www.warhouse.pl

Kibicowska Warszawa

ultras, hooligans, liczby, ciekawostki, informacje, opisy

Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM

ODPOWIEDZ
nowonarodzony
Posty: 400
Rejestracja: 10.02.2012, 11:48

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: nowonarodzony » 02.08.2014, 13:45

w derbowych miastach przesadne pokazywanie klubowych symbolów na wieńcach jest nie na miejscu, z prostego powodu, jakiego to już każdy myslacy będzie wiedział
tak samo jak przesadą jest używanie takich wydarzeń do oczerniania drugiej strony



Foxx
Posty: 1154
Rejestracja: 26.02.2007, 16:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Foxx » 02.08.2014, 14:02

Warszawa, również w tym kontekście, nie jest derbowym miastem. O tym, co jest akceptowalne decyduje gospodarz miejsca, a - zarówno oficjalne, jak i nieoficjalne - reakcje Powstańców są jednoznacznie pozytywne (nawet tych kibicujących kiedyś Polonii). Opinie innych nas nie interesują.

No i, jak kiedyś wspomniałem, trudno "oczernić" stronę czarną "z urzędu" ;)
A co tam w komentarzach na Onecie?

Super_Mario
Posty: 501
Rejestracja: 27.02.2010, 17:34
Lokalizacja: z miasta gdzie nie lubia obcych

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Super_Mario » 02.08.2014, 16:31

Czemu niby nie jest derbowym miastem?
"derbowym" w sensie dwóch konkurujacych klubów

maksMKS
Posty: 217
Rejestracja: 03.01.2013, 15:55

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: maksMKS » 02.08.2014, 17:25

no bez jaj, nikt nie neguje że Legia jest duzo duzo lepsza od Polonii, ale mówienie że to nie derbowe miasto to jakiś szczyt zarozumialstwa

Foxx
Posty: 1154
Rejestracja: 26.02.2007, 16:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Foxx » 02.08.2014, 17:36

W kontekście klubowych symboli w sytuacjach patriotycznych to po prostu stwierdzenie faktu. Wie to każda osoba z Polski będąca wczoraj, czy kiedykolwiek, na obchodach rocznic związanych z Powstaniem Warszawskim, czy na Marszu Niepodległości. Tekst o "wieńcach w mieście derbowym" może byłby zrozumiały w Łodzi, czy Krakowie (chociaż do mnie nie trafia). Do Warszawy się nie odnosi i tyle. Nie ma to nic wspólnego z "zarozumialstwem", a zwłaszcza jego szczytem.

EDIT: link dla czarnych mitomanów

[link]
A co tam w komentarzach na Onecie?

welnoak
Posty: 97
Rejestracja: 30.07.2014, 23:00

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: welnoak » 05.08.2014, 10:04

nowonarodzony pisze:w derbowych miastach przesadne pokazywanie klubowych symbolów na wieńcach jest nie na miejscu, z prostego powodu, jakiego to już każdy myslacy będzie wiedział
I tu sie zgadzam w 110% :)
Umoumsxxl pisze:...
Ruch ma bolec i bedzie bolal, a na grobie wyryjesz sobie erke odwrocona do gory nogami na znak wiecznych kompleksow :)
Kibicow na Slasku dzielimy na fanow Ruchu i antyruchu :)

dychaa
Posty: 42
Rejestracja: 08.06.2013, 21:32

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: dychaa » 05.08.2014, 11:21

O lansie Legii nad grobami powstańców, pan Stanowski.
Chyba wpisuje się trochę w tę dyskusje.

[link]

rzutkarny
Posty: 951
Rejestracja: 29.09.2013, 14:03

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: rzutkarny » 05.08.2014, 11:56

dychaa pisze:O lansie Legii nad grobami powstańców, pan Stanowski.
Chyba wpisuje się trochę w tę dyskusje.

[link]
Ja wiem, że u was coś takiego jak granica hipokryzji nie istnieje, ale może najpierw zapytaj się kolegów czy nie stawiają np. na Powązkach wieńców w kształcie herbu Polonii.

Averno
Posty: 597
Rejestracja: 30.06.2007, 13:44

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Averno » 05.08.2014, 12:13

dychaa pisze:O lansie Legii nad grobami powstańców, pan Stanowski.
Chyba wpisuje się trochę w tę dyskusje.

[link]
Wiesz kim jest ten człowiek? Bo napewno do autorytetu to bardzo daleko, zreszta to zdanie swiadczy o nim najlepiej
jako cały naród – przeszliśmy I i II Wojnę Światową, a także komunizm – tu, u nas obalony – we wspaniałym stylu.
obalony komunizm we wspaniałym stylu :))) no tak wpierw w PRLowskim harcerstwie teraz w służbie PO, wiadomo komu przeszkadzają patriotyczni kibice.
To ześ dał przykład, brawo!!!

