
Kibicowska Warszawa
Moderatorzy: LechiaCHWM, Zorientowany
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 17.04.2013, 23:39
Re: Kibicowska Warszawa
Na niektóre brednie jakie tu się wypisuje to brak słów, bez kitu.. Jak można niszczyć wieniec albo znicz upamiętniający Powstańców tylko dlatego że tam są nie te barwy które się lubi? Nie wierzę żeby ktoś rozgarnięty od nas "popisywał się" w ten sposób, czy w tym roku czy w poprzednim. Może jakaś nierozumna młodzież, nie wiem. Napewno takie rzeczy są haniebne. Jedną rzecz sobie trzeba uświadomić. Cześć oddawana Powstańcom czy jakimkolwiek innym polskim patriotom to powinna być świętość a nie okazja do lansu. W takie dni jak 1 sierpnia czy 11 listopada wszelkie animozje powinny być zawieszone. Wierzę że większość normalnych ludzi z kibicowskiej braci tak myśli ale niestety nie wszyscy nasi sąsiedzi umieją / umieli w przeszłości to uszanować. Mam wrażenie że podkrętka o rzekomym niszczeniu zniczy czy wieńców przez Polonię to zwykłe odwracanie kota pizdą. Kto sobie urządzał polowania na sąsiadów 11.11.? Bo napewno nie Polonia. Na Marszu jesteśmy zawsze, i prawie zawsze z przygodami, bo część naszych sąsiadów nie potrafi tego dnia się zachować.
Świetnie że i Legia i Polonia oddają cześć powstańcom, to jest część historii naszego miasta. Jednak bałwany które tego dnia nie umieją się ogarnąć powinny być eliminowane.
Świetnie że i Legia i Polonia oddają cześć powstańcom, to jest część historii naszego miasta. Jednak bałwany które tego dnia nie umieją się ogarnąć powinny być eliminowane.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 27.10.2013, 10:45
Re: Kibicowska Warszawa
Podpowiem, sami niszczymy nasze wience/znicze na obchodach.Bazyliszek pisze: W takie dni jak 1 sierpnia czy 11 listopada wszelkie animozje powinny być zawieszone. Wierzę że większość normalnych ludzi z kibicowskiej braci tak myśli ale niestety nie wszyscy nasi sąsiedzi umieją / umieli w przeszłości to uszanować. Mam wrażenie że podkrętka o rzekomym niszczeniu zniczy czy wieńców przez Polonię to zwykłe odwracanie kota pizdą. Kto sobie urządzał polowania na sąsiadów 11.11.?
Powiem wiecej,ostatnio to nie wasza ekipa zniszczyla nasze graffiti, to sami legionisci je zamalowali, zeby wzbudzic wieksza niechec do waszego klubiku.
Juz powaznie.
Staliscie przez prawie 20 lat, wspolnie na jednej trybunie z RAAFem/ANTIFA, bez zadnych kwasow, a teraz domagacie sie NORMALNEGO traktowania na imprezach niepodleglosciowych??Czy nie uwazacie ze dla takich PRZECHRZTOW jak wy, powinna byc KARENCJA??
Z Bogiem farmzoniarze z k(omendy)s(tolecznej)p(policj)!!!
-
- Posty: 117
- Rejestracja: 23.09.2010, 21:04
Re: Kibicowska Warszawa
Bardzo mocno broniłem się przed wpisem w tym temacie, ale niestety nie wytrzymałem.
Chcę się podzielić moim tegorocznym doświadczeniem z 70 rocznicy powstania.
Jak co roku wybrałem się na kopiec żeby uczcić pamięć stryja - do dziś nie odnaleziony, walczył w zgrupowaniu Żyrafa.
W tym roku jednak wydarzenia przeszły moje najśmielsze oczekiwania. Grupa wyrostków była przy kopcu już koło 6:00 rano, chciałem złożyć wiązankę jeszcze przed pracą. Tradycyjnie miałem na sobie koszulkę z niewielkim logiem Polonii, z relacji, które otrzymałem wujek pojawiał się na meczach na K6 jeszcze przed wojną. To taki mój osobisty hołd.
Już podchodząc po schodach, wiedziałem, że będą problemy, szczerze zastanawiałem się nawet, czy nie odpuścić, bo to nie miejsce i czas, ale spokojnie ominąłem grupkę, złożyłem wiązankę, chwilę się pomodliłem i schodząc w dół, natknąłem się ponownie na grupkę, która tym razem nie odpuściła i zaczęły się słowne zaczepki. Oczywiście próbowałem je ignorować i schodziłem w dół, co chyba jeszcze bardziej podjudzało "patriotów" w symbolach Polski Walczącej na koszulkach (chyba nie muszę dodawać z napisem PamiętaMY w wiadomych barwach). Poleciały dwie hary, popchnięcie - więc zadałem proste pytanie, czy wiedzą jaki dziś jest dzień i hańbią symbol, który mają na sobie. Herszt bandy skomentował to, że jestem z antyfy i że mam zakaz wchodzenia w mojej szmacie na kopiec. Znów dyplomatycznie odpowiedziałem, że ja jestem tu na moim "osobistym" cmentarzu i na pewno nie oni będą decydowali, czy mogę się tu pojawiać. Odpowiedziałem, że prezentuję grupę anty nazi anty red, co wywołało wyraźne zakłopotanie, czy to dobrze, czy źle. W tej sytuacji nie pozostało kolegom nic innego, jak zaproponować mi dobrowolne oddanie koszulki, na co odpowiedziałem im, że muszą mi najpierw strzelić w tył pleców, jak to niektórzy w historii mieli w swoim zwyczaju, po czym odwróciłem się i odszedłem. Na szczęście strzał nie padł, ale niesmak pozostał.
