www.warhouse.pl

Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

ultras, hooligans, liczby, ciekawostki, informacje, opisy

Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM

ODPOWIEDZ
emigrantPB
Posty: 115
Rejestracja: 25.04.2014, 13:15

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: emigrantPB » 08.09.2014, 22:51

costamjest pisze:r************* temat tymi zjebanymi wstawkami o histori jakiś czerwińskich i miętt. Kogo ku*** to obchodzi? Zamiast pisać o kibicowaniu to wypierdalacie posty na 100 linijek których i tak 99% osób nie czyta...
mów za siebie, ja czytam a z Krakowa nie jestem, wole poczytać coś ciekawego niż napinki dzieciaków



asdasd
Posty: 470
Rejestracja: 12.09.2009, 02:39

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: asdasd » 08.09.2014, 23:17

emigrantPB pisze:
costamjest pisze:r************* temat tymi zjebanymi wstawkami o histori jakiś czerwińskich i miętt. Kogo ku*** to obchodzi? Zamiast pisać o kibicowaniu to wypierdalacie posty na 100 linijek których i tak 99% osób nie czyta...
mów za siebie, ja czytam a z Krakowa nie jestem, wole poczytać coś ciekawego niż napinki dzieciaków
Dobrze sie czyta ten temat.
Ale widac dla niektorych jak za duzo tekstu jest to juz nie ogarniaja.
Zamknijcie rejestrację !

Psiak
Posty: 299
Rejestracja: 03.03.2013, 14:45

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Psiak » 08.09.2014, 23:38

dratwa06 pisze:Uważam,że umieszczenie GTS na flagach,murach,czy skandowanie przy różnych okazjach nie miało żadnego znaczenia politycznego.Na taką a nie inną skalę było rozpowszechniane tego przez tumanów i idiotów dla których sprawdzenie znaczenia słowa gwardyjski stanowiło za szerokie horyzonty myślowe.O tym się nie mówi, natomiast z tego stada baranów dla których edukacyjnym szczytem marzeń było ukończenie szkoły zawodowej ,a o historii Polski i sytuacji w jakiej się wtedy znajdowała stado nie miało zielonego pojęcia(bo niby skąd)robi się teraz bohaterów.Ówczesna młoda, ciemna, nowohucka masa zapewne do dzisiaj nie zdaje sobie sprawy jak patriotyczne fora internetowe gloryfikują dni kiedy oni z nudów złapali za kamienie i postanowili pogonić się z zomo.
No tak, same tumany i barany niewykształcone były na tej Wiśle... na Jagielloni też, na Lechii i na Śląsku i na Widzewie.
Ruch pewnie też wieszał i krzyczał "GTS", ciekawe jak np. Zawisza, Lech, Resovia, czy ŁKS, choć w tym ostatnim przypadku wiemy, ze nie wszyscy z nich krzyczeli :)
Tylko wy... inteligentni jak przystało na kibiców inteligenckiego klubu :), choć z drugiej strony...., kto wie, może wy też krzyczeliście i wieszaliście flagi GTS?
"Jak mnie słyszysz?
Ja Wisła, Ja Wisła!"

drugi nick
Posty: 79
Rejestracja: 07.01.2013, 20:16

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: drugi nick » 09.09.2014, 00:00

Niemała część na pewno. Stawiam 1/3, a 3/4 to na sto procent.

NNZNP_qn
Posty: 48
Rejestracja: 24.10.2010, 14:39

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: NNZNP_qn » 09.09.2014, 08:45

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Jesteśmy biali, jesteśmy czerwoni - jesteśmy Cracovia ! A kim są oni?

jakdzieci
Posty: 129
Rejestracja: 06.09.2014, 15:32

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: jakdzieci » 09.09.2014, 12:24

BornOfhate pisze:Cracovia taka słaba ekipa że pierdoli o czasach kiedy ci co się teraz na forum wypowiadają coś usłyszeli i się napinają,

dalej żyją historią oj boli was to Wisła to jest siła numer 1 w Małopolsce jak i w Krakowie :)
MacMac pisze:Dokładnie, zapoznajcie się z tytułem tematu; "...ostatnich 30 lat"
costamjest pisze:r************* temat tymi zjebanymi wstawkami o histori jakiś czerwińskich i miętt. Kogo ku*** to obchodzi?
W takim razie napiszcie coś ciekawszego. A jeśli ktoś twierdzi, że piszę o przeszłości, niech zacznie czytanie poniższego posta od końca.

Psiak pisze:...
Obszerniejszy fragment z pogrubionym cytatem, który wkleiłeś: Rocznik Polskiego Związku Piłki Nożnej. Pięciolecie PZPN (1919-1924), Kraków 1925
[...] zapał ten wygasłby z pewnością, gdyby na terenie krakowskim nie zjawił się w samą porę, po śmierci Dra Jordana w r. 1907 nowy opiekun footballu. Był nim Dr. Tadeusz Konczyński, znany literat przybyły wówczas z Anglji.
Jego tylko zasługą jest, że ruch footballowy w Krakowie przybrał racjonalny kierunek. Dzięki finansowemu poparciu Dra Konczyńskiego, kluby uzyskały kostjumy i obuwie sportowe, potrzebne do gry w piłkę. On to zorganizował w roku 1906 wielki turniej, w którym brało udział 16 drużyn. Zwycięstwo odnieśli "Biało-Czerwoni", zwani także Mazur, na drugim miejscu był Akademicki Klub Sportowy "Cracovia" - dalej "Czerwoni" i "Wisła".

[...] lecz dopiero rok 1910 i 1911 przynosi zasadnicze zmiany, mające doniosłe znaczenie dla zaprowadzenia pewnego ładu i porządki wśród naszych klubów.
Opatrznościowy niemal dla Cracovii, jej prezes, ś.p. Stanisław Kopernicki - aczkolwiek w sporcie zupełnu "homo novus", zorjentował się w lot w sytuacji i przeprowadził na Walnem Zgromadzeniu K.S. Cracovia w dniu 10. lutego 1910 r. uchwałę, mocą której klub ten przystąpił do Austrjackiego Związku Footbalowego.
Uchwała powyższa w skutkach swych okazała się trafną, gdyż po pierwsze pociągnęła za sobą do tego kroku inne kluby polskie i dała możność naszym towarzystwom spotykania się z klubami austrjackimi, jak i zagranicznymi.
Krok ten był tem trudniejszy, że spotkał się:

zrazu z potępieniem ze strony pewnej części opinii publicznej, która dopatrywała się w nim postępku niepatrjotycznego.

Gdy zaś jeden z klubów krakowskich zamienił podobnie, jak i czeski "Svaz" przynależność nie do "Federation Internationale de Fotball Assotiation", lecz do secesji tegoż, "Union Internationale" nastąpiło pewne zamącenie opinji publicznej, nieorientującej się, rzecz jasna w sytuacji.
Celem uniknięcia tarć narodowościowych przystąpił Austrjacki Związek Footballowy do przeobrażenia się w organizację naczelną, w skład której wchodziłyby Związki krajowe i do tej pracy zaprosił Cracovię, jako najstarszy klub polski w "Verbandzie".
Skutkiem prac przygotowawczych Cracovii odbyło się dnia 25. czerwca 1911 we Lwowie posiedzenie prezesów i delegatów klubów, należących do Austrjackiego Związku, a mianowicie: I. L.K.S. Czarni, L.K.S. Pogoń, K.S. Cracovia i Robotniczego Klubu Sportowego w Krakowie.
W ten sposób założono podwaliny pod budowę Związki Polskiego Piłki Noznej (Z.P.P.N.) w byłym zaborze austrjackim.

[...] Dzięki przystąpieniu klubów polskich do Związku Austrjackiego, a później dzięki zorganizowaniu Związku własnego, mogły kluby polskie wejść w ścisły kontakt z klubami zagranicznymi, co znów przyczyniło się do olbrzymiej mierze nie tylko do podniesienia się formy naszych piłkarzy, lecz do zainteresowania się tym sportem szerokich warstw publiczności, która uczęszczając licznie na matche footballowe, umożliwiła klubom także rozwój materjalny.
Prasa codzienna nie mogła zostać głucha na tak nagły i szybki rozwój sportu - siłą faktu musiała się sportem footballowym zainteresować i informować opinję publiczną.

[...] Zorganizowany w ten sposób Związek wprowadził porządek i dyscyplinę do footballu małopolskiego i już w r. 1913 zdołał przeprowadzić rozgrywki o mostrzostwo Galicji czterech klubów pierwszoklasowych, do której to klasy należała Cracovia od r. 1911, zaś Czarni, Pogoń i Wisła od r. 1912. Mistrzostwo za rok 1913 zdobyła drużyna Cracovii.

Obok wymienionych drużyn pierwszoklasowych, należą wówczas do Związku kluby drugiej klasy a to Rob. Klub Sportowy, A.Z.S., K.S. Polonia, K.S. Krakus w Krakowie, Lwoski Rob. K.S. Lwowia, K.S. Lechja i K.S. Sparta we Lwowie.
Z końcem roku 1913 przystępuje do Związku cały szereg klubów, rozsianych po miastach małopolski, jak K.S. San w Przemyślu, Tarnovia, K.S. Czarni Jasło, K.S. Rewera w Stanisławowie, K.S. Pogoń w Stryju i wiele innych.

Znamiennym jest, że krakowska Makkabi nie chciała podlegać ZPPN, przenosząc bezpośrednią przynależność wprost do "Verbandu".

Obszerniejszy fragment z pogrubionym cytatem, który wkleiłeś: Przegląd Sportowy nr 21 z 1921
W tym okresie czasu zaczyna Wisła rozgrywać matche z drużynami czeskimi, które ówcześnie zaliczano do pierwszych na kontynencie.
[...]

Zawodami tymi zerwała Wisła swoją dotąd lojalną przynależność do Austriackiego Związku footballowego i z końcem 1910r. przystąpiła do

Union International Football Association”,


a tem samem od tej pory weszła w bliższe stosunki z Czeskim Związkiem footballowym.

z protokołu I Walnego Zgromadzenia KS Cracovia, 19 lutego 1910:
Walne Zgromadzenie uchwala zgłosić przystąpienie KS „Cracovia” do Austryackiego Związku Footballowego.
W umotywowaniu wniosku przedstawił p. Miller, iż położenie geograficzne Krakowa, dalej trudność sprowadzania drużyn czeskich z powodu wygórowanych warunków, jakie te kluby stawiają i bojkot jaki groziłby Klubowi, gdyby ten nie przystąpił do międzynarodowej federacji zmuszają dotychczasowy Zarząd do postawienia takiego wniosku, tembardziej, że organizacya Austr. Zw. Foot. zmieni się na szereg organizacyi krajowych względnie narodowych.
Cracovia i inne kluby polskie wstępując do ÖFV wymogły przekształcenie go w federację narodowych związków piłkarskich.
Powstanie krajowych związków ogłoszono w kwietniu 1910 (a więc już w dwa miesiące po akcesie Cracovii) [link]

a pierwsze statuty krajowych związków były gotowe w listopadzie 1910 [link]

Intensywne starania i negocjacje między zainteresowanymi stronami doprowadziły w 1911 do przekształcenia ÖFV w federację grupującą pięć związków z następujących krajów: Czechy, Dolna Austria, Galicja, Morawy-Śląsk, kraje alpejskie
Uchwalona przez FIFA zasada jedno państwo - jeden związek postawiła za burtą kilka organizacji, które nie pogodziły się z tą regułą.
Założyły one własną federację o nazwie Międzynarodowa Amatorska Unia Piłki Nożnej (Union International Amateur de Football Association - UIAFA). Była to organizacja słaba liczebnie. W jej skład wchodzili amatorski związek angielski, jeden z francuskich związków i Czeski Związek Piłkarski ČSF oraz amatorskie związki z Belgii, Szwajcarii i Hiszpanii. FIFA na powstanie konkurencyjnej federacji zareagowała bojkotem zakazując gry z wszystkimi klubami zrzeszanymi przez UIAFA. Bojkot obejmował też wszystkie kluby ów zakaz łamiące.
Na terenie Austro-Węgier początkowo zakaz ten nie był przesadnie przestrzegany. ÖFV patrzyła na niego przez palce i udzielała zezwolenia klubom na grę z Czechami. W 1910 Cracovia grała 6-krotnie, a Wisła Kraków 5-krotnie z czeskimi klubami. Na jesieni 1910 Wisła zagrała jednak kolejne trzy mecze tym razem bez zgody, a w jednym przypadku wyraźnie mimo zakazu gry. Za łamanie bojkotu w listopadzie ÖFV zawiesił Wisłę w prawach członka, a ta odpowiedziała wystąpieniem z ÖFV i struktur FIFA. Dla polskich klubów oznaczało to zakaz gry z Wisłą.

