Korzystamy z plików cookies. Więcej informacji na temat plików cookies i przetwarzania danych osobowych znajduje się w Polityce Prywatności.

Dwoma napastnikami i trójką z tyłu – tak chce grać Michniewicz w Katarze

2022-09-26

Fot. Frank Augstein/Associated Press/East News

Wygrany mecz z Walią trochę uspokoił nastroje wokół reprezentacji Polski. Po meczu z wyniku zadowolony był Czesław Michniewicz, który wskazał, co mu się podobało najbardziej w grze drużyny. Selekcjoner wyróżnił też poszczególnych graczy i zdradził, jak chce grać na Mundialu. 

Polska wygrała z Walią 1:0 po bramce Karola Świderskiego. Wynik spotkania ucieszył zawodników i sztab szkoleniowy, bo dzięki niemu nie biało-czerwoni nie tylko pozostali w najwyższej dywizji Ligi Narodów, lecz także poprawili atmosferę wokół drużyny. O tym też powiedział Czesław Michniewicz na pomeczowej konferencji. Trener przyznał, że po czwartkowym meczu było trochę nerwowo wokół drużyny, lecz cieszył się, że w Cardiff psychika była na właściwym poziomie. 

Wygranej z Walią nie byłoby, gdyby nie bardzo dobra gra Wojciecha Szczęsnego. Po meczu jego postawę docenił trener, który stwierdził, że bramkarz Juventusu jest filarem drużyny i radzi sobie w decydujących momentach. Michniewicz zdradził też co się działo po meczu, zauważył w szatni wydobywający się dym, przez chwilę myślał, że się pali, jednak wewnątrz był właśnie Wojciech Szczęsny.

Trener reprezentacji odniósł się też do tego, w jaki sposób ma grać prowadzona przez niego drużyna. Selekcjoner w wywiadzie dla TVP Sport przyznał, że dąży do tego, żeby występować w systemie z dwoma napastnikami. Jednak każdy mecz wygląda inaczej i nie zawsze może być tak, że reprezentacja będzie grała w duecie snajperów. Michniewicz dodał też, że na dzisiaj docelową formacją jest dla niego ta z trójką środkowych obrońców.


iparts.pl


Ostatnie wiadomości


Polskie kluby blisko fazy ligowej LK!


Cracovia wzmacnia defensywę


Typy bukmacherskie na 6. kolejkę Ekstraklasy


Kacper Urbański zmienia klub!


Zalewski nowym zawodnikiem Atalanty


Krótka przygoda trenera Legii?