Chcę się podzielić moim tegorocznym doświadczeniem z 70 rocznicy powstania.
Jak co roku wybrałem się na kopiec żeby uczcić pamięć stryja - do dziś nie odnaleziony, walczył w zgrupowaniu Żyrafa.
W tym roku jednak wydarzenia przeszły moje najśmielsze oczekiwania. Grupa wyrostków była przy kopcu już koło 6:00 rano, chciałem złożyć wiązankę jeszcze przed pracą. Tradycyjnie miałem na sobie koszulkę z niewielkim logiem Polonii, z relacji, które otrzymałem wujek pojawiał się na meczach na K6 jeszcze przed wojną. To taki mój osobisty hołd.
Już podchodząc po schodach, wiedziałem, że będą problemy, szczerze zastanawiałem się nawet, czy nie odpuścić, bo to nie miejsce i czas, ale spokojnie ominąłem grupkę, złożyłem wiązankę, chwilę się pomodliłem i schodząc w dół, natknąłem się ponownie na grupkę, która tym razem nie odpuściła i zaczęły się słowne zaczepki. Oczywiście próbowałem je ignorować i schodziłem w dół, co chyba jeszcze bardziej podjudzało "patriotów" w symbolach Polski Walczącej na koszulkach (chyba nie muszę dodawać z napisem PamiętaMY w wiadomych barwach). Poleciały dwie hary, popchnięcie - więc zadałem proste pytanie, czy wiedzą jaki dziś jest dzień i hańbią symbol, który mają na sobie. Herszt bandy skomentował to, że jestem z antyfy i że mam zakaz wchodzenia w mojej szmacie na kopiec. Znów dyplomatycznie odpowiedziałem, że ja jestem tu na moim "osobistym" cmentarzu i na pewno nie oni będą decydowali, czy mogę się tu pojawiać. Odpowiedziałem, że prezentuję grupę anty nazi anty red, co wywołało wyraźne zakłopotanie, czy to dobrze, czy źle. W tej sytuacji nie pozostało kolegom nic innego, jak zaproponować mi dobrowolne oddanie koszulki, na co odpowiedziałem im, że muszą mi najpierw strzelić w tył pleców, jak to niektórzy w historii mieli w swoim zwyczaju, po czym odwróciłem się i odszedłem. Na szczęście strzał nie padł, ale niesmak pozostał.
-
- Posty: 1157
- Rejestracja: 26.02.2007, 16:11
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kibicowska Warszawa
mancunia - hmm... Mamy rozumieć, że "tradycyjnie" 1.08. o 6:00 rano (zwykle w dzień powszedni) składasz na Mokotowie hołd stryjowi/wujkowi (?) walczącemu na Żoliborzu i spotykasz czekających specjalnie na ciebie wyrostków. Tym razem jeszcze nie strzelili ci w plecy. OK.
A co tam w komentarzach na Onecie?
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 22.10.2013, 01:28
Re: Kibicowska Warszawa
23 cm pisze:Mam takie pytanie, raczej nie kibicowskie do ludzi ze stolicy: Orientujecie się może ilu czynnie walczących powstańców żyje do tej pory ?
Jednym z żyjących powstańców jest Juliusz Kulesza, rocznik 1928, który niedawno opublikował książkę „Zakazane gole. Futbol w okupowanej Warszawie”. Rzecz o sportowych realiach wojennej stolicy i konspiracyjnych meczach, w których autor osobiście uczestniczył lub oglądał jako widz.Foxx pisze:Według danych Muzeum Powstania Warszawskiego 3340, z czego 400 na stałe mieszka za granicą.
Wśród materiałów źródłowych m.in. nigdy wcześniej nie publikowany pamiętnik anonimowej żoliborzanki, która opisuje z detalami mecze w parku Żeromskiego. Pamiętnik został odnaleziony przez generała Stanisława Nałęcz-Komornickiego i przekazany Juliuszowi Kuleszy – traf chciał – na kilka tygodni przed śmiercią generała w katastrofie smoleńskiej.
W książce pojawia się taka oto wzmianka: „po zakończeniu derbów wywiązała się w parku bijatyka między kibicami obu drużyn”. Mowa o derbach Żoliborza, Promyk – AKS, 12 lipca 1942 roku.
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 17.02.2010, 20:08
Re: Kibicowska Warszawa
Możesz wrzucić jakiegoś screena z tym wpisem?jestesmywaszastolica pisze: Za wpis twojego nieprzypadkowego kolegi o potrzebie dymania żyjących powstańców każdego z was powinna spotkać kara i to nie w postaci meli na łeb tylko skakania po głowie.
