2023-10-13
Michał Probierz udanie debiutuje w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Polacy nie skompromitowali się na Wyspach Owczych i grają dalej o Euro 2024. Kwestia awansu jest otwarta, po meczu selekcjoner ocenił występ biało-czerwonych.
Nad selekcjonerami reprezentacji Polski wisiała swojego rodzaju klątwa, żaden z nich w XXI wieku nie wygrał debiutu. Złą passę przełamał Michał Probierz, drużyna narodowa pod jego wodzą pokonała Wyspy Owcze 2:0. Chociaż przeciwnik nie należy do potęg światowego futbolu, to selekcjoner docenia wygraną. Na pomeczowej konferencji przyznał, że najważniejsze były 3 punkty. Dodał też, że Polacy chcieli grać ofensywnie, lecz wkradała się pewna nerwowość, dlatego też starcie się miało taki przebieg.
Probierz docenił występ Patryka Pedy, dla którego był to debiut w seniorskiej reprezentacji. Według niego obrońca pokazał się z dobrej strony, chociaż było dużo niepewności co do jego występu. Według selekcjonera reprezentacji cały blok defensywny zagrał poprawnie. Szkoleniowiec reprezentacji odniósł się też występu nowego kapitana reprezentacji – Piotra Zielińskiego. Według niego pokazał się z dobrej strony, Probierz planował ściągnąć go wcześniej z boiska, lecz z racji wyniku pomocnik został dłużej na murawie.
Na pomeczowej konferencji selekcjoner reprezentacji został zapytany o rezultat meczu Albanii z Czechami. Przyznał, że nie zajmował się tym starciem, dopiero po ostatnim gwizdku sędziego w starciu na Wyspach Owczych sprawdził rezultat. Wygrana Albańczyków oznacza, że Polacy muszą wygrać z Mołdawią i Czechami, żeby awansować na Euro 2024.