2023-10-18
Eliminacje do Euro 2024 trwają, lecz z dużą dozą prawdopodobieństwa można powiedzieć, że droga biało-czerwonych na turniej w Niemczech będzie wiodła przez baraże. W nich na graczy Michała Probierza może czekać twarda walka z rywalami o większej renomie.
Przed startem eliminacji wydawało się, że w grupie z Czechami, Albanią, Mołdawią i Wyspami Owczymi bez problemu wywalczymy awans. Jednak rzeczywistość okazała się inna. Reprezentacja prowadzona najpierw przez Fernando Santosa, a aktualnie przez Michała Probierza skompromitowała się kilkukrotnie, przez co dzisiaj ma małe szanse na wyjście z grupy. Szczęścia trzeba będzie szukać w barażach, które dzięki solidnej grze w Lidze Narodów, biało-czerwoni mają już zapewnione.
Tam jednak na biało-czerwonych mogą czekać rywale o wiele mocniejsi niż w rozgrywkach grupowych. Wszystko przez zaskakujące rezultaty w poszczególnych meczach eliminacyjnych. Na dziś awansu na turniej nie mają zapewnionego np. narodowe drużyny Holandii, Włoch i Chorwacji. Wszystkie te zespoły mogą być potencjalnymi rywalami biało-czerwonych w marcowych barażach.
Jak na razie wyniki układają się tak, że w dwuetapowych kwalifikacjach gracze Michała Probierza najpierw musieliby się zmierzyć z Włochami. Po ewentualnym wyeliminowaniu mistrzów Europy, w drugim etapie ścieżki barażowej na Polaków czekałby lepszy z pary Chorwacja-Estonia. Jak widać droga na Euro 2024 może być bardzo wyboista. Stanie się teoretycznie łatwiejsza, jeśli Włosi i Chorwaci awansują na turniej już po rozgrywkach grupowych. Wtedy na drodze Polaków mogą stanąć np. Norwedzy, Islandczycy lub Finowie.