2022-03-20
Czesław Michniewicz powołania na mecze barażowe ogłosił już dawno, jednak przez urazy wciąż można dokonywać zmian. Takowa będzie miała najprawdopodobniej miejsce wśród bramkarzy. Selekcjoner ma już w głowie nazwiska potencjalnych kandydatów.
Kadra Biało-Czerwonych zgrupowanie rozpocznie w poniedziałek. Pierwsze spotkanie rozegra w czwartek ze Szkocją, jednak prawdziwe emocje kibiców czekają dopiero we wtorek. Wtedy to podopieczni Czesława Michniewicza zmierzą się ze zwycięzcą pojedynku Czechy-Szwecja o prawo gry na mundialu. Nie wszyscy z listy powołanych zawodników pojawią się jednak na zgrupowaniu.
Według najnowszych informacji polsatsport.pl Kamil Grabara nabawił się urazu, który wykluczy go z udziału w obu meczach. Polak zagrał wprawdzie 90 minut w wygranym przez jego FC Kopenhaga spotkaniu ligowym z Nordsjaelland, jednak doznał w nim urazu. Jak na razie nie wiadomo jak poważny jest i jak długa przerwa będzie czekała golkipera, ale według portalu będzie on zmuszony przejść szczegółowe badania, które zakończone będą fatalnymi dla 23-latka informacjami. Bramkarz zasłużył bowiem na powołanie bardzo dobrą dyspozycją, notując aż 12 czystych kont w 22 dotychczas rozegranych meczach w lidze.
Jeśli informacje polsatsport.pl się potwierdzą, Czesław Michniewicz będzie więc zmuszony znaleźć zastępstwo. Ma już mieć nawet kandydatów, którzy zostaną dowołani na zgrupowanie - mają to być Mateusz Lis z tureckiego Altay SK lub Karol Niemczycki, który broni dostępu do bramki Cracovii. Z decyzją selekcjoner z pewnością poczeka jednak do oficjalnych wyników badań Grabary.
AŁ
Fot.:Piotr Matusewicz/East News
