Jak to jest możliwe w ogóle?
Spytaj kolegów, bo poza zdjęciem nawet słowem nie wpomnieliście o okolicznościach.
Tak ta flaga prezentowała się 9-21-2013 na Derbach:
Sąsiadki zarzucają nam, powołując się na krakowskie media, przerwanie zmowy milczenia w styczniu 2015 roku. Szczerze gratulujemy źródła informacji. My nie będziemy komentować doniesień medialnych, a skupimy się na faktach, prawdzie i kilku papierach podpisanych przez wielkich sztywniaków z WSH z Prądnika Czerwonego i okolic.
W tym miejscu przedstawimy tylko kilka zdań, które uświadomią całej Polsce kto i kiedy przerwał zmowę milczenia w sprawie wiadomego zdarzenia.
Pierwszy był Grzegorz Dziekan, który już 25.09.2012r.(2 dni po zdarzeniu) zeznał m.in.
”… Według mnie zabójstwa mogli dokonać pseudokibice Cracovii.” (Sygn. Akt VI K /160/14, t II., s.359-361)
A następnie kolejni wielcy sztywniacy:
Łukasz Gronko w swych zeznaniach opowiada m.in. tak: „Dziekan wyciągnął mnie z domu i pisał że będę potrzebny bo w kinie ktoś szarpał się z kimś z przeciwnej drużyny, spotkaliśmy się pod blokiem 108. Dziekan powiedział że Łukasz jest w kinie z dziewczyną i że się boi bo ktoś z Cracovii mu groził. Z nami były inne osoby, z którymi przywitał się Darek Dziekan i on ich znał.”
I dalej
”…Usłyszałem od któregoś z nas okrzyk –żydy-. Biegła duża grupa z okrzykiem „j**** wisłe”, ci którzy nas zaatakowali wyglądali na młode osoby.” (Sygn Akt. VI K /160/14, t.V., s.725-727 25.09.2012)
Hubert Jelonek zeznaje „…Napisał do mnie Krzysiek z kina, że potrzebuje pomocy, napisał żebym wziął ze sobą kogo dam radę lub kogo się da. Darek Dziekan powiedział że jak będzie potrzeba to pójdzie ze mną. Umówiliśmy się o 22.30 w okolicach bloku mojej dziewczyny. Zastanawialiśmy się z Darkiem czy zabierzemy ze sobą jakieś sprzęty ale w końcu stwierdziliśmy że nie ma to sensu. Mówiąc o sprzętach myślałem ewentualnie o jakiejś pałce. Ja myślałem o tej pałce na zasadzie odstraszania osób, które ewentualnie miały by nam zagrażać lub Krzyśkowi. Dariusz Dziekan czekał na mnie z Tigerem pod blokiem 108, w samochodzie był brat Darka – Grzesiek….
Na miejscu zauważyłem grupę ok.30 osób, biegnącą. Osoby te biegły z okrzykiem ”Cracovia”… Ja uciekłem, dobiegł do mnie Tiger, który stwierdził że „to jakieś pojebane chłopy”. Ja nie planowałem się tam z nikim bić, pojechałem bo kolega był w potrzebie, nie mam podejrzeń kim mogli być napastnicy, poza tym że byli za Cracovią”. (Sygn. Akt. VI K /160/14, t.V., s.751-754. 25.09.2012)
Michał Małodobry: „…Ja przyjechałem tam aby obronić kolegów gdyż prosili mnie o pomoc i z wiadomości sms wynikało, że boją się wyjść z kina. Bali się napaści tamtego kibola Cracovii. Grupa 20 osób biegła z okrzykiem „Cracovia” lub „Craxa”. Ja miałem ze sobą rurkę i zacząłem uciekać, wyrzuciłem ją po drodze. Przewróciłem się, kolega mnie podniósł i mówił, że musimy wiać. Mam otarcie na skórze. Ja idąc tam nikomu nie chciałem zrobić krzywdy”. (Sygn. Akt. VI K /160/14, t.V., s. 806-808, 25.09.2012)
Piotr Żątowski: „Bracia Dziekan to kibice oddani Wiśle…. Pod tym kinem ja zacząłem uciekać i z okolic 300-400m ode mnie wybiegło 15 osób… Myślę, że dostałem od jednej osoby… Ja czuje się pokrzywdzonym”. (Sygn. Akt VI K /160/14 t.VII s. 1174-1177)
Przedstawione przez nas cytaty z akt sprawy są tylko małą namiastką tego, co znajduje się w sześćdziesięciu tomach akt. Poza wyżej wymienionymi konfidentami, wszyscy kolejni zatrzymani chuligani Wisły, swoimi zeznaniami potwierdzili zdarzenie i napisali akt oskarżenia, który w późniejszym czasie przedstawiono 22 osobom związanym ze środowiskiem kibiców Cracovii. Osoby te w toku dwu i pół rocznego śledztwa, były zatrzymywane w związku z wrześniowymi wydarzeniami. W tym miejscu musimy nadmienić, że pięć z tych 22 osób, zdecydowało się na współpracę z organami ścigania po spędzeniu mniejszego lub większego okresu czasu w areszcie. My tego się nie wypieramy i nie obracamy kota ogonem. Życie zweryfikowało kto jest kim - ta piątka po swoim wyborze nie ma z nami nic wspólnego, nie mają wstępu na Cracovię i są pogonieni.
:)
Cała relacja dostepna tutaj:
[link]
Wracamy do tematu zajścia z 2012 roku, tylko dlatego, że nie możemy pozwolić sobie na szarganie dobrego imienia naszych 17 kolegów, którzy spędzili i spędzać będą w kryminale jeszcze wiele miesięcy i lat. To, w jaki sposób zachowali się, jest zgodne z panującymi zasadami. Osoby te to Ludzie, którzy po drugiej stronie muru cieszą się Szacunkiem i Poważaniem.
„Zmowa milczenia”, która jest tematem oprawy derbowej naszych sąsiadek, została przerwana bezpośrednio po zdarzeniu, przez chuliganów wisły, czego dowodem są wyżej wskazane zeznania oraz fakt, że wiślacy biorący udział w tym zdarzeniu, weszli w prawa poszkodowanych.