2022-10-13
Nie każdy piłkarz dobrze sobie radzi na emeryturze. Wielu z byłych graczy miało problemy z pieniędzmi czy też trafiało w szpony nałogów. Teraz na życiowym zakręcie znajduje się były piłkarz Górnika Zabrze Jacek W., na którym ciążą bardzo poważne zarzuty.
Pod adresem piłkarza skierowane są bardzo ciężkie oskarżenia. Zostały one sformułowane na podstawie informacji przekazanych przez tzw. małych świadków koronnych. Według nich Jacek W. miał brać czynny udział w napadach, w tym z użyciem broni palnej. Ten proceder miał się wydarzyć w latach 2016-2017.
W. miał być członkiem grupy, który organizowała rabunki. Policjanci wpadli na jej trop, kiedy trafili na nagrania z jednego z napadów. Podczas niego, przestępcy ubrani w policyjne mundury mieli okraść kantor w Nowym Targu. Grupa miała najpierw poinformować właściciela o podejrzeniu występowania fałszywych pieniędzy, następnie uzyskać dostęp do sejfu i wynieść około 300 tys. złotych. Wśród jej członków miał być W., który złożył już wyjaśnienia i aktualnie znajduje się pod nadzorem policyjnym.
Były piłkarz jest najbardziej znany z występów w Górniku Zabrze. Jest też członkiem Galerii Sław tej drużyny. Klub na razie nie zamierza podejmować żadnych kroków związanych z usunięciem z niej byłego gracza, na którym ciążą zarzuty. Zawodnik występował też w Szczakowiance Jaworzno, Cracovii oraz GKS-ie Jastrzębie. Po zakończeniu kariery stoczył jedną walkę w MMA (przegrana z Kamilem Walusiem). Jest też ojcem Przemysława, aktualnie piłkarza włoskiej Venezii.