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 17.04.2013, 23:39
Re: Kibicowska Warszawa
Po pierwsze, nie staliśmy obok siebie "bez żadnych kwasów", bo one raz po raz się zdarzały odkąd pamiętam, między ekipą patriotyczno - narodową, a ekipą punks & skins / antynazi. Powiem więcej, samo pojawienie się punków i sharpowców na Polonii gdzieś w połowie lat 90 tych spotkało się z niechęcią dużej części Polonistów, jednak parę kwestii: ich przewaga bojowa która była faktem, a także aprobata naszej starszyzny zdecydowała o tym że osoby które określasz jako "RAAF / ANTIFA", (nie do końca słusznie bo przez lata nikt nie słyszał o czymś takim jak antifa, wiadomo było że jest to towarzystwo które jest przeciwko nazi skins, których wtedy było dużo) przez lat naście przychodziły na Konwiktorską. Z czasem animozje były nie do przejścia, na co złożyło się wiele historii, które już nieraz były przerabiane, skończyło się tak jak się skończyło, pamiętne derby, potem mecz ze Śląskiem, temat zamknięty i nie ma co szukać sensacji.BIM pisze:Podpowiem, sami niszczymy nasze wience/znicze na obchodach.Bazyliszek pisze: W takie dni jak 1 sierpnia czy 11 listopada wszelkie animozje powinny być zawieszone. Wierzę że większość normalnych ludzi z kibicowskiej braci tak myśli ale niestety nie wszyscy nasi sąsiedzi umieją / umieli w przeszłości to uszanować. Mam wrażenie że podkrętka o rzekomym niszczeniu zniczy czy wieńców przez Polonię to zwykłe odwracanie kota pizdą. Kto sobie urządzał polowania na sąsiadów 11.11.?
Powiem wiecej,ostatnio to nie wasza ekipa zniszczyla nasze graffiti, to sami legionisci je zamalowali, zeby wzbudzic wieksza niechec do waszego klubiku.
Juz powaznie.
Staliscie przez prawie 20 lat, wspolnie na jednej trybunie z RAAFem/ANTIFA, bez zadnych kwasow, a teraz domagacie sie NORMALNEGO traktowania na imprezach niepodleglosciowych??Czy nie uwazacie ze dla takich PRZECHRZTOW jak wy, powinna byc KARENCJA??
Z Bogiem farmzoniarze z k(omendy)s(tolecznej)p(policj)!!!
Wy z kolei staliście i nadal stoicie na jednej trybunie z White legionem który używał i nadal używa symboliki hitlerowskiej i pozdrowień jakich używała swołocz pacyfikująca Powstanie warszawskie. To ja już wolę jak ktoś się określa jako anty nazi, niż nazi. Proste.
Mój ostatni post w tym temacie. Powtórzę tylko że jakiekolwiek atakowanie kibiców przeciwnego klubu w taki dzień jak 1.08. czy 11.11. jest haniebne i nic tego nie tłumaczy. Jak ktoś chce normalnie pogadać, priv.
-
- Posty: 606
- Rejestracja: 30.06.2007, 13:44
Re: Kibicowska Warszawa
Przez 20 lat ich tolerowaliscie i wiadomo ze starszyzna ich wolala ze wzgledu na wartosc bojowa, ale bylo sie mocniej przeciwstawic, widocznie wam to odpowiadalo.
Nawet to ze traciliscie przez to zgody ( np; Łks, Stalowa Wola, do innych nie mam infa ale pewnie też coś sie znajdzie), nie mieliscie swojego rozumu i lata mijały, "starzy" nie mieli już tyle do powiedzenia, a wy dalej staliscie razem.
Prezeciez to dopiero jak brud, coraz bardziej znow zaczol sobie pozwalac to w koncu walczyliscie o przejecie trybun, młodzi od was dorosli bardziej i byłych kolegów postanowili w końcu wyjebać ( wcześniej jak byli słabsi i nie liczyli sie tak, to jakos im nie przeszkadzalo razem jechac na wyjazdy, czasem tez w aucie punkowca), tez pewnie podziałała opinia publiczna.
Zresztą wśród młodych też w pewnym momencie musieliście zrobić porządek, bo było sporo pajaców.
Jakoś w latach 80-tych czy do połowy 90-tych, mieliście szacunek ( i sporo zgód), mimo iż była was garstka, teraz odpowiedz sobie sam, dlaczego od połowy 90-tych nagle spadek szacunku i padanie zgód.
Nawet to ze traciliscie przez to zgody ( np; Łks, Stalowa Wola, do innych nie mam infa ale pewnie też coś sie znajdzie), nie mieliscie swojego rozumu i lata mijały, "starzy" nie mieli już tyle do powiedzenia, a wy dalej staliscie razem.
Prezeciez to dopiero jak brud, coraz bardziej znow zaczol sobie pozwalac to w koncu walczyliscie o przejecie trybun, młodzi od was dorosli bardziej i byłych kolegów postanowili w końcu wyjebać ( wcześniej jak byli słabsi i nie liczyli sie tak, to jakos im nie przeszkadzalo razem jechac na wyjazdy, czasem tez w aucie punkowca), tez pewnie podziałała opinia publiczna.
Zresztą wśród młodych też w pewnym momencie musieliście zrobić porządek, bo było sporo pajaców.
