2022-07-26
Miniony czwartek był bardzo udany dla polskich drużyn występujących w Lidze Konferencji UEFA. Żaden z pucharowiczów nie przegrał, 2 drużyny mają już niemal pewny awans. Te wyniki wywołały dużą nerwowość u przeciwników drużyn z Polski.
Porażka z Karabachem sprawiła, że Lech swoją pucharową przygodę musi kontynuować w Lidze Konferencji. Na drodze mistrzów Polski stanęło Dinamo Batumi. Było sporo obaw o to, czy poznaniacy sobie poradzą. zwłaszcza biorąc pod uwagę słabą sytuację kadrową. Jednak Lech sobie doskonale poradził i pokonał Gruzinów 5-0.
W Batumi za winnego tej klęski został uznany bramkarz – Lazare Kupatadze. Golkiper po meczu w Poznaniu został zwolniony z klubu. Już wcześniej zresztą były do niego zastrzeżenia, Gruzin w meczu ze Slovanem Bratysława wpuścił piłkę do bramki bezpośrednio z rzutu rożnego, przez co Batumi odpadło z eliminacji Ligi Mistrzów. Teraz Kupatadze musi szukać nowego klubu, gruzińskie media podają, że może trafić do Dinama Bukareszt. Co ciekawe, zawodnik był na liście życzeń Lecha, jednak mistrzowie Polski postawili na Artura Rudkę.
Gorąco jest też w Kazachstanie. Astana doznała klęski w Częstochowie, przegrywając z Rakowem 0-5. Po tej porażce wrze w drużynie wicemistrza kazachskiej ligi. Wpływ na ten wynik miały problemy organizacyjne, przez które część piłkarzy dopiero na kilka godzin przed meczem pojawiła się w Częstochowie.
Teraz z tej sytuacji musi się tłumaczyć dyrektor sportowy klubu, który został wezwany przez wicepremiera Kazachstanu. Polityk, który jednocześnie jest kuratorem w Astanie, ma wiele zarzutów dotyczących organizacji w klubie. Ponadto nie odpowiada mu fakt, że klub stawia na obcokrajowców zamiast na Kazachów.