Nie tylko z klubów Legia daje znicze czy wience w barwach, Lech, Lechiie, nawet Arke widziałem, ruszana była tylko we wcześniejszych latach Ksp, więc nie ma co żalic się ze ktoś z Ksp zniszczy wieniec czy znicze, bo niestety młodzi też niszcza wieńce Ksp ( jak były),to nieuniknione i tyle.

dychaa
Posty: 42
Rejestracja: 08.06.2013, 21:32

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: dychaa » 05.08.2014, 12:34

rzutkarny pisze:
dychaa pisze:O lansie Legii nad grobami powstańców, pan Stanowski.
Chyba wpisuje się trochę w tę dyskusje.

[link]
Ja wiem, że u was coś takiego jak granica hipokryzji nie istnieje, ale może najpierw zapytaj się kolegów czy nie stawiają np. na Powązkach wieńców w kształcie herbu Polonii.

Polonia tez padła ofiarą wojny jak i Powstania( zniszczony stadion, a w nim pomordowani powstańcy), także zadnym lansem jest ubieranie wieńców w barwy poszkodowanych. Poczytaj co się działo na Polonii w czasie wojny, to będzieszz wiedział dlaczego wieńce choćby przed dziedzińcem klubu są na miejscu. A zresztą chyba nie do konca zrozumiales przeslanie, jakie z tego felietonu plynie.

rzutkarny
Posty: 951
Rejestracja: 29.09.2013, 14:03

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: rzutkarny » 05.08.2014, 12:57

dychaa pisze:
rzutkarny pisze:
dychaa pisze:O lansie Legii nad grobami powstańców, pan Stanowski.
Chyba wpisuje się trochę w tę dyskusje.

[link]
Ja wiem, że u was coś takiego jak granica hipokryzji nie istnieje, ale może najpierw zapytaj się kolegów czy nie stawiają np. na Powązkach wieńców w kształcie herbu Polonii.

Polonia tez padła ofiarą wojny jak i Powstania( zniszczony stadion, a w nim pomordowani powstańcy), także zadnym lansem jest ubieranie wieńców w barwy poszkodowanych. Poczytaj co się działo na Polonii w czasie wojny, to będzieszz wiedział dlaczego wieńce choćby przed dziedzińcem klubu są na miejscu. A zresztą chyba nie do konca zrozumiales przeslanie, jakie z tego felietonu plynie.
Nie mam zamiaru tego negować, natomiast wy żyjcie dalej w przeświadczeniu, że na Powiślu i Czerniakowie była strefa zdemilitaryzowana, a odbudowa po wojnie obiektów sportowych przy Łazienkowskiej nie była powiązana z nią, a koncertem Michaela Jacksona.
Natomiast jeśli czujecie się najbardziej poszkodowani na skutek powstania, to wypadałoby się trochę mocniej zaangażować, bo niestety ale jakby nie lanserzy z Legii to groby powstańców 1 sierpnia nie wyglądałyby tak jak wyglądają.

T2
Posty: 47
Rejestracja: 03.03.2007, 14:26

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: T2 » 05.08.2014, 13:10

WódkaKonserwy pisze:
Cytacik z gazjetowego forum - nie linkuję, kto chce znajdzie:

Jeżeli coś było niszczone, to symbole Legii, ale nigdy symbole i znicze
upamiętniające Powstanie.


Hipokryzja roku! Dzisiaj wycierają sobie mordy Powstaniem, a jeszcze kilka lat
temu na wyścigi rozbijali znicze pod powstańczymi miejscami pamięci! Takiej
obłudnej retoryki nie powstydziłyby się nawet czerwone świnie!



Minuta ciszy i prośba o kulturę to jednak co innego, niż podpisywanie się
"Legia" pod zamordowanymi.
W kontekście tych zacytowanych przez kolegę mądrości i objawionej najprawdziwszej i jedynej prawdy z polonijnego forum,poniżej zdjęcie pomnika Powstania Warszawskiego. Jak ktoś nawet napisze że to jakiś dzieciak, to gówno mnie to obchodzi - jego starsi koledzy powinni to zlizywać językiem w ramach wstydu i pokuty.


A co do lansu, kazdy się lansuje jak może. Legia wyrabia własnymi rękami znicze i stawia je w 300 miejscach w Warszawie, na częsci których pies z kulawą nogą nie zapali świeczki, inni wyrzucają te znicze, wieńce, obcinają biało czerwone wstążki na wiązankach kwiatów i malują flamstrami pomniki. Owszem, stawiaja też swoje wieńce 2 razy większe niż te Legii, których nikt nie rusza.