Jakoś w latach 80-tych czy do połowy 90-tych, mieliście szacunek ( i sporo zgód), mimo iż była was garstka, teraz odpowiedz sobie sam, dlaczego od połowy 90-tych nagle spadek szacunku i padanie zgód.
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 07.08.2014, 17:41
Re: Kibicowska Warszawa
Foxx pisze:mancunia - hmm... Mamy rozumieć, że "tradycyjnie" 1.08. o 6:00 rano (zwykle w dzień powszedni) składasz na Mokotowie hołd stryjowi/wujkowi (?) walczącemu na Żoliborzu i spotykasz czekających specjalnie na ciebie wyrostków. Tym razem jeszcze nie strzelili ci w plecy. OK.
Mam rozumieć,że jesteś zdziwiony,tym że można składać hołd tradycyjnie? i to o 6.00 rano?
Nie rozumiesz, że można na Mokotowie złożyć hołd stryjowi walczącemu na Żoliborzu?
Przeczytaj jeszcze raz i wskaż gdzie napisał że czekali specjalnie na niego.
Ostatnie zdanie to ironia,czy groźba na przyszłość?
-
- Posty: 951
- Rejestracja: 29.09.2013, 14:03
Re: Kibicowska Warszawa
Żeby się zaraz nie zaczął festiwal "nie chciałem tego napisać, ale piszę anonimowo więc c*** tam", bo się okaże, że np. Polonia nie jeździ na wyjazdy bo enigma zapina w dupala ludzi w autobusie.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 07.08.2014, 18:56
Re: Kibicowska Warszawa
fabisiak pisze:Możesz wrzucić jakiegoś screena z tym wpisem?jestesmywaszastolica pisze: Za wpis twojego nieprzypadkowego kolegi o potrzebie dymania żyjących powstańców każdego z was powinna spotkać kara i to nie w postaci meli na łeb tylko skakania po głowie.
[link]
-
- Posty: 117
- Rejestracja: 23.09.2010, 21:04
Re: Kibicowska Warszawa
Foxx pisze:mancunia - hmm... Mamy rozumieć, że "tradycyjnie" 1.08. o 6:00 rano (zwykle w dzień powszedni) składasz na Mokotowie hołd stryjowi/wujkowi (?) walczącemu na Żoliborzu i spotykasz czekających specjalnie na ciebie wyrostków. Tym razem jeszcze nie strzelili ci w plecy. OK.
Oj drogi Foxx - mieszkam na Mokotowie, więc to jakoś naturalne dla mnie, że na kopcu powstańców składam hołd wujowi (masz rację nie był moim stryjem, bo to brat dziadziusia) - w opowieściasz rodzinnych tata zawsze nazywa go stryjem, więc mi się udzieliło. Czy czekali na mnie? Zdecydowanie nie - za krótkie mam mankiety, żeby wysyłać na mnie ekipę (jaka by nie była). Strzał w plecy był ironią, ale co śmielsi widzę proponują skakanie po głowach. Zastanawiam się bardzo szczerze, czy o taką Polskę modliły się i walczyły pokolenia Polaków. Drogi kolego zza miedzy, który proponujesz takie rozwiązania. mam nadzieję, że Bóg kiedyś pozwoli Ci zweryfikować Cię w realu, nie za klawiatury.
-
- Posty: 117
- Rejestracja: 23.09.2010, 21:04
Re: Kibicowska Warszawa
Co do obecności powstańców na meczu Legii, osobiście uważam, że ludzi Ci zasługują na szacunek, pamięć i zainteresowanie (zasłużyli na to, jak mało kto). To co boli, że jeszcze kilka lat temu, mogli zapoznać się z oprawą tego typu:
[link] ... 82709.html
jestesmywaszastolica - ogormna prośba o techniczną wskazówkę, jak należałoby postąpić z Twoimi kolegami po szalu?
Mam nadzieję, że zdobędziesz się na wysiłek i nie unikniesz odpowiedzi na to pytanie chowając głowę w piasek.
[link] ... 82709.html
jestesmywaszastolica - ogormna prośba o techniczną wskazówkę, jak należałoby postąpić z Twoimi kolegami po szalu?
Mam nadzieję, że zdobędziesz się na wysiłek i nie unikniesz odpowiedzi na to pytanie chowając głowę w piasek.
-
- Posty: 1157
- Rejestracja: 26.02.2007, 16:11
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kibicowska Warszawa
Naprawdę tej hipokryzji nie będzie końca? Ta flaga pojawiła się na kilku meczach raczej trochę dawniej, niż "kilka lat temu" i reprezentowała konkretną grupę. Tymczasem inna wisiała kilkanaście lat jako jedna z najgłówniejszych.

Cóż to za znajoma trupia główka prześwituje spod flagi Cracovii...

No, ale to oczywiście "nie boli" :)
I, serio, nie mogę zrozumieć dlaczego goście, którzy na jednym płocie przez długie lata lata wieszali takie płótno w sąsiedztwie "kibiców Polonii przeciw faszyzmowi" uważają że uznawanie ich za niepoważnych to propaganda konkurencji. Do tego tacy chętni do pouczania innych na temat symboliki.

Cóż to za znajoma trupia główka prześwituje spod flagi Cracovii...

