2022-10-26
Wczoraj pojawiła się informacja o wyroku dla Kamila Glika. Jednak są też dobre wiadomości, które dotyczą stopera Benevento. Dzięki nim można z trochę większym optymizmem patrzeć na występ 98-krotnego reprezentanta Polski podczas Mundialu w Katarze.
Środkowy obrońca klubu z Serie B usłyszał wyrok skazujący go za pobicie turysty z Krakowa. Orzeczenie sądu jest prawomocne, piłkarz musi więc wykonać karę. W tej sprawie głos zabrał rzecznik PZPN – Jakub Kwiatkowski. W rozmowie z „Super Expressem” przyznał on, że związek wysłuchał wyjaśnień zawodnika. Piłkarska federacja nie zamierza wyciągać żadnych konsekwencji w kierunku Glika i jego wyjazd do Kataru nie jest zagrożony.
Jednak, żeby zawodnik poleciał na Mundial to musi być zdrowy. Z tym jest problem, ponieważ podstawowy obrońca drużyny Michniewicza swój ostatni mecz rozegrał na początku października. Od kilku tygodni leczy kontuzję uda i nie występuje regularnie na boiskach Serie B.
To jednak ma się lada dzień zmienić. Jak podają media, stoper Benevento na początku tygodnia wróci już do treningów z pełnym obciążeniem. Ma być do dyspozycji trenera swojej drużyny. Jeśli piłkarz będzie w pełni sprawny to powinien otrzymać szansę do grania od Fabio Cannavaro. Klub polskiego obrońcy na razie spisuje się bardzo przeciętnie pod wodzą zdobywcy Złotej Piłki z 2006 roku. Pojawienie się Glika w składzie powinno trochę ustabilizować sytuację w obronie Benevento. Jeśli zdrowie Polakowi dopisze to przed Mundialem w Katarze rozegra on jeszcze 2 spotkania.