Argument pod tytułem - na stadionie Polonii ginęli powstańcy, jest zabawny. Powstańcy ginęli w całym mieście,no ale wedle czarnej mitomanii to pewnie Legia zaprosiła w tym czasie niemiecką artylerię na swój stadion a oni walczyli w tym czasie z Niemcami. I dlatego oni mogą składać wieńce, a my nie:)

Obrazek

Obrazek

Ostatecznie i tak pewnie dowiecie się, że to Legia zrobiła w ramach prowokacji:)

Foxx
Posty: 1154
Rejestracja: 26.02.2007, 16:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Foxx » 05.08.2014, 13:13

Averno pisze: Nie tylko z klubów Legia daje znicze czy wience w barwach, Lech, Lechiie, nawet Arke widziałem, ruszana była tylko we wcześniejszych latach Ksp,

Tak się składa, że 1.08. dość liczna grupa Legii bywa przy różnych Miejscach Pamięci. Poza wspomnianym przeze mnie wcześniej wielkim - nie ruszonym przez nas - herbowym wieńcem na Powązkach Wojskowych w 2012, zauważalne motywy KSP to pojedyncze lampki z naklejonymi kibicowskimi vlepkami i napisy na pomnikach. Nie zauważyłem by ktokolwiek ruszał te vlepki.
więc nie ma co żalic się ze ktoś z Ksp zniszczy wieniec czy znicze, bo niestety młodzi też niszcza wieńce Ksp ( jak były),to nieuniknione i tyle.
Nikt się nie skarży. Stwierdzamy fakt, nic więcej.

Przytaczanie w tym temacie tekstów Stanowskiego, kim by nie był, ma taką wartość jak pismaków z "G.W.". Mają misję pouczać innych jak oni mają żyć i co robić. Kibice Legii składają swoje wieńce od 2003, bo najwyraźniej mamy taką potrzebę. Klub robi to chyba trzeci rok z rzędu.

A dla kolegi epatującego "ofiarnością" Polonii w czasie Powstania przypominam fragment tekstu, który w tym temacie się już przewinął:
Nie ma ważniejszej daty dla Warszawy niż 1 sierpnia. Tego dnia wybuchło Powstanie – jedna z najtragiczniejszych i zarazem najpiękniejszych kart w historii naszego miasta. Zryw okrutnie doświadczonej przez okupację stolicy był największą bitwą stoczoną przez organizację podziemną w historii świata. Do walki stanęło wielu reprezentantów naszego klubu.

Część z nich poniosło najwyższą ofiarę. Zginęli obiecująco się zapowiadający pływacy, bracia Kazimierz i Stanisław Kosowscy. Na Czerniakowie, tuż obok swojego stadionu, walczył znany lekkoatleta, Jerzy Downarowicz, należący do zgrupowania Czata 49. Za swoją postawę w Powstaniu został dwukrotnie odznaczony Krzyżem Walecznych. Przechodząc obok klubowych kas nie zdajemy sobie sprawy, że właśnie przez środek ulicy Łazienkowskiej przebiegała linia frontu. To właśnie w tym miejscu we wrześniu powstańcy odpierali szturm przeważających sił niemieckich. Końca powstania nie doczekał również zapaśnik, wielka nadzieja polskiej reprezentacji, młody Henryk Hebda. Inny zapaśnik, uczestnik olimpiady w Berlinie, Henryk Ślązak, zginął na Marymoncie rozjechany przez nieprzyjacielski czołg. Niemal w komplecie walczyła sekcja tenisowa, która przed wojną należała do najsilniejszych w kraju. Ksawery Tłoczyński został ciężko ranny, a jego partner deblowy, Jerzy Gotschalk, zginął. Poległ także znakomity płotkarz, Stanisław Sulikowski, końca wojny nie doczekali ciężarowcy Aleksander Mączki i Leon Bresler. Piłkarz Legii i reprezentant Polski, Jerzy Łysakowski, prosto z powstańczego frontu trafił do obozu koncentracyjnego Gross Rosen. Długa, bardzo długa jest lista legijnych sportowców, którzy stanęli do walki o swoje miasto. Tylko niewielka część ich wróciła do sportu, większość już tej szansy nie miała. Jednak wszyscy oni zapisali się złotymi zgłoskami na kartach historii Legii, chociaż wielu z nich nigdy nie odniosło znaczących sukcesów na sportowej arenie. Pamiętajmy o nich. Zawsze.
http://zyleta.info/?p=1054

Naprawdę takie licytacje na ogólnopolskim forum kibolskim są niepoważne. Jak we wszelkich innych kwestiach, prawdziwe podejście do tematu weryfikuje życie.
A co tam w komentarzach na Onecie?

_kermit_
Posty: 20
Rejestracja: 13.04.2014, 20:19

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: _kermit_ » 05.08.2014, 14:00

Dwie sprawy odnosnie tekstu stanowskiego..

Czepiasz sie wienca i mowisz ze powinno byc anonowo?
To powiedz to samo tysiacom rodzin co oddaja hold zmarlym z okazalymi wiencami z szarfami ten od wyjka zdziska, tamtej od kochajacej matki itp...


Po drugie, odkad frajerze TB95 dalo ci w morde i pogonili z Legii za twoje teksty w NL to wylewasz pomyje na L jak kowalczyk gnido

_kermit_
Posty: 20
Rejestracja: 13.04.2014, 20:19

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: _kermit_ » 05.08.2014, 14:01

Anonimowo*

Virtus Unita Fortior
Posty: 5
Rejestracja: 30.01.2013, 00:27

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Virtus Unita Fortior » 05.08.2014, 15:16

To dość zabawne, ale i przesłabe zarazem: historia Polonii, która nadaje się na powstańczą ikonę, jest przez legionistów, na co dzień tak chętnych do powstańczych mitologizacji, za wszelką ceną mieszana z błotem.

