No właśnie. Jeden bardzo dobry post komentujący całą zaistniałą sytuację.adwt pisze:ta cla akcja "bicia rekordow" zaczyna mnie lekko smieszyc. Z jednej strony jest to fajne, bo moze zmobilizowac maksymalnie duzo ludzi. Z drugiej jednak strony w Polsce sa strasznie ograniczone mozliwosc bicia takich rekordow. Legia, czy nawet Wisla rowniez moglyby jechac bardzo dobra paka...ale ktos musi jeszcze chciec ich przyjac w odpowiedniej liczbie.
Przykład:
Gdzie Lech da Legii 3 tyś biletów ? albo na odwrót...
Czy Widzew da Legii 3 tyś lub więcej biletów ? albo na odwrót...
Odpowiedź jest prosta: NIE
Nie chce się absolutnie tutaj czepiać liczby Lecha, bo robi wrażenie...ale Zagłębie to w końcu ich zgoda i dziwicie się, że było ich tam ze 4-5 tyś.
Skończcie się jarać tymi liczbami wyjazdowymi...jakby była chęć i możliwość przyjęcia większej liczby kibiców drużyny przyjezdnej (oczywiście nielubianej) to by było fajnie. Rzeczywistość jest inna, nikt nie zaryzykuje...koniec kropka