No, ale to oczywiście "nie boli" :)
I, serio, nie mogę zrozumieć dlaczego goście, którzy na jednym płocie przez długie lata lata wieszali takie płótno w sąsiedztwie "kibiców Polonii przeciw faszyzmowi" uważają że uznawanie ich za niepoważnych to propaganda konkurencji. Do tego tacy chętni do pouczania innych na temat symboliki.
A co tam w komentarzach na Onecie?
-
- Posty: 117
- Rejestracja: 23.09.2010, 21:04
Re: Kibicowska Warszawa
Sam ją kreujesz Foxx - czy ja powiedziałem, że Polonia nie ma za uszami. Twój kolega po szalu proponuje nam za to skakać po głowach - zapytałem go więc jedynie, jaką "nagrodę" zaproponowałby swoim kolegom po szalu. Czy starasz się choć trochę rozumować istotę zadawanych pytań, czy Celtic Glasgow i UEFA odcięła dziś dostęp prądu?Foxx pisze:Naprawdę tej hipokryzji nie będzie końca? Ta flaga pojawiła się na kilku meczach raczej trochę dawniej, niż "kilka lat temu" i reprezentowała konkretną grupę. Tymczasem inna wisiała kilkanaście lat jako jedna z najgłówniejszych.
Cóż to za znajoma trupia główka prześwituje spod flagi Cracovii...
No, ale to oczywiście "nie boli" :)
I, serio, nie mogę zrozumieć dlaczego goście, którzy na jednym płocie przez długie lata lata wieszali takie płótno w sąsiedztwie "kibiców Polonii przeciw faszyzmowi" uważają że uznawanie ich za niepoważnych to propaganda konkurencji. Do tego tacy chętni do pouczania innych na temat symboliki.
-
- Posty: 951
- Rejestracja: 29.09.2013, 14:03
Re: Kibicowska Warszawa
To skaczcie nam po głowach, i przestań się pizdo mazać.
-
- Posty: 1157
- Rejestracja: 26.02.2007, 16:11
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kibicowska Warszawa
Oczywiście. Wrzuciłeś fotkę okazjonalnie wieszanej flagi przed kilkunastoma laty z tekstem, że to miało miejsce lat temu kilka i jakoś "boli" w kontekście Powstańców. Odpowiedziałem.mancunia pisze: Sam ją kreujesz Foxx - czy ja powiedziałem, że Polonia nie ma za uszami.
Staram się, ale po kolejnych zwrotach akcji oraz oczekiwaniu ode mnie odpowiedzi na pytanie kierowane do kogoś innego zaczynam się gubić :)Twój kolega po szalu proponuje nam za to skakać po głowach - zapytałem go więc jedynie, jaką "nagrodę" zaproponowałby swoim kolegom po szalu. Czy starasz się choć trochę rozumować istotę zadawanych pytań, czy Celtic Glasgow i UEFA odcięła dziś dostęp prądu?
A co tam w komentarzach na Onecie?
-
- Posty: 117
- Rejestracja: 23.09.2010, 21:04
Re: Kibicowska Warszawa
rzutkarny pisze:To skaczcie nam po głowach, i przestań się pizdo mazać.
Bardzo mi miło "i przestać się pizdo mazać" Cię poznać. Oryginalna ksywka doskonale oddająca Twój poziom intelektualny, ale naprawdę nie stałeś się od tego groźniejszy, ani mi nie zaimponowałeś.
Ubolewam, że także na pierwszą cześć Twojej wypowiedzi muszę odpowiedzieć przecząco - nigdy nie zamierzałem i nie zamierzam skakać komuś po głowie - może jedynie ruskim, jakby za bardzo się rozpędzili przez Ukrainę.
Foxx co teraz dzieje się z tymi ludźmi? Noszą koszulki z kotwicą, czy przerzucili się na ss Lazio? (pytanie nie jest zlośliwie - jeżeli nie wiesz, to po prostu nie odpowiadaj).
jestesmywaszastolicą - podbijam pytanie - co Ty osobiście zaproponowałbyś kolegom po szalu spod znaku swastyki?
-
- Posty: 1157
- Rejestracja: 26.02.2007, 16:11
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kibicowska Warszawa
Dlaczego mam nie wiedzieć? :) Jeżeli chodzi o konkretne osoby od flagi sprzed lat - większość trudno spotkać na stadionie. Natomiast grupa White Legion ma się bardzo dobrze i na nic się nie przerzuca. Zdarzają się koszulki z kotwicą. Jeżeli chodzi o poglądy, wyguglaj sobie "Autonomiczni Nacjonaliści".
A co tam w komentarzach na Onecie?
-
- Posty: 59
- Rejestracja: 02.10.2012, 18:16
Re: Kibicowska Warszawa
Czy ktos mi moze wytlumaczyc/przetlumaczyc ten graf? Jest tu jakies ukryte znaczenie, czy po prostu WFS nie za bardzo umieja angielski?