Klubem powstańczej Warszawy była Polonia. To jest bezsporne. Tyle, że kibice KSP są dziś za słabi na efektowne akcje.
Natomiast legioniści od ponad dekady próbują, całkiem udanie zresztą, zrywać z wizerunkiem klubu, który zawdzięcza swoją pozycję komunie. Na pewno przeważająca ich część robi to co robi z głębi serca i jadąc na prostych uczuciach. Wielu chłopakom należą się brawa za fajne aktywności, przede wszystkim za opiekę nad Powstańcami.
A, że legijne afiszowanie się z Powstaniem coraz mocniej przekracza granice dobrego smaku? Sorry, ale słyszałem to już od znajomych z Żylety. Ten filmik gdzie ci biedni weterani mają opowiedzieć historyjkę na wylosowany temat "Legia a Powstanie Warszawskie"... Mdło się robi.


No i oczywiście rozumiem, że licytacje kto bardziej bezcześci pamięć Powstania, mają na celu lepszą pozycję w oczach publiki gimnazjalnej i utrzymanie rewolucyjnej nienawiści do derbowego rywala? Legioniści, ja słyszałem, jak wasza ekipa 1.VIII o godzinie 17:00 wchodzi na stadion Polonii, gdzie co roku jest turniej i powstańczy piknik. Składają wieniec, a potem zaczynają miejscowym zapowiadać łamanie i wyzwózki. Siedzą przy tym weterani, rodzice dzieciaków, syreny jeszcze nie wybrzmiały. Żenada? Żenada.

Foxx - nie odpowiadaj z łaski swojej na mój wpis. Szanuję swój czas.

Foxx
Posty: 1154
Rejestracja: 26.02.2007, 16:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Foxx » 05.08.2014, 15:29

To szanuj i nasz, zamiast pisać kolejne farmazony na publicznym forum z odgórną segregacją oponentów wobec których brakuje argumentów :)
A co tam w komentarzach na Onecie?

rzutkarny
Posty: 951
Rejestracja: 29.09.2013, 14:03

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: rzutkarny » 05.08.2014, 15:39

Virtus Unita Fortior pisze:To dość zabawne, ale i przesłabe zarazem: historia Polonii, która nadaje się na powstańczą ikonę, jest przez legionistów, na co dzień tak chętnych do powstańczych mitologizacji, za wszelką ceną mieszana z błotem.
A dasz nam tego przykład? Ktoś z nas neguje historię Polonii? Bo to typ od was stara się wmówić, że jedynym zniszonym miejsce był stadion Polonii i najbliższe okolice, i tylko wy macie moralne prawo by robić co wam się podoba.

T2
Posty: 47
Rejestracja: 03.03.2007, 14:26

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: T2 » 05.08.2014, 16:09

Virtus Unita Fortior pisze: [...] historia Polonii, która nadaje się na powstańczą ikonę, jest przez legionistów, na co dzień tak chętnych do powstańczych mitologizacji, za wszelką ceną mieszana z błotem.
No i wszystko jasne, to nie powstańcy będą wybierać sobie "ikony" swego zrywu w postaci redut, barykad i innych miejsc walk. Wybiorą im je poloniści. Oni najlepiej wiedzą co może być powstańczym bóstwem.) To faktycznie jest zabawne:)
Virtus Unita Fortior pisze: Klubem powstańczej Warszawy była Polonia. To jest bezsporne.
Bezsporna jest twoja bufonada i egocentryzm. W warunkach w jakich przyszło Im żyć,walczyć, głodować i umierać przez 63 dni, mieli w d**** jakiekolwiek kluby piłkarskie z Polonią włącznie. Ato zdanie brzmi jakby podczas powstania toczyły się jakieś rozgrywki i ktoś miał czas na kibicowanie. Poza wszystkim w powstaniu brały udział tysiące Polaków z innych miast - wysiedleńcy z Wielkopolski, Pomorza, uciekinierzy ze spalonych wsi lubelszczyzny i z setek innych miast, miejscowości i wsi. Niedawno gnieźnieński historyk doliczył się blisko 60 obywateli tego miasta walczących w Warszawie. Dwa plutony powstańcze złożone z mieszkańców z tylko jednego 50 tysięcznego polskiego miasta. Na pewno byli za Polonią.
I fakt, nie odpowiadaj już, lepiej się pomódl do swojej powstańczej ikony.

tajskiboks
Posty: 122
Rejestracja: 03.04.2014, 13:41

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: tajskiboks » 05.08.2014, 19:37

Dbanie o miejsca pamięci, czyszczenie czy często renowacja mogił, składanie wieńców, a po prostu zwykła pamięć o bohaterach jest nazywana lansem. Tylko skończony idiota i kretyn może tak myśleć. No po prostu brak słów...

