2022-12-01
Biało-czerwoni wczoraj awansowali do 1/8 finału mistrzostw świata. Dużo mówi się o stylu, w jakim reprezentanci Polski osiągnęli ten wynik. Jednak niezależnie od walorów estetycznych z wyniku może się cieszyć Czesław Michniewicz. Szczególnie że oznacza on dla niego przedłużenie umowy.
Czesław Michniewicz został awaryjnie zatrudniony w styczniu tego roku. Miał zaledwie kilka tygodni do tego, żeby przygotować się do meczu barażowego ze Szwecją. Z tego zadania wywiązał się dobrze i biało-czerwoni awansowali na Mundial. Następnie selekcjoner miał wywalczyć utrzymanie w Lidze Narodów i to również mu się udało. Kolejnym szczeblem do pokonania było wyjście z grupy na mistrzostwach świata.
I to również Michniewiczowi się udało. Remis 0:0 z Meksykiem i zwycięstwo 2:0 nad Arabią wystarczyły do tego, żeby po raz pierwszy w XXI wieku Polacy wyszli z grupy na Mundialu. Wczoraj było nerwowe oczekiwanie na wynik meczu Saudyjczyków z Meksykanami, na szczęście to spotkanie ułożyło się po myśli Polaków i w nagrodę w niedzielę zagramy w 1/8 finału z Francją.
Jednak to nie jest jedyna nagroda dla Czesława Michniewicza. Jak informują media, w umowie selekcjonera był zapis, że jeśli uda się wyjść z grupy na Mundialu to ta zostanie przedłużona. Wynik został osiągnięty, więc kontrakt Michniewicza będzie przedłużony do końca eliminacji do Euro 2024. Te rozpoczną się w marcu 2023, biało-czerwoni w grupie zagrają z Czechami, Albanią, Wyspami Owczymi oraz Mołdawią.