"Wobec karności w międzynarodowej oragnizacyi piłki nożnej, kluby galicyjskie muszą na razie poddać się zakazowi Związku, pod grozą, że one z kolei byłyby wykluczone ze Związku, a zatem odcięte od całego ruchu footballowego we wszystkich krajach" napisano w cytowanym wyżej "Czasie". Na nic zdała się prośba Cracovii o rozegranie derbów z Wisłą, nie doszedł do skutku także zapowiadany wcześniej mecz Wisły we lwowskim turnieju.
Na wiosnę sytuacja Wisły stawała się coraz bardziej beznadziejna. Nie mogła sprowadzić rywali z Austrii, Węgier, Niemiec, nie mogła grać z liczącymi się polskimi klubami. Grywała ona mecze tylko z klubami czeskimi oraz słabymi świeżo powstałymi drużynami krakowskimi. Oznaczało to małe wpływy ze sprzedaży biletów i kłopoty finansowe dla Wisły. W maju 1911 udało się jej na jeden mecz sprowadzić szkocki klub Aberdeen, jednak szkocki związek musiał za złamanie bojkotu przepraszać na kongresie FIFA i stało się jasne, że nie uda się sprowadzić następnych wartościowych rywali.
Chcąc nakłonić kogokolwiek do grania ze sobą Wisła sięga do metod nie-fair wykorzystując do tego patriotyczną retorykę. Otóż nieoczekiwanie ogłosiła ona w prasie, że zamierza zagrać z Cracovią 3 maja 1911, a zysk z meczu przeznaczy na cel funduszu TSL (organizacja utrzymująca polskie szkoły). Podstęp nie udał się - biało-czerwoni odmówili gry proponując, że przekażą na TSL dokładnie tyle ile zechce wcześniej wpłacić Wisła, a na wypadek gdyby Wisła nic nie chciała wpłacić dokładając jeszcze dochód brutto z tego dnia ze wszystkich swoich kortów tenisowych.

Przy okazji meczu z Aberdeen 21 maja 1911 Wisła podjęła desperacką próbę założenia związku konkurencyjnego wobec powstającego właśnie w ramach struktur FIFA Związku Polskiego Piłki Nożnej. Brak pewności co do nazwy tej organizacji. "Czas" określił go jako Związek Towarzystw Piłki Nożnej, a w różnych opracowaniach spotykane są nazwy Polski Związek Towarzystw Sportowych Piłki Nożnej czy Związek Footbalistów Polskich, a nawet ... Związek Polski Piłki Nożnej.
Członkami-założyciela miałyby być oprócz Wisły następujące kluby:
Polonia Kraków, Diana Podgórze, Krakus Podgórze, Kresy Biała, Resovia Rzeszów, Sandecja Nowy Sącz, Skawa Wadowice, Wisłoka Dębica, KF Mielec, KF Tarnów, Czarni Lwów i Lechia Lwów.
Brak jednak jakiś źródeł potwierdzających skład założycielski, a podana tu lista pochodzi z roku ... 1986.
Z pewnością natomiast związek powstał bo na kongresie UIAFA w Roubaix 28 maja 1911 zadeklarował wstąpienie do tej federacji co formalnie miało się uskutecznić na przyszłorocznym kongresie w Pradze.
I to w zasadzie wszystko co wiadomo o krótkiej działalności tego związku. Miesiąc później, 26 czerwca 1911 jeden z rzekomych członków-założycieli Czarni Lwów zakłada inne, należące tym razem do struktur FIFA zrzeszenie Związek Polski Piłki Nożnej. Mija raptem kolejny miesiąc i 26 lipca 1911 Wisła, nie czekając nawet na formalne zarejestrowanie ZPPN, prosi o ponowne przyjęcie do ÖFV. Austriacki Związek Piłki Nożnej przychyla się do tej prośby i 17 sierpnia 1911 Wisła znów staje się jego członkiem co kończy futbolową wojnę FIFA-UIAFA na polskim gruncie.

Wspomniany wcześniej zapowiadany na 1912 kongres UIAFA w Pradze już nie odbywa się z braku ... UIAFA. Angielski związek amatorów rozpoczął negocjacje z The Football Association, które w 1914 doprowadziły do ich scalenia. Z prac UIAFA wycofał się także francuski związek, a pozostałe okazały być nietrwałymi kanapowymi tworami. Poza FIFA pozostał tylko Czeski Związek Piłkarski.
[link]


Podsumowując:

Cracovia wstąpiła w (lutym) 1910 r, do Autriackiego Związku, wczesniej nie było żadnej ligi. A grywano turnieje.
I nazywacie to czynem niepatriotycznym.
W tym samym roku Wisła dołącza do AZF i piszecie, że:
dawało to im możliwość spotykania się z klubami tak austriackimi, jak i zagranicznymi i podnoszenia swej klasy sportowej.
Pod koniec 1910 roku, Wisłę zawieszono, po czym wystąpiła z związku autriackiego.
Zgłaszając swój akces do Union International Amateur de Football Association (UIAFA), kierującego się zasadą narodowości, a nie jak

FIFA – państwowości. Zrzeszał on wówczas tylko trzy związki: amatorów Anglii, jedną z federacji francuskich oraz Czeski Związek Piłkarski.

Kluby UIAFA były objęte bojkotem ze strony FIFA co oznaczało zakaz gry z nimi.
A tem samem od tej pory weszła w bliższe stosunki z Czeskim Związkiem footballowym.

Jeszcze w 1910 roku rozpoczęły się prace nad przekształceniem ÖFV w federację krajowych związków.

W Maju 1911 - Wisła zgłosiła inicjatywę utworzenia niezależnego Polskiego Związku Towarzystw Sportowych Piłki Nożnej (PZTSPN), tzw. Związku Footbalistów Polskich, do którego przystąpiło jedynie kilka klubów prowincjonalnych. Po zaledwie 2 miesiącach nastąpiło rozwiązanie PZTSPN i powrót drużyn pod patronat ÖFV.

25 czerwca 1911 – z inicjatywy prezesa Cracovii, Stanisława Kopernickiego – powołano Związek Polski Piłki Nożnej (ZPPN).

Jako, że Galicja wchodziła wówczas w skład monarchii austro-węgierskiej, ZPPN musiał być zrzeszony w ÖFV, ponieważ FIFA dopuszczała istnienie w jednym państwie jedynie jednego związku piłkarskiego (z wyjątkiem Wielkiej Brytanii, co było uzasadnione historią rozwoju futbolu). Był jednak w pełni autonomiczny.

W lipcu Wisła wróciła do Związku Austriackiego.

Jak widać czas pokazał po czyjej stronie była racja. I ile jest prawdy we wmawianiu przez was Cracovii, postawy antypolskiej.

Powstały z inicjatywy Cracovii - Związek Polski Piłki Nożnej po odzyskaniu przez Polskę niepodległości stał się zalążkiem dla Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Podczas 1. zjazdu polskich klubów piłki nożnej – zorganizowanego w Warszawie, w dniach 20 grudnia i 21 grudnia 1919 – doszło do utworzenia największego obecnie polskiego związku sportowego. Jego pierwszym prezesem mianowano działacza Cracovii – Edwarda Cetnarowskiego.

Ale nie tylko...
Nadmienić także należy, że ówczesny Zarząd Małopolskiego Z.P.P.N. zorganizował w październiku tegoż roku Polski Związek Lekko-Atletyczny i był bodźcem dla powstania Polskiego Komitetu Olimpijskiego.
Przy współudziale Cracovii powstał w 1919 roku Polski Związek Lekkiej Atletykii, a w roku 1922 Krakowski Okręgowy Związek Lekkiej Atletyki.
Nieprzerwanie w latach 1923-1939 "Pasy" w tych zawodach nie miały sobie równych, każdorazowo zdobywając drużynowy prymat.

Psiak pisze:To ci sami Czesi, z którymi chcieliście rozegrać meczyk w 1921?
Następny jakże iście patriotyczny czyn.
Opowiadają sobie dziś po Krakowie, że ów nieszczęśliwy pomysł wyjazdu na match do Morawskiej Ostravy wyszedł z kół żydowskich pragnących skompromitować ten popularny Klub sportowy wobec społeczeństwa polskiego.
To gdzie ci żydzi w Cracovii?

Członkiem pierwszego założycielskiego zarządu Wisly z 1910 roku był również zasłużony działacz, sędzia, piłkarz - Józef Stoeger.
Jan Weyssenhoff, który z Wisłą był związany od samego początku jej istnienia (od 1906 roku grał w Czerwonych, był współzałożycielem), był też współtwórcą PZPN-u
[...] zwołano na dzień 21 grudnia 1919 roku do Warszawy zebranie konstyuujące wszystkich klubów, uprawiających piłkę nożną w Polsce. Zebranie to po dwudniowych obradach przyjęło opracowany i rozesłany poprzednio projekt statutu Z.P.P.N. jak i również statu dla Związków Okręgowych.
W pracach przygotowawczych wybitny udział brali pp: [...]
Dr. Lustgarten, Prof. Dr. Weyssenhoff i Dr Cetnarowski z Krakowa, przewodniczący owego zebrania a obecnie długoletni prezes P.Z.P.N.
Józef Lustgarten - piłkarz i działacz Cracovii
Jan Weyssenhoff - W barwach Wisły występował z przerwami do 1920 roku. Działacz sportowy Cracovii, Wisły Kraków i PZPN.
Jako działacz krakowskiej Wisły był jednym z twórców PZPN.
Edward Cetnarowski - Był jednym z działaczy klubowych Cracovii. Był współzałożycielem i pierwszym prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej.


Wśród założycieli Cracovii wymienić można:
Romana Pollaka, Wacława Wojakowskiego, Bernarda Millera.

Prezesami byli kolejno: Bernard Miller, Michał Rozwadowski, Stanisław Kopernicki, Kazimierz Jurjewicz, Jan Stach, Edward Cetnarowski...

Pierwszym trenerem Cracovii był anglik - William Calder, drugim Czech - František Koželuh, dopiero trzecim: Józef Lustgarten - błędnie uważany za założyciela Cracovii - w istocie nie był nim, bo do klubu dołączył dopiero we wrześniu 1906. Z pewnością natomiast był i jest jednym z symboli Cracovii.
To właśnie on był pomysłodawcą nazwy Cracovia, jaką na jesieni 1906 obrał Akademicki Klub Footballistów.
Józef Lustgarten deklarował wyznanie mojżeszowe i narodowość polską. W 1939 roku został aresztowany we Lwowie przez NKWD i zesłany do stalinowskich łagrów, w których spędził 17 lat.

Wzór herbu opracował wiosną 1908 William Calder wraz z Wacławem Wojakowskim i Józefem Lustgartenem.

To gdzie ci żydzi wśród założycieli Cracovii?