[link]
[link]
-
- Posty: 420
- Rejestracja: 17.06.2007, 10:34
Re: Kibicowska Warszawa
WL to obecnie jedna z bardzo preznie dzialajacych grup na Legii, nie trzeba chyba pisac w jakiej dziedzinie. Niektore ekipy na pewno o tym mogly sie przekonac. Nie sadze, zeby jakas grupa WL byla w innym miescie. Moze o podobnej nazwie po prostu.TwardyKutas22cm pisze:Mam pytanie odnośnie grupy WL - w jakich miastach macie najwięcej członków ? Widziałem niedawno kilka osób z Rzeszowa z dziarami WL na plecach, nie wiem czemu ale zawsze to Rzeszów kojarzył mi się (zaraz po Warszawie) jako najliczniejszy członek tej ekipy.Foxx pisze:Dlaczego mam nie wiedzieć? :) Jeżeli chodzi o konkretne osoby od flagi sprzed lat - większość trudno spotkać na stadionie. Natomiast grupa White Legion ma się bardzo dobrze i na nic się nie przerzuca. Zdarzają się koszulki z kotwicą. Jeżeli chodzi o poglądy, wyguglaj sobie "Autonomiczni Nacjonaliści".
-
- Posty: 199
- Rejestracja: 13.09.2009, 13:58
Re: Kibicowska Warszawa
Relacja KSP
" Nas na Targówku 100 osób (tylko tyle dostaliśmy biletów). W 1 połowie próbujemy dostać sie do gospodarzy ale niestety nie kwapią sie do walki. "
Relacja Targówka
"Nas na meczu z sąsiadkami ok. 150-170 głów w młynie, tak naprawdę ciężko oszacować, pierwszy raz młyn nie zmieścił się na jednym sektorze. Na płocie 3 flagi, w tym jedna Dolcanu Ząbki, oraz dywan z barw Polonii. Tego dnia wspierali nas: Nadnarwianka Pułtusk: 25 osób, Dolcan Ząbki: 20, Zagłębie Sosnowiec: 6, Sieksa Warszawa: 5 i Warszawianka: 5. Polonia, mimo iż wykupiła całą pulę 100 biletów, melduje się w 50-70 osób, choć sami uparcie twierdzą, że była ich 100 Na meczu sporo wymian uprzejmości, w przerwie Polonia próbuje wyłamać płot dzielący ich od naszego sektora, my w tym czasie próbujemy przebić się przez kordon ochroniarzy różnymi drogami, ostatecznie jednak gdy spawy zaczynają puszczać... Polonia się wycofuje, typowa pokazówka. Goście bez flag, więcej barw na naszym płocie niż w ich sektorze, dopingu z ich strony w drugiej połowie praktycznie brak."
I foto

ku***, tak blisko byłi obok siebie, jakiś kilku paziów z ochrony obok i nie potrafili przebić się ? Na płocie barwy skrojone tez powinny byc duża motywacją dla KSP, nuda ...
" Nas na Targówku 100 osób (tylko tyle dostaliśmy biletów). W 1 połowie próbujemy dostać sie do gospodarzy ale niestety nie kwapią sie do walki. "
Relacja Targówka
"Nas na meczu z sąsiadkami ok. 150-170 głów w młynie, tak naprawdę ciężko oszacować, pierwszy raz młyn nie zmieścił się na jednym sektorze. Na płocie 3 flagi, w tym jedna Dolcanu Ząbki, oraz dywan z barw Polonii. Tego dnia wspierali nas: Nadnarwianka Pułtusk: 25 osób, Dolcan Ząbki: 20, Zagłębie Sosnowiec: 6, Sieksa Warszawa: 5 i Warszawianka: 5. Polonia, mimo iż wykupiła całą pulę 100 biletów, melduje się w 50-70 osób, choć sami uparcie twierdzą, że była ich 100 Na meczu sporo wymian uprzejmości, w przerwie Polonia próbuje wyłamać płot dzielący ich od naszego sektora, my w tym czasie próbujemy przebić się przez kordon ochroniarzy różnymi drogami, ostatecznie jednak gdy spawy zaczynają puszczać... Polonia się wycofuje, typowa pokazówka. Goście bez flag, więcej barw na naszym płocie niż w ich sektorze, dopingu z ich strony w drugiej połowie praktycznie brak."
I foto

ku***, tak blisko byłi obok siebie, jakiś kilku paziów z ochrony obok i nie potrafili przebić się ? Na płocie barwy skrojone tez powinny byc duża motywacją dla KSP, nuda ...
-
- Posty: 73
- Rejestracja: 11.10.2013, 20:45
Re: Kibicowska Warszawa
Hehe relacja Targówka to dobre science fiction :-). Jakbyście chcieli się skonfrontować to mogliście zaatakować od tyłu sektora albo przeskoczyć płotek ogradzajacy boisko. Zwłaszcza, że po bramkach dla nas płot niemal się położył a jego elementy zostały nam w rękach. W momencie kiedy próbowaliśmy ruszyć na was od razu ucichliście i staliście nieruchomo z kleksem w majtach. My za plecami mieliśmy masę psów, którzy tylko czekali. Poza tym nie dziwne, że nie ruszyliście, bo niby kto miałby to zrobić? Umorusane dzieci, czy piecdziesieciokilowi brauniarze alkoholicy bez jedynek na przedzie?
-
- Posty: 951
- Rejestracja: 29.09.2013, 14:03
Re: Kibicowska Warszawa
Dlaczego płot się położył tylko niemal? Polonia bardzo dobrze oflagowana, trzeba przyznać bez napinki. Jest moc.
