2023-09-30
Mecz Pogoni z Lechem to hit 10. serii spotkań w Ekstraklasie. Z racji rangi starcia, wydawało się, że za sędziowanie powinien być odpowiedzialny ktoś z czołówki arbitrów w kraju. Tymczasem na to starcie zostały nominowane osoby, które ostatnio popełniały duże błędy.
W ostatnich tygodniach polscy sędziowie nie mają zbyt dobrej passy. W polskiej Ekstraklasie dochodziło do kilku kontrowersyjnych sytuacji, większość z nich została uznana za kardynalny błąd arbitra. Tak było np. 2 tygodnie temu podczas starcia Piasta Gliwice z Legią. Prowadzący tamto starcie Damian Sylwestrzak wyrzucił Josue z boiska, mimo że w tamtej sytuacji to Portugalczyk był faulowany.
Arbiter na tydzień został odsunięty od prowadzenia spotkań, lecz już w 10. kolejce poprowadzi mecz w Ekstraklasie. I od razu będzie sędziował hitowe starcie Pogoni z Lechem. Początkowo to starcie miał prowadzić Krzysztof Jakubik z Siedlec, lecz ostatecznie PZPN wyznaczył na to spotkanie właśnie Sylwestrzaka. Na liniach pomagać mu będą Arkadiusz Kamil Wójcik i Adam Karasiewicz.
Arbitrem technicznym w tym meczu będzie Paweł Gryckiewicz. To także kontrowersyjna decyzja, ponieważ ten sędzia w tygodniu został mocno skrytykowany za prowadzenie meczu w Pucharze Polski Kotwica Kołobrzeg – Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Arbiter podyktował 2 kontrowersyjne rzuty karne dla gości, co miało duży wpływ na wynik, ponieważ to oni awansowali do kolejnej fazy. Co prawda w Szczecinie nie będzie musiał podejmować decyzji, lecz wybór sędziego, który mocno wpłynął na przebieg ostatniego starcia, które prowadził, może mocno dziwić.