Oprócz Polaków w Pasach grali i działali Anglicy, Austriacy, Węgrzy, Czesi i oczywiście Żydzi. Współcześnie niemal w każdym klubie grają ludzie wielu narodowości i nie wzbudza to żadnych emocji.
15 kwietnia 2011 roku po raz pierwszy zdarzyło się, że w podstawowym składzie Wisły na mecz ligowy (z GKS-em Bełchatów) obecny był tylko jeden Polak - Cezary Wilk. (Był jeszcze Maor Melikson, ale jest to zawodnik, który całe życie spędził w Izraelu, a polskie obywatelstwo posiada od niedawna, więc mimo wszystko uznajemy go za obcokrajowca - przyp. WP).

W obecnym sezonie podobna sytuacja przytrafiała się trzykrotnie. Wisła wychodziła na boisko z jednym Polakiem w składzie w meczach z Widzewem Łódź (1. kolejka – Cezary Wilk), Lechem Poznań (6. kolejka – Radosław Sobolewski) i Jagiellonią Białystok (10. kolejka – Cezary Wilk).

I stało się. Wisła zagrała bez Polaków

Sobota. 57 minuta. Z boiska w Bełchatowie schodzi Łukasz Garguła, na placu gry melduje się Cwetan Genkow i w tym momencie jedenastka Białej Gwiazdy składa się z samych obcokrajowców. Wydarzenie godne zapamiętania.

Oto ten skład: Jovanić - Chavez, Bunoza, Nunez, Jaliens - Kirm, Jirsak, Diaz, Paljić - Genkow, Biton.
[link]

Obrazek

A jak skomentujesz:
Z biegiem czasu te kontakty rozwijały się, doprowadzając do przyjaźni Wisły z Makkabi. W październiku 1921 roku, grała mecze przyjacielskie z Makkabi.
Wisła miała zawarty w latach 20-tych XX wieku sojusz z Makkabi we władzach Krakowskiego OZPN. W 1925 Tygodnik Sportowy pisał wówczas o zdobywaniu przez Wisłę nowej publiczności w Krakowie “przy wybitnej pomocy i sojuszu z Makkabi”
Znamiennym jest, że krakowska Makkabi nie chciała podlegać ZPPN, przenosząc bezpośrednią przynależność wprost do "Verbandu".
Psiak pisze:Co ze źródłem na frekwencje Wisły?
Również poproszę.
Z tekstu:

"spotkanie rozegrano z okazji hucznie obchodzonego jubileuszu 60-lecia obu klubów. Na trybunach zmieściło się ponad 20 tysięcy ludzi, w przeważającej mierze fani Pasów."

wynika, że byli również obecni fani Wisły w liczbie paru/kilku tysięcy i nie mieli oni brać udziału w "entuzjastycznym" przywitaniu cetnarowskiego?

Psiak pisze:Niedoceniasz mnie.
Zapytam jeszcze raz. Podaj źródło do poniższego, chyba że to tylko twoja ocena?
Tak to jest, ocena. Piszesz o wyłamaniu się Wisły spod austriackiego buta, a:

Około 1911 zaborcy austriaccy przyznają Wiśle tereny na Oleandrach i właśnie tam rozpoczęła się budowa stadionu. Uroczystość otwarcia obiektu odbyła się 16 kwietnia 1914 roku.

Wisła dostala od tego zaborcy żeby walczyć z tym zaborca o wartości narodowe? Jest w tym jakas logika?
Psiak pisze:Za papierek dwudziestokoronowy stanęła w ciągu dwu tygodni odbudowana trybuna, mieszcząca jednak nie 300 lecz 1000 miejsc siedzących.
Przynajmniej w przypadku Cracovii, wiadomo kto zbudował - sponsor :)
Co to ma do tematu? To Ty twierdzisz, że Wisła opuściła (a po pół roku wróciła) do Austriackiego Związku, z powodów patriotycznych. Tak się opieraliście i buntowaliście autriakom, że w 1911 roku przyznali wam tereny?!
Można poznać źródło tego tekstu?

quincunx pisze:Symptomatyczne, na jakie źródło się powołuje pasiak: Tygodnik Sportowy
To zobacz tutaj: [link]

Psiak pisze:Skad wniosek, ze interesuje mnie geneza zrobienia go patronem?
stąd:
Psiak pisze:Tacy antykomuniści a dwukrotnie zrobili go protektorem J.C.
Fakt uczynienia Cyrankiewicza patronem jubileuszu Cracovii był niewątpliwie pomysłem któregoś z aparatczyków PZPR-owskich.
Psiak pisze:Nie żyjesz historią?
Zacząłem wpisy w tym temacie od czasów obecnych: [link]
Szpicbródka pisze:Tak jak sądziłem wciąż manipulujesz. Z ciekawości zadałem proste pytanie na jakiej podstawie źródłowej tytułujecie tegoż Mięttę pułkownikiem SB

Nawiasem pisząc podkreślenie wtrętu o sprzątaczce, świadczy, że pojęcie ironii jest Ci kompletnie obce.
Słaba ta ironia, skoro wg wiślaków w 1966 roku wiedza o zbrodniczej działalności cetnarowskiego była powszechnie dostępna. A w 2005 roku aż po dziś dzień nie wiedzieli oni o przeszłości Czerwińskiego.
Czyli wg Ciebie kto wtedy pracował w ambasadzie w Moskwie?

Tekst o pułkowniku SB, wkleiłem bez potwierdzenia ze strony, która nie ma żadnej wartości jako źródło.

Natomiast faktem jest, że:

Ludwik Miętta-Mikołajewicz, ma stopień aspiranta sztabowego. - Punkt 2 postanowienia: [link]

Ludwik Miętta - Mikołajewicz otrzymuje Krzyż Komandorski za zasługi dla bezpieczeństwa wewnętrznego kraju oraz dla sportu" i to nie od ministra sportu tylko od ministra spraw wewnętrznych (podlega mu policja) i to w obecności komendanta policji.

Po 1990 roku Wisła nadal, aż do dziś jest klubem gwardyjskim.

PFS ''Gwardia'' jest ''Jest czlonkiem Miedzynarodowej (USIP) i Europejskiej (USPE) Policyjnej Unii Sportowej.''
Zajmują się min. szkoleniem sportowym policji .
To ucywilnienie funkcji prezesa wiąże się z ucywilnieniem całego klubu. Jest on nadal policyjny, ale działacze w niebieskich mundurach są już nie z nakazu, lecz z własnych zainteresowań i związków emocjonalnych z klubem. [...] W tej chwili w zarządzie na dwunastu członków jest czterech policjantów.

Ludwik Miętta-Mikołajewicz - Tempo 30-XII-1991
Tak piszecie o rzekomym udostępnieniu waszych obiektów legionom Piłsudskiego, a o obecnym udostępnieniu infrastruktury dla policji już cisza? Odniesiecie się do tego za 100 lat, gdy będzie można łatwo przeinaczać fakty i operować cytatami wyrwanymi z kontekstu?

Piszecie o cyrankiewiczu, a jakie on ma obecnie powiązania z Cracovią? W porównaniu do obecności w tej chwili w Wiśle przedstawicieli PRL-u w postaci Miętty-Mikołajewicza i Czerwińskiego? Oraz doskonałej współpracy z nimi?

Wasze sukcesy obecnie są wypracowane na podstawach za komuny i czerpiecie z nich profity:
Jesteśmy jedynym właścicielem spółki "Dyskam" przysparzającej niemały dochód z systemów alarmowych.
Ludwik Miętta-Mikołajewicz - Tempo 30-XII-1991
gen. Gruba był szefem milicji w Katowicach w czasie, gdy dokonano masakry górników w Kopalni "Wujek". Później brał udział w mataczeniu przy sprawie zabójstwa Grzegorza Przemyka.
W czasie, kiedy zarejestrowano go na esbeckim nagraniu, pełnił funkcje szefa bezpieki i milicji w Krakowie oraz prezesa klubu sportowego GTS Wisła Kraków. Właśnie jako prezes GTS Wisła na początku stycznia 1988r. zwołał do swego gabinetu kilku ludzi, w tym przedstawicieli Urzędu Postępu Naukowego i Wdrożeń, i nakazał im założenie pierwszej w Polsce prywatnej firmy ochroniarskiej. Tak powstał Dyskam spółka z o.o. Formalnie udziały objęły w nim klub sportowy GTS Wisła Kraków oraz UPNiW.
Ludwik Miętta-Mikołajewicz do wybitnych prezesów Wisły zalicza: płk. Jabłońskiego.

Zbigniew Jabłoński, prezes Wisły Kraków od września 1974 do 29 października 1981
Płk. Jabłoński który zdaniem obecnego prezesa jest zasłużony, ma swoje miejsce w książce "Twarze krakowskiej bezpieki". W milicji był od lat 50, komendantem wojewódzkim MO w Krakowie był od 15-X-1972. Komendantem miejskim od 1-VI-1975 i wtedy łączył obie funkcje.
Czynsz za trybuny przy ul. Kałuży to około 1,5 mln zł rocznie (łącznie z podatkiem od nieruchomości). Do tego Cracovia utrzymuje stadion, co pochłania 4,5 mln zł w ciągu roku.

[..] Klub Bogusława Cupiała zrezygnował z zarządzania stadionem przy ul. Reymonta. Do tej pory Wisła płaciła miastu 2 mln zł czynszu rocznie. Do tego dochodziły koszty utrzymania obiektu - 5 mln zł na rok. Razem dawało to tylko 1 mln zł więcej niż płaci Cracovia.

Wisła wyprowadziła się do Myślenic (ma tam bazę treningową), a na ul. Reymonta będzie przyjeżdżać wyłącznie na mecze. Za możliwość ich rozgrywania na ponad 30-tysięcznym stadionie będzie płacić tylko 3 mln zł rocznie. Utrzymanie (po odjęciu zapłaty od Wisły będzie to około 2 mln zł rocznie) ma zaś spaść na barki miasta.

Równie komfortowej sytuacji co Wisła nie ma chyba żaden klub polskiej ekstraklasy. Porównywalnej wielkości stadion Legii Warszawa kosztuje klub około 12 mln zł rocznie, choć w stolicy szybko znaleziono sponsora tytularnego obiektu, który płaci za prawo do nazwy
[link]


Obrazek

quincunx
Posty: 12
Rejestracja: 08.09.2014, 17:42

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: quincunx » 09.09.2014, 12:52

krakus pisze:gnuj
Co by było gdyby mnie nie interesuje. Ja też mógłbym napisać że gdyby X zrobił to i tamto to by było inaczej.

Widzę że towarzysze przyjęli nową linie w sprawie swych związków z żydostwem-podważanie wiarygodności Tygodnika Sportowego. Obrana linia jest jednak pozbawiona logiki. Po co niby w latach 20 tygodnik miałby okłamywać swoich czytelników i pisać np. o zgodzie Wisły z Makkabi? Po co miałby wymyślać takie historie? Przecież mieszkający wtedy w Krakowie Żydzi znali prawdę. Biorąc pod uwagę logikę towarzyszy-Tygodnik powinien pisać o ich Towarzystwie krytycznie. Pisał to co pisał ponieważ Wisła nagle zmieniła swoją postawę-stąd te artykuły.
skoro już tak barwnie piszesz o "zgodzie" Wisły z Maccabi to wypadałoby wyjaśnić pewien detal - podstawowym celem syjonistów (Maccabi) było utworzenie państwa żydowskiego na bliskim wschodzie = masowa emigracja. Całkiem zgrabny pomysł z naszej perspektywy, ale, jak to napisal powyżej twój ziomuś, "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia" - musiało to boleć waszych rozlicznych sympatyków:


Henryk Vogler "Wyznanie mojżeszowe"
Fragment wspomnień Henryka Voglera zawartych w książce "Wyznanie mojżeszowe".


