rostock przy opisie Hansy juz cos pisalem, ale trudno to nazwac kosa. Kibicowsko nie ta liga. Poglady apolityczni.

Znam tego szala. HSV+KSC ten szalik z koncowki lat 80tych/poczatku 90tych. Wtedy rzeczywiscie jakas tam zgoda miedzy tymi klubami byla. Duzo w czasow do powiedzmy koncowki lat 90tych takich szali piknikow wyszlo. Ogolnie bym napisal ze neutral. Wiadomo ze jakies tam emocje w barazach zawsze miejsce maja(przypominam Hessen Kassel - Holstein Kiel w 2013r, baraze do 3.ligi, po meczu male starcie/spiecie na murawie, mimo ze te ekipy cos laczy). Jeszcze na 10 lub 15 lecie PS´99(PhönixSons Karlsruhe, glowna grupa u KSC) delegacja z HSV (CFHH) zaproszona byla. Przywodcy starsze tych 2 grup sie bardzo dobrze znaja, jeszcze za czasow kiedy to wlasnie wspolnie na groundhopping do Wloch jezdzili. To chyba tyle co wiedziec chciales.

Pozdro

Doktor P(r)awica
Posty: 351
Rejestracja: 25.07.2015, 21:45

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: Doktor P(r)awica » 21.02.2016, 18:51

no i trzeba przyznać, ze co się odlwecze to nie uciecze i Cottbus pokazało, że maja zgrabną grupke

independentfanatic
Posty: 88
Rejestracja: 18.11.2015, 19:09
Lokalizacja: Wellington

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: independentfanatic » 22.02.2016, 02:11

Skorpion89 pisze:w samym mieście Chociebuż od zajebania antify i jej grafów. Jak przekłada się to na załogę BSG?
No co ty, Cottbus to jeden z ostatnich bastionow prawicy z miast bylego NRD a takich miast to mozna na palcach 1 badz 2 rak zliczyc (Cottbus, Halle, Chemnitz, Frankfurt/Oder i kilka inne(glownie mniejsze) miasta). W takim Cottbusie PEGIDA(COGIDA) robi swoje demonstracje bez zadnego przeciwprotestu od lewakow, co bylo by w miescie z duzo antifantami niemozliwe(patrz Leipzig, Berlin, Potsdam czy Rostock). Jak kilka miesiace temu brudasy pod znaku refugees welcome jakas impreze powitalne dla uchodzcow zrobili to od razu w ciaglu kilka godzin sie nazbieralo ok500 mieszkancow (w tym duza czesc to wlasnie kibice) ktore na to pozwolic nie chcieli, przeciwko tym protestowali i w ciaglu tego wieczora ta impreze kilkakrotnie zaatakowali:
https://www.youtube.com/watch?v=jh6m6U4ecuk
A skutek byl taki ze ci brudasowskie studenci pod znaku refugees welcome ta impreze wczesniej dokonczyc musieli gdyz oni jak i inwentar tej imprezy mocno oberwal. Gdyby tak jak w Cottbusie bylo w kazdym niemieckim miescie to by tu problemow z lewactwem nie bylo i co za tym idzie wizerunek Niemcow byl by znacznie inny.

Napisy na murach to nie ma co przeceniac. W wielu polskich miast jak chociazby Gliwice, Zabrze, Szczecin, Tychy, ba nawet w Warszawie czy Poznaniu sie takie znajduja a ile antifa w tych miastach do powiedzenia ma to chyba pisac nie musze. ;) Co prawda w Cottbusie sie od czasu do czasu jakas tam lewacka demonstracja odbywa ale wtedy sie zjezdziaja z calego regionu. Bliskosc Berlina, Leipzig i Dresden robia swoje. Bez wsparcia lewakow tych miast nic nie leci. Juz nie mowiac o tym ze wtedy takze od zajebania psow w miescie. 2 lata wstecz wlasnie antifiarze z Cottbusu krecili nawet dokumentacje ktora do dzis w niemieckich kinach leci (patrz link: [link] ), pod nazwa ´I hate my fucking hometown´ gdzie sie zali jakie to ciezkie zycie w tym Cottbusie maja i jak czesto poobijane sa. Niestety na yt juz nie ma zapowiedzi tej dokumentacji.

