Korzystamy z plików cookies. Więcej informacji na temat plików cookies i przetwarzania danych osobowych znajduje się w Polityce Prywatności.

Barcelona na kolanach

2022-10-26

Fot. Joan Monfort/Associated Press/East News

Tym meczem Barcelona mogła udowodnić, że odpadnięcie z Ligi Mistrzów było tylko wypadkiem przy pracy. Niestety dla drużyny z Hiszpanii, poziom, na którym jest Bayern jest na razie nieosiągalny i nie ma przypadku w tym, że Robert Lewandowski i spółka na wiosnę będą grali w Lidze Europy.

Już przed pierwszym gwizdkiem sędziego w Barcelonie było wiadomo, że Blaugrana nie ma szans na grę w 1/8 finale Ligi Mistrzów. Stało się to jasne po tym, jak Inter Mediolan pokonał Viktorię Pilzno. Pomimo tego nadal to było bardzo prestiżowe starcie i nikt nie chciał go odpuszczać.

Ci, którzy liczyli, że Bayern trochę odpuści mecz z Barceloną już od pierwszej minuty musieli zweryfikować swoje oczekiwania. Julian Nagelsmann postawił na najmocniejszy możliwy skład, dzięki czemu monachijczycy już od pierwszej minuty mieli przewagę. Ta zmaterializowała się już w 10. minucie, kiedy to Sadio Mane pokonał ter Stegena

W kolejnych minutach gospodarze byli tle dla mistrzów Niemiec a Ci nie zamierzali zwolnić. w 31. minucie do bramki trafił Chupo-Moting i było już 2:0. Barcelona pod koniec pierwszej części mogła wrócić do meczu. Po indywidualnej akcji, po starciu z de Ligtem w polu karnym upadł Lewandowski. Sędzia początkowo podyktował rzut karny, jednak po analizie VAR jedenastka została anulowana. Na przerwę Bayern schodził z dwubramkową przewagą. 

Druga część, podobnie jak pierwsza, odbywała się pod dyktando graczy z Monachium. Bawarczycy w 55. minucie trafili do siatki, lecz okazało się, że Gnabry był na spalonym i sędzia anulował trafienie. W dzisiejszym meczu Lewandowski był w podobnej sytuacji jak w pierwszym starciu w Monachium. Obrońcy Bayernu mocno go pilnowali, przez co miał on ogromne problemy z dojściem do sytuacji strzeleckiej. Swój występ zakończył w 82. minucie, w jego miejsce wszedł 19-letni Pablo Torre. 

W doliczonym czasie gry jeszcze Pavard dobił gospodarzy. Bayern stłamsił Barcelonę, nie dał jej pograć i zasłużenie wygrał 3:0. W 2023. roku Katalończycy będą pasjonować się grą w Lidze Europy. 


iparts.pl


Ostatnie wiadomości


Polskie kluby blisko fazy ligowej LK!


Cracovia wzmacnia defensywę


Typy bukmacherskie na 6. kolejkę Ekstraklasy


Kacper Urbański zmienia klub!


Zalewski nowym zawodnikiem Atalanty


Krótka przygoda trenera Legii?