Zrozumiałe, że wśród dzieciarni i młodzieży żydowskiej, a także — jeżeli szło o starszych — mniej lub bardziej lewicujących, „Cracovia" cieszyła się specjalną sympatią jako klub, który przyjmował w swoje szeregi każdego chętnego, bez żadnych ograniczeń wyznaniowych czy narodowościowych. Oprócz wymienionych już Sperlinga i Gintla dużą popularnością w Krakowie i w jego światku sportowym cieszył się Józef Lustgarten, ongiś bramkarz pierwszej drużyny, potem znany sędzia piłkarski, a wreszcie — aż do wybuchu wojny i po jej zakończeniu, kiedy wrócił z zesłania w Związku Radzieckim do swego ukochanego miasta — energiczny działacz organów związkowych tego klubu. Wymieniłem tylko przykładowo najbardziej znane nazwiska, ale żydowskich graczy (Alfus, Grünberg) i działaczy „sąsiadki" było więcej.[...]

Przyjmując manierę waszego najaktywniejszego dyskutanta:
„Cracovia" cieszyła się specjalną sympatią jako klub, który przyjmował w swoje szeregi każdego chętnego

Obrazek

lata płyną, a charakter pozostał

Obrazek

jakdzieci
Posty: 129
Rejestracja: 06.09.2014, 15:32

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: jakdzieci » 09.09.2014, 13:00

Szkoda, że przed napisaniem tego, nie zapoznałeś się z moim postem.
Wiedziałbyś, ze w przypadku Wisły charakter zależy od miejsca siedzienia...
I stało się. Wisła zagrała bez Polaków

Sobota. 57 minuta. Z boiska w Bełchatowie schodzi Łukasz Garguła, na placu gry melduje się Cwetan Genkow i w tym momencie jedenastka Białej Gwiazdy składa się z samych obcokrajowców. Wydarzenie godne zapamiętania.

Oto ten skład: Jovanić - Chavez, Bunoza, Nunez, Jaliens - Kirm, Jirsak, Diaz, Paljić - Genkow, Biton.
A co ma wspólnego z żydami Cracovia obecnie, a co ma Wisła z policją to dwie różne sprawy.

Mówią na nas Żydzi
nikt tego się nie wstydzi
Bo naszego klubu
jest piękna historia

quincunx
Posty: 12
Rejestracja: 08.09.2014, 17:42

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: quincunx » 09.09.2014, 13:10

jesteś w stanie ogarnąć różnicę między futbolem z okresu pionierskiego a dzisiejszym biznesem czy to przekracza twoje mozliwosci?

W okresie, w którym Polski nie było na mapach Wisła stawiała na Polaków, wy "przyjmowaliście kazdego". Weszło wam w krew nawet na kibicowskiej niwie.

jakdzieci
Posty: 129
Rejestracja: 06.09.2014, 15:32

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: jakdzieci » 09.09.2014, 13:26

Okresu pionierskiego?
quincunx pisze:W okresie, w którym Polski nie było na mapach Wisła stawiała na Polaków, wy "przyjmowaliście kazdego".

Na przełomie 1937 i 1938 Warta Poznań wystąpiła z żądaniem wprowadzenia paragrafu aryjskiego czyli wykluczenia z PZPN klubów, sędziów i piłkarzy nie-chrześcijan. Wniosek ten poparły Wisła Kraków i AKS Chorzów. W obronie praw Żydów (i innych mniejszości narodowych) wystąpiła Cracovia popierana przez Pogoń Lwów i ŁKS Łódź.

Jan Weyssenhoff - W barwach Wisły występował z przerwami do 1920 roku. Działacz sportowy Cracovii, Wisły Kraków i PZPN.
Jako działacz krakowskiej Wisły był jednym z twórców PZPN.


Józef Lustgarten deklarował wyznanie mojżeszowe i narodowość polską. W 1939 roku został aresztowany we Lwowie przez NKWD i zesłany do stalinowskich łagrów, w których spędził 17 lat.


Wszystko to zostało napisane w poście powyżej, ale Ty chcesz się kłócić bez żadnej wiedzy. Takiej właśnie historii uczą przy Reymonta.

Szpicbródka
Posty: 55
Rejestracja: 07.09.2014, 03:14

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Szpicbródka » 09.09.2014, 13:31

jakdzieci pisze:[...]
Chłopie zadałem Wam proste pytanie dosłownie jak do dzieci, skoro posługujecie się wobec tegoż Miętty terminologią "pułkownik SB" to poprosiłem o źródło tej informacji oraz o przebieg "służby" skurwysyna czym zasłużył się dla komuny, że dochrapał się tak wysokiego stopnia. Nagle degradujesz go do stopnia aspiranta sztabowego co już mnie osobiście specjalnie nie dziwi skoro spędził w Wiśle tyle lat zapewne na milicyjnym etacie, tak jak zawodnicy, trenerzy czy działacze Legii na wojskowych, czy Górnika na kopalnianych choć zapewne większość z nich w życiu na dół nie zjechała. Tak było w prylu nie płacili uczciwie pieniędzy za wykonywaną swoją robotę, tylko poprzez lewe etaty. Dlatego też pytałem w swoim pierwszym poście czy jebaliście tak z trybun w latach 70-tych, czy 80-tych przychodzących z Wisły do Cracovii milicjantów Surowca, Holochera, Hnatię czy innych?

Zamiast odpowiadać mi konkretami zasypujesz mnie tutaj jakimiś absurdalnymi argumentami o Grubbie (chłopie wiem kim był ten bandyta nie musisz mi tego tłumaczyć, ale akurat Wiślacy tyle mają do tego, że akurat w prylu był prezesem Ich Klubu ile Ty czy ja do tego, że takie chuje jak Jaruzelski czy Kiszczak rządziły Polską), o pozytywnej opinii Miętty wobec płk. Jabłońskiego, czy założenia jakiegoś Dyskamu. Czy to mają być argumenty świadczące o tym, że Miętta był/jest płk. SB?

I nie pisz do mnie jak do Wiślaka, bo ani Im, ani Wam nie kibicuję.

quincunx
Posty: 12
Rejestracja: 08.09.2014, 17:42

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: quincunx » 09.09.2014, 13:48

jakdzieci pisze:Okresu pionierskiego?
quincunx pisze:W okresie, w którym Polski nie było na mapach Wisła stawiała na Polaków, wy "przyjmowaliście kazdego".

Na przełomie 1937 i 1938 Warta Poznań wystąpiła z żądaniem wprowadzenia paragrafu aryjskiego czyli wykluczenia z PZPN klubów, sędziów i piłkarzy nie-chrześcijan. Wniosek ten poparły Wisła Kraków i AKS Chorzów. W obronie praw Żydów (i innych mniejszości narodowych) wystąpiła Cracovia popierana przez Pogoń Lwów i ŁKS Łódź.

Jan Weyssenhoff - W barwach Wisły występował z przerwami do 1920 roku. Działacz sportowy Cracovii, Wisły Kraków i PZPN.
Jako działacz krakowskiej Wisły był jednym z twórców PZPN.


Józef Lustgarten deklarował wyznanie mojżeszowe i narodowość polską. W 1939 roku został aresztowany we Lwowie przez NKWD i zesłany do stalinowskich łagrów, w których spędził 17 lat.


Wszystko to zostało napisane w poście powyżej, ale Ty chcesz się kłócić bez żadnej wiedzy. Takiej właśnie historii uczą przy Reymonta.
"bez żadnej wiedzy" misiu kolorowy to zostaw dla siebie i współbraci, którzy nie mogą się zdecydować, czy rydz czy Piłsudski:
https://www.youtube.com/watch?v=jHYerlc15lo

A co do Weysenhoffa to już pusty smiech - jego ojcem był endek, rodzina ze strony matki natomiast dawno spolszczona, pochówek chrześcijański (co, jak zaznaczał ulubieniec wikipasów Vogler, nie było normą w waszej drużynie). Któryś rok z rzedu próbujecie zrobić żyda z naukowca i sportowca, który sam za żyda się nie uważał. Na takiej zasadzie żydem był Wasiutyński z Falangi czy Stanisław Piasecki z ONRu.

Brakuje tu jeszcze cytatu z wpisu któregoś z waszych artystów (bodaj 2 lata temu) o tym, ze Reyman był żydem, bo na nagrobku przy dacie urodzin ma gwiazdkę betlejemską.

Co do "paragrafu aryjskiego" to tez jest grube uproszczenie, kto będzie chciał ten wyszuka w artykule --> [link]

Psiak
Posty: 299
Rejestracja: 03.03.2013, 14:45

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Psiak » 09.09.2014, 14:09

jakdzieci pisze: Obszerniejszy fragment z pogrubionym cytatem, który wkleiłeś: Rocznik Polskiego Związku Piłki Nożnej. Pięciolecie PZPN (1919-1924), Kraków 1925 [...]
Podsumowując:
Cracovia wstąpiła w (lutym) 1910 r, do Autriackiego Związku, wczesniej nie było żadnej ligi. A grywano turnieje.
I nazywacie to czynem niepatriotycznym.
Miej pretensje do ówczesnej opinii publicznej:
"Opatrznościowy niemal dla Cracovii, jej prezes, ś.p. Stanisław Kopernicki - aczkolwiek w sporcie zupełnu "homo novus", zorjentował się w lot w sytuacji i przeprowadził na Walnem Zgromadzeniu K.S. Cracovia w dniu 10. lutego 1910 r. uchwałę, mocą której klub ten przystąpił do Austrjackiego Związku Footbalowego.
Uchwała powyższa w skutkach swych okazała się trafną, gdyż po pierwsze pociągnęła za sobą do tego kroku inne kluby polskie i dała możność naszym towarzystwom spotykania się z klubami austrjackimi, jak i zagranicznymi.
Krok ten był tem trudniejszy, że spotkał się:
zrazu z potępieniem ze strony pewnej części opinii publicznej, która dopatrywała się w nim postępku niepatrjotycznego."
Drugi raz przeklejał nie będę. Reszte masz we wczesniejszym moim poście, mozesz również przeczytać całość w podanym wczesniej linku.
Jeśli masz uwagi zgłoś je do autorów strony.
Opowiadają sobie dziś po Krakowie, że ów nieszczęśliwy pomysł wyjazdu na match do Morawskiej Ostravy wyszedł z kół żydowskich pragnących skompromitować ten popularny Klub sportowy wobec społeczeństwa polskiego.

To gdzie ci żydzi w Cracovii?

Istna inteligencja z was biła w takim razie :)
Również poproszę.
Z tekstu:

"spotkanie rozegrano z okazji hucznie obchodzonego jubileuszu 60-lecia obu klubów. Na trybunach zmieściło się ponad 20 tysięcy ludzi, w przeważającej mierze fani Pasów."

wynika, że byli również obecni fani Wisły w liczbie paru/kilku tysięcy i nie mieli oni brać udziału w "entuzjastycznym" przywitaniu cetnarowskiego?
Prosze, [link]

A ty mi w końcu podasz, czy dalej będziesz manipulował (to juz trzeci raz)?
Poza tym nie przypominam sobie by fani Wisły witali kiedykolwiek i Cetnarowskiego i Cyrankiewicza :)
Tak to jest, ocena. Piszesz o wyłamaniu się Wisły spod austriackiego buta, a:

Około 1911 zaborcy austriaccy przyznają Wiśle tereny na Oleandrach i właśnie tam rozpoczęła się budowa stadionu. Uroczystość otwarcia obiektu odbyła się 16 kwietnia 1914 roku
Wisła dostala od tego zaborcy żeby walczyć z tym zaborca o wartości narodowe? Jest w tym jakas logika?
Przypomne ci co napisałeś:
Około 1911 zaborcy austriaccy przyznaja Wisle tereny na Oleandrach i właśnie tam rozpoczęła się budowa stadionu. Uroczystość otwarcia obiektu odbyła się 16 kwietnia 1914 roku – dzisiaj tak szybko stadionow nie buduja nawet w wolnej Polsce ) pod butem zaborcy austriackiego posiadala w owych czasach juz swoj stadion i piekne rozlegle tereny, ktore dostala od tego zaborcy zeby walczyc z tym zaborca o wartości narodowe. Jest w tym jakas logika? Praktycznie jako chyba jedyny klub w tamtym czasie mogla poszczycic sie takim wspaniałym zapleczem
3 kłamstwa w jednym zdaniu.
W 1911 roku Wisła żłożyła pierwszy wniosek o przyznanie terenów i nie do austriaków a do magistratu, który z kolei zareagował, ale dopiero na kolejny wniosek z 1913 roku (Przypomne ci, ze samorząd Krakowa w monarchii wybierany był przez mieszkańców miasta)
Terenów nie dostała a wydzierżawiła!
Nie były to żadne piękne tereny.