pijany powietrzem
Posty: 544
Rejestracja: 02.03.2010, 23:58

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: pijany powietrzem » 05.08.2014, 20:08

tajskiboks pisze:Dbanie o miejsca pamięci, czyszczenie czy często renowacja mogił, składanie wieńców, a po prostu zwykła pamięć o bohaterach jest nazywana lansem. Tylko skończony idiota i kretyn może tak myśleć. No po prostu brak słów...
To nie chodzi nawet o to że pamięc jest nazywana lansem tylko teraz jest moda na przypierdalanie się do wszystkiego do czego się da.
Prosty przykład:
Składają hołd nie patrząc na barwy klubowe- lans, piknikolada, cykorstwo,
Najpierw składają hołd, potem się naparzają - patologia, debilizm, frajerstwo
Niektórym (forumowiczom) nigdy się nie dogodzi, z prostego powodu - debil pozostanie debilem do którego nic nie dociera, byle dojebać rywalowi (szkoda że tylko na kibice.net)

jestesmywaszastolica
Posty: 1407
Rejestracja: 18.10.2010, 22:11

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: jestesmywaszastolica » 06.08.2014, 11:17

O czym jest ta gadka ? O tym jaki szacunek maja polonisci do Powstania Warszawskiego i jego uczestników najlepiej świadczą wpisy na ich forum życzą Powstańcom którzy byli na meczu Legii ch... w d...

Foxx
Posty: 1154
Rejestracja: 26.02.2007, 16:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Foxx » 06.08.2014, 13:41

Według danych Muzeum Powstania Warszawskiego 3340, z czego 400 na stałe mieszka za granicą.
A co tam w komentarzach na Onecie?

solojuve1234
Posty: 59
Rejestracja: 17.08.2012, 00:30

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: solojuve1234 » 06.08.2014, 15:12

Lansem to jest robienie sobie zdjęć w nocy pod zniszczonym grafem, a nie upamiętnienie Powstania Warszawskiego, niektórych tu nieźle popierdoliło z wypowiedziami. Tak swoją drogą gdzie byli ci rodowici kibice z ksp podczas godziny W, bo nawet ŁKS się pofatygował przyjeżdżając do Warszawy odpalając race.

Killimgo
Posty: 73
Rejestracja: 11.10.2013, 20:45

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Killimgo » 06.08.2014, 17:21

Chociażby pod pomnikiem Małego Powstańca a ty co robiłeś o 17:00?

Bazyliszek
Posty: 32
Rejestracja: 17.04.2013, 23:39

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Bazyliszek » 07.08.2014, 00:00

Na niektóre brednie jakie tu się wypisuje to brak słów, bez kitu.. Jak można niszczyć wieniec albo znicz upamiętniający Powstańców tylko dlatego że tam są nie te barwy które się lubi? Nie wierzę żeby ktoś rozgarnięty od nas "popisywał się" w ten sposób, czy w tym roku czy w poprzednim. Może jakaś nierozumna młodzież, nie wiem. Napewno takie rzeczy są haniebne. Jedną rzecz sobie trzeba uświadomić. Cześć oddawana Powstańcom czy jakimkolwiek innym polskim patriotom to powinna być świętość a nie okazja do lansu. W takie dni jak 1 sierpnia czy 11 listopada wszelkie animozje powinny być zawieszone. Wierzę że większość normalnych ludzi z kibicowskiej braci tak myśli ale niestety nie wszyscy nasi sąsiedzi umieją / umieli w przeszłości to uszanować. Mam wrażenie że podkrętka o rzekomym niszczeniu zniczy czy wieńców przez Polonię to zwykłe odwracanie kota pizdą. Kto sobie urządzał polowania na sąsiadów 11.11.? Bo napewno nie Polonia. Na Marszu jesteśmy zawsze, i prawie zawsze z przygodami, bo część naszych sąsiadów nie potrafi tego dnia się zachować.
Świetnie że i Legia i Polonia oddają cześć powstańcom, to jest część historii naszego miasta. Jednak bałwany które tego dnia nie umieją się ogarnąć powinny być eliminowane.

BIM
Posty: 8
Rejestracja: 27.10.2013, 10:45

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: BIM » 07.08.2014, 00:40

Bazyliszek pisze: W takie dni jak 1 sierpnia czy 11 listopada wszelkie animozje powinny być zawieszone. Wierzę że większość normalnych ludzi z kibicowskiej braci tak myśli ale niestety nie wszyscy nasi sąsiedzi umieją / umieli w przeszłości to uszanować. Mam wrażenie że podkrętka o rzekomym niszczeniu zniczy czy wieńców przez Polonię to zwykłe odwracanie kota pizdą. Kto sobie urządzał polowania na sąsiadów 11.11.?
Podpowiem, sami niszczymy nasze wience/znicze na obchodach.
Powiem wiecej,ostatnio to nie wasza ekipa zniszczyla nasze graffiti, to sami legionisci je zamalowali, zeby wzbudzic wieksza niechec do waszego klubiku.
Juz powaznie.
Staliscie przez prawie 20 lat, wspolnie na jednej trybunie z RAAFem/ANTIFA, bez zadnych kwasow, a teraz domagacie sie NORMALNEGO traktowania na imprezach niepodleglosciowych??Czy nie uwazacie ze dla takich PRZECHRZTOW jak wy, powinna byc KARENCJA??
Z Bogiem farmzoniarze z k(omendy)s(tolecznej)p(policj)!!!