O zaloge Energie ktora nawet 88 miesiace Inferno Cottbus 1999 swietowala(na taki pomysl trzeba najpierw wpadnac :) ) oraz wydaje gadzety z SS-Totenkopfem sie martwic nie trzeba. Daleko ich od jakiego kolwiek lewactwa. :) O flagach wyjazdowych z krzyzem celtyckim IC´99 (glowna grupa tego klubu + wlasnie ta grupa od Energie z ktora Beskid najwiecej do czynienia ma)
Obrazek
czy tez ´Unterwegs im Reich´ nawet nie wspomne. A takich flag mieli jeszcze wiecej. Takze o kontaktow z ekipami takimi jak Chemnitz i Vorwärts Frankfurt/Oder (oby2 ekipy takze mocno prawicowe) i na czym oni sie opieraja pisac nie trzeba.

Pozdrawiam

Doktor P(r)awica
Posty: 351
Rejestracja: 25.07.2015, 21:45

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: Doktor P(r)awica » 22.02.2016, 13:44

chodziło mi o to iż poprzednie spotkanie na linii Ferencvaros-Cottbus nie doszło do skutku, doszło natomiast tego weekendu. 24x24, ok 2,5min wspólnej zabawy, z której zwycięsko wyszli Niemcy

fcbc
Posty: 39
Rejestracja: 30.01.2009, 16:46

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: fcbc » 23.02.2016, 09:08

independentfanatic moglbys opisac Kiel? dawno temu bylem tam pare razy. Z gory dzieki i pozdrawiam

Ultra1312Style
Posty: 166
Rejestracja: 08.04.2014, 12:32

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: Ultra1312Style » 23.02.2016, 16:18

Zastanawiam się nad wydaniem zina na temat niemieckich trybun, taki Almanach z zebranymi informacjami. Głównie chcę bazować na ekipach ultrasowskich, ponieważ dotarcie do chuliganów nie jest aż takie proste, a i same ekipy podobnie jak i u nas w kraju nie są skore do rozmów. Oczywiście pisemko w wersji cz-b, bo nie spodziewam się zbyt dużego zainteresowania tego typu wydawnictwem.
Dajcie znać jakie informacje na temat ekip są dla Was istotne - Zgody, Kosy, Wydawane ziny, Historia powstania danej grupy?
Obrazek
www.sektorkiboli.pl - Strona z Kibicowską Publicystyką

sebek511
Posty: 1
Rejestracja: 23.02.2016, 23:14

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: sebek511 » 23.02.2016, 23:17

Zauważyliście, że na dzisiejszym meczu Juventus- Bayern na sektorze Bayernu wisiała odwrócona fana Schickery Munchen? Co to może znaczyć?

Doktor P(r)awica
Posty: 351
Rejestracja: 25.07.2015, 21:45

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: Doktor P(r)awica » 23.02.2016, 23:37

Wiele ekip robi tak na znak protestu, jeżeli ich flaga wisi w ich młynie do góry kołami to nic innego nie przychodzi mi do głowy. W to, ze sie tak zakręcili i wywiesili źle to nie chce mi sie wierzyć :D

Ultra1312Style
Posty: 166
Rejestracja: 08.04.2014, 12:32

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: Ultra1312Style » 24.02.2016, 04:50

Nie tylko Niemcy tak robią... Zgadza się, że ekipa na znak protestu wiesza swoje flagi do góry kołami. Z punktu widzenia polskiego kibica jest to co najmniej śmieszne, ale tak już mają.
Obrazek
www.sektorkiboli.pl - Strona z Kibicowską Publicystyką

independentfanatic
Posty: 88
Rejestracja: 18.11.2015, 19:09
Lokalizacja: Wellington