"od 1910 r. na boisku zlotowym TG Sokół na Błoniach - zlot odbył się z okazji 500 lecia Bitwy pod Grunwaldem. Jesienią 1911 r. jednak ten obiekt został rozebrany co skazało Wisłę na tułaczkę i wypożyczanie boiska na mecze. Wcześniej jeszcze, bo w 1909 roku Wiślacy wydzierżawili kawałek gruntu przy ówczesnej ulicy Żabiej (obecnie alei Mickiewicza). W planach było wybudowanie tam kortów tenisowych oraz lodowiska. Zyski z wymienionych inwestycji miały być przeznaczone na spłatę pożyczki (1500 koron), zaciągniętej na ową dzierżawę. Planowane zyski miały także pozwolić na wybudowanie boiska piłkarskiego. Inwestycja się nie udała z powodu zbyt łagodnej zimy, a Towarzystwo popadło w długi, które przez kolejne lata spłacali działacze klubu. Po latach wspominając ten okres pisano: "Nie mamy szczęścia do własnego gniazda. Tułaliśmy się kątem po różnych ‘śmieciach’, a kiedy nadchodziły momenty, iż zdawało się, że wreszcie los zaczął się nam uśmiechać i nadchodziła możność uzyskania własnych objektów - to nieoczekiwane katastrofy podcinały nam egzystencję. Tak było w roku 1909, kiedy dzierżawa ślizgawki przyniosła nam ogromny niedobór, ponieważ skutkiem wyjątkowo łagodnej w tym roku zimy w Krakowie ani przez jeden dzień nie otworzyliśmy toru łyżwiarskiego (potem trzeba było przez lata spłacać zaciągniętą wysoką pożyczkę).
Pierwszy Stadion
Kilka lat później po feralnej ślizgawce, Wiśle, już jako formalnie zarejestrowanemu Towarzystwu Sportowemu, przyznano kolejne grunty. Niebagatelny wpływ na to wydarzenie miały starania ówczesnego zarządu Towarzystwa Sportowego: prezesa Mariana Orzelskiego, oraz członków zarządu m.in. Zdzisława Kilińskiego i Adama Obrubańskiego. Niedaleko od pierwszej, nieudanej inwestycji, na placu powystawowym (wystawy Architektury i Wnętrz w Otoczeniu Ogrodowym) w Oleandrach powstał pierwszy obiekt piłkarski Wisły. Przy jego budowie pracowała zdecydowana większość członków Towarzystwa Sportowego Wisła, włączając w to również piłkarzy. Uroczystość otwarcia boiska odbyła się 5 kwietnia 1914 roku. Na inaugurację nowego boiska Wisła pokonała Czarnych ze Lwowa 3:2. Jak relacjonował Ilustrowany Tygodnik Sportowy, Samo boisko, jakoteż trybuny, nie przedstawiają się zbyt świetnie. Boisko potrzebuje dużo jeszcze pracy, aby przyprowadzić je do właściwej wartości na zawody piłki nożnej. Również niekorzystem jest umieszczenie trybun, z których nie da się objąć wzrokiem całego boiska. Należało by więcej miejsca około boiska zostawić wolnego, bo takież zacieśnienie tego utrudnia grę."
[link]
Przynajmniej w przypadku Cracovii, wiadomo kto zbudował - sponsor :)
Nie każdy mógł mieć sponsora w postaci zaborcy. (patrz wyżej pogrubione).
Co to ma do tematu? To Ty twierdzisz, że Wisła opuściła (a po pół roku wróciła) do Austriackiego Związku, z powodów patriotycznych. Tak się opieraliście i buntowaliście autriakom, że w 1911 roku przyznali wam tereny?!
Kolejny raz powtarzasz to samo kłamstwo, masz coś z AF :)
Fakt uczynienia Cyrankiewicza patronem jubileuszu Cracovii był niewątpliwie pomysłem któregoś z aparatczyków PZPR-owskich
.
Możesz mi wierzyć, kompletnie mnie to nie interesuje.
Zacząłem wpisy w tym temacie od czasów obecnych
Widze, ze nadal masz kłopoty ze zrozumieniem własnych wypowiedzi, zawsze mozesz wrócić do początku i kolejny raz je przeczytać.
"Jak mnie słyszysz?
Ja Wisła, Ja Wisła!"

Psiak
Posty: 299
Rejestracja: 03.03.2013, 14:45

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Psiak » 09.09.2014, 14:31

Zapomniałem,
Cytat dot. odbudowy stadionu przez wojsko austriackie pochodzi z Kopca Wspomnień, autorem jest współzałożyciel Cracovii J. Lustgarten.

To też z w/w:

"Że poziom gry znacznie się podniósł, było w dużej mierze zasługą nowego zawodnika, który zasilił naszą drużynę. Był to Ryszard Singer młodszy z dwóch braci. Przed przybyciem do Krakowa dla odbycia służby wojskowej był zawodnikiem wiedeńskiego doskonałego pierwszoligowego klubu "Vienna". Przydzielony został do stacjonującego w Krakowie, 3 pułku ułanów. W pierwszy wolny dzień zjawił się w klubie. Wyszło to i jemu i nam na korzyść. Dzięki wpływom naszych zwolenników, nie przechodząc w ogóle rekruckiego przeszkolenia, został przydzielony do kancelarii wojskowej w której spędził całe trzy lata, przez cały czas na wyjątkowych warunkach. W macierzystym, wiedeńskim klubie grywał jako pomocnik, u nas, gdzie brak środkowego napastnika był bolączką, spróbowano go na tym stanowisku i okazało się, że zawodnik który "myśli" i dysponuje odpowiednią techniką, może spełniać zadanie na różnych stanowiskach. Tak też i Singer, który wkrótce okazał się doskonałym napastnikiem. Po powrocie do Wiednia austriacki związek powierzył mu kierownictwo ataku w drużynie reprezentacji przeciw Italii. Zwyciężyła drużyna austriacka 3:1 a Singer strzelił dwie bramki."

Kolejna istnie patriotyczna postawa, tym razem kibiców :)
"Jak mnie słyszysz?
Ja Wisła, Ja Wisła!"

krakus
Posty: 52
Rejestracja: 12.07.2011, 12:30

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: krakus » 09.09.2014, 18:49

Towarzysze, apeluję o trochę umiaru w porównaniach historii obu klubów.
Z jednej strony oburza was obecność graczy pochodzenia żydowskiego w Cracovii. Z drugiej strony nie przeszkadza wam sojusz towarzystwa z Makkabi. Wisła z Makkabi Nr. 49 str.17 Tygodnik Sportowy 1924r. "Był ongiś pewien Pan kierownikiem sekcji futb. Cracovii. Ustąpiwszy, lub "ustąpiony", poszedł szukać laurów, ale głównie zemsty w obozie Wisły. Wprawdzie śmiesznem wydać się może niejednemu, że chrześcijanin szukał zemsty na czystochrześcijańskim stolcu Wisły przeciw polskiej Cracovii. Wróćmy jednakże do poczynań owego mściciela osobistych urojonych krzywd. Uzbrojony w mandat, oparty o b. silny klub, mając przytem sporo energii, rzutkości, dyplomatycznych tryków, sprzymierza się, o ironio! z Makkabi, bowiem Wisła sama jeszcze za słabą była na poczynania swych kierowników. A gdy już pierza wyrosły, porzuca się niepotrzebną już, a do tego "B" Makkabi zwłaszcza że antysemityzm był mocniejszą i zapewne trwalszą koszulką."
Nie przeszkadza im też że ich starsi koledzy wspierali Jutrzenkę w meczach z biało-czerwonymi- Jutrzenka-Cracovia 1:0 19-X-1924r. "Jedna rzecz tylko była charakterystyczna. Oto ultra-szowiniści i patrioci z Wisły, którzy z takim oburzeniem walczą z Crac. za to, że ma ona w swem łonie 2 graczy Żydów (nawiasem mówiąc internacjonałów), że nie jest "czysto polską" drużyną, którego to terminu oni używają, ci czysto-polscy sportsmeni urządzali na trybunie gremialne chóry za zwycięstwem żydowskiej w całości Jutrzenki.

To oburzenie jest o tyle żenujące że przecież JEDYNYM klubem w którym współcześnie grali Żydzi jest Wisła-Biton, Melikson i koszykarka reprezentanta Izraela Cohen. Co ciekawe podczas mistrzowskiej fety w hali Wisły z racą w ręce inicjowała śpiewy z sektorem kibiców;). Jak wiec widać nic się nie zmieniło jak trzeba to Wisła zawsze z Żydami sie dogada.
U nas grali Żydzi Cracovia jednak NIGDY sobie sojuszy z żydowskimi klubami nie robiła. Tu też nas przebiliście...
Podobnie ma się rzecz z komunistami-miejcie umiar towarzysze-wytykacie Cracovii Cyrankiewicza-a połowa waszych prezesów widnieje w książce "Twarze Krakowskiej Bezpieki". U nas komunista to wyjątek o was tradycja.
I znów jedyni kibice utrzymujący kontakt z komunistami to towarzysze z R22-jednogłośnie wybierający na prezesa starego komucha-donoszącego na Polonię w USA. Dziwne że przeszkadzał wam Bednarz, a Czerwiński to wasz idol. Jak więc widać i tutaj WSPÓŁCZEŚNIE nas bijecie.
Znajcie proporcje.
gnuj
Jeszcze mamy Łokietka, Marczyńskiego które też potrafiło ukąsić;)

SkalbmierzRCK
Posty: 45
Rejestracja: 13.01.2014, 14:30

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: SkalbmierzRCK » 09.09.2014, 19:16

Z tym Bieżanowem na obecna chwile to się tak nie rozpędzaj i lepiej dla swojej wiarygodności do nikogo nie porównuj. Zipią.

tacy dwaj
Posty: 93
Rejestracja: 16.12.2012, 09:41

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: tacy dwaj » 09.09.2014, 19:47

krakus pisze:Towarzysze, apeluję o trochę umiaru w porównaniach historii obu klubów.
Z jednej strony oburza was obecność graczy pochodzenia żydowskiego w Cracovii. Z drugiej strony nie przeszkadza wam sojusz towarzystwa z Makkabi. Wisła z Makkabi Nr. 49 str.17 Tygodnik Sportowy 1924r. "Był ongiś pewien Pan kierownikiem sekcji futb. Cracovii. Ustąpiwszy, lub "ustąpiony", poszedł szukać laurów, ale głównie zemsty w obozie Wisły. Wprawdzie śmiesznem wydać się może niejednemu, że chrześcijanin szukał zemsty na czystochrześcijańskim stolcu Wisły przeciw polskiej Cracovii. Wróćmy jednakże do poczynań owego mściciela osobistych urojonych krzywd. Uzbrojony w mandat, oparty o b. silny klub, mając przytem sporo energii, rzutkości, dyplomatycznych tryków, sprzymierza się, o ironio! z Makkabi, bowiem Wisła sama jeszcze za słabą była na poczynania swych kierowników. A gdy już pierza wyrosły, porzuca się niepotrzebną już, a do tego "B" Makkabi zwłaszcza że antysemityzm był mocniejszą i zapewne trwalszą koszulką."
Nie przeszkadza im też że ich starsi koledzy wspierali Jutrzenkę w meczach z biało-czerwonymi- Jutrzenka-Cracovia 1:0 19-X-1924r. "Jedna rzecz tylko była charakterystyczna. Oto ultra-szowiniści i patrioci z Wisły, którzy z takim oburzeniem walczą z Crac. za to, że ma ona w swem łonie 2 graczy Żydów (nawiasem mówiąc internacjonałów), że nie jest "czysto polską" drużyną, którego to terminu oni używają, ci czysto-polscy sportsmeni urządzali na trybunie gremialne chóry za zwycięstwem żydowskiej w całości Jutrzenki.

