2022-03-03
W Rosji słowo ‘wstyd’ zdaje się nie istnieć. Żołnierze na rozkaz Putina bombardują Ukrainę a oficjalne media przedstawiają to jako akcję pomocy obywatelom rosyjskim. Teraz swoje dorzuciła piłkarska federacja Rosji.
Już od ponad tygodnia trwa wojna w Ukrainie. Giną kolejni ludzie w tym cywile. Cały cywilizowany świat zwrócił się przeciwko Rosji, co zaowocowało ostrymi sankcjami w tym sportowymi. UEFA i FIFA na początku działały opieszale, jednak niejako zostały przyparte do muru i w końcu zdecydowały się na wykluczenie drużyn z Rosji z rozgrywek międzynarodowych.
Ta decyzja nie spodobała się Rosjanom. Najpierw głos zabrał selekcjoner tamtejszej reprezentacji, Valerij Karpin. Powiedział on, że decyzja FIFA odbiera marzenia jego piłkarzom. Dodał, że on i jego piłkarze są zawiedzeni i że liczyli, że będą mogli walczyć o awans na boisku. Decyzja FIFA sprawiła, że nie rozegrają oni meczu z Polską w ramach barażów o awans do Mundialu. Biało-czerwoni najprawdopodobniej awansują do decydującego meczu, o czym pisaliśmy tutaj.
O krok dalej poszli działacze federacji piłkarskiej. Wystosowali oni pismo, w którym domagają się przywrócenia drużyn męskich i kobiecych do rozgrywek międzynarodowych. Dodatkowo żądają oni odszkodowania za poniesione straty. Ten dokument jasno pokazuje, że w Rosji nikt nie poczuwa się do odpowiedzialności za zbrodnie w Ukrainie. Na szczęście, FIFA nie zamierza brać na poważnie tego pisma i nie należy się spodziewać, że przywróci rosyjskich drużyn.