mancunia
Posty: 115
Rejestracja: 23.09.2010, 21:04

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: mancunia » 07.08.2014, 10:06

Bardzo mocno broniłem się przed wpisem w tym temacie, ale niestety nie wytrzymałem.
Chcę się podzielić moim tegorocznym doświadczeniem z 70 rocznicy powstania.
Jak co roku wybrałem się na kopiec żeby uczcić pamięć stryja - do dziś nie odnaleziony, walczył w zgrupowaniu Żyrafa.
W tym roku jednak wydarzenia przeszły moje najśmielsze oczekiwania. Grupa wyrostków była przy kopcu już koło 6:00 rano, chciałem złożyć wiązankę jeszcze przed pracą. Tradycyjnie miałem na sobie koszulkę z niewielkim logiem Polonii, z relacji, które otrzymałem wujek pojawiał się na meczach na K6 jeszcze przed wojną. To taki mój osobisty hołd.
Już podchodząc po schodach, wiedziałem, że będą problemy, szczerze zastanawiałem się nawet, czy nie odpuścić, bo to nie miejsce i czas, ale spokojnie ominąłem grupkę, złożyłem wiązankę, chwilę się pomodliłem i schodząc w dół, natknąłem się ponownie na grupkę, która tym razem nie odpuściła i zaczęły się słowne zaczepki. Oczywiście próbowałem je ignorować i schodziłem w dół, co chyba jeszcze bardziej podjudzało "patriotów" w symbolach Polski Walczącej na koszulkach (chyba nie muszę dodawać z napisem PamiętaMY w wiadomych barwach). Poleciały dwie hary, popchnięcie - więc zadałem proste pytanie, czy wiedzą jaki dziś jest dzień i hańbią symbol, który mają na sobie. Herszt bandy skomentował to, że jestem z antyfy i że mam zakaz wchodzenia w mojej szmacie na kopiec. Znów dyplomatycznie odpowiedziałem, że ja jestem tu na moim "osobistym" cmentarzu i na pewno nie oni będą decydowali, czy mogę się tu pojawiać. Odpowiedziałem, że prezentuję grupę anty nazi anty red, co wywołało wyraźne zakłopotanie, czy to dobrze, czy źle. W tej sytuacji nie pozostało kolegom nic innego, jak zaproponować mi dobrowolne oddanie koszulki, na co odpowiedziałem im, że muszą mi najpierw strzelić w tył pleców, jak to niektórzy w historii mieli w swoim zwyczaju, po czym odwróciłem się i odszedłem. Na szczęście strzał nie padł, ale niesmak pozostał.

jestesmywaszastolica
Posty: 1407
Rejestracja: 18.10.2010, 22:11

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: jestesmywaszastolica » 07.08.2014, 10:17

Idz napisz do Polsatu role w dlaczego ja masz jak w banku.
Za wpis twojego nieprzypadkowego kolegi o potrzebie dymania żyjących powstańców każdego z was powinna spotkać kara i to nie w postaci meli na łeb tylko skakania po głowie.

Foxx
Posty: 1154
Rejestracja: 26.02.2007, 16:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Foxx » 07.08.2014, 10:21

mancunia - hmm... Mamy rozumieć, że "tradycyjnie" 1.08. o 6:00 rano (zwykle w dzień powszedni) składasz na Mokotowie hołd stryjowi/wujkowi (?) walczącemu na Żoliborzu i spotykasz czekających specjalnie na ciebie wyrostków. Tym razem jeszcze nie strzelili ci w plecy. OK.
A co tam w komentarzach na Onecie?

Jednopostowiec
Posty: 34
Rejestracja: 22.10.2013, 01:28

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Jednopostowiec » 07.08.2014, 10:29

23 cm pisze:Mam takie pytanie, raczej nie kibicowskie do ludzi ze stolicy: Orientujecie się może ilu czynnie walczących powstańców żyje do tej pory ?
Foxx pisze:Według danych Muzeum Powstania Warszawskiego 3340, z czego 400 na stałe mieszka za granicą.
Jednym z żyjących powstańców jest Juliusz Kulesza, rocznik 1928, który niedawno opublikował książkę „Zakazane gole. Futbol w okupowanej Warszawie”. Rzecz o sportowych realiach wojennej stolicy i konspiracyjnych meczach, w których autor osobiście uczestniczył lub oglądał jako widz.
Wśród materiałów źródłowych m.in. nigdy wcześniej nie publikowany pamiętnik anonimowej żoliborzanki, która opisuje z detalami mecze w parku Żeromskiego. Pamiętnik został odnaleziony przez generała Stanisława Nałęcz-Komornickiego i przekazany Juliuszowi Kuleszy – traf chciał – na kilka tygodni przed śmiercią generała w katastrofie smoleńskiej.