To oburzenie jest o tyle żenujące że przecież JEDYNYM klubem w którym współcześnie grali Żydzi jest Wisła-Biton, Melikson i koszykarka reprezentanta Izraela Cohen. Co ciekawe podczas mistrzowskiej fety w hali Wisły z racą w ręce inicjowała śpiewy z sektorem kibiców;). Jak wiec widać nic się nie zmieniło jak trzeba to Wisła zawsze z Żydami sie dogada.
U nas grali Żydzi Cracovia jednak NIGDY sobie sojuszy z żydowskimi klubami nie robiła. Tu też nas przebiliście...
Podobnie ma się rzecz z komunistami-miejcie umiar towarzysze-wytykacie Cracovii Cyrankiewicza-a połowa waszych prezesów widnieje w książce "Twarze Krakowskiej Bezpieki". U nas komunista to wyjątek o was tradycja.
I znów jedyni kibice utrzymujący kontakt z komunistami to towarzysze z R22-jednogłośnie wybierający na prezesa starego komucha-donoszącego na Polonię w USA. Dziwne że przeszkadzał wam Bednarz, a Czerwiński to wasz idol. Jak więc widać i tutaj WSPÓŁCZEŚNIE nas bijecie.
Znajcie proporcje.
gnuj
Jeszcze mamy Łokietka, Marczyńskiego które też potrafiło ukąsić;)
Wysyłacie robertowi jeszcze rakiety?Przyjmiecie wodza jak wróci z otwartymi ramionami,ups...jak twierdzi oficjalna propaganda to nie był u was nigdy nikt znaczący,jakiś tam tylko pionek z dąbia;-)

jakdzieci
Posty: 129
Rejestracja: 06.09.2014, 15:32

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: jakdzieci » 09.09.2014, 20:10

Szpicbródka pisze:absurdalnymi argumentami o Grubbie (chłopie wiem kim był ten bandyta nie musisz mi tego tłumaczyć, ale akurat Wiślacy tyle mają do tego, że akurat w prylu był prezesem Ich Klubu
DYSKAM-EKOTRADE Sp. z o.o.
ul. Reymonta 22

Udziałowcy, Wspólnicy lub Akcjonariusze (obecni i poprzedni):
Firma EKOTRADE, Firma TOWARZYSTWO SPORTOWE WISŁA

[link]
Właśnie jako prezes GTS Wisła (gen Gruba) na początku stycznia 1988r. zwołał do swego gabinetu kilku ludzi, w tym przedstawicieli Urzędu Postępu Naukowego i Wdrożeń, i nakazał im założenie pierwszej w Polsce prywatnej firmy ochroniarskiej. Tak powstał Dyskam spółka z.o.o. Formalnie udziały objęły w nim klub sportowy GTS Wisła Kraków oraz UPNiW.
Szpicbróda pisze:wobec tegoż Miętty terminologią "pułkownik SB"
Nie był pułkownikiem, jeśli tak napisałem jest to nieprawda.
(Ale to nie znaczy, że nie można wklejać innych informacji nt. danych osób. Może warto skorygować ewentualne pomówienia, co by nie powielac ich w przyszłości).

Jest aspirantem sztabowym odznaczonym (w 2002) Krzyżem Komandorskim za zasługi dla bezpieczeństwa wewnętrznego kraju oraz sportu, z rąk ministra spraw wewnętrznych i administracji Krzysztofa Janika.
Podczas tej uroczystości obecni byli ponadto Komendant Główny Policji Antoni Kowalczyk oraz wojewoda małopolski Jerzy Adamik.
Uchwała nr 171/2009 z dnia 1 września 2009 r.
Zarząd Towarzystwa Sportowego „Wisła” Kraków
, z siedzibą w Krakowie, ul. Reymonta 22, jednogłośnie postanawia podtrzymać członkostwo w Polskiej Federacji Sportu „Gwardia” oraz uiścić składkę członkowską na rzecz tejże organizacji za rok 2009 w wysokości 300 zł.
[link]

Wisła należy do Polskiej Federacji Sportu GWARDIA.
PFS ''Gwardia'' jest ''Jest czlonkiem Miedzynarodowej (USIP) i europejskiej (USPE) Policyjnej Unii Sportowej.''
Zajmują się m.in. szkoleniem sportowym policji .

quincunx pisze:A co do Weysenhoffa to już pusty smiech
A co z Józefem Stoegerem?
Był członkiem Zarządu TS Wisła od marca do sierpnia 1910 roku, natomiast przez kolejny rok, do 28 lipca 1911 roku kierował pracą komisji rewizyjnej oraz komisji regulaminowej. W 1914 roku powrócił do składu Zarządu.

quincunx pisze:Weysenhoff - rodzina ze strony matki natomiast dawno spolszczona, pochówek chrześcijański [...]
Racja dodajmy, że był kalwinistą.
Józef Lustgarten deklarował narodowość polską. W 1939 roku został aresztowany we Lwowie przez NKWD i zesłany do stalinowskich łagrów, w których spędził 17 lat.
Psiak pisze:autorem jest współzałożyciel Cracovii J. Lustgarten.
Błędnie uważany za założyciela Cracovii - w istocie nie był nim, bo do klubu dołączył dopiero we wrześniu 1906.

Psiak pisze:Drugi raz przeklejał nie będę
Psiak pisze:Miej pretensje do ówczesnej opinii publicznej
ale ja chętnie przekleję, bo z tego tekstu, który Ty wkleiłeś cytatem jest tylko:

zrazu z potępieniem ze strony pewnej części opinii publicznej, która dopatrywała się [w tym] postępku niepatriotycznego

A w szerszym kontekście brzmi następująco (Rocznik Polskiego Związku Piłki Nożnej. Pięciolecie PZPN (1919-1924)):
Uchwała powyższa w skutkach swych okazała się trafną, gdyż po pierwsze pociągnęła za sobą do tego kroku inne kluby polskie i dała możność naszym towarzystwom spotykania się z klubami austrjackimi, jak i zagranicznymi.
Krok ten był tem trudniejszy, że spotkał się zrazu z potępieniem ze strony pewnej części opinii publicznej, która dopatrywała się w nim postępku niepatrjotycznego. [...] nastąpiło pewne zamącenie opinji publicznej, nieorientującej się, rzecz jasna w sytuacji.
Powstanie krajowych związków ogłoszono w kwietniu 1910 (a więc już w dwa miesiące po akcesie Cracovii)
Na terenie Austro-Węgier początkowo zakaz ten nie był przesadnie przestrzegany. ÖFV patrzyła na niego przez palce i udzielała zezwolenia klubom na grę z Czechami. W 1910 Cracovia grała 6-krotnie, a Wisła Kraków 5-krotnie z czeskimi klubami. Na jesieni 1910 Wisła zagrała jednak kolejne trzy mecze tym razem bez zgody, a w jednym przypadku wyraźnie mimo zakazu gry. Za łamanie bojkotu w listopadzie ÖFV zawiesił Wisłę w prawach członka, a ta odpowiedziała wystąpieniem z ÖFV i struktur FIFA. Dla polskich klubów oznaczało to zakaz gry z Wisłą.
Psiak pisze:Istna inteligencja z was biła w takim razie
To jest cytat z tekstu, który sam wkleiłeś o tym planowanym meczu w Czechach. Więc pewnie tak samo prawdziwy jak i reszta tekstu, czyż nie?

[link]
Opowiadają sobie dziś po Krakowie, że ów nieszczęśliwy pomysł wyjazdu na match do Morawskiej Ostravy wyszedł z kół żydowskich pragnących skompromitować ten popularny Klub sportowy wobec społeczeństwa polskiego.
Psiak pisze:spotkanie rozegrano z okazji hucznie obchodzonego jubileuszu 60-lecia obu klubów. Na trybunach zmieściło się ponad 20 tysięcy ludzi, w przeważającej mierze fani Pasów."
A ty mi w końcu podasz, czy dalej będziesz manipulował (to juz trzeci raz)?
Prosze, [link]
z okazji hucznie obchodzonego jubileuszu 60-lecia obu klubów
z ponad 20 tysięcy ludzi, w przeważającej mierze fani Pasów
Czyli Wisły ile? I te kilka tysięcy nie uczestniczyło w oklasakach na trybunach i nie skandowało "Łysy"? Stali w ciszy, czy wręcz przeciwnie i słychać było gwizdy?


Psiak pisze:
Zacząłem wpisy w tym temacie od czasów obecnych
Widze, ze nadal masz kłopoty ze zrozumieniem własnych wypowiedzi, zawsze mozesz wrócić do początku i kolejny raz je przeczytać.
A nie? http://kibice.net/forum/viewtopic.php?f ... 0#p1038512

I o cyrankiewiczu i austriakach to wy zaczęliście, ale nikt się nie odniósł do czasów obecnych.
Tego co jest na początku tego posta.
Psiak pisze:Przy jego budowie pracowała zdecydowana większość członków Towarzystwa Sportowego Wisła, włączając w to również piłkarzy.


Przykro mi, że nie mieliście sympatyków., takich, którzy pomogą przy budowie, lub finansowo. Widocznie w tym okresie Wisła była na tyle marginalnym klubem.
Psiak pisze:Nie każdy mógł mieć sponsora w postaci zaborcy. (patrz wyżej pogrubione).


Sugerujesz, że nie mógł pójść na Wisłę i zostając jej sympatykiem być sponsorem? Był jakiś zakaz?
Psiak pisze:W 1911 roku Wisła żłożyła pierwszy wniosek o przyznanie terenów i nie do austriaków a do magistratu


W zaborze pruskim albo rosyjskim za takie rzeczy grozilo w najlepszym wypadku wiezienie a nie stadion z pieknymi i rozległymi terenami. ŁKS w zaborze pruskim miał w owym czasie ordynarne klepicho z paroma dechami, które nazywano ogrodzeniem ( i to dzieki kochającemu futbol Anglikowi, który był właścicielem tych terenow i zakładu tam działającego).

Psiak pisze:Józef Cyrankiewicz w obozie popełnił mnóstwo nikczemnych czynów. Był esesmańskim donosicielem. Przez niego zginęło wiele osób.
W 2007 tygodnik "Wprost" opublikował artykuł przypisujący Cyrankiewiczowi współpracę z Gestapo oraz handel kosztownościami na terenie obozu. Ich ukryciu po wojnie miał sprzyjać mord sądowy na Witoldzie Pileckim.

