Korzystamy z plików cookies. Więcej informacji na temat plików cookies i przetwarzania danych osobowych znajduje się w Polityce Prywatności.

Nieuznany gol Modera i porażka Brighton

2021-04-24

Fot. East News

Zespół Jakuba Modera zanotował niespodziewaną porażkę z ostatnią drużyną w tabeli, która jest już pewna spadku z Premier League. Mewy uległy Sheffield United na wyjeździe 0:1. Polak strzelił wyrównującego gola, jednak nie został on uznany.

Pierwszą dobrą okazję na zdobycie gola Sheffield miało po szybkiej akcji, którą z lewej strony rozpoczął Ben Osborn. Posłał on dośrodkowanie na pole karne, które zostało zbyt krótko wybite przez obrońców i spadło finalnie pod nogi Davida McGoldricka, który pewnym strzałem otworzył wynik spotkania. Później atakowali już tylko goście, jednak nie potrafili oni stworzyć sobie stuprocentowej sytuacji bramkowej. Kilkukrotnie strzały były blokowane przez obroców lub w znacznej odległości mijały bramkę Aarona Ramdsdale'a.

Druga połowa znów rozpoczęła się od ataków gości. W 54. minucie Maupay odda płaski strzał z obrębu pola karnego, ale czujnie na rzut rożny piłkę sparował Ramsdale. Chwilę później gola po zamieszaniu w polu karnym zdobył Moder. Niestety Polak nie mógł się z niego cieszyć długo, bo został on anulowany przez VAR - w momencie dośrodkowania piłki w pole karne z rzutu rożnego i główki Adama Webstera, znajdował się bliżej bramki niż jakikolwiek obrońca gospodarzy. Brighton nie zatrzymywało się jednak i dalej atakowało. W 73. minucie najlepszą dotychczas okazję na strzelenie gola miał Maupay — wprowadzony na plac gry Alireza Jahanbakhsh na skrzydle ograł obrońcę Sheffield, a następnie wyłożył piłkę do napastnika na 6. metr, a ten strzałem bez przyjęcia przeniósł ją ponad poprzeczką bramki. Drużyna gospodarzy broniła się bardzo głęboko i liczyła głównie na pojedyncze kontry, a niektóre z nich były dość groźne. Przykładem może być okazja z 77. minuty, kiedy akcję skrzydłem George'a Baldoca bardzo słabym strzałem kończył Jayden Bogle. W odpowiedzi dobrą okazję miał Jose Izquierdo, który indywidualny rajd kończył strzałem z dystansu, a jedynie dobra parada Ramsdale'a uratowała gospodarzy przed utratą gola. Była to ostatnia szansa na wyrównanie, a mecz zakończył się zwycięstwem Sheffield.

Fot.:POOL Getty/Associated Press/East News


iparts.pl


Ostatnie wiadomości


Media: szokujące kulisy sprawowania władzy przez PZPN


Oficjalnie: Gumny wraca do Poznania!


Media: Bułka o krok od sensacyjnego transferu!


Radomiak ma nowego napastnika


Sensacji nie było – Kulesza nowym prezesem PZPN-u


Cracovia wzmacnia atak – nowy napastnik zastąpi Kallmana