W książce pojawia się taka oto wzmianka: „po zakończeniu derbów wywiązała się w parku bijatyka między kibicami obu drużyn”. Mowa o derbach Żoliborza, Promyk – AKS, 12 lipca 1942 roku.

fabisiak
Posty: 19
Rejestracja: 17.02.2010, 20:08

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: fabisiak » 07.08.2014, 11:28

jestesmywaszastolica pisze: Za wpis twojego nieprzypadkowego kolegi o potrzebie dymania żyjących powstańców każdego z was powinna spotkać kara i to nie w postaci meli na łeb tylko skakania po głowie.
Możesz wrzucić jakiegoś screena z tym wpisem?

Bazyliszek
Posty: 32
Rejestracja: 17.04.2013, 23:39

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Bazyliszek » 07.08.2014, 12:56

BIM pisze:
Bazyliszek pisze: W takie dni jak 1 sierpnia czy 11 listopada wszelkie animozje powinny być zawieszone. Wierzę że większość normalnych ludzi z kibicowskiej braci tak myśli ale niestety nie wszyscy nasi sąsiedzi umieją / umieli w przeszłości to uszanować. Mam wrażenie że podkrętka o rzekomym niszczeniu zniczy czy wieńców przez Polonię to zwykłe odwracanie kota pizdą. Kto sobie urządzał polowania na sąsiadów 11.11.?
Podpowiem, sami niszczymy nasze wience/znicze na obchodach.
Powiem wiecej,ostatnio to nie wasza ekipa zniszczyla nasze graffiti, to sami legionisci je zamalowali, zeby wzbudzic wieksza niechec do waszego klubiku.
Juz powaznie.
Staliscie przez prawie 20 lat, wspolnie na jednej trybunie z RAAFem/ANTIFA, bez zadnych kwasow, a teraz domagacie sie NORMALNEGO traktowania na imprezach niepodleglosciowych??Czy nie uwazacie ze dla takich PRZECHRZTOW jak wy, powinna byc KARENCJA??
Z Bogiem farmzoniarze z k(omendy)s(tolecznej)p(policj)!!!
Po pierwsze, nie staliśmy obok siebie "bez żadnych kwasów", bo one raz po raz się zdarzały odkąd pamiętam, między ekipą patriotyczno - narodową, a ekipą punks & skins / antynazi. Powiem więcej, samo pojawienie się punków i sharpowców na Polonii gdzieś w połowie lat 90 tych spotkało się z niechęcią dużej części Polonistów, jednak parę kwestii: ich przewaga bojowa która była faktem, a także aprobata naszej starszyzny zdecydowała o tym że osoby które określasz jako "RAAF / ANTIFA", (nie do końca słusznie bo przez lata nikt nie słyszał o czymś takim jak antifa, wiadomo było że jest to towarzystwo które jest przeciwko nazi skins, których wtedy było dużo) przez lat naście przychodziły na Konwiktorską. Z czasem animozje były nie do przejścia, na co złożyło się wiele historii, które już nieraz były przerabiane, skończyło się tak jak się skończyło, pamiętne derby, potem mecz ze Śląskiem, temat zamknięty i nie ma co szukać sensacji.
Wy z kolei staliście i nadal stoicie na jednej trybunie z White legionem który używał i nadal używa symboliki hitlerowskiej i pozdrowień jakich używała swołocz pacyfikująca Powstanie warszawskie. To ja już wolę jak ktoś się określa jako anty nazi, niż nazi. Proste.
Mój ostatni post w tym temacie. Powtórzę tylko że jakiekolwiek atakowanie kibiców przeciwnego klubu w taki dzień jak 1.08. czy 11.11. jest haniebne i nic tego nie tłumaczy. Jak ktoś chce normalnie pogadać, priv.

Averno
Posty: 597
Rejestracja: 30.06.2007, 13:44

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Averno » 07.08.2014, 13:17

Przez 20 lat ich tolerowaliscie i wiadomo ze starszyzna ich wolala ze wzgledu na wartosc bojowa, ale bylo sie mocniej przeciwstawic, widocznie wam to odpowiadalo.
Nawet to ze traciliscie przez to zgody ( np; Łks, Stalowa Wola, do innych nie mam infa ale pewnie też coś sie znajdzie), nie mieliscie swojego rozumu i lata mijały, "starzy" nie mieli już tyle do powiedzenia, a wy dalej staliscie razem.
Prezeciez to dopiero jak brud, coraz bardziej znow zaczol sobie pozwalac to w koncu walczyliscie o przejecie trybun, młodzi od was dorosli bardziej i byłych kolegów postanowili w końcu wyjebać ( wcześniej jak byli słabsi i nie liczyli sie tak, to jakos im nie przeszkadzalo razem jechac na wyjazdy, czasem tez w aucie punkowca), tez pewnie podziałała opinia publiczna.
Zresztą wśród młodych też w pewnym momencie musieliście zrobić porządek, bo było sporo pajaców.
Jakoś w latach 80-tych czy do połowy 90-tych, mieliście szacunek ( i sporo zgód), mimo iż była was garstka, teraz odpowiedz sobie sam, dlaczego od połowy 90-tych nagle spadek szacunku i padanie zgód.