Apropo science-fiction- tak wygląda 100 osób, nie trzeba nawet tego typa co kropkował cały stadion Widzewa.
[link]
Apropo science-fiction- tak wygląda 100 osób, nie trzeba nawet tego typa co kropkował cały stadion Widzewa.
[link]
-
- Posty: 73
- Rejestracja: 11.10.2013, 20:45
Re: Kibicowska Warszawa
Byłeś na tym meczu?
-
- Posty: 951
- Rejestracja: 29.09.2013, 14:03
Re: Kibicowska Warszawa
Nie, nie byłem na tym meczu. Natomiast z doświadczenia wiem, że jak niemal leży, to tylko od chęci zależne jest czy padnie do końca. Jeśli wjechały polewaczki, czy szotguny i temu daliście spokój, to zwracam honor.
-
- Posty: 73
- Rejestracja: 11.10.2013, 20:45
Re: Kibicowska Warszawa
rzutkarny pisze:Nie, nie byłem na tym meczu. Natomiast z doświadczenia wiem, że jak niemal leży, to tylko od chęci zależne jest czy padnie do końca. Jeśli wjechały polewaczki, czy szotguny i temu daliście spokój, to zwracam honor.
No właśnie. Żaden z Was nie był, a macie najwięcej do powiedzenia. Może zamiast z wypiekami śledzić bezpiecznie relacje w necie trzeba było przyjść i zobaczyć dlaczego było tak a nie inaczej. Druga kwestia to dlaczego "terroryści i faszyści" jak określiła się mocna banda z GKP na filmiku przedmeczowym nas nie dojechala? Na takim śmiesznym obiekcie? No tak internet a życie to dwie różne kwestie. Bez odbioruDario1916 pisze:Elementy płotu zostały wam w rękach to czemu nie ruszyliście po swoje barwy ??? Próbowaliście ... Zanim coś napiszesz to zrób to w zeszycie i zobacz czy nie wygląda na brednię.
-
- Posty: 951
- Rejestracja: 29.09.2013, 14:03
Re: Kibicowska Warszawa
Masz rację. Jednak jest jedno pytanie na które nie poznałbym odpowiedzi nawet będąc tam. Gdzie mieliście flagi i barwy? Coś mi się wydaje, że jakby Targówek był bez barw a wy z, to byśmy mogli przeczytać o "kleksie w majtach".Killimgo pisze:rzutkarny pisze:Nie, nie byłem na tym meczu. Natomiast z doświadczenia wiem, że jak niemal leży, to tylko od chęci zależne jest czy padnie do końca. Jeśli wjechały polewaczki, czy szotguny i temu daliście spokój, to zwracam honor.No właśnie. Żaden z Was nie był, a macie najwięcej do powiedzenia. Może zamiast z wypiekami śledzić bezpiecznie relacje w necie trzeba było przyjść i zobaczyć dlaczego było tak a nie inaczej. Druga kwestia to dlaczego "terroryści i faszyści" jak określiła się mocna banda z GKP na filmiku przedmeczowym nas nie dojechala? Na takim śmiesznym obiekcie? No tak internet a życie to dwie różne kwestie. Bez odbioruDario1916 pisze:Elementy płotu zostały wam w rękach to czemu nie ruszyliście po swoje barwy ??? Próbowaliście ... Zanim coś napiszesz to zrób to w zeszycie i zobacz czy nie wygląda na brednię.
I abstrahując od meczu GKP-KSP, to AJKS sugeruje(2:45), że warto się zapytać "Jak to było z przewiesioną flagą z sierpem i młotem"?
https://www.youtube.com/watch?v=pvY_nIU4J64
-
- Posty: 210
- Rejestracja: 27.08.2011, 11:03
Re: Kibicowska Warszawa
[quote="aLvaro"]Relacja KSP
" Nas na Targówku 100 osób (tylko tyle dostaliśmy biletów). W 1 połowie próbujemy dostać sie do gospodarzy ale niestety nie kwapią sie do walki. "
Relacja Targówka
"Nas na meczu z sąsiadkami ok. 150-170 głów w młynie, tak naprawdę ciężko oszacować, pierwszy raz młyn nie zmieścił się na jednym sektorze. Na płocie 3 flagi, w tym jedna Dolcanu Ząbki, oraz dywan z barw Polonii. Tego dnia wspierali nas: Nadnarwianka Pułtusk: 25 osób, Dolcan Ząbki: 20, Zagłębie Sosnowiec: 6, Sieksa Warszawa: 5 i Warszawianka: 5. Polonia, mimo iż wykupiła całą pulę 100 biletów, melduje się w 50-70 osób, choć sami uparcie twierdzą, że była ich 100 Na meczu sporo wymian uprzejmości, w przerwie Polonia próbuje wyłamać płot dzielący ich od naszego sektora, my w tym czasie próbujemy przebić się przez kordon ochroniarzy różnymi drogami, ostatecznie jednak gdy spawy zaczynają puszczać... Polonia się wycofuje, typowa pokazówka. Goście bez flag, więcej barw na naszym płocie niż w ich sektorze, dopingu z ich strony w drugiej połowie praktycznie brak."
https://www.youtube.com/watch?v=Ljn8MqtyXb8
No widać na filmie jak to GKP się przebija przez kordon...