Tezy publicystów odrzucają jako fałszywe badacze z Muzeum Auschwitz-Birkenau ([link]). Nie ma wzmianki na temat o spotkania Pileckiego z Cyrankiewiczem w obozie, w żadnych dokumentach muzealnych ani we wspomnieniach obu więźniów.
Zaś gdyby Cyrankiewicz należał do kolaborantów, został opisany w raporcie Pileckiego. Sam wysyłał grypsy o stanie obozu i życiu więźniów, które przekazywane ośrodkom konspiracyjnym. ( [link]

Tymczasem kulminacją uroczystości był wielki wiec w hali GTS "Wisła", na którym "Ziemia krakowska pozdrawiała ziemię Lenina". Referat wygłosił Andrzej Kozanecki. "Zwycięski pochód socjalizmu przez świat stanowi potwierdzenie faktu, że idee Wielkiego Października mają charakter powszechny, że są one przyszłością wszystkich narodów, że jutro związane jest ściśle z naszym ustrojem".
[link]
JanuszKRK pisze:nawet dobre stosunki z ajaxem to tak w sumie tez dla beki i troszke interesów
Oj, boli januszy ten Ajax:

Obrazek

JanuszKRK
Posty: 184
Rejestracja: 26.06.2014, 17:52

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: JanuszKRK » 09.09.2014, 22:34

nie boli tylko smieszy jacy jestescie pojebani z jednej strony wielcy patrioci a z drugiej posmiewisko całej kibicowskiej Polski.

dratwa06
Posty: 147
Rejestracja: 27.09.2013, 21:27

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: dratwa06 » 09.09.2014, 23:07

gnuj często zdarza ci się tu rozsądnie wpisać,ale w ostatnich dniach jesteś wyraźnie bez formy.Wczoraj zasugerowałeś możliwość przerzucenia Prokocimia za siano,a dzisiaj wyskakujesz z Bieżanowem,który legł w gruzach na własne życzenie.
Nie wiem kto się ma lepiej na połówce wroga,wiem natomiast ,że na waszej północy zalogowani jesteśmy w centrum,wy na naszym południu zajmujecie obrzeża.

Psiak
Posty: 299
Rejestracja: 03.03.2013, 14:45

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Psiak » 09.09.2014, 23:23

jakdzieci pisze:Błędnie uważany za założyciela Cracovii - w istocie nie był nim, bo do klubu dołączył dopiero we wrześniu 1906.
"Wspaniała i legendarna postać. Był jednym ze współzałożycieli Cracovii, pomysłodawcą nazwy klubu, został wyróżniony godnością honorowego prezesa."
[link]
To jest cytat z tekstu, który sam wkleiłeś o tym planowanym meczu w Czechach. Więc pewnie tak samo prawdziwy jak i reszta tekstu, czyż nie?
[link]

Opowiadają sobie dziś po Krakowie, że ów nieszczęśliwy pomysł wyjazdu na match do Morawskiej Ostravy wyszedł z kół żydowskich pragnących skompromitować ten popularny Klub sportowy wobec społeczeństwa polskiego.
Pytasz sam siebie?
Prosze, [link]

z okazji hucznie obchodzonego jubileuszu 60-lecia obu klubów
z ponad 20 tysięcy ludzi, w przeważającej mierze fani Pasów

Czyli Wisły ile?
Nie wiem, to ty miałeś podać źródło na 1/3 a później na kilka tysięcy.
I te kilka tysięcy nie uczestniczyło w oklasakach na trybunach i nie skandowało "Łysy"? Stali w ciszy, czy wręcz przeciwnie i słychać było gwizdy?
Znowu zadajesz sobie pytanie?

Zacząłem wpisy w tym temacie od czasów obecnych

A nie? http://kibice.net/forum/viewtopic.php?f ... 0#p1038512
"Widze, ze nadal masz kłopoty ze zrozumieniem własnych wypowiedzi, zawsze mozesz wrócić do początku i kolejny raz je przeczytać."
Przy jego budowie pracowała zdecydowana większość członków Towarzystwa Sportowego Wisła, włączając w to również piłkarzy.
Przykro mi, że nie mieliście sympatyków., takich, którzy pomogą przy budowie, lub finansowo. Widocznie w tym okresie Wisła była na tyle marginalnym klubem.
Podaj źródło!
Sugerujesz, że nie mógł pójść na Wisłę i zostając jej sympatykiem być sponsorem? Był jakiś zakaz?
Nie, to oczywiście podkreślenie waszej późniejszej współpracy.
W zaborze pruskim albo rosyjskim za takie rzeczy grozilo w najlepszym wypadku wiezienie a nie stadion z pieknymi i rozległymi terenami. ŁKS w zaborze pruskim miał w owym czasie ordynarne klepicho z paroma dechami, które nazywano ogrodzeniem ( i to dzieki kochającemu futbol Anglikowi, który był właścicielem tych terenow i zakładu tam działającego).
To odwrócenie uwagi od nieprawdziwych informacji, które podawałeś?
Bo jeśli nie, to tak jak myślałem, nie masz pojęcia nie tylko o relacjach społeczno-politycznych w czasach PRL-u, ale też o historii Polski.

A oto rozległy teren "stadionu", który był w posiadaniu Wisły raptem jakieś 4 miesiace :):
[link]

Źródła podają informację na temat trybuny jednak nie wiem, czy chodzi o tą widoczna w tle, czy o jakąś inną, wybudowaną za plecami fotografa.

Tymczasem kulminacją uroczystości był wielki wiec w hali GTS "Wisła", na którym "Ziemia krakowska pozdrawiała ziemię Lenina". Referat wygłosił Andrzej Kozanecki. "Zwycięski pochód socjalizmu przez świat stanowi potwierdzenie faktu, że idee Wielkiego Października mają charakter powszechny, że są one przyszłością wszystkich narodów, że jutro związane jest ściśle z naszym ustrojem".

[link]
O i znowu coś nowego, tym razem coś z... nowomowy.

Proszę bardzo:
"W tymże roku z kolei sportowcy żyli, jak to zgrabnie ujął u progu sezonu sportowego prezes Ogniwa/Cracovii H. Czapnicki, „w nastroju najwyższego zadowolenia i radości, zapoznając się z treścią historycznego dokumentu” – czyli stalinowskiej konstytucji [95]."

A tu Sportowcy Cracovii na defiladzie z okazji 22 lipca:
[link]

Swoją drogą polecam artykuł do przeczytania.
"Jak mnie słyszysz?
Ja Wisła, Ja Wisła!"

dratwa06
Posty: 147
Rejestracja: 27.09.2013, 21:27

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: dratwa06 » 10.09.2014, 09:09

Dziadek mi opowiadał,ze jak cyrankiewicz wchodził wtedy na trybuny to 5 koła Wisły wyło:,,j**** łysego i całą rodzinę jego'!!!'.
W ogóle Wisła z powodu łysego zbojkotowała mecz,bo zarówno przed tym sezonem jak i po przez całe lata 60te zapełniała stadion Cracovii na derbach stanowiąc na nim zdecydowana większość.Oczywiście poza tym jednym wyjątkiem.

nrth
Posty: 886
Rejestracja: 18.11.2010, 12:03

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: nrth » 10.09.2014, 09:14

Mi opowiadał że po derbach w 1990 roku Wisła broniła z Czerwińskim konsulatu radzieckiego przed waszymi wściekłymi atakami
za kim jestes?

Leśny dziad
Posty: 585
Rejestracja: 15.01.2010, 15:56

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Leśny dziad » 10.09.2014, 09:54

wytrzymaliscie chociaz tyle samo co Warszawiacy w 39 ' albo 44' ? jak nie to jestescie tyle samo warci co czesi ))
""W ogóle ,w tamtych latach liczyła się tylko "Tarnovia" .Kibice tej drużyny byli w zdecydowanej większości.Późniejsze sukcesy Unii , sekcja żużlowa , napływ nowej ludności do Tarnowa, zanikanie tradycji mieszczańskich spowodowała że sytuacja się odwróciła .""

nrth
Posty: 886
Rejestracja: 18.11.2010, 12:03

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: nrth » 10.09.2014, 09:57

Myśmy wytrzymali ale związek radziecki się poddał i rozpadł na rozkaz Prezesa Żura
za kim jestes?

fiatbrava
Posty: 22
Rejestracja: 10.09.2014, 11:21

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: fiatbrava » 10.09.2014, 11:38

NOWA HUTA


Dzielnica Grębałów:


Dłubnia - Wisła

Stoki - Wisła ( jest też obecny Hutnik , ale to Wisła zawsze tu dominowała , chodź w dzisiejszych czasach już nie tak mocna jak dawniej)

Wzgórza – Hutnik/Cracovia ( jednak Hutnik mocniejszy i chyba jednak liczniejszy)


Dzielnica Bieńczyce:

Ogólnie bardzo mocna dzielnica kibicowsko i zdominowana przez Wisłę

Złota Jesień - Wisła

Kalinowe - Wisła

Strusia - Wisła

Wysokie - Wisła

Lotnisko - Wisła

Jagiellońskie - Wisła

Kazimierzowskie - Wisła ( chyba najmocniejsze Wiślackie osiedle w tej części miasta)

Przy Arce – Wisła ( jest też Cracovia i do niedawna dominowała tu, lecz teraz Wisła odzyskała to osiedle )

Niepodległości - Cracovia ( jest też Hutnik , ale mało)

Albertyńskie - Cracovia ( Wisła też jest tu)

Kościuszkowskie – Wisła ( śladowe ilości HKS i KS)


Dzielnica Mistrzejowice:


Kombatantów - Cracovia

Tysiąclecia - Cracovia ( trochę Wisły też jest)

Oświecenia - Cracovia ( jeszcze nie dawno najmocniejsze Pasiaste osiedle )

Srebrnych Orłów - Cracovia

Złoty Wiek – Cracovia/Wisła ( tu raczej 50/50 z przewagą Pasów)

Bohaterów Września - Cracovia ( mocna Cracovia)

Piastów - Cracovia ( trochę Wisły i jest tez Hutnik , ale ogólnie jest tu mocna Cracovia)

Mistrzejowice Nowe-Wisła


Dzielnica Czyżyny:


Dywizjonu 303- Wisła ( od zawsze mocne osiedle)

2 Pułku - Cracovia ( i coraz mocniejsza Wisła, )


Dzielnica Nowa Huta:


Kolorowe - Hutnik / Wisła ( raczej 50/50)

Spółdzielcze - Hutnik

Handlowe - Hutnik

Teatralne - Hutnik

Krakowiaków - Hutnik

Górali - Hutnik

Sportowe - Hutnik

Zielone - Hutnik

Urocze - Hutnik

Słoneczne - Hutnik

Zgody - Hutnik

Szklane Domy - Hutnik

Szkolne - Hutnik

Stalowe - Hutnik

Hutnicze - Hutnik

Willowe - Hutnik

Ogrodowe - Hutnik

Wandy - Hutnik

Skarpa - Hutnik

Młodości - Hutnik

Centrum - Hutnik

PODGÓRZE


Dzielnica Prokocim Bieżanów:


Bieżanów - Wisła ( jedno z najmocniejszych osiedli do niedawna w całym Krakowie , nadal mocne , ale troszkę słabsze niż dawniej)

Prokocim - Cracovia ( koniec lat 90, jedno z najmocniejszych jak nie najmocniejsze osiedle w Krk, teraz obecnie młoda ekipa nie tak mocna jak tamta )

Kozłówek - Cracovia ( od zawsze mega mocne osiedle)

Rżąka - Cracovia ( obecna też Wisła , ale to Pasy tu niepodzielnie żądzą )


Dzielnica Wola Duchacka:


Wola Duchacka Wschód - Cracovia

Wola Duchacka Zachód - Cracovia

Z tym , że na obydwóch częściach jest też Wisła ( mniej lub więcej , główny rejon występowania TS to Gromady i okoliczne uliczki , reszta porozrzucana po całym osiedlu)

