Korzystamy z plików cookies. Więcej informacji na temat plików cookies i przetwarzania danych osobowych znajduje się w Polityce Prywatności.

Poznaliśmy nazwiska bramkarzy na MŚ!

2022-10-16

Fot. eastnews

Mistrzostwa Świata w Katarze zbliżają się wielkimi krokami, a kibice reprezentacji zastanawiają się, którzy zawodnicy otrzymają powołania. Według Tomasza Włodarczyka Czesław Michniewicz ma już wybrane 4 nazwiska bramkarzy, których zabierze na mundial.

Polska nigdy nie miała problemu z obsadzeniem bramki przed dużymi turniejami. W 2002 roku numerem jeden był występujący w Liverpoolu Jerzy Dudek, którego na następnym mundialu oraz Mistrzostwach Europu w 2008 roku godnie zastępował Artur Boruc, będący wówczas gwiazdą Celticu Glasgow. 4 lata później na rozgrywanym na boiskach w Polsce i Ukrainie Euro bronił Wojciech Szczęsny, który od tamtego czasu jest pierwszym wyborem każdego kolejnego selekcjonera. Według informacji Tomasza Włodarczyka z portalu meczyki.pl golkiper Juventusu może również liczyć na powołanie na turniej w Katarze.

Dziennikarz powołuje się bowiem na swoje informacje pochodzące od Czesława Michniewicza. Selekcjoner miałby zgodnie z nimi podjąć już decyzję o większości powołań, w tym bramkarzy. O miejsce w bramce rywalizować będzie 4 zawodników, a poza Wojciechem Szczęsnym będą to Kamil Grabara, Bartłomiej Drągowski oraz Łukasz Skorupski. Według Włodarczyka wiadomo też, jaka będzie hierarchia wśród golkiperów. Zdecydowanym i niepodważalnym numerem 1 ma być Wojciech Szczęsny, co byłoby potwierdzeniem dotychczasowych decyzji selekcjonera. Jego podstawowym zmiennikiem ma być Łukasz Skorupski, który zbiera bardzo dobre noty za występy w barwach Bologny. Dodatkowe powołania w charakterze uzupełnienia kadry dostaną natomiast młodsi Drągowski i Grabara.

Fot.:WOJCIECH STROZYK/REPORTER


iparts.pl


Ostatnie wiadomości


Polskie kluby blisko fazy ligowej LK!


Cracovia wzmacnia defensywę


Typy bukmacherskie na 6. kolejkę Ekstraklasy


Kacper Urbański zmienia klub!


Zalewski nowym zawodnikiem Atalanty


Krótka przygoda trenera Legii?