2020-09-26
Los sprawił, że w III rundzie eliminacji Ligi Europy Piast Gliwice mierzył się z o wiele silniejszym rywalem z Danii. FC Kopenhaga, w której występuje Kamil Wilczek, była zdecydowanym faworytem i zgodnie z przewidywaniami pokonała polski zespół 3:0. Ekipa Waldemara Fornalika odpadła tym samym z europejskich pucharów. Teraz Gliwiczanie mogą skupić się tylko i wyłącznie na Ekstraklasie. W ligowych rozgrywkach jak na razie zawodzą.
Mecz z FC Kopenhaga w pierwszych minutach nie układał się dobrze polskiej drużynie. Zawodnicy Piasta wyszli na boisko niepewni siebie, przez co popełniali masę niewymuszonych przez rywali błędów. Duński zespół objął prowadzenie już w 14. minucie spotkania po bramce wspomnianego już wcześniej Kamila Wilczka. Później Gliwiczanie nieco poprawili swoją grę i do przerwy utrzymywali niezły poziom, który mógł dawać nadzieję na jakąś niespodziankę w drugiej połowie. Po przerwie nic zaskakującego jednak nie nastąpiło i to faworyt awansował do IV rundy eliminacji Ligi Europy. Podopieczni Waldemara Fornalika mieli przy tym trochę pecha, bo w 58. minucie rywale podwyższyli prowadzenie, choć ich gol nie powinien zostać uznany ze względu na zagranie piłki ręką przez Wilczka, który w tej akcji asystował. Niestety sędzia tego nie zauważył i zrobił o się 2:0 dla FC Kopenhaga. Po tej sytuacji Piast mocniej zaatakował i stworzył sobie kilka świetnych okazji, ale albo strzały z trudem bronił bramkarz albo piłka trafiała w słupek. Skończyło się natomiast na tym, że w doliczonym czasie gry faworyci strzelili jeszcze trzeciego gola. Sensacji nie było.
FC Kopenhaga - Piast Gliwice 3:0 (1:0)
1:0 - Kamil Wilczek 14'
2:0 - Jonas Wind 58'
3:0 - Pep Biel 90+5'
