2022-09-17
Nieoczekiwany obrót zdarzeń nastąpił wczoraj w ramach Polskiej piłki nożnej w meczu Legia Warszawa-Miedź Legnica, zakończonym wynikiem 3:2. Nie od razu przebieg spotkania wskazywał na to, że punkty powędrują do Legii.
Otóż w ciągu zaledwie piętnastu minut piłka dwa razy dostała się do bramki Legii. Kontaktowego gola w 20. minucie zdobył Paweł Wszołek. W 44. minucie Legia Warszawa zdołała już wyrównać wynik i to po centrze z rzutu wolnego. Podawał Josue, a Filip Mladenovic zareagował na idealnie podaną mu piłkę celnym trafieniem. W 55. minucie padł kolejny gol Mladenovica, któremu 44. minuta meczu wyraźnie dodała skrzydeł.
Należy podkreślić, że Rafał Augustyniak –bohater ciekawego transferu Polaków w Ekstraklasie, który podpisał z Legią Warszawa kontrakt obowiązujący do 30 czerwca 2025 roku z opcją przedłużenia- rozegrał wczoraj swój pierwszy mecz przeciwko Miedzi Legnica, licząc od momentu zasilenia przez zawodnika szeregów Urału Jekaterynburg. Sentyment piłkarza w kierunku Miedzi został wzmocniony na pewno, gdy kibice wybrali go do jedenastki (spośród 60 kandydatów) z okazji 50-lecia Miedzi Legnica.
Po wczorajszym, na pewno pamiętnym w związku z okolicznościami meczu, nowy piłkarz Legii Rafał Augustyniak w wypowiedzi dla portalu Legia.net zażartował, nawiązując do popełnionego przez siebie błędu, po którym Legia straciła pierwszego gola podczas wczorajszego spotkania, że troszeczkę się zapomniał, myśląc że gra w Miedzi. Tymczasem kibice mają nadzieję, że w przyszłych spotkaniach Augustyniak wykaże cechy, dla których go pozyskano: mocną sferę mentalną i osobowość lidera na boisku.