" Nas na Targówku 100 osób (tylko tyle dostaliśmy biletów). W 1 połowie próbujemy dostać sie do gospodarzy ale niestety nie kwapią sie do walki. "
Relacja Targówka
"Nas na meczu z sąsiadkami ok. 150-170 głów w młynie, tak naprawdę ciężko oszacować, pierwszy raz młyn nie zmieścił się na jednym sektorze. Na płocie 3 flagi, w tym jedna Dolcanu Ząbki, oraz dywan z barw Polonii. Tego dnia wspierali nas: Nadnarwianka Pułtusk: 25 osób, Dolcan Ząbki: 20, Zagłębie Sosnowiec: 6, Sieksa Warszawa: 5 i Warszawianka: 5. Polonia, mimo iż wykupiła całą pulę 100 biletów, melduje się w 50-70 osób, choć sami uparcie twierdzą, że była ich 100 Na meczu sporo wymian uprzejmości, w przerwie Polonia próbuje wyłamać płot dzielący ich od naszego sektora, my w tym czasie próbujemy przebić się przez kordon ochroniarzy różnymi drogami, ostatecznie jednak gdy spawy zaczynają puszczać... Polonia się wycofuje, typowa pokazówka. Goście bez flag, więcej barw na naszym płocie niż w ich sektorze, dopingu z ich strony w drugiej połowie praktycznie brak."
https://www.youtube.com/watch?v=Ljn8MqtyXb8
No widać na filmie jak to GKP się przebija przez kordon...
-
- Posty: 951
- Rejestracja: 29.09.2013, 14:03
Re: Kibicowska Warszawa
W tej relacji Targówka jest jeszcze jeden farmazon, aż dziwne, że się do niego nie odniosłeś.
melduje się w 50-70 osób, choć sami uparcie twierdzą, że była ich 100
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 08.04.2014, 01:50
Re: Kibicowska Warszawa
Rozbierznosc liczb jest spora to wkoncu Polonia az tak sobie dodaje do liczb czy po prostu Rywale na kazdym kroku probuja zanizac ich liczbe?
-
- Posty: 42
- Rejestracja: 08.06.2013, 21:32
Re: Kibicowska Warszawa
Sam oceń ;) Wlasciwie to nie wiem po co ta propagandówka działa u nich tak dobrze, czy jakies ego od tego rosnie, nie wiem.kokoss pisze:Rozbierznosc liczb jest spora to wkoncu Polonia az tak sobie dodaje do liczb czy po prostu Rywale na kazdym kroku probuja zanizac ich liczbe?
Wczorajszy wyjazd do Nowego Dworu - 132 KSP
https://www.facebook.com/WiarazKamienne ... =1&theater
Relacja legionisci.com 60-70 KSP
[link]
;)
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 16.09.2012, 18:15
Re: Kibicowska Warszawa
propaganda legii est śmieszna, brawo POLONIA
-
- Posty: 319
- Rejestracja: 29.03.2013, 20:22
Re: Kibicowska Warszawa
heee niewiele brakowało by Targówek ich rozszarpał :) Brawo PR
-
- Posty: 951
- Rejestracja: 29.09.2013, 14:03
Re: Kibicowska Warszawa
Mod który pokasował posty w odpowiedzi do postu dychaa niech też najlepiej pousuwa te zdjęcia z Targówka, bo każdy kto ma sprawne chociaż pół mózgu pozna 100 osobową grupę.
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 18.08.2014, 12:28
Re: Kibicowska Warszawa
Wszystkie osoby zainteresowane ruchem kibicowskim na Mazowszu zapraszamy do zapoznania się z naszym profilem.
Link: https://www.facebook.com/MazowieccyKibiceOfficial
Link: https://www.facebook.com/MazowieccyKibiceOfficial
-
- Posty: 73
- Rejestracja: 11.10.2013, 20:45
Re: Kibicowska Warszawa
c*** Cie to obchodzi ile biletów wykorzystaliśmy. Zajmij się lepiej swoim klubem i sobą. Ciekawe na ilu wyjazdach ty byłeś i nie mówię o internecie kasztanieWódkaKonserwy pisze:Ty jesteś śmieszny. KSP nie potrafi wykorzystać 220 biletów na "wyjazd" 30 KM za 35 zł od głowy. Lećcie dalej na farmazonie "miasta derbowego" - aglomeracji 2,6 miliona przy takich liczbach wyjazdowych.JakZłapiemyPołamiemy pisze:propaganda legii est śmieszna, brawo POLONIA
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 06.05.2014, 18:14
Re: Kibicowska Warszawa
Kod: Zaznacz cały
http://legionisci.com/photos15j/15korona1_f10.jpg
-
- Posty: 442
- Rejestracja: 10.01.2013, 00:47
Re: Kibicowska Warszawa
Pytasz ile ma metrów? bo nijak ma się twój post do tematu.
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 06.05.2014, 18:14
Re: Kibicowska Warszawa
Gdzie można spotkać Kibiców Legii w Radomsku, to chyba jest Fan Club Widmo ;).89piotrekski pisze:Pytasz ile ma metrów? bo nijak ma się twój post do tematu.