2022-03-30
Euforia po awansie na Mundial nie ustaje. Z wielkiego sukcesu mają prawo cieszyć się zawodnicy, sztab szkoleniowy i kibice. Jednak chyba największe zadowolenie panuje w PZPN, który dużo zarobi na awansie biało-czerwonych.
Wczoraj Polacy pokonali Szwedów 2-0 i pojadą na Mundial w Katarze. Tego sukcesu nie byłoby, gdyby nie Czesław Michniewicz. Polski szkoleniowiec bardzo dobrze poukładał taktycznie reprezentację, co przełożyło się na dobrę grę drużyny we wczorajszym meczu. Z tego sukcesu usatysfakcjonowany może być prezes PZPN Cezary Kulesza, który zatrudnił w styczniu Michniewicza.
Jednak to nie jedyny powód do zadowolenia dla polskiej federacji piłkarskiej. Awans na Mundial przynosi duże przychody do związku. Za samo wygranie barażu, PZPN otrzyma 2,5 mln $. Co więcej, za sam występ na katarskich boiskach, FIFA płaci około 8 mln $. To już daje 10 mln, a jeszcze federacja otrzyma 2 mln $ na przygotowania do turnieju. Łatwo można policzyć, że awans na turniej to 12 mln $ dla PZPN.
Jednak to nie wszystko, co można uzyskać. Wyjście z grupy jest dodatkowo premiowane, FIFA płaci za to jeszcze 2 mln$. Ćwierćfinalista może zarobić aż 18,5 mln $. Jest więc o co grać.
Oprócz tego PZPN jest w dobrej pozycji negocjacyjnej z potencjalnymi sponsorami. Występ na katarskim turnieju podwyższy kwoty za kontrakty reklamowe, więc polska federacja może liczyć na kolejne przychody. Należy mieć tylko nadzieję, że działacze mądrze spożytkują te pieniądze.