Kostek Bawolik
Posty: 1
Rejestracja: 07.08.2014, 17:41

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Kostek Bawolik » 07.08.2014, 18:20

Foxx pisze:mancunia - hmm... Mamy rozumieć, że "tradycyjnie" 1.08. o 6:00 rano (zwykle w dzień powszedni) składasz na Mokotowie hołd stryjowi/wujkowi (?) walczącemu na Żoliborzu i spotykasz czekających specjalnie na ciebie wyrostków. Tym razem jeszcze nie strzelili ci w plecy. OK.

Mam rozumieć,że jesteś zdziwiony,tym że można składać hołd tradycyjnie? i to o 6.00 rano?
Nie rozumiesz, że można na Mokotowie złożyć hołd stryjowi walczącemu na Żoliborzu?
Przeczytaj jeszcze raz i wskaż gdzie napisał że czekali specjalnie na niego.
Ostatnie zdanie to ironia,czy groźba na przyszłość?

rzutkarny
Posty: 951
Rejestracja: 29.09.2013, 14:03

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: rzutkarny » 07.08.2014, 18:50

Żeby się zaraz nie zaczął festiwal "nie chciałem tego napisać, ale piszę anonimowo więc c*** tam", bo się okaże, że np. Polonia nie jeździ na wyjazdy bo enigma zapina w dupala ludzi w autobusie.

JanekzWarszawy
Posty: 3
Rejestracja: 07.08.2014, 18:56

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: JanekzWarszawy » 07.08.2014, 19:08

fabisiak pisze:
jestesmywaszastolica pisze: Za wpis twojego nieprzypadkowego kolegi o potrzebie dymania żyjących powstańców każdego z was powinna spotkać kara i to nie w postaci meli na łeb tylko skakania po głowie.
Możesz wrzucić jakiegoś screena z tym wpisem?


[link]

mancunia
Posty: 115
Rejestracja: 23.09.2010, 21:04

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: mancunia » 08.08.2014, 11:18

Foxx pisze:mancunia - hmm... Mamy rozumieć, że "tradycyjnie" 1.08. o 6:00 rano (zwykle w dzień powszedni) składasz na Mokotowie hołd stryjowi/wujkowi (?) walczącemu na Żoliborzu i spotykasz czekających specjalnie na ciebie wyrostków. Tym razem jeszcze nie strzelili ci w plecy. OK.

Oj drogi Foxx - mieszkam na Mokotowie, więc to jakoś naturalne dla mnie, że na kopcu powstańców składam hołd wujowi (masz rację nie był moim stryjem, bo to brat dziadziusia) - w opowieściasz rodzinnych tata zawsze nazywa go stryjem, więc mi się udzieliło. Czy czekali na mnie? Zdecydowanie nie - za krótkie mam mankiety, żeby wysyłać na mnie ekipę (jaka by nie była). Strzał w plecy był ironią, ale co śmielsi widzę proponują skakanie po głowach. Zastanawiam się bardzo szczerze, czy o taką Polskę modliły się i walczyły pokolenia Polaków. Drogi kolego zza miedzy, który proponujesz takie rozwiązania. mam nadzieję, że Bóg kiedyś pozwoli Ci zweryfikować Cię w realu, nie za klawiatury.

mancunia
Posty: 115
Rejestracja: 23.09.2010, 21:04

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: mancunia » 08.08.2014, 12:26

Co do obecności powstańców na meczu Legii, osobiście uważam, że ludzi Ci zasługują na szacunek, pamięć i zainteresowanie (zasłużyli na to, jak mało kto). To co boli, że jeszcze kilka lat temu, mogli zapoznać się z oprawą tego typu:

[link] ... 82709.html

jestesmywaszastolica - ogormna prośba o techniczną wskazówkę, jak należałoby postąpić z Twoimi kolegami po szalu?
Mam nadzieję, że zdobędziesz się na wysiłek i nie unikniesz odpowiedzi na to pytanie chowając głowę w piasek.

Foxx
Posty: 1154
Rejestracja: 26.02.2007, 16:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Foxx » 08.08.2014, 12:32

Naprawdę tej hipokryzji nie będzie końca? Ta flaga pojawiła się na kilku meczach raczej trochę dawniej, niż "kilka lat temu" i reprezentowała konkretną grupę. Tymczasem inna wisiała kilkanaście lat jako jedna z najgłówniejszych.

Obrazek

Cóż to za znajoma trupia główka prześwituje spod flagi Cracovii...

Obrazek

No, ale to oczywiście "nie boli" :)

I, serio, nie mogę zrozumieć dlaczego goście, którzy na jednym płocie przez długie lata lata wieszali takie płótno w sąsiedztwie "kibiców Polonii przeciw faszyzmowi" uważają że uznawanie ich za niepoważnych to propaganda konkurencji. Do tego tacy chętni do pouczania innych na temat symboliki.
A co tam w komentarzach na Onecie?

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: diab76, pgatg i 480 gości