Kurdwanów Nowy – Wisła/Cracovia ( podobno 50/50 , obszarowo to jednak TS ma więcej , a jeśli chodzi o jakość to jednak chyba Wisła też , wystarczy popatrzyć na okolice , wszędzie praktycznie Cracovia na czele z Kzł. a jednak nadal jest tu Wisła i to mocno działająca , chodź ostatnio zaobserwowałem , że Pasy aktywniejsze na murach , ale to jeszcze nie jest wyznacznik)

Kurdwanów Stary - Cracovia

Piaski Nowe - Cracovia ( parę osób też z Wisły jest, ale nie jest to jakieś mocne osiedle )

Piaski Wielkie – Cracovia ( dużo aktywniejsza od Nowych )


Dzielnica Podgórze


Podgórze - Wisła ( jest też Cracovia , ale BG ma przewagę)

Płaszów Nowy – Cracovia

Płaszów Stary – Wisła ( jedno z aktywniejszych osiedli )


Dzielnica Dębniki


Ruczaj 1,2- Wisła

Ruczaj 3 – Cracovia

Ruczaj ogólnie : w latach 90 dominowała Wisła . Po 2000 roku trzecia strona była aktywniejsza i silniejsza , obecnie jednak znów Wisła zaczyna mieć przewagę

Dębniki - Wisła/Cracovia ( więcej Wisły )

Podwawelskie - Cracovia ( trochę Wisły też jest .Ogólnie słabe osiedle, dawniej mocniejsze)


Dzielnice Swoszowice:

Swoszowice- Cracovia

Opatkowice – Cracovia

Kliny Borkowskie – Cracovia ( jest tez Wisła)

Wróblowice – Wisła

Reszta dzielny podzielona

Dzielnica Łagiewniki-Borek Fałęcki:
Borek Fałęcki – Wisła ( i to od zawsze mocna )

Łagiewniki Stare – Wisła / Cracovia ( przewaga Wisły)
Łagiewniki Nowe (os. Cegielniana) - Wisła



KROWODRZA


Dzielnica Zwierzyniec:


Salwator - Cracovia

Wola Justowska - Wisła

Olszanica - Cracovia

Bielany – Wisła/Cracovia


Dzielnica Bronowice:


Bronowice - Wisła

Zarzecze - Wisła


Przy czym Bronowice to obszar ogromny, obejmujący dwa blokowiska (Stare i Nowe) oraz dwa osiedla domków (Małe i Wielkie). Wszędzie tam kibicuje się Wiśle.


Dzielnica Łobzów:


Łobzów - Wisła ( na Wrocławskiej obecna też Cracovia )

Krowodrza - Wisła ( bardzo mocna dzielnica Wisły)


Dzielnica Prądnik Biały:


Prądnik Biały Zachód - Wisła

Prądnik Biały Wschód - Wisła

Obie części bardzo mocne

Krowodrza Górka - Cracovia ( wokół sama Wisła a oni nadal są to tylko świadczy , że jest to dość mocne osiedle)

Siemaszki - Cracovia

Azory - Wisła ( i tu bardzo dobry przykład , że już tak łatwo nie da się zdobyć osiedla , Pasy miały swoje 5 minut , ale już to minęło i osiedle wraca do korzeni. Jest to jedno z najbardziej zasłużonych kibicowsko osiedli w Krk, zawsze panowała Tu Wisła i raczej nie możliwe było , aby Pasiaki je przejęli i flaga trochę jest chybiona i raczej nie powinna być wieszana , takie jest moje zdanie)


Dzielnica Prądnik Czerwony:


Prądnik Czerwony - Wisła ( bardzo mocne osiedle od zawsze )

Olsza - Wisła

Olsza 2- Wisła ( jedno z najmocniejszych osiedli w całym Krakowie )

Rakowice - Wisła

Akacjowa - Wisła ( kiedyś mocne osiedle , teraz za bardzo nie wiem , ale chyba nadal trzyma poziom)

Pszona - Wisła

Ugorek - Wisła

Wieczysta - Wisła


ŚRÓDMIEŚCIE


Dzielnica Stare Miasto:


Nowy Kleparz - Wisła

Stary Kleparz – Wisła ( jest obecna Cracovia)

Groble - Cracovia ( niegdyś mocna ekipa)

Kazimierz - Cracovia ( podobno trochę Wisły tez jest )


Dzielnica Grzegórzki:


Wesoła - Cracovia

Grzegórzki Stare - Cracovia ( dość aktywna )

Grzegórzki Nowe - Wisła

Oficerskie - Wisła

Dąbie - Cracovia ( bardzo mocne osiedle )


Starałem się być obiektywny , jeśli ktoś się nie zgadza to niech poprawi , tylko bez na pinki

Skopiowałem to od innego użytkownika z małymi poprawkami

Pozdro

JanuszKRK
Posty: 184
Rejestracja: 26.06.2014, 17:52

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: JanuszKRK » 10.09.2014, 12:06

tam gdzie napisałes dzielnica nowa huta i gdzie dominuje hutnik nie powinno byc stara huta?;>

KONRAD NH.
Posty: 350
Rejestracja: 19.11.2011, 22:04

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: KONRAD NH. » 10.09.2014, 12:16

a osiedle Złocień,Łęg Mogiła nowe osiedle na Sołtysowskiej,osiedle Europojskie bloki przy Tomickiego itp itd..Jest jeszcze osiedle Krzesławice ale tam to chyba nic się nie dzieje.

fiatbrava
Posty: 22
Rejestracja: 10.09.2014, 11:21

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: fiatbrava » 10.09.2014, 12:40

Zapomniałem:

Złocień -Wisła

Reszty nie wiem, a tak poza tym jeszcze

Prokocim Stary- Cracovia ( jest też Wisła )

Bieżanów Stary - Wisła

debo21
Posty: 62
Rejestracja: 01.04.2014, 14:01

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: debo21 » 10.09.2014, 13:11

@fiatbrava

dobra aktualizacja, i chyba się wszystko zgadza... sądząc przynajmniej po tagach na murach.
chociaż np patrząc na same napisy to
na gurali napisy 'cracovia gurali'. Ale to taka rozkminka po napisach na murach człowieka niezwiązanego z hutą.

HeadhunterCFC
Posty: 76
Rejestracja: 05.10.2012, 16:06

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: HeadhunterCFC » 10.09.2014, 13:24

debo21 pisze:@fiatbrava

dobra aktualizacja, i chyba się wszystko zgadza... sądząc przynajmniej po tagach na murach.
chociaż np patrząc na same napisy to
na gurali napisy 'cracovia gurali'. Ale to taka rozkminka po napisach na murach człowieka niezwiązanego z hutą.
Chyba "górali" :)

tacy dwaj
Posty: 93
Rejestracja: 16.12.2012, 09:41

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: tacy dwaj » 10.09.2014, 15:57

Leśny dziad pisze:wytrzymaliscie chociaz tyle samo co Warszawiacy w 39 ' albo 44' ? jak nie to jestescie tyle samo warci co czesi ))
Co do do wytrzymywania ,to ty jako kibic Tarnovii,powinieneś milczeć,bo wy w ostatnich 10 latach zbyt wiele ,nie wytrzymaliście.

Adik
Posty: 312
Rejestracja: 30.10.2009, 15:59
Lokalizacja: Królewskie Miasto Kraków

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Adik » 10.09.2014, 19:01

Zloty Wiek - Cracovia
Gorali -Cracovia
Zielone - Hutnik/Cracovia
Obrazek
KAWAŁ C.H.U.J.A

Piastów TSW
Posty: 15
Rejestracja: 20.10.2013, 08:58

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Piastów TSW » 10.09.2014, 20:45

Będąc częstym bywalcem osiedli bieńczyc(śmigam rowerem) intreresuje mnie kwestia osiedla przy arce, chłopaki wypisują że przejete przez Wisłę a ostanio jadąc rowerem widzę dwóch chłopaków w koszulkach Cracovii idących alejkami (nie sprawiali wrażenia przestraszonych i zakłopotanych będąc na osiedlu; Wislackim;)pytam bez żadnych spin kamikadze czy nie do końca Przy Arce to Wislackie osiedle

dratwa06
Posty: 147
Rejestracja: 27.09.2013, 21:27

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: dratwa06 » 10.09.2014, 20:49

Z tym Proko to zły przykład ,bo to obecnie mocne osiedle i nie wyobrażam sobie,że ktoś czołowy z Wisły dajmy na to zamieszkuje tam i mozolnie dzień po dniu zjednuje sobie dzielnice.
Na Bieżanowie dawali na siebie nawzajem po każdej kolejnej akcji,wiec z kulką tego nie porównuj.Na chwilę obecną osiedle to w żaden sposób nie jest w stanie postawić się sąsiadom z Prokocimia,natomiast na Siemaszkach kilka miesięcy temu Prądnik zaliczył gruby w*******.

halodrol
Posty: 769
Rejestracja: 10.01.2010, 21:15

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: halodrol » 10.09.2014, 21:08

Ten wpis o podziale Krakowa warto zapamiętać na przyszłość, bo chyba nigdy nie było tak rzetelnie i bez napinki.
Chociaż wydaje mi się, że w Nowej (czyli Starej, taki paradoks :) ) Hucie można dopisać o istnieniu Cracovii w paru miejscach typu Górali, Krakowiaków, Szkolne - no chyba, że to już przeszłość.
Tak samo na Starym Bieżanowie, też kiedyś było paru takich bardzo znanych pasiastych.

Szpicbródka
Posty: 55
Rejestracja: 07.09.2014, 03:14

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Szpicbródka » 10.09.2014, 23:19

jakdzieci pisze:[...] Nie był pułkownikiem, jeśli tak napisałem jest to nieprawda.
(Ale to nie znaczy, że nie można wklejać innych informacji nt. danych osób. Może warto skorygować ewentualne pomówienia, co by nie powielac ich w przyszłości).
No pasowałoby...
jakdzieci pisze:[...] Ludwik Mieta -Mikołajewicz to emerytowany pułkownik. Na poczatku kariery SB, pózniej milicja następnie Policja. Został oddelegowany z resortu do nadzoru w GTS Wisła.
jakdzieci pisze:Zabawne, a raczej żałosne jest, że Śląsk gwiżdże na wykładach emerytowanego pułkownika SB - baumanna, a prezesem Wisły zostaje emerytowany piłkownik SB. Przy poparciu stowarzyszenia.
jakdzieci pisze:[...] Obecnie tradycyjne związki klubu z komunistyczną bezpieką pielęgnuje aktualny prezes Towarzystwa, emerytowany pułkownik Milicji Obywatelskiej, który drogę do tej godności rozpoczynał – w Służbie Bezpieczeństwa..
Tylko co zrobić jeśli rzeczywistość nie dopasuje się do propagandy?

obiektyw100
Posty: 56
Rejestracja: 21.01.2012, 15:42

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: obiektyw100 » 10.09.2014, 23:50

Generalnie dosc obiektywnie opisany podzial Krakowa ale kilka sprostowan:
Przy Arce to nadal przewaga Cracovii, choc TS tez obecne
Na Kazimierzu Wisły nie ma, za to na Starym Kleparzu sporo kibicow Pasów
Na Olszy i Wieczystej Pasy tez sa
Stare Podgórze to przewaga Cracovii
Na os.Górali,Krakowiaków,Szklane Domy obok Hutnika jest tez Cracovia

bnm
Posty: 257
Rejestracja: 12.10.2013, 18:16

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: bnm » 11.09.2014, 00:03

Przy Arce przewaga cracovii? Kpisz czy o droge pytasz?

nieobliczalnyTSW1906
Posty: 64
Rejestracja: 06.01.2014, 23:43

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: nieobliczalnyTSW1906 » 11.09.2014, 00:54

Czemu was na Przy Arce nie widać?
ARMIA BIAŁEJ GWIAZDY

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ardian, DrysAG, Dęb(L)in, jelonki, KamykOKS, KsGWlkp., luq88, zgredos i 289 gości