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: independentfanatic » 24.02.2016, 07:44

fcbc pisze:independentfanatic moglbys opisac Kiel? dawno temu bylem tam pare razy. Z gory dzieki i pozdrawiam
Jasne, choc co prawda to za duzo ciekawostek(tak jak w przypadkow innych ekip bylo) nie ma. Po pierwsze o tej ekipie raczej malo slychac a po drugie sie specjalnie niej nie interesuje. Na zywo KSV Holstein widzialem tylko raz a bylo to juz z 15 lat (2001/2002) temu na meczu wyjazdowym w Düsseldorfie w 3.lidze wtedy moze 80-90 osob Holsteinu, ale przez caly mecz dobry doping jak na ta mala liczbe. Pomogl im przy tym takze wynik meczowy (z glowy nie sprawdziajac z zapisach moich, to wygrali chyba 0-3) a wtedy czesto na Fortunie w starym (niestety juz zburzonym :( ... ) Rheinstadion(dupny stadion na 56tys. osob!! A bylo cicho jak w kosciele gdyz na meczu po 3-5 tys. osob chodzilo, na tym meczu tez tylko jakies 4tys. osob wtedy bylo). W Kiel jeszcze w zyciu nie bylem, nawet nie przejezdziajac obok.
Zreszta jak ten caly bundesland Schleswig-Holstein ktory z wszystkich 16 bundeslandow niemieckich jeden jedyny jest w ktorym A) jeszcze nigdy w zyciu na meczu nie bylem i B) nawet obok nie przejezdzialem. Ogolnie nudny Bundesland ten Schleswig-Holstein. W miare dobra, co prawda ze mala ale jednak dosc szanowana ekipa VFB Lübeck potem przepasc i dlugo, dlugo, dlugo nic. Potem dopiero Holstein Kiel (ktore do Lübecku polotu nie maja) a potem dopiero reszta (Neumünster, Flensburg i chyba to juz nawet wszystko jesli chodzi o sceny kibicowskie). Mimo ze to Holstein do VFB polotu nie ma(HL lepsza ekipe h, takze aktywniejsza, grupy ultras lepsze, styl lepszy, grafy lepsze, Kielowi tez flage skasowali, zapowiedzi trailery lepsze, teledyski lepsze, jedynie w liczbach wyjazdowych to poziom podobny) to te ekipy maja ze soba historyczna i gruba kose. Te miasta i mieszkance tych 2 miast od zawsze sie nie lubili i ze soba rywalizowali, tak jak w Polsce np Bydgoszcz-Torun.

Szczerze mowiac nawet nie wiem czy Holstein jakas prawdziwa ekipe strikte chuliganska (nie liczac ultrasow ktore sie w h bawia) ma. Chyba nie. Bo pamietam ze swego czasu na umowiony dym po 20 osob vs. wlasnie Lübeck tylko osoby z ultraski Kiel (´FFK´ o ktorych zaraz jeszcze cos napisze) przyszli i tak szybko jak tam przyszli tak szybko juz na sam widok Lübecku(tez ultras zeby nie bylo) spierdalali i to u siebie w swoim miescie. Bylo to wtedy z okazji turnieru pilkarskiego w Kiel, wlasnie z udzialem tych dwoch wiecznych rywali. Dym mial byc czasie turnieju na dole na portu, daleko od psow ktorych pelno przed hala.

