2022-12-05
W dzisiejszych mediach wiele pisze się o pieniądzach, które Mateusz Morawiecki obiecał Polakom za awans do fazy pucharowej. Według informacji Przeglądu sportowego w kadrze pojawił się konflikt, który dotyczy podziału premii.
O oferowanej premii dla piłkarzy naszej kadry pisaliśmy już we wcześniejszej wiadomości. Z różnych źródeł napływają jednak nowe informacje, które mogą martwić. Dodatkowe pieniądze mogły narobić więcej złego niż dobrego.
W trakcie rozmów między Czesławem Michniewiczem i sztabem kadry oraz zawodnikami miało dojść do konfliktu. Kością niezgody był sposób podziału premii za awans. Według Przeglądu Sportowego selekcjoner zakomunikował, że 2/3 kwoty trafi bezpośrednio do zawodników, a pozostała część do sztabu kadry. Pieniądze miałyby być rozdzielone po równo, pomiędzy wszystkich powołanych zawodników.
Informacje ta z czasem została rozszerzona, a według niej nie wszyscy przystali na propozycję Michniewicza. Inny pomysł miała grupa, na której czele stanął Robert Lewandowski. Według Przeglądu Sportowego nasz kapitan chciał, by pieniądze były rozdzielone zgodnie z ilością minut rozegranych na mundialu, a do sztabu miałoby trafić jedynie 5 milionów. Zgodnie z tą ideą kadrowicze tacy jak właśnie Lewandowski oraz między innymi Wojciech Szczęsny czy Grzegorz Krychowiak otrzymaliby najwięcej.
AŁ
Fot.:ODD ANDERSEN/AFP/East News