2023-10-23
Dawid Kownacki po udanym sezonie na zapleczu Bundesligi, trafił do Werderu Brema, by mierzyć się z najlepszymi niemieckimi drużynami. Początek jego przygody z nowym klubem nie układa się jednak najlepiej.
Polski napastnik po ogłoszeniu transferu do Bundesligi z entuzjazmem zapatrywał się na nowy sezon. Najlepszy snajper Werderu odszedł do Borussii Dortmund, dlatego Kownacki miał dużą szansę na wywalczenie sobie miejsca w podstawowym składzie zespołu. Napastnik świetnie wyglądał również w meczach przedsezonowych, gdzie w 5 meczach zdobył 6 bramek.
Pierwsze mecze ligowe Kownacki rozpoczął jednak od ławki rezerwowych, łapiąc niewiele minut w końcówkach meczów. Debiut w wyjściowym składzie zaliczył w 3. kolejce, grając przez 75 minut. W kolejnym starciu również rozpoczął mecz w wyjściowej jedenastce, ale został zmieniony w przerwie po bardzo słabej grze. W ciągu kolejnego miesiąca Polak zaliczył jedynie kilka minut w ciągu 3 spotkań.
Kolejną szansę w wyjściowej jedenastce Kownacki otrzymał w ten weekend, kiedy Werder grał z Borussią Dortmund i znów zawiódł. Polak od Kickera otrzymał notę 5.5 w 6 stopniowej skali (gdzie 6 to występ kompromitujący). Wychowanek Lecha przegrywał wiele pojedynków, notował niecelne zagrania i opuścił plac gry po 67 minutach.
Jak na razie ciężko jest stwierdzić, jaka przyszłość czeka napastnika, jednak pewnym jest, że jego dotychczasowa gra nie napawa optymizmem i Kownacki musi zdecydowanie poprawić dyspozycje, jeśli chce zaistnieć w Bundeslidze.
AŁ
Fot.: Joachim Bywaletz/Xinhua News/East News