Holstein laczyli wtedy kontakty z VFR Neumünster (mala ekipa, 3. ´´sila´´ tego bundeslandu o ile tu o sile w przypadku az 7 hoolsow (nie, to nie zart, ekipa ´´VFR Szene Neumünster´´ moze jeszcze w Polsce kojarzy sie ja z Zabrza gdzie na slynnym meczu Polska-Niemcy wlasnie ich flaga w barwach niemieckich na glownym miejscu wisiala) i kilkunastu ultrasow mowic umiemy).
Pozniej glowna grupa ultrasow Holsteinu (byla to wowczas) FFK o ktorej wyzej wspomnialem (FFK oznacza Fast Food Kollone czyli kolumna fast foodu (nawet fajna i ciekawa nazwa z jajem ;) przynajmniej lepiej niz te wszystkie oklepane ultras/brigade/commando/inferno ktorych wszedzie pelno, logo FFK to czarny smerf z szalikiem niebiesko-bialo-czerwonym(barwy KSV Holstein) pasiakiem
[link]
[link]
) miala bodajze 3 lub 4 letnia zgode z 1.FC Magdeburg (w szczegolnosci z Blue Generation MD, taaa ci co z Hutnikiem trzymia). Ktora sie po meczu Holstein Kiel - Dynamo Dresden (bodajze 2004r) jebla gdyz po meczu w okolicach pewnego parkingu w miescie doszlo do dymu Kiel+Magdeburg vs Dynamo Dresden (nie HooligansElbflorenz, ani nie UD, tylko stare pijaczki z ´OSL-Bande´) wynikiem takim ze Kiel zas u siebie w miescie spierdolil, zostawiajac ultraso Magdeburgu sam, ktorzy sami przeciwko o kilka razy wiekszej grupy z Dynamo Dresden bez szans byli i mocny oklep dostali. Po czym wlasnie Magdeburg z Kielem zerwal.
Poza epizodem z Magdeburgu maja jeszcze kontakty z TUS Celle FC (mala ekipa z nizszej ligi, niedaleko Hannoveru, ktora mimo szystko od 1999r az do dzis dziala), a na poczatku mieli mala epizode z VFL Osnabrück(ale trwalo to krotko i za czasow kiedy scena u wraz z FFK powstala ta zgoda sie szybko skonczyla smiercia naturalna). Teraz to FFK juz nie sa glowna grupa ultras. Co prawda to oni dalej na pilke chodza ale glowna grupa stala sie pozniej zalozone Supside Kiel . Sa to osobe mlodsze niz FFK. Wlasnie glownie SupsideKiel pozniej zgode z HessenKassel mieli, ktora sie takze szybko zjebala. O malym speciu/starciu Kassel-Kiel po meczu barazowym do 3.ligi w 2013r juz wyzej(wpis poprzedny) wspomnialem. Ostatnio scena ultras Kiel ma zgode z FC Midtjylland (Dania, blisko Kiel). Jest to druzyna ktora ostatnio kiedys z Legia grala. Ale czy obecnie nadal SupsideKiel glowna grupa ultras jest czy sie z kolei zas jakas nowa, inna tworzyla tego nie wiem. Tak jak juz pisalem, specjalnie sie ta ekipa nie interesuje. Poglady apolityczne. Kosy to Lübeck(wiadomo), HSV, H96, Hansa, SV Meppen i pewnie jeszcze cos by sie tutaj znalazlo.

Z kilka ostatnich lat to przy okazji meczow Holstein - Magdeburg (mimo ze to byla zgoda), Holstein - Rostock doszlo do kilka incydentow mniejszych. W oby2 przypadkach z inicjatiwy ekipy gosci. Magdeburg nawet w czasie meczu w kilka/kilkanascie osob na murawe po flage Kiel wyruszal. Co ciekawe ze nie byla to czyna ultrasow 1.FCM a zwyklych wyjazdowicow / starszyzny. Co sie pozniej skonczylo mala szarpanina z ochrona. Ale flaga jednak zdobyta. Raz na wyjezdzie Holstein w Osnabrücku jakies tam starcie z psami mieli. Byl jeszcze maly incydent z MSV Duisburg gdzie oni na rzecz Duisburg lub MSV na rzecz Kiel jakas flage stracil(juz dokladnie nie pamietam). To tyle ile z ostatnich lat jeszcze pamietam.

