Korzystamy z plików cookies. Więcej informacji na temat plików cookies i przetwarzania danych osobowych znajduje się w Polityce Prywatności.

Papszun trafi do Ligi Mistrzów?

2023-10-19

Fot. Hornet/REPORTER

Przedłuża się czas na bezrobociu Marka Papszuna. Mistrz Polski z Rakowem jest regularnie łączony z kolejnymi stanowiskami. Mówiło się o zainteresowaniu ze strony Bordeaux oraz reprezentacjami Polski i Czech. Dzisiaj portal „weszlo.com” poinformował, że szkoleniowiec może trafić do Szachtara Donieck.

Marek Papszun to gorące nazwisko na rynku trenerskim. Jednak w Polsce nie ma zbyt wielu stanowisk, które mógłby objąć. Szkoleniowiec był łączony z posadą selekcjonera w reprezentacji Polski, lecz ostatecznie Cezary Kulesza postawił na Michała Probierza. Kilka dni temu pojawiła się plotka, że Papszun mógłby objąć takie samo stanowisko, tylko w Czechach. Ostatecznie nasi południowi sąsiedzi pozostawili na stołku Jaroslava Silhavego.

Dzisiaj Maciej Wąsowski z „weszlo.com” przekazał informację, że były szkoleniowiec Rakowa może objąć stanowisko w Szachtarze Donieck. Ukraiński klub dopiero co zwolnił z posady Patricka van Leeuwena. Holenderski trener, mimo że nie notował fatalnych wyników, został zwolniony, bo władzom klubu nie podobał się styl grania drużyny. Aktualnie trenerem drużyny jest dyrektor sportowy – Darijo Srna.

Ten stan rzeczy nie utrzyma się jednak zbyt długo, władze drużyny już szukają nowego trenera. Papszun nie jest jednak jedynym kandydatem na to stanowisko. Oprócz niego, ukraińskie media podają kandydatury Igora Tudora i Rusłana Rotania. Jak widać, są to nazwiska bardziej znane niż szkoleniowiec z Polski. Jednak Papszun według ukraińskich mediów nie jest bez szans. Jeśli otrzyma tę posadę, to będzie mógł poprowadzić drużynę w Lidze Mistrzów. Klub z Doniecka w fazie grupowej mierzy się z Barceloną, Porto i Antwerpią.


iparts.pl


Ostatnie wiadomości


Jan Urban wybrał kapitana


Afonso Sousa odchodzi z Lecha


Legia zwycięska, ale bez awansu


Typy na wybrane mecze 5. kolejki Ekstraklasy


Brunes nie chciał grać przez tort?


Kolejne problemy Jakuba Modera