Aha byly jeszcze jazdy z SV Meppen (mimo sporej odleglosci ok350km w jedna strone to od zawsze kosa duza, jeszcze za czasow zgody Kiel+Osnabrück (VFL OSNA = derbowy rywal od Meppen). Meppen od Kiel jedna wazna flage ultras skasowal. Tu relacje i zdjecia z meczu Kiel-Meppen kiedy to wlasnie flaga Kielu splonela(co sie zas z jazdami z psami skonczylo gdyz oni sektora gosci szturmowali), pisano oczami Meppen:
[link]
Kiel mial sie pozniej rewanzoac ale czy im sie ta sztuka udala to niestety juz w stanie nie jestem powiedziec. Cos mi w glowie sita ze sie zrewanzowali i po lat tez jakas wieksza flage Meppen skasowali ale tutaj nie jestem w 100% pewien. Niestety. Oczywiscie SVMeppen z MSV Duisburg prosze nie mylic, mimo ze skrot MSV i SVM podobny i takze akcje z flagami w obu przypadkach.

Pozdrawiam

PS.Jednak troche ciekawostek sie znalazlo. :) Sam jestem mocno zdziwiony ze az tyle tego.

independentfanatic
Posty: 88
Rejestracja: 18.11.2015, 19:09
Lokalizacja: Wellington

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: independentfanatic » 24.02.2016, 08:02

Oczywiscie ´zawsze´ i ´swita´ byc mialo. Takze w innych slowach jakis zyd ktory sie klawiatura nazywa mi litere ´W´ zajebal dlatego jej tak czesto brak. Chyba jesli ktos z rozumem czyta to sie i tak domyslic moze.

Jeszcze co do Kiel to oczywiscie nie mozna zapomniec o czarno-biale zebry z THW Kiel (pilka reczna) a Kiel to wlasnie miastem Handballu. Te miasto to bardziej przezywa mecze handbalu niz futbolu. Takze duzo wiecej osob przylazi na handball. Zreszta co sie tu dziwic, THW Kiel to potega niemieckiego Handballu i jedna z najlepszych druzyn w calej Europie. Ostatnio chyba Wisla Plock wlasnie z nimi grala.

Pozdrawiam

O i tak
Posty: 123
Rejestracja: 21.07.2014, 21:35

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: O i tak » 24.02.2016, 16:06

No to jedziemy dalej z pytaniami :) Czy na innych dyscyplinach (hokej, piłka ręczna, kosz) działają jakieś lepsze ekipy? Pisałeś, że w którymś mieście hokejowi fani obili piłkarskich, jak to jest w innych miastach, w sensie czy piłkarscy i hokejowi fani żyją ze sobą w zgodzie, czy mają kosę?

independentfanatic
Posty: 88
Rejestracja: 18.11.2015, 19:09
Lokalizacja: Wellington

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: independentfanatic » 24.02.2016, 17:23

O i tak pisze:No to jedziemy dalej z pytaniami :) Czy na innych dyscyplinach (hokej, piłka ręczna, kosz) działają jakieś lepsze ekipy? Pisałeś, że w którymś mieście hokejowi fani obili piłkarskich, jak to jest w innych miastach, w sensie czy piłkarscy i hokejowi fani żyją ze sobą w zgodzie, czy mają kosę?
Mialo to miejsce w Krefeldzie. Ale tak jak juz pisalem, jest to jak na Niemcy dosc wyjatkowe + bylo kilka malych starc dwoch malych ekip ultras. Nie robmy z tego jakas powazna kose czy cos. Nawet w takim Krefeldzie czy tez Ingolstadzie gdzie Ultrasy tych 2 sportow za soba nie przepadaja, zdarzaja sie masy piknikow i zwyklych widzow ktorzy i na pilke i na hokej chodza.
Nie slyszalem zeby w jakim kolwiek jeszcze innym miescie do czego takiego doszlo zeby ekipa hokejowa odwage nabrala do futbolowcow podskakiwac. Choc zdarzaja sie wyjatki gdzie hokejowcy lepsza scene ultras maja (w.w.Krefeld, kiedys takze Augsburg zanim FCA do 1.BL nie awansowal choc tutaj pomiedzy FCA(futbol) oraz AEV(hokej) nigdy kosy nie bylo, na turnieju kibicowskim od A´98(ultrasi hokejowego AEV) zaproszeni byli takze ultrasi pilkarscy z FCA(Legion Augusta) ) ale zazwyczajnie to nie ten poziom, nie ta liga. Wezmy pod uwage ze zazwyczajnie takie sceny z innych sportow malymi scenami sa, liczaco nie wiecej niz 30 ultrasow, czesto nawet nie wiecej niz 20.
To juz bardziej + czesciej bo dosc regularnie dochodzi do sytuacjach ze jakies ekipy pilkarskie przy okazji ciekawych meczow hokejowych zagladaja czy wrog z innego miasta gdzie w pilce kose maja przypadkowo na hokej nie przyjechal. Najczesciej do takich sytuacji wlasnie w przerwie zimowej dochodzi kiedy to ´pilkarscy´ sie nudza. Wymienic nalezy tutaj derbowy pojedynek pomiedzy ESC Moskitos Essen - EV Duisburg gdzie osoby z RWEssen i MSV Duisburg zagladali. To samo na drugich derbow pomiedzy Moskitos Essen a Herner EV. Ale takze w innych miastach do takich sytuacji dochodzilo (Düsseldorf, Kassel, Mannheim). Zdarzaja sie czasami takze zgody pomiedzy ekipa pilkarska a innych sekcji sportowych. Pierwszy przyklad z brzegu to SSV Ulm ktory ma zgode z ESV Kaufbeuren (hokej) i czasami tam zagladaja, wieszajac swoja flage etc. . Czy tez uklad pomiedzy Minden(handball) i FC Gütersloh (futbol). Oraz luzne ale stale kontakty pomiedzy Energie Cottbus (CHYBA tylko Ultima Raka) i Weisswasser (hokej).

Co do pierwszego pytania, to zalezy co rozumiesz nad termin ´´lepsze ekipy´´ ? ;) Ekip h stricte tych klubow hokejowych czy recznej raczej nie uswiadczysz, jesli to tylko ultraski ktore doping ogarniaja, oprawy robia, bemben, duze flagi na kijach, raz do roku pojedynce race odpala, na miescie jakies pojedyncze graffy i to by bylo na tyle. Z hokeju z lepszych w swojej sekcji sportowej wymienil bym chocby Lausitzer Füchse Weisswasser (za czasow bylych NRD ten klub nazywal sie DynamoWeisswasser i kibice wiekszosc przyspiewek dalej pod tej nazwy spiewaja), Adler Mannheim, BiBi (Bietigheim-Bissingen), Iserlohn. Hamburger SV rowniez sekcje hokejowa maja i czasami ultrasi HSV (CFHH jak jeszcze istnieli oraz Poptown) sie na meczu hokejowym pojawiaja. Z handballu(pilka reczna) derbowy pojedynek GWD Minden vs. TUS Nettelstedt-Lübbecke .

Zeby na jeszcze innych(poza futbol, hokej i handball) sekcji sportowych jakies powazniejsze ekipy byli to jeszcze nie slyszalem.

Pozdrawiam

fcbc
Posty: 39
Rejestracja: 30.01.2009, 16:46

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: fcbc » 24.02.2016, 23:30

Dzieki independentfanatic! Faktycznie nazbierales ciekawostek hehe
Dziwi troche, ze w Kiel tak slabo to wyglada bo to wmiare duze, portowe miasto. Ciekawa ta rywalizjacja i niechec miast z Lübeck.
Dzieki wielkie. Pozdrawiam

BFC09
Posty: 49
Rejestracja: 20.12.2011, 11:50

Re: Kibice Made in Germany

Post autor: BFC09 » 25.02.2016, 10:57

sebek511 pisze:Zauważyliście, że na dzisiejszym meczu Juventus- Bayern na sektorze Bayernu wisiała odwrócona fana Schickery Munchen? Co to może